Nadchodzą zimowe mistrzostwa kraju

  • 2021-12-09 23:23

Po Pucharze Świata w Engelbergu, a przed Bożym Narodzeniem, polskich skoczków czeka rywalizacja o medale krajowego czempionatu na śniegu. Organizatorzy zawodów opublikowali program zawodów, które zaplanowano na przedświątecznych czwartek (23 grudnia).

Polski Związek Narciarski ogłosił, iż zmagania na Wielkiej Krokwi w Zakopanem odbędą się przy sztucznym oświetleniu. Świąteczne zawody w ramach mistrzostw kraju ruszą o 17:05, a na rozbiegu jako pierwsze zaprezentują się kobiety. O 17:30 powinien rozpocząć się konkurs mężczyzn. Wcześniej uczestnicy rywalizacji będą mieli możliwość sprawdzenia się w oficjalnym treningu oraz serii próbnej.

Przed rokiem zimowymi mistrzami Polski w skokach narciarskich zostali Tomasz Pilch i Kamila Karpiel. Zawody na obiekcie im. Adama Małysza (HS134) w Wiśle-Malince przerwano po pierwszej serii ocenianej ze względu na niebezpieczne warunki wietrzne.

Transmisję z tegorocznej imprezy zapowiedziała Telewizja Polska. Dla naszych kadrowiczów będzie to ostatni sprawdzian przed wyjazdem na 70. Turniej Czterech Skoczni. Kwalifikacje w Oberstdorfie zaplanowano na 28 grudnia.

Konkurs Świąteczny - Mistrzostwa Polski Polski Seniorów i Kobiet
Zakopane, 23.12.2021

14:00 - odprawa techniczna kierowników drużyn
15:00 - oficjalny trening Kobiet i Seniorów
16:00 - seria próbna Kobiet i Seniorów
17:05 - 1 seria konkursowa Kobiet
17:30 - 1 seria konkursowa Seniorów
18:30 - 2 seria konkursowa Kobiet
18:40 - 2 seria konkursowa Seniorów
ceremonie dekoracji


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (4808) komentarze: (28)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Werter

    Nie do konkurencji, tylko wszystkich. Bardzo przepraszam, że źle postąpiłem. Ale to było "pro publico bono". Temat jest gorący, a portal sam tego nie może poruszyć, co rozumiem.
    A Habdas na razie, to wygra w szachy, jak umie grać. Wszystko przed nim.

  • Arturion profesor
    @dervish

    W ogóle odnoszę wrażenie, że "tajnery" dobrze poczuły się w tym ciepełku, które sukcesy skoczków wytworzyły i uznały, że tak będzie zawsze pod ich "dobroduszną opieką". A mieliśmy szansę być jak Niemcy, czy Austria, w których to krajach skoczków jest dużo więcej. O to chodzi. Nie, żeby kazać "wypadać nierokującym", tylko dla wszystkich zdolnych, chcących i pracowitych znaleźć miejsce. Jak w ww. krajach nadchodzą chudsze lata, to i tak mają taką rezerwę skoczków, że mogą obstawić wszystkie zawody z zapasem i w końcu któryś zaskoczy. Niemcy i Austriacy wcale nie mają "starych" w lekceważeniu. Za to mają "średnich" i starszych od juniorów w poważaniu. No i juniorów i dzieci też szkolą dobrze. Więc skoki tam zawsze mają przyzwoity poziom. U nas... Ilu jest aktywnych skoczków? O kobietach i dziewczynach nie wspomnę, bo to dla naszych włodarzy tylko wrzód na zadzie, który przeszkadza w pracy. Ech.

  • Arturion profesor
    @DieWetterfahne

    To może by tak w kadrze "przetrzymywali nielotów" po pół z Beskidów i z Podhala?
    A najuczciwiej mieć w kadrze samych "lotów" obojętnie skąd. Ale, żeby byli, trzeba nielotów nauczyć latać. I niektórym daje się szanse długo, innym symbolicznie, by móc powiedzieć: "Nielot! Nie rokuje". Co do spraw zawodniczych, to tu jest sedno.
    Ale są sprawy większe, które już zahaczają o kryminał, czyli protekcyjne gospodarowanie finansami.
    W tej jednak sprawie się nie będę wypowiadał, bo nie wiem jak było. Zarzuty Długopolski stawia poważne i nie można ich zbyć krótkim: "walczy o swoje, o syna, o interesy klubu".

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Tak naprawdę to jest ich kilkanaście, więc kwadrans powinni poświęcić. :-)

  • Arturion profesor
    @Pavel

    No więc nie wyrokuję. Ale piszesz: "Leję i jego kadrę A "należącą się jak psu buda" też wymienia nie bez przyczyny, słowo klucz "przynależność klubowa" :)
    No nie tylko to. Głównym tematem nie jest "Krzysztof Leja, na dziś polskich skoków nadzieja" (przynajmniej w PK) a faworyzowanie Wisły i Szczyrku kosztem Zakopanego. A to wygląda poważnie.
    A na poziomie zawodników? Powiedzmy tak, gdyby ów Leja (on na przykład, bo nie on jeden) był z Wisły, to pewnie dostawałby szanse nadal. Ważniejsze jest jednak, że jak któryś trener się wychyli, to straci finansowo i to niemało. A to już zakrawa pod "całowanie pierścienia". To może być wierzchołek góry lodowej.
    A skąd pochodzisz i gdzie mieszkasz nadprofesorze? ;-)
    Z góry mówię, że ja w Zakopcu byłem tylko raz, w dzieciństwie i to krótko. A w Wiśle i Szczyrku ani razu. Nad czym chyba boleję, bo podobno Gołębiewski w Wiśle taki hotel "wydupcył", że aż zasłania góry... ;-)

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Jednak wolę przeczytać całość niż wyrwane z kontekstu fragmenty, a co za tym idzie te fragmenty stają się zbedne. Ale zostawmy już to w zasadzie jest to mało istotne tak rzuciłem sugestie nie podejrzewałem, że przerodzi się to w dosyć długa dyskusję ;)

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    Ale wtedy oszczędzasz sobie otwierania drugiej strony, czyż nie? ;)

  • Werter początkujący
    @Arturion

    Zabronione jest wklejanie linkow do konkurencji...

    Habdas wygra.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Za jakis czas linki mogą przestać być aktualne, a cytaty na forum pozostaną na wieki.
    Poza tym dla mnie i dla wielu czytelników wygodniej jest zacytować kwestię którą mam zamiar skomentować niż opisywać własnymi słowami co ktoś powiedział w wywiadzie i dopiero po tym się do tego ustosunkowywać.

  • Pavel profesor
    @Wojciechowski

    Ściana tekstu, z którym zapoznałem się wcześniej i który muszę drugi raz "przelecieć oczami" aby dojść do właściwej opinii. Jest to zupełnie zbędne, starczy sama opinia.

  • Wojciechowski profesor
    @Pavel

    A co tu jest nieczytelne w skopiowanym tekście? Serio pytam.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Czy ty chcesz mi mówić w w jaki sposób mam komentować? Mnie obowiązuje jedynie regulamin forum a nie regulamin Pavla.

    Cytowanie poszczególnych kwestii to przyjęta i często stosowana forma polemiki i komentowania. Stosuję ją często podobnie jak i wielu innych użytkowników którzy w swoich komentarzach cytują kwestie wyjęte z komentarzy innych użytkowników a także z wywiadów umieszczonych w rożnych serwisach w tym także w serwisie skijumping.pl.
    Tak, że może raczysz przestać się czepiać bo naprawdę nie ma o co. :)

  • grindavik stały bywalec
    @Pavel

    No nie wiem, a ile będzie startować łącznie?

  • Pavel profesor
    @dervish

    Łamie czy nie, są wrzucone i każdy zainteresowany może się zapoznać. Nie ma potrzeby aby wrzucał to drugi raz, tym bardziej że jest to kompletnie nieczytelne w takiej formie.

    Co więcej ten "ekspert" zbyt obiektywny nie jest także powielanie jego opinii jest trochę bez sensu :)

  • dervish profesor
    @Pavel

    Wrzucanie linków łamie regulamin. Wrzucanie cytatów to właściwa forma - zwłaszcza jak się chce odnieśc do konkretnych kwestii a nie do całości wywiadu. Źródła nie podaję bo każdy może zweryfikować wypowiedzi Długopolskiego poprzez proste użycie wyszukiwarki.
    Oczywiście mógłbym napisać standardowa formułkę której często używam - typu "w wywiadzie udzielonym ..." i tu nazwisko dziennikarza lub po prostu użyć sformułowania "w wywiadzie który można znaleźć na jednym z konkurencyjnych portali".

    Ja nie jestem redaktorem tylko użytkownikiem. Nie muszę zwracać uwagi na prawa autorskie itp rzeczy. Jako użytkownik mogę zamieszczać informacje bez podawania źródeł. Jedyne czego muszę przestrzegać to regulamin komentowania.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Jest link wrzucony nie musisz kopiować i to bez podania źródła. A co do tych rewelacji to niżej pokazałem ile są warte i na jakiej podstawie wysnute.

  • dervish profesor

    "Tęsknota za Horngacherem?

    Długopolski:- Nie ma trenerów-cudotwórców. Gdyby tacy byli, to z byle kogo zrobiliby wielkiego zawodnika. Nie każdy szkoleniowiec ma receptę, złoty środek, który zawsze skutkuje. Na jakiś okres pewne metody skutkują, ale później zaczynają się starzeć i nie dają rezultatów. Wnet byśmy Horngacherowi stawiali pomnik, a przecież on rozszedł się z PZN-em też w nie najlepszej sytuacji."


    Słusznie prawi. Horngacher zostawił kadrę A na skraju kryzysu - w tamtym czasie już nie potrafił pomóc widząc załamanie formy Stocha i innych, a co dopiero mówić o wykrzesaniu z zawodników czegoś więcej.. Mówił o tym już po sezonie Kamil Stoch. O zapleczu lepiej nie wspominać bo za Horna sięgnęło chyba największego dna w ostatnich dwóch dekadach.

  • dervish profesor

    "Kazimierz Długopolski, olimpijczyk z Sapporo i Lake Placid, dziś trener skoków i kombinacji norweskiej: - To prawda, Dawid jest w dołku. Proszę też pamiętać o tym, że potraciliśmy kilku zawodników, którzy dobrze rokowali. M.in. Jasia Ziobro. Kto wie, czy dzisiaj nie byłby jasnym punktem naszej drużyny. Ale Polskiemu Związkowi Narciarskiemu nie za bardzo zależało na tym, aby tych zawodników trzymać. "Mamy młodych, oni nas zabezpieczą" - słyszałem. "Oho! Nie szybko to się stanie!" - pomyślałem. Zrezygnować z takich zawodników jak Ziobro? Nie jest łatwo znaleźć takich jak on! Przecież Jasiu potrafił wygrywać zawody Pucharu Świata, zajmować miejsce na podium! Na kolejnego takiego możemy teraz czekać wiele lat. Ale PZN tak myśli, że łatwo się zastąpi Ziobrę i innych.

    Kolejny problem to traktowanie zawodników. Jednych się faworyzuje i trzyma na siłę, a innych - eliminuje. Taką właśnie politykę prowadzi PZN."

    Na tej samej zasadzie lekkomyślnie przekreślono karierę Kastelika. Stękała również został wliczony w ten rachunek ale cudem ocalał. Kantykę zamęczono. Pan Dyrektor wraz z Panem Prezesem zapewne uważali ze mamy tabuny zdolnych skoczków więc poświecenie jednego czy kilku niepokornych w żaden sposób nie wpłynie na kondycję całej dyscypliny. Lata mijają i jakoś nie widać tych tabunów talentów chociażby na miarę Ziobry czy patrząc w innych bo juniorskich kategoriach - Kastelika.


  • dervish profesor

    Czyli znowu zapowiada się cyrk bez przeliczników wietrznych i z puszczaniem z belek w lesie?

  • DieWetterfahne bywalec
    @Pavel

    Ten fragment o Grześku Miętusie, któremu trzeba było dać więcej szans, wiele wyjaśnia, kiedy pamięta się, że wyleciał on z kadry po sezonie, w którym bodaj raz zapunktował w CoC (i to bodaj w Sapporo). Czyli recepta na naprawę polskich skoków wygląda tak: zamiast przetrzymywać w kadrze nielotów z Beskidów, należy przetrzymywać nielotów z Podhala - a najlepiej z AZS Zakopane. Co zresztą przez wiele lat czyniono (zob. Kot, Jakub), ale o tym już oczywiście nie wspomni.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl