Zima wraca do Austrii. "Prognozy nie są zbyt dobre"

  • 2022-01-04 23:23

Przed nami dwudniowy finał 70. Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen. Stefan Horngacher, trener reprezentacji Niemiec, zwraca uwagę na prognozy pogody obejmujące obiekt im. Paula Ausserleitnera (HS142).

Porywisty i silny wiatr storpedował wtorkowe zmagania na Bergisel. Zawody w Innsbrucku zostały odwołane, a następnie przeniesione do Bischofshofen. Na środę, na kiedy wyznaczono nowy termin trzeciego konkursu jubileuszowej edycji Turnieju Czterech Skoczni, przewidywania meteorologów również mogą budzić niepokój.

- Szkoda, że wtorkowe zawody w Innsbrucku zostały odwołane. Naprawdę chcieliśmy rywalizować, ale to była dobra decyzja, skakanie było zbyt niebezpieczne - twierdzi Stefan Horngacher, trener reprezentacji Niemiec.

Były szkoleniowiec Polaków nie jest przekonany, co do dalszych losów przełożonego konkursu. Do Austrii powraca zimowa aura, a nad rzeką Salzach przez cały dzień ma intensywnie padać deszcz, deszcz ze śniegiem, a następnie mokry śnieg. - Niestety, prognozy pogody dla Bischofshofen na środę też nie są zbyt dobre, ale zobaczymy - kontynuuje 52-latek.

Po dwóch konkursach liderem wyścigu o Złotego Orła w sezonie 2021/22 jest Ryoyu Kobayashi, który ma szansę na Wielkiego Szlema. W Oberstdorfie piąty był Karl Geiger, a w Garmisch-Partenkirchen tuż za Japończykiem finiszował Markus Eisenbichler. Niemcy do końca zamierzają gonić reprezentanta Kraju Kwitnącej Wiśni. - Dla nas nic się nie zmienia, musimy poczekać na błąd Kobayashiego - dodaje Horngacher w rozmowie z fis-ski.com

Środowe zawody w Bischofshofen mają rozpocząć się o 16:30.


Dominik Formela, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (7407) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • SchwarzerAdler weteran

    Skocznia w Bischofshofen jest dobrze osłonięta lasem i relatywnie wąskiej dolinie przez co nie tak wrażliwa na wiatr jak Bergisel praktycznie na otwartym terenie nad miastem.
    Powinna być uczciwa rywalizacja

  • dar0606 stały bywalec

    Kiedyś skakali jak wiatr był 15 m/s
    A teraz co im pokażę komputer

  • Paweł39 weteran

    Czuje że redaktor Formela bedzie dziś szalał:-)))))) Ze 20 razy zmieni pogodę. Niech ktoś mu dziś zabierze twittera

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Kobayashiemu sie chyba może upiec - omija najtrudniejszy obiekt czyli Innsbruck, myślę, że jeżeli sie nie wywróci czy coś to wygra TCS i 4 konkursy

  • MaciejoS stały bywalec
    Kobayashi

    "Dla nas nic się nie zmienia, musimy poczekać na błąd Kobayashiego". Te słowa wiele mówią o obecnej formie Ryoyu. Ale każdemu może nieoczekiwanie zdarzyć się błąd, a taki błąd, mam wrażenie, że chętnie by Markus wykorzystał.

  • majkiel doświadczony
    @Sweet

    Jak to mówią "jest w gazie". Ale drobny błąd może się zdarzyć każdemu, do tego warunki mogą namieszać. W tym sezonie już był taki konkurs, bodaj w Ruce, na którym na chwilę zmieniły się warunki wietrzne i kilka osób (w tym Kamil, po skoku którego warunki się znowu zmieniły) skończyło konkurs na I serii.

  • stivus profesor

    Poza śniegiem czy raczej deszczem ze śniegiem pogoda ma być sprzyjająca, tzn praktycznie bezwietrzna. W tych warunkach myślę, że jednak czekanie na błąd Kobayashiego jest płonną nadzieją. Jedyne pytanie, które się nasuwa to to, czy wygra wszystkie konkursy. Po rekordzie Marcusa w treningu miałem jeszcze nadzieje na to, że on podejmie walkę, ale seria kwalifikacyjna znowu padła łupem Ryoyu. Pozostanie więc walka o 2.miejsce.

  • Arkzyw początkujący
    @Marco Gaccio

    Nie liczyłbym na błąd Ryoyu...ale za to warunki mogą namieszać. Np. boczne wiatry(tak jak dzisiaj) - raz jednej, a raz z drugiej. Na to nie ma mocnych.

  • Marco Gaccio profesor

    Niemcy wciąż wierzą i mogą wierzyć.

    Jeszcze są 2 konkursy i wszystko zdażyć się może.
    Najśmieszniej to by było jakby TCS wygrał Lindvik.
    Kobayashi skacze dobrze ale może popełni jeszcze jakiś błąd. W końcu jeszcze 4 skoki.

  • Sweet weteran

    nie doczeka sie nikt błędu Ryoyu Kobayashiego, bo on robi co chce i jak chce. walka o 2 miejsce bedzie zacieta.

  • Fan uśmiechu Ammanna początkujący
    Błąd

    "W Oberstdorfie drugi był Karl Geiger"
    W Oberstdorfie Geiger był piąty.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl