PŚ w Titisee-Neustadt: Powtórka sobotniego podium, kolejny triumf Geigera

  • 2022-01-23 16:49

Karl Geiger wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata na Hochfirstschanze (HS142) w Titisee-Neustadt. Lider Pucharu Świata triumfował dzięki skokom na odległość 131 m oraz 143 m. Podobnie jak w sobotę, drugi był Anze Lanisek, a trzeci Markus Eisenbichler. Na 29. pozycji rywalizację zakończył jedyny Polak w finale, Andrzej Stękała.

Karl GeigerKarl Geiger
fot. Konstanze Schneider
Anze LanisekAnze Lanisek
fot. Konstanze Schneider
Markus EisenbichlerMarkus Eisenbichler
fot. Konstanze Schneider

W pierwszej serii konkursowej najlepszy okazał się Ryoyu Kobayashi. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni wylądował na 135 metrze i na półmetku wyprzedzał o 2,3 punktu Markusa Eisenbichlera (135 m). Trzecie miejsce zajmował Jan Hoerl (133,5 m), czwarty był Karl Geiger (131 m), natomiast piąty Anze Lanisek (132,5 m).

Na kolejnych pozycjach plasowali się Lovro Kos (132,5 m), Halvor Egner Granerud (130,5 m), Stephan Leyhe (131 m) oraz Manuel Fettner (130,5 m). Pierwszą dziesiątkę zamykał Cene Prevc z wynikiem 129 metrów.

Podobnie jak w sobotę, także i w niedzielę tylko jeden reprezentant Polski awansował do serii finałowej. Andrzej Stękała uzyskał odległość 126,5 metra i zajmował dwudziestą ósmą lokatę.

Maciej Kot z wynikiem 117,5 metra zakończył udział w zawodach na trzydziestej szóstej pozycji, tuż przed Klemensem Murańką (118,5 m). Czterdziesty trzeci był Aleksander Zniszczoł (113 m), a czterdziesty piąty Jakub Wolny (116 m).

Pierwszą serię zawodów przeprowadzono z 8. i 6. belki startowej.

W finale udany atak wykonał Karl Geiger. Lider Pucharu Świata poszybował na 143 metr i wskoczył na najwyższy stopień podium, odnosząc 13. pucharowe zwycięstwo w karierze. Drugie miejsce, ze stratą 2,2 punktu, zajął Anze Lanisek (143 m), zaś na trzeciej pozycji uplasował się Markus Eisenbichler (134,5 m).

Prowadzący na półmetku, Ryoyu Kobayashi uzyskał 131,5 metra i spadł na czwarte miejsce, przed Janem Hoerlem (130 m) i Timim Zajcem (137 m). Siódmy był Halvor Egner Granerud (130,5 m), ósmy Peter Prevc (140 m), dziewiąty Stefan Kraft (133 m), a dziesiąty Stephan Leyhe (130 m).

Andrzej Stękała w serii finałowej wylądował na 108 metrze i zajął dwudzieste dziewiąte miejsce. Polak wyprzedził tylko Zigę Jelara, który nie oddał drugiego skoku z powodu problemów sprzętowych.

Rundę finałową przeprowadzono z 10., 9., 8. i 7. platformy.

Dzięki wygranej, Karl Geiger (1097 pkt.) umocnił się na prowadzeniu w Pucharze Świata. Drugie miejsce zajmuje Ryoyu Kobayashi (1036 pkt.), a trzecie Halvor Egner Granerud (785 pkt.). Najlepszy z Polaków, Kamil Stoch (216 pkt.) jest dziewiętnasty.

W klasyfikacji Pucharu Narodów liderują Niemcy (3508 pkt.) przed Austrią (3254 pkt.) oraz Norwegią (2939 pkt.). Polacy z dorobkiem 1098 punktów zajmują szóstą lokatę.

Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną za tydzień, 28-30 stycznia w Willingen, gdzie skoczkowie wezmą udział w mikście oraz dwóch konkursach indywidualnych. Rywalizacja na Muehlenkopfschanze (HS147) będzie ostatnim starciem światowej czołówki przed XXIV Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi Pekin 2022.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (32623) komentarze: (278)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • karolkraft_247 początkujący
    Klasyfikacja drużynowa konkursu (Puchar Narodów)

    1.Niemcy - 261
    2.Słowenia - 189 (-72)
    3.Austria - 125 (-136)
    4.Japonia - 69 (-192)
    5.Norwegia - 36 (-225)
    6.Szwajcaria - 24 (-237)
    7.Rosja - 5 (-256)
    8.Czechy - 4 (-257)
    9.Włochy - 3 (-258)
    10.Polska - 2 (-259)

  • dervish profesor
    @Arturion

    Zawsze mogą skorzystać z tefałenowskiego teleportera.
    Aż dziw, ze nasi olimpijczycy nie wpadli na taki wspaniały pomysł i zamiast skorzystać z cudownego urządzenia TVN - drogę do Pekinu pokonają przy użyciu staroświeckiej i uciążliwej komunikacji lotniczej. ;)

  • Oczy Aignera profesor
    @zimowy_komentator

    Czas na odwróconą reklamę Dania w 5 minut. Polacy podglądaliby Karla Geigera.

  • Oczy Aignera profesor
    @Julixx05

    Chcesz dalej widzieć 80-letnich działaczy w okręgowych Związkach Piłki Nożnej? Ten za młody, tamten za stary. Najważniejsze są kompetencje, które u Kuby Kota są duże.

  • dejw profesor

    Dodatkowe konkursy w Neustadt zastępujące Sapporo okazały się zbawieniem dla Niemców: Geiger z dubletem i pięknym stylu wraca na prowadzenie w PŚ, Eisenbichler wraca na podium, a Leyhe do 10ki. Wyśmienity weekend zalicza Lisso (zalicza 2xTOP15, więc wypełniłby minimum olimpijskie, problem w tym że w jego przypadku ta forma przyszła za późno), warte uwagi są też wyniki Raimunda (pierwsze punkty w karierze) i Freitaga (kolejne zdumiewająco dobre przejście ścieżką FC-PK-PŚ). Nawet Paschke wyglądał w przekroju całego weekendu najlepiej od początku stycznia, szkoda tylko że nie był w stanie powtórzyć w zawodach dobrych wyników z kwalifikacji i treningów.
    Dopiero co, mówiło się że Niemcom sypią się numery od 3 w dół, a obecnie przed Willingen mają 10ciu kandydatów na siedem miejsc i bardzo możliwe, że trzeba będzie odstawić zawodnika, który dwa razy otwierał trzecią dziesiątkę. Jeden weekend, tory śniegowe i jaka zmiana.

    Dogrywka Austriaków w walce o Pekin, nie wypadła tak okazale jak w ostatnich konkursach, chociaż każdy z walczącej trójki oddawał tu skoki na poziomie TOP10 (Fettner i Aschenwald trzykrotnie, Tschofenig raz). Z informacji twitterowych okazuje się, że skład był już wybrany wczoraj, więc tak samo jak u Niemców, lecz oficjalne ogłoszenie nominowanych nastąpi jutro. Osobiście stawiam, że do Chin nie poleci Aschenwald.

    Seria znacznie gorszych finałowych prób Rjoju niestety wciąż trwa i to co już zostało zauważone, lekarstwem na to może być odpuszczanie przez niego serii próbnych. To nie jedyny problem Japończyków, bo wyraźną zadyszkę złapał także jego brat, a Y.Sato znowu zjechał do drugiej/trzeciej dziesiątki.
    Na drugim biegunie są rozpędzeni Słoweńcy, gdzie właściwie nie ma się do kogokolwiek przyczepić, nawet nr 6 Jelar robi systematyczne postępy z weekendu na weekend. A za tydzień Willingen, gdzie skakać bardzo lubi.

    Norwegowie w obliczu swoich problemów tym razem poza Granerudem, oraz treningowymi popisami Bjoerenga wpasowali się w rywalizację tak samo jak polscy statyści. Prawdziwą truskawką na tym torcie były wyniki Ringena.
    Deschwanden kończy trzy kolejne konkursy w TOP15 - co ciekawe taka seria przydarza mu się pierwszy raz w karierze.

  • Fan_Gruszki profesor
    @Arturion

    Ani nie Jens Gaarder z Norwegii ;)

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Ale nie "gardner". :-)

  • Arturion profesor

    Czas na wiersz optymistyczny:

    Marudzą marudy, bo czas Igrzysk bliski...
    I sroży się Geiger i Ryoyu też groźny
    I Biśla co chwilę ma formy przebłyski,
    A przecież i Lindvik, to też nie jest woźny.

    Szaleje Austria, szaleją Słoweńcy,
    A nasi dołują, że aż strach się bać...
    Lecz dziś wam powiadam, nie Norgi, nie Niemcy
    Na podium tych Igrzysk razem będą stać.

    Bo Kamil do lotu poderwie się znowu
    I Piotrek odzyska niedawny swój blask!
    Wyrwiemy dwa złota na chińskim pustkowiu
    A mikst nasz też będzie na podium tam stać!

    :-D

  • Lataj profesor
    @Lataj

    Zamiast "sobota" i "niedziela" miało być "I-" i "II konkursy". Szkoda, że nie mogę edytować swojego komentarza teraz.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Właściwie "ogrodnik" to "gardener".

  • Arturion profesor
    @acka

    W "Wystarczy być" był Gardiner (ogrodnik).

  • Arturion profesor
    @Brygadzista

    Mam nadzieję, że dodał, że mają mu skoczyć lepiej, a nie gorzej? ;-)

  • Lataj profesor

    Sobota:
    1 Polak w finale PŚ (Wolny)
    1 Polak z punktami PK (Habdas)
    1 Polka w finale PK (Twardosz)
    Niedziela:
    1 Polak w finale PŚ (Stękała)
    2 Polaków w finale PK (Habdas, Juroszek)
    1 Polka w finale PK (Karpiel)

    Jest jeszcze gorzej niż w NT w 2020! Tak zajechać zaplecze kadry narodowej mógł tylko Dodo. Mógłby być dobrym trenerem, ale nie w sytuacjach kryzysowych. Ewidentnie brakuje mu umiejętności diagnozowania przyczyn zawalenia przygotowań do sezonu i ich eliminacji (przyczyn, nie przygotowań xD). Może to są mocne słowa, ale śmiem twierdzić, że w PZN pracują skokowi podludzie. Gdyby nie upragniony podmuch w odpowiednim czasie, Stękały wcale nie byłoby w finale. Przynajmniej Jelar zrobił mu konkretny prezent ;) Najgorzej o dziwo Wolny, w którym widziałem największą nadzieję i wczoraj wykonał zadanie. Obaj Polacy mogą dopełnić i tak spory poczet zmarnowanych polskich talentów w skokach. Drugi z naszych Kot dopiero 36., a za nim dwa kolejne wieczne talenty. Nawet jak IO będą powyżej oczekiwań, Pepik się nie obroni. #DolezalOut bezapelacyjnie!

    Chociaż nie oglądałem zawodów (albo może to i dobrze, że nie oglądałem tej kompromitacji), i tak zabawa z belkami na początku I serii to jakiś żart albo akcja pod Stękałę. Nikt nawet nie doskoczył do okolic HS, a już jury sr@ło w porty. Pomijając to, ciekawe, że podium wygląda tak samo jak wczoraj. Szkoda, że ze zwycięstwem znów Geiger, a Niemcowi nie podołał wielki Ryoyu. Możliwe, że to tylko celowa obniżka formy i - jak wiadomo - topowy Ryoyu jest the best. Natomiast ciekawe, czy u lidera PŚ nie ma przypadkiem przedwczesnego szczytu albo nie zadziałał efekt domowej skoczni jak u Eisenbichlera. Oprócz nich bardzo ładnie Lisso, Raimund i Freitag. Mam nadzieję, że tym razem betonowy Horngacher zrobi roszady i odstawi Paschke bez formy, żeby mógł odpocząć. Czechy i Włochy > Polska, ale z Finów zeszło powietrze, choć i tym razem weszli do zawodów w komplecie. Słoweńcy wczoraj pobawili się w Polaków w TN 2021 i w 5 weszli do top 10 I serii, ale potem spuścili z tonu i w obu zawodach liczba skoczków w top 10 wyniosła 3, jednak z 2 zmianami dzisiaj, a poza tym miejsca niemal te same. Z Norwegów tylko Granerud dobrze, a reszta - kompromitacja. W Willingen powinien wrócić Lindvik. Możliwe, że Austriacy byli tak mocni u siebie ze względu na znajomość skoczni albo specjalnie gorzej wypadają. Za to Aigner zapunktował.

  • Lataj profesor
    @Qrls

    Bardziej jestem zaskoczony brakiem Wąska i Huli w TN. W Willingen powinno być lepiej, bo powraca trzon kadry :)

  • Arturion profesor
    @zimowy_komentator

    Teleportacja. Pisarze SF wymyślili to dawno. ;-)

  • Mucha125 profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Nie zabiorą bo wszystko postawili na IO mimo że główne cele Doleżała już poszły do kosza. Miał odmłodzić kadrę i nic nie zrobił. Według mnie jedyny który na pewno nie powinien pojechać na wycieczkę na IO to Doleżał.

  • Qrls weteran

    Gaiger wyrasta na faworyta IO o ile nie jest to przedwczesny szczyt oraz efekt swojego terenu bo Austriacy w Bischo byli naprawdę napompowani i jakoś uszło z nich po zejściu z swojej ziemi. Gaiger może w końcu udowodnić że może wygrać coś ważnego bo nie wiem dlaczego tutaj uznawany jest za eksperta od imprez ale przecież tylko na MŚwL zdobył złoto, reszta to głównie srebrny kolor. Czy to będzie jego sezon? Zobaczymy ale konkurencja nie śpi, ciekawi mnie Ryoyu czy podciągnie formę na IO na pewno cel był taki by tam trafić znów na szczyt a on w szczycie jest najlepszy na świecie, czy to się uda? Bez tego też jest w stanie wygrać ale nie przyjdzie mu to łatwo. Słoweńcy są bardzo mocni ale pamiętajmy że brakowało tu Lindvika który był w niesamowitym gazie.
    Zaskoczony jestem decyzja o udziale naszych olimpijczyków w Willingen, jest to odważna decyzja bo może być to gwóźdź do trumny udowadniający już przed IO że nic z tego nie będzie. Pytanie co z Żyła, czy do Willingen nie powinien jechać ktoś jako ewentualna rezerwa jeśli Żyła nie jechał by na IO?

  • marlos początkujący
    @Julixx05

    To akurat jest atut.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @kibicsportu

    Według mnie takiego Habdasa czy Juroszka można by było zabrać do Willingen.

  • pogromca januszy weteran
    @Mucha125

    Oczywiście, na każdej imprezie są przyznawane nagrody okolicznościowe. W przypadku igrzysk będą to Wiechcie Olimpijskie, stanowiące "odwrócone" wersje laurów olimpijskich:
    - Zgniły jak Padlina Wiecheć Olimpijski
    - Zgnilszy Wiecheć Olimpijski
    - Zgniły Wiecheć Olimpijski.

    Więcej informacji w arkuszu excelowym, który udostępniłem online: https://cutt.ly/KTbo5SI

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl