Liderzy kadry szukają klucza do dużej skoczni, Hula i Wąsek walczą o miejsce w składzie

  • 2022-02-09 15:30

W środę skoczkowie rywalizujący na XXIV Zimowych Igrzyskach Olimpijskich otrzymali szansę zapoznania się z dużą skocznią, na której kolejno w sobotę i poniedziałek odbędą się indywidualne i drużynowe zawody w ramach imprezy czterolecia w Pekinie. Reprezentanci Polski, którzy rywalizowali w konkursie na normalnej skoczni, opisali swoje wrażenie przed kamerą Eurosportu.

Uśredniając wyniki uzyskane przez wszystkich skoczków, najlepiej spośród Polaków radził sobie Piotr Żyła. Mistrz świata z Oberstdorfu jako jedyny z naszych rodaków złamał barierę 130. metra na obiekcie, którego rozmiar to 140 metrów.

- Jest w porządku, fajny obiekt Moje próby? Ze skoku na skok gorzej. Zaczęło się bardzo dobrze, a potem trochę gorzej i gorzej... - relacjonował Piotr Żyła w rozmowie z Kacprem Merkiem. Wyniki 35-latka to 131, 127,5 oraz 125 metrów.

- W czwartek też mamy dzień - nastawia się na kolejną sesję treningową, która ponownie będzie składać się z trzech serii nieocenianych. Kwalifikacje zaplanowano na piątek.

Przeczytaj także: ZIO w Pekinie: Treningi dla Graneruda, R. Kobayashiego i Fettnera

Środa dla Kamila Stocha (126, 123,5 oraz 125 metrów) była dniem poszukiwań.

- To był bardzo trudny dzień. Skocznia sprawiła mi kilka problemów, zwłaszcza rozbieg. Nie mogę znaleźć odpowiedniego balansu w pozycji najazdowej, przez co nie ma dobrej energii z progu. Bardzo męczę się w powietrzu - wyjaśnił trzykrotny mistrz olimpijski w rozmowie z reporterem Eurosportu.

- Wszystkie skoki były na podobnym poziomie. Cały czas brakuje w nich dobrego odejścia z progu. Czuję problem, ale dziś nie umiałem sobie z tym poradzić - przyznał

Co przypomina 140-metrowa skocznia w prowincji Hebei? - Nic... - rozłożył ręce Dawid Kubacki (126, 129,5 oraz 125 metrów).

- Leci się wysoko i pod tym względem porównałbym ten obiekt do dużej skoczni w Planicy, gdzie cały przez praktycznie cały skok leci się wysoko. Po wyjściu z progu w pierwszej serii myślałem, że polecę na sam dół, ale nie do końca tak było. W Planicy też zdarza się takie odczucie i to tyle z podobieństw - kontynuował brązowy medalista olimpijski z normalnego obiektu podczas spotkania z dziennikarzami.

- Ciekawa skocznia, ale trudna. To nie jest łatwy obiekt. Trzeba dobrze skakać, żeby odlecieć dalej. W pierwszej próbie wysoko wyleciałem i powinno to dalej odlecieć. Próg i lot są specyficzne. To wymagający obiekt, który trzeba wyczuć podczas czwartkowego treningu. Fajna pogoda i super warunki, oby tak było cały czas! - słuchamy Stefana Huli (124,5, 123,5 oraz 120 metrów) w wywiadzie dla Eurosportu.

W seriach treningowych w Zhangjiakou skakał też Paweł Wąsek (124, 126,5 oraz 121 metrów). Rezerwowy ze skoczni normalnej w dwóch z trzech skoków pokonał Hulę.

- Pierwsze próby na skoczni dużej za nami. Zdecydowanie więcej frajdy miałem ze skakania na większym obiekcie, chodź wciąż jest kilka błędów do wyeliminowania - nie ukrywa olimpijski debiutant w naszej reprezentacji skoczków.

Czwartkowy trening, po którym trenerzy będą musieli wybrać składy na kwalifikacje, ruszy o 11 czasu polskiego.

Środowe rozmowy z Kacprem Merkiem obejrzysz na eurosport.tvn24.pl >>>


Dominik Formela, źródło: Eurosport
oglądalność: (13663) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • kubson97865 profesor
    @EddieKoteł

    Niekoniecznie. Poprawa może przyjść dopiero na kwalifikacje. Chłopaki mają jeszcze oprócz treningów jeszcze 3 skoki przed tym konkursowym.

  • ZKuba36 profesor

    Po jakiego diabła ten dzisiejszy trening dla Wąska? Aby Go wykończyć przed konkursem czy aby wstawić Hulę?

  • maziar1000 stały bywalec

    Śledził ktoś z was może kombinacje a konkretniej konkurs skoków. Robert Mateja trenuje Czeskich kombinatorów i po konkursie skoków ci byli na miejscach: 13, 22, 25, 29 ; dla porównania Polacy 32 i 37 miejsce ....

  • Marco Gaccio profesor

    Jak Stoch ma problemy to niech jutro skacze i próbuje.
    A nie jakieś odpuszczanie a potem będzie lipa.

  • Arturion profesor

    Klucz to forma plus warunki. No i brak DSQ.

  • Arturion profesor
    @RyoyuTheGod

    Szczerze to myślałem, że już dawno masz bana. ;-)

  • RyoyuTheGod początkujący

    Tylko Wąsek. Każdy inny wybor jest porazka trenera #dolezalout, ktory przez tyle lat nie wytrenowal ani grama zawodnika #maciusiakniszczyciel

  • Wiewior doświadczony
    @adamciesielski@op.pl

    Ciężko wyrokować kto jest jest lepszy, Małysz czy Stoch. Wszyscy więc macie rację, ale wszyscy jesteście też w błędzie :)

  • deo stały bywalec

    Igrzyska Olimpijskie oglądają prawie wszyscy a puchar świata tylko kibice skoków. Tak samo np w lekkoatletyce czy gdyby nie sukces na igrzyskach to ilu ludzi na tym forum słyszałoby o mistrzach w rzucie młotem, dyskiem czy skoku wzwyż ?. Tak samo skoki na olimpiadzie ogądają na całym świecie ( a przynajmniej w kilkudziesiciu krajach) a zawody Puchar Świata w kilku wyjątkowe konkursy np 4 skoczni w kilkunastu. Tak więc medal igrzysk to dla sportowca największa nagroda

  • adamciesielski@op.pl doświadczony
    @Groch

    jak najbardziej jest. może się wypierać, negować ważność IO ale obiektywnie jest to jedno z dwóch, obok PŚ, najważniejszych trofeów w tym sporcie.

  • Groch początkujący
    @Jellycrusher Nie, nie jest

    IO to impreza na której dużo zależy od przypadku. Tak samo można powiedzieć ze Małysz miał więcej MŚ (4 złote, 1 brąz bodajże) i jest bajbardizej utytułowanym skoczkiem w historii MŚ (indywidualnie) bo taka jest prawda.

    Najważniejsze jest utrzymanie formy przez cały sezon a tutaj Małysz bije Stocha na głowę (4:2 w PŚ). Małysz też skakał w trudniejszej erze, bez przeliczników. Teraz faworyci maja łatwiej, kiedyś odwoływano zawody po 1 serii nagminnie albo powtarzano cale serie w dziwnych warunkach bo nie ruszano belki.

    Bredzisz więc bo żadne dziwne Raw Airy się nie liczą.

  • Jellycrusher bywalec
    @Groch

    No akurat Stoch niczego udowadniać nie musi, jest bardziej utytułowanym skoczkiem niż Małysz.

  • EddieKoteł weteran

    Jeżeli jutro nie będzie znaczącej poprawy, to mamy pozamiatane. Zaskakująca jest utrzymana wysoka dyspozycja Fettnera...

  • Groch początkujący
    Ciekawy tytul

    ale... klucza do jakiej skoczni NIE SZUKAŁ w tym sezonie Stoch?
    I nie wydaje się żeby znalazł go w tym sezonie. Może to już jego łabędzi śpiew?
    Latka lecą, organizmu nie oszukasz + ta coraz słabsza odporność psychiczna i presja w konkursie...
    Będzie już tylko gorzej moim zdaniem.

  • wiola4697 profesor

    Powodzenia chłopaki!

  • Xenkus profesor

    Stoch to jest jakiś wyjątkowy. Dziś wcale te prędkości nie były takie złe, a okazuje się, że problemy sprawiał mu rozbieg. Na normalnej skoczni prędkości były tragiczne, a rozbieg mu problemów nie sprawiał. A kolejna kwestia jest taka, że to niby normalna skocznia bardziej uwypukla błędy, a okazuje się tu, że jednak duża. Choć to oczywiście dopiero 1 dzień treningów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl