"Trzeba pokombinować" - Doležal o najeździe Stocha

  • 2022-02-11 14:54

Komplet polskich kadrowiczów bezproblemowo uzyskał prawo startu w sobotniej potyczce o indywidualne medale olimpijskie na dużej skoczni (HS140). W Zhangjiakou delikatnie przełamał się Kamil Stoch, który znalazł się w czołowej "10" rundy kwalifikacyjnej. Pozostali polscy skoczkowie popełnili znaczące błędy.

Stoch w piątkowej serii ocenianej doleciał do 128. metra. Jak sam zaznaczył, to jego najlepszy skok spośród wszystkich oddanych dotąd na tym obiekcie. 34-latek zwracał uwagę, że największą trudność sprawia mu specyficzny rozbieg chińskiej areny. - Trzeba trochę pokombinować. Za szybko schodził do pozycji i zamykał górę. Zostawał wysoko w pozycji i cały ruch na progu był bardzo krótki, przez co leciało to trochę do przodu. Teraz prędkość była lepsza, przyspieszył i wyszło dobrze. Jestem optymistą, będziemy jeszcze dyskutować o tej pozycji - słuchamy Michala Doležala w rozmowie dla Telewizji Polskiej.

Przeczytaj także: Skok Stocha na miarę czołówki kwalifikacji. "Wlał we mnie więcej optymizmu"

Niepokój budzi piątkowa postawa pozostałych liderów reprezentantów Polski. Dawid Kubacki i Piotr Żyła zostali sklasyfikowani dopiero w trzeciej dziesiątce. - Zawody to coś innego, są duże rezerwy - podkreślił czeski szkoleniowiec w wywiadzie przeprowadzonym przez Filipa Czyszanowskiego z TVP.

- Piotrek Żyła reaguje zbyt agresywnie za progiem. Z kolei Dawid Kubacki popełnia ten sam błąd, co na małej skoczni, ale tam w zawodach to wyeliminował - dodał trener w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Najgorzej spisał się Paweł Wąsek. Olimpijski debiutant po niespokojnym locie był 36. Z czego wynikają problemy w tej fazie skoku? 22-latek rozkłada ręce przed kamerą Eurosportu. - Nie do końca wiemy z trenerem, czym to jest spowodowane. To dzieje się w każdym skoku. Coś jest nie tak w locie i to mnie martwi - powiedział Kacprowi Merkowi po eliminacjach.

Sobotni konkurs indywidualny z udziałem czterech Biało-Czerwonych ruszy w samo południe czasu polskiego. Zawody zostaną poprzedzone serią próbną, której start zaplanowano na 11:00.


Dominik Formela, źródło: TVP + Eurosport + Przegląd Sportowy
oglądalność: (7614) komentarze: (15)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dervish profesor
    @Bebes

    Za 5 miejsce wyższe stypendium niż za 6.

  • Bebes początkujący
    @dervish

    No ale akurat Kamila raczej ten ranking czy stypendium zbytnio nie obchodzi tym bardziej, że już na normalnej miał 6 miejsce...

  • dervish profesor
    @Adrian AZ

    Na igrzyskach liczą się miejsca 1-8. Jest wielka różnica miedzy miejscem 8 a 9 czy 30. :)
    8 miejsce to nie tylko stypendium ale także punkty do pewnego specyficznego rankingu co prawda dużo mniej popularnego od medalowego ale jednak istniejącego.

  • Adrian AZ profesor
    @Xenkus

    Na Igrzyskach liczą się tylko medale, nie ma wielkiej różnicy między 8, a 30 miejscem (poza satysfakcją zawodnika), więc jeśli coś może pomóc, to warto zaryzykować.

  • ZKuba36 profesor

    Dzisiaj były tylko 2 skoki a więc jutro powinno być lepiej. Forma normalna będzie za 1-2 tygodnie.

  • Xenkus profesor

    Nic nie kombinować. Nie ma formy na medal, i skupić się na byciu w top 10 bo to jest realne. Szansa powodzenia przy takim kombinowaniu jest około 5%, zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest rozsypanie się jeszcze bardziej. A Stoch na pewno byłby bardziej zadowolony z 8 miejsca, bo po 30 miejscu po takim ryzykowaniu to raczej chodzilby przygnębiony. A 8 miejsce to jednak czołówka i świadomość, że w czołówce się jest. Takie kombinowanie przeważnie kończy się bardzo źle.

  • Nikt_ważny profesor

    Niektórzy tu naprawdę przeginają.

    Gdyby każdy trener wiedział jaki wszyscy zawodnicy mają problem i jak go rozwiązać, to wszyscy by skakali idealnie.

    Skoki to dziwny spory i Doleżal nie pierwszy i nie ostatni nie zawsze wie dlaczego raz coś działa, a innym razem nie.

    I oczywiste jest, że trzeba kombinować. To czy będzie 10 miejsce czy 30 dla Kamila w tym momencie niewiele zmienia, a jest szansa, że w końcu coś wykombinują i będzie walka o medal. Może nie jest to duża szansa, ale zawsze jakaś jest.


    Doleżal ma swoje wady, po sezonie przydałaby się zmiana, ale naprawdę nie popadajmy w skrajności. To może nie jest wybitny trener, ale z pewnością przyzwoity, a śmiem twierdzić, że całkiem dobry.

    Z trzema różnymi zawodnikami osiągnął naprawdę duże sukcesy. Tego nie da się zrobić przypadkiem.

    Gdyby to był tylko Stoch, to jeszcze bym uwierzył, że taki wielki mistrz sam potrafił się "ogarnąć".

  • Ondraszek stały bywalec

    No to po Kamilu:(. Proszę Cię Doli nic nie kombinuj. Prawdpodobnie nawet nie wiesz dlaczego Dawid zajął trzecie miejsce. Nic do Ciebie nie mam jako człowieka, ale wszystko wskazuje, że trenerem jeesteś delikatnie pisząc słabym. Życzę zdrowia i znalezienia funkcji odpowiadającej wiedzy i umiejętności.. Chłopaki trzymajcie się. Może los się do Was uśmiechnie.

  • acka weteran

    Ze Stochem kombinujemy, z Wąskiem wspólnie rozkładamy ręce... Nie wiem, czy to jest dobra kwalifikacja na trenera kadry. I może to właśnie jest przyczyna - za mała wiedza i doświadczenie - z powodu której której Doleżal wprowadził zmiany, których do końca sam nie ogarniał, ale ktoś mu podpowiedział, nie umie znaleźć przyczyny zapaści, ani teraz do końca nie rozumie, dlaczego coś idzie tak, albo inaczej. Niestety, niezależnie od bilansu medalowego, polskimi skokami musi pokierować nowy prezes, a system szkoleniowy musi stworzyć i pokierować nim trener z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem. Model "Horngacher" właśnie się rozsypał... U samego Horna też...

  • W Punkt doświadczony
    Już Ty lepiej, Doleżal, nie kombinuj

    Ile razy Kamil, chciał przedobrzyć, tyle razy lądował 15 m za czołówką.
    Niech w końcu przestanie kombinować.
    Niech dwa razy skoczy jutro bez kombinowania. Tak, jak skakał 4 lata temu na T4S.

  • break90 weteran
    @Karpp

    No faktycznie. Miejsca Kamila w treningach PyeongChang:
    1. trening 2,3,3
    2. trening 2,1,dns
    próbna 3
    kwali 7

  • Karpp profesor

    Koreańską skocznie Kamil rozgryzł dopiero w ostatniej chwili. Jeśli będzie tak samo tutaj to do medalu sie zbliży, bo formy aż takiej na złoto jak cztery lata temu nie ma. Ale przecież to jeden konkurs, startuje daleko od faworytów. Wszystko sie może zdarzyć.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    Pełna zgoda

    Trzeba pokombinować z nowym trenerem na następny sezon...

  • dar0606 stały bywalec
    @Xenkus

    A jaki trener wie czemu skaczę tak słabo
    Tylko nie wiem , jak horn czy inny z tej nacji trenerków

  • Xenkus profesor

    "Nie do końca wiemy z trenerem, czym to jest spowodowane. To dzieje się w każdym skoku. Coś jest nie tak w locie i to mnie martwi - powiedział Kacprowi Merkowi po eliminacjach"

    Według mnie to trener powinien dobrze wiedzieć czym to jest spowodowane.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl