Co z rozwojem skoków w Kanadzie? "Chcemy wykorzystać ten wynik"

  • 2022-02-18 09:01

W Kanadzie wciąż pobrzmiewają echa sensacyjnego brązowego medalu, jaki tamtejsza drużyna mieszana wywalczyła podczas igrzysk w Pekinie. Pojawiają się pierwsze deklaracje wsparcia dla skoczków i skoczkiń, a także sygnały o zwiększonym zainteresowaniu nieznaną dyscypliną wśród kanadyjskich dzieci.

Skoki narciarskie i kombinacja norweska to jedyne dwie zimowe dyscypliny sportu, które przez ostatnie osiem lat nie otrzymywały żadnego wsparcia finansowego od organizacji Own The Podium dotującej przedstawicieli olimpijskich sportów rozgrywanych na śniegu i lodzie, wspierającej kanadyjskich sportowców w walce o medale na imprezie czterolecia.

- W przypadku skoków narciarskich zarówno przed Pjongczang jak i Pekinem nie było żadnych przesłanek na potencjał medalowy - powiedziała Anne Merklinger, dyrektor generalna Own The Podium. - Teraz wiemy, że ci zawodnicy mają możliwości, by stworzyć bazę pod dalsze sukcesy i mogą stanowić inspirację dla nowej generacji skoczków narciarskich. OTP będzie współpracować ze Ski Jumping Canada, aby wykorzystać ten przełomowy wynik, koncentrując się na tym, by powtórzyć go w 2026 i 2030 roku.

- To niesamowite, że w ogóle mieliśmy na igrzyskach olimpijskich sportowców z tak ograniczonym zapleczem - mówi Nigel Lauchlan, były skoczek, a obecnie trener najmłodszych skoczków w Calgary. Prowadzi zajęcia na niewielkiej, prowizorycznej skoczni, na której można osiągać około 15-metrowe odległości. By uczynić skoczeńkę obiektem całorocznym udało się inicjatorom jej powstania "wyszarpać" fragmenty igelitu z jednej z nieczynny skoczni olimpijskich.

- Organizacja finansowania sportu w Kanadzie działa tak, że faworyzuje dyscypliny, w których zdobywa się medale, a nie sporty, które się rozwijają. I tu się robi błędne koło. Musisz zdobyć medal, żeby zdobyć fundusze, ale nie możesz zdobyć medalu, bo nie masz funduszy. Jakimś prawdziwym cudem udało się przerwać to błędne koło - powiedział były skoczek.

Dużo wskazuje na to, że Lauchlan będzie miał teraz więcej pracy. Kanadyjski medal w skokach narobił trochę szumu. Prezes Ski Jumping Canada Todd Stretch poinformował, że przez pierwszych kilka dni od zdobycia medalu przez reprezentację Kanady otrzymał ponad dwadzieścia zapytań o możliwość podjęcia treningów przez dzieciaki. Takiego zainteresowana nie było od lat. Kolejne pozytywne następstwa sukcesu w Chinach to 4000 dolarów zebranych w krótkim czasie na rzecz rozwoju skoków na platformie crowdfundingowej GoFundMe.

Medal z Pekinu to również ogromny zastrzyk pewności siebie dla jego zdobywców. Alexandria Loutitt po wyjeździe z Chin odwiedziła swoją mamę w Calgary, którą zabrała na finał Super Bowl. Zaraz po tym wróciła do Europy z jasnym celem. - Czekam już na mistrzostwa świata juniorów, podczas których zamierzam walczyć o złoto. Jestem pewna, że dobrze sobie tam poradzę - jasno deklaruje Kanadyjka. Przypomnijmy, że rywalizacja młodych zawodników i zawodniczek odbędzie się na początku marca na Średniej Krokwi w Zakopanem.

- Mam nadzieję, że zrobię dla jakiegoś dzieciaka to, co mój obecny kolega z drużyny Mackenzie Boyd-Clowes zrobił dla mnie. To on zainspirował mnie do skakania na nartach, gdy oglądałam jego skoki w Vancouver - przyznała Loutitt.


Adrian Dworakowski, źródło: Nnsl.com/Cbc.ca
oglądalność: (7153) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Blue Bird bywalec
    @Szwajnsztajger Kowalczyk? Do dopiero by skoki dostały po tyłku. Zawsze była o nie zazdrosna

    To już wolę Małysza, Kruczka, Tonia Tajnera czy dożywotnią kadencję Apolla.
    Kowalczyk by promowała i inwestowała w swoją zanudzającą na śmierć dyscyplinę bez perspektyw a trzeba patrzeć realnie co ma jakąś wartość. Skoki nie mają jakiejś gigantycznej wartości i poziomu obecnie ale coś tam prezentują i zawsze się obronią.
    I Polska powinna być w tym towarzystwie stale. Niekoniecznie na szczycie ale też nie odpaść jak Finlandia CZY Czechy. I póki co to nam nie grozi, ale było tak że PZN=Związek ds skoków. I ma to jakieś uzasadnienie.

  • Blue Bird bywalec
    @TheDriger Nie masz racji

    Nie można w ten sposób zdobyć medalu. Kanada go zdobyła przeskakując 4 dyskwalifikowane reprezentacje. Tylko dlatego.
    Gdyby w męskiej drużynowce tak zrobić to medal może zdobyć Szwajcaria czy Francja, w zależności kto się akurat zgłosi.
    I nie musisz niczego udawać. Dyscyplina jest jedna. Miksty są w wielu dyscyplinach wprowadzane i się przyjęły, a w skokach było mało konkurencji więc tym bardziej.
    Oczywiste że medal z miksta to nie to co medal indywidualny. Ale tak samo jest z męskim konkursem druzynowym, to nie jest nawet 1/50 medalu indywidualnego, a przez wiele MŚ i IO się je rozgrywa, mimo że były lata gdy 4 reprezentacje świata rywalizowały o medale bo reszta to statyści

  • TheDriger stały bywalec
    @dejw

    Po części się trzeba zgodzić - mikst to akurat najbardziej na siłę wprowadzona konkurencja. Jako fan męskich skoków muszę przez dwie godziny udawać, że jakkolwiek mnie to interesuje. Nie dość, że w sporcie indywidualnym drużynówki już są same w sobie mało prestiżowe, to jeszcze do tego dorzucają tam kobiety i się okazuje, że mając czterech przeciętnych skoczków można zdobyć srebrny albo brązowy medal olimpijski - kompletny bezsens.

  • Arturion profesor
    @Ondraszek

    Smutne jest też to, że Jukkara nie jest godzien pani Baczkowskiej nawet butów wiązać. Ona wywiązała się z obowiązków, on puścił "jak leci", bo to Igrzyska i "nie wypada".

  • Ondraszek stały bywalec
    @dejw

    To znaczy, że kontrolerka be. Ci co przegięli aja. W skokach jest co jakiś czas szczęśliwy traf. Który wypacza rzeczywistość, normalka. Bardzo dobrze, że się tak stało. Niech FiS siada i napisze nowe przepisy, uwzględniające latawce, pantofelki, z jak szeroko można otworzyć buzię w locie... I się tego trzymają. Bardzo dobrze, że tak się stało na IO. Ostrzeżenia w PŚ zlekceważono i tyle. Moim zdaniem to wartości sprtowe wygrały w konkursie mixstu. Jedyne co jest smutne to kuriozum, że nasza reprezentacja i tak przegrała z Kanadą nawet jakby nie mieli medalu.

  • Ondraszek stały bywalec
    @LewReteni

    O ile dorze pamiętam to nie. Ale nie nadają się do użytku.

  • dejw profesor
    @Xenkus

    Dyskwalifikacje czterech topowych zawodniczek, każda z ekipy walczącej o medale, w debiutującym konkursie olimpijskim, prowadzące do takiego absurdu jak medalowa pozycja Kanady to dla mnie nie jest normalna sytuacja, co skłania mnie ku właśnie takiemu wnioskowi.

  • Xenkus profesor
    @dejw

    Czemu tak ostro?(o kontrolerce)

  • dejw profesor

    Nic się nie ruszy, pozdrawiam serdecznie naiwniaków, którzy twierdzą że wybitnie fuksiarski, podany na złotej tacy medal w konkurencji która nawet w świecie skoków była, jest i będzie niszowa, i na dokładkę, w debiucie olimpijskim dużo większe parcie na szkło od rywalizujących zawodników i zawodniczek ma kontrolerka sprzętu, cokolwiek w Kanadzie może zmienić.

  • Skokownik weteran
    @Paweł39

    Ja myślę, że jest to przede wszystkim problem infrastruktury.

  • HAZARD weteran

    Kilka lat temu nie najgorzej jak na standardy kanadyjskie zapowiadał się S. Tremblay (03'), jednak od dłuższego czasu nie pojawiał się nigdzie w zawodach, nawet na mistrzostwach USA, zniknął podobnie jak rok starszy Sam Bolton z Wielkiej Brytani. Wcześniej za spory talent uchodził De Leeuw, a największym kanadyjskim talentem w tym wieku chyba bezapelacyjnie był Gregory Baxter, jednak od niego lepsze wyniki w seniorach osiągnął i Stefan Read i MBC.

  • Szwajnsztajger bywalec
    @Xander1 Tak, czytałem ten stek bzdur

    Dziadzio jest kompletnie odklejony albo rznie głupa bo wie ze za chwile go nie będzie. W sumie co mu zależy?

    Najgorsze ze jest ogromne zagrożenie ze ta patologia będzie kontynuowana.
    Mogłaby Justyna Kowalczyk kandydować ale zagryźliby ja od razu, cale to kółeczko wzajemnej adoracji nieudaczników i klakierów.

  • Tomek88 profesor

    Mam nadzieję, że w Kanadzie coś się ruszy. Oczywiście droga jest daleka, potrzeba przede wszystkim lepszej infrastruktury sportowej ale ten medal to powinien być punkt zwrotny i początek nowej, lepszej ery w kanadyjskich skokach. Dobrze, że już widać chęci, liczę, że zapału nie zabraknie i Kanadyjczycy spróbują na poważniej zaistnieć w świecie skoków.

  • Wojciechowski profesor
    @LewReteni

    To nie jest nowość. O kandydaturze Vancouver tamtejsi działacze mówili już w 2020, na 10. rocznicę poprzednich igrzysk u nich.

  • Paweł39 weteran
    @Raptor202

    Problem też leży w tym że Małysz był chyba jedynym w oczach Tajnera tym starym doświadczonym skoczkiem, a reszta to młodzi i zdolni. O Stochu tak gadał nawet po 30-stce. Tu jest problem. Wiecznie mają czas aż doszło do tego że 35 latkowie ratują honor a reszty nie ma bo mają czas. Do tej pory idzie usłyszeć że o skoczkach 28 letnich u nas mówi się ze to przyszłość i młodzież.

  • Paweł39 weteran

    Trzeba umieć wykorzystać szczęście. Taka potęga jak Polska gdzie ładuje się kasę w te dyscypline nie doczekała się choć prosto skaczącej kobiety to już problem Tajnera i Małysza. I to w kraju w którym powiadają że to sport narodowy. Na miejscu Tajnera nie pokazywałbym się przed kamerami bo wstyd. Wystarczyło mieć 2 skoczkinie sprzed 2 lat jak Karpiel i Rajda wtedy skakały to by był medal. I tak cieszy się Kanada. I ten sam Tajner jeszcze mówi że to kuriozum. A kuriozum to jest to co robicie razem z Małyszem ostatnio. Tajner na kogoś gada a u siebie błędów nie widzi.

  • Lets1Go1Brandon stały bywalec
    @zysiex

    Nie, gdyby ich też zdyskwalifikowali.

  • zysiex początkujący
    @Lets1Go1Brandon

    1. Słoweńcy, nie Słowacy
    2. Nawet bez dyskwalifikacji i tak by wygrali

  • Raptor202 profesor
    @Szwajnsztajger

    Jeszcze nie wiedzą, bo Małysz jest z rocznika 1977, jego następca Stoch z 1987, a z 1997 nie mamy żadnego aktywnego skoczka, więc tęgie głowy z PZN wciąż nie znalazły sposobu na rozwiązanie problemu z naturalnym następcą.

  • Lets1Go1Brandon stały bywalec

    Mnie najbardziej boli, że w skutek tego cyrku z dyskwalifikacjami wygrali Słowacy. Nie trawię ich.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl