Adam Małysz: "Trzeba skakać swoje" - wypowiedzi polskich skoczków po kwalifikacjach

  • 2005-01-02 20:25

Po niedzielnym skakaniu na obiekcie K-120 w Innsbrucku możemy być bardzo zadowoleni z postawy zarówno Adama Małysza, jak i Roberta Matei. Kibicom w Polsce humor zepsuła jednak dość kontrowersyjna decyzja sędziów w kwalifikacjach, o obniżeniu belki startowej po skoku Małysza. A co mają do powiedzenia sami bohaterowie dzisiejszego dnia?


Dosłownie ze skoku na skok rośnie forma Roberta Matei. Jego dzisiejsza kwalifikacyjna próba byla nie tylko udana pod względem odległości (126m) ale także znacznie lepsza stylowo niż to, co doświadczony reprezentant Polski pokazywał nam jeszcze kilka dni temu.

"Jest takie przysłowie: "Jak w Nowy Rok, tak przez cały rok", może się sprawdzi. Rzeczywiście, w Ga-Pa skakało mi się lepiej niż w Oberstdorfie. Czuję, że forma rośnie, a i ja sam czuję się na skoczniach coraz pewniej. Z techniką u mnie jest w porządku, ale po miesięcznej przerwie z powodu kontuzji brakuje mi wciąż siły. Ale ta wraca.(...) Chciałbym, żeby i Adam skakał jak najlepiej, przecież nie życzę mu źle. Najlepiej byłoby, gdybym wygrywał konkursy, a Adam był drugi..." - z optymizmem komentuje dla "Gazety Wyborczej" swoją postawę Robert Mateja.

Najstarszy członek polskiej kadry A swoje ostatnie sukcesy przypisuje głównie nowemu trenerowi:
"To zasługa nowego trenera. Bardzo dobrze mi się pracowało ze Stefanem Horngacherem [austriacki szkoleniowiec kadry B - red.]. Uwierzyłem we wszystko, co mówił, we wszystkie pomysły. I wszystko się sprawdza. Okazał się dla mnie takim jakby czarodziejem. Wprowadził mnóstwo różnych nowych rzeczy. A przede wszystkim to, żeby każdą czynność wykonywać perfekcyjnie. I właśnie o to chodzi na skoczni - żeby wszystko grało: głowa, noga, ręka, palec..." - opowiada Mateja.

Drugi aktualnie najlepszy polski skoczek nie ma również problemów z psychiką podczas zawodów, jak to miało miejsce w latach ubiegłych:
"Nie korzystam z pomocy psychologa. Najlepszym psychologiem jest moim zdaniem trener, bo taki ktoś po medycynie, co nigdy nie skakał, nie wie przecież, co siedzi w zawodniku, co on czuje, stając na skoczni. Trener, który skakał, który w dodatku dopiero co skończył karierę, pamięta te wszystkie uczucia i potrafi coś doradzić. " - zapewnia Robert Mateja.


Bardzo rozluźniony był po dzisiejszych kwalifikacjach Adam Małysz, który wydaje się nie przejmować zbytnio belkowymi roszadami:

"Mówiąc na luzie, to wynika z tego, że chyba muszę opuszczać kwalifikacje. A tak na poważnie - trzeba skakać swoje, tak jak się potrafi najlepiej. Dziś czułem się dobrze. Mam nadzieję, że jutro wreszcie będzie mój dzień. " - krótko skomentował dzisiejsze wydarzenia Małysz.


Zobacz skok Adama Małysza na 133,5m w kwalifikacjach (źródło: Malyszomania.com)...»

Zobacz pierwsze zdjęcia polskich skoczków z Innsbrucku...»


Tadeusz Mieczyński, źródło: Gazeta Wyborcza, TVP
oglądalność: (6307) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    nie bujcie sie jak Adam straci forme to mamy drugiego mistrza Kamila Stocha......

  • anonim

    mam 9 lat ale wim ze Małysz wygra Mistrzostwa Świata i skopie ahonenowi tyłek

  • anonim

    rubcie lebszwe zdjecia

  • anonim
    :)

    Tak, tak, Adaś dobrze skacze i oby tak było dalej. Ale pełne uznanie dla Janne. Przecież kiegy Adaś cały czas wygrywał, im tez mogło sie to serdecznie znudzić, nie sądzicie?POzdr. dla wszystkich fanów ski jumping!

  • anonim
    :)

    Tak, tak, Adaś dobrze skacze i oby tak było dalej. Ale pełne uznanie dla Janne. Przecież kiegy Adaś cały czas wygrywał, im tez mogło sie to serdecznie znudzić, nie sądzicie?POzdr. dla wszystkich fanów ski jumping!

  • anonim
    tYLKO MAŁYSZ TO MOŻE PRZECZYTAĆ

    MAŁYSZ POSTARAJ SIĘ WYGRAĆ MISZCZOSTWA

  • anonim
    Mateja bezczelny...

    Mateja nie zajął jeszcze miejsca w I dzieiątce a wypowiada się jakby wygrał TCS. Chwali nowego trenera, krytykując przytym Tajnera (pomysł z psychologiem). Chyba jest zawcześnie na świętowanie....

  • hmm początkujący
    o Robercie

    pamietam jak rok temu wiekszość z piszących źłe a nawet bardzo źle wypowiadała się na temat Mateji,czasem aż żal było czytać, a teraz jakoś się pozmieniało. przewrotność Polaka, ble!!!!!!

  • anonim
    Innsbruck 2001

    Proponuję jutro taką kolejność, jaka była w 2001 r.:
    1 MALYSZ Adam Polska 111.5 m 118.5 m 259.2
    2 AHONEN Janne Finlandia 104 m 103 m 214.3
    3 KASAI Noriaki Japonia 94 m 111.5 m 211.6
    Pamiętacie tę przewagę Adasia nad Janne???

  • anonim

    Proponuję jutro taką kolejność:
    1 MALYSZ Adam Polska 111.5 m 118.5 m 259.2
    2 AHONEN Janne Finlandia 104 m 103 m 214.3
    3 KASAI Noriaki Japonia 94 m 111.5 m 211.6.
    Szczególnie radosna byłaby ta przewaga punktowa. Ostatnie zawody to byłaby prawdziwa frajda.
    P.S. To oczywiście nie są marzenia nierealne. Pamiętacie? Tak było w 2001 r.!

  • anonim
    Wiatr w jutrzejszych zawodach

    Spoglądam na wszystkie progonozy na Innsbruck i nie jest ciekawie, na onecie, interii, wp, wszędzie na jutro w godz. 12-17 jest zapowiadany wiatr w okolicach 7-8m/s, (31-37 km/h) po godz. 18 ma być już tylko 2-3 m/s, (14-19 km/h) więc myślę że jutrzejszy konkurs trochę nam się opóźni, z jednej strony to dla mnie dobrze bo ze szkoły wracam ok 15:29 więc może uda mi się zobaczyć skok Adama Malysza który będzie prowadził po I serii :), a może i nawet oglądnąć cały konkurs a przynajmniej II serię. Problem w tym czy w Innsbrucku jest oświetlenie :(, chyba nie. Żeby nie chciało być tylko I serii, może wszystko się dobrze ułoży, konkurs opóźni się 19min co pozwoli mi zobaczyć skoki ostatniej 5 zawodników.

  • Du Du doświadczony
    Wygwizdać

    Proponuję za Adama wygwizdać na PŚ w Zakopanem p. HOFFERA i SĘDZIÓW.

  • anonim

    nedzarze tylko by konkurs wypaczali zobaczymy jutro również hannawald nie wierzy w małysza adam zaskocz tych głupków oni cie krzywdzą robi wal na pierwsza 5

  • anonim

    W tym filmie ze skokiem adama, mozna zauwazyc ze spoznia wybicie... Widac to jak damy stop... :D a więc jesli on leci 133,5 m i spoznia wybicie, to co będzie jak trafi.

  • anonim
    kultura wsrod kibicow

    Odkad pamietam, w TCS zawsze byly jakies niesnaski, zawsze byl ktos pokrzywdzony, przynajmniej w swoim odczuciu.W koncu jednak ten najlepszy wygrywal. Gdyby to Adam byl teraz na miejscu Ahonena, wszyscy byliby zadowoleni. Nie podoba mi sie brzydki jezyk niektorych kibicow, tak jakby niemozna bylo krytykowac bez bluzgania przeklenstwami. Mam nadzieje, ze w Zakopanym nie pojawia sie ordynarne plakaty atakujace Janne, tak jak kiedys nienawidzono Schmitta i Hannavalda.Nie robmy z siebie posmiewiska na cala Europe.Nie mam polskiej tastatury, ale mysle, ze jest to czytelne, co tu pisze.

  • anonim
    zmienianie belki

    ja uważam,że z tymi belkami to jest oszustwo.I pierwsze pytanie dlaczego zrobiono to po skoku małysza a nie przed??
    Wogole to cala 15 powinna skakac z tego samego rozbiegu.A widzieliscie na RTL jak sędzia norwerski dal malyszowi note 16.5 to tesz jest smiech na sali.
    A więc Małysz i Mateja pokażcie jutro wszystkim na co was stac zdominujcie konkurs za to wszystko.Powodzenia!!!

  • anonim
    zawiłości z "belką"

    Witam, powiem tak: w czasie konkursów o Puchar Świata jury może sobie "regulować rozbieg bo tam kolejność nie jest tak ważna. T4S to zupełnie inny temat. System "KO" wymusza start w "kfali"....lub wymusza opuszczenie "kfali". Decyzje regulacji długości rozbiegu w czasie skoków czołowej "10-tki" uważam za błędną. Nie dopatruje się jednak jakiegoś spisku czy zmowy. Uważam, że takie postępowanie jest pewnego rodzaju zaprzeczeniem równej dla wszystkich rywalizacji. Oby nie zmusiło to niektórych zawodników do omijania kfalifikacji. Adam Małysz może powiedzieć: były 2 skoki treningowe i basta. A co sie stanie gdy zacznie tak robić cała 15-tka? Przecież jest wymóg aby "na żywo " pokazywać "kfali" w RTL....Emocje już opadły ale fakt pozostał faktem - podkreślam, że nie widze w tym "kombinacji" czy złośliwości ot po prostu błąd sędziów.

  • anonim
    REPREZENTACJA

    W reprezentacji skoczków jeszcze niedawno mieliśmy Adama Małysz i ... trzy koszukli.
    Teraz doczekaliśmy się Adama Małysza, Roberta Mateji i ... dwóch biało-czerwonych koszulek.

  • realista doświadczony
    adaś i robert górą!!!

    skopcie tyłek ahonenowi

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl