Kadra Norwegii na Raw Air 2022

  • 2022-03-01 10:09

W środę w Lillehammer rozpocznie się tegoroczna edycja turnieju Raw Air. Na starcie rywalizacji ujrzymy 17 reprezentantów Norwegii. W kadrze gospodarzy znalazło się 13 mężczyzn oraz cztery kobiety.

Tegoroczna edycja Raw Air odbędzie się w skróconej wersji. Zawodnicy wystąpią tylko w Lillehammer oraz Oslo. Wszystko za sprawą przebudowy skoczni w Trondheim oraz organizacji MŚ w lotach narciarskich przez Vikersund. Czołowa trójka klasyfikacji generalnej kobiet otrzyma nagrody w wysokości 80 tysięcy euro, zaś pierwsza trójka u mężczyzn - 60 tysięcy euro.

W trzynastosoobowej kadrze męskiej, z racji kwoty krajowej, na pierwsze dwa konkursy indywidualne Raw Air powołani zostali Johann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Anders Haare, Robert Johansson, Marius Lindvik, Robin Pedersen, Daniel Andre Tande, Joacim Oedegaard Bjoereng, Sondre Ringen, Bendik Jakobsen Heggli, Fredrik Villumstad, Soelve Jokerud Strand oraz Benjamin Oestvold.

- Mamy kilku ciekawych zawodników z dobrą mieszanką doświadczonych i młodych ludzi. Podczas gdy kilku chłopaków będzie walczyć o zwycięstwo w całym turnieju, mamy również kilku, którzy będą rywalizować o swoje pierwsze punkty w Pucharze Świata - twierdzi trener kadry mężczyzn, Alexander Stoeckl.

Na starcie kobiecego turnieju Raw Air ujrzymy z kolei cztery zawodniczki gospodarzy. Powołanie na zawody otrzymały Thea Minyan Bjoerseth, Silje Opseth, Anna Odine Stroem oraz Karoline Skatvedt.

- Wcześniej osiągaliśmy dobre wyniki w Raw Air. Teraz zabraknie na starcie Maren Lundby, ale Silje jest najlepsza na dużej skoczni. Anna i Thea osiągają progres i będzie interesująco móc zobaczyć, co mogą osiągnąć - zapewnia szkoleniowiec kobiecej kadry, Christian Meyer.

PROGRAM ZAWODÓW:

Środa, 02.03.2022 - Lillehammer (HS140)
11:00 - Oficjalny trening kobiet
13:00 - Prolog (kwalifikacje) kobiet
14:30 - Oficjalny trening mężczyzn
16:45 - Prolog (kwalifikacje) mężczyzn
18:00 - Seria próbna kobiet
19:00 - Konkurs indywidualny kobiet


Czwartek, 03.03.2022 - Lillehammer (HS140)
14:30 - Seria próbna mężczyzn
16:00 - Konkurs indywidualny mężczyzn
18:45 - Prolog (kwalifikacje) kobiet
19:30 - Konkurs indywidualny kobiet


Piątek, 04.03.2022 - Oslo (HS134)
11:30 - Oficjalny trening kobiet
13:30 - Oficjalny trening mężczyzn
16:00 - Konkurs drużyn mieszanych (niezaliczany do Raw Air)

Sobota, 05.03.2022 - Oslo (HS134)
11:30 - Prolog (kwalifikacje) kobiet
13:00 - Konkurs indywidualny kobiet

15:30 - Prolog (kwalifikacje) mężczyzn
17:00 - Konkurs indywidualny mężczyzn

Niedziela, 06.03.2022 - Oslo (HS134)
14:00 - Prolog (kwalifikacje) mężczyzn
15:45 - Konkurs indywidualny mężczyzn
18:00 - Prolog (kwalifikacje) kobiet
19:15 - Konkurs indywidualny kobiet


Adam Bucholz, źródło: Norges Skiforbund
oglądalność: (6899) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Robert Johansson252

    Mimo wszystko jest to najlepszy wybór Norwegów.

  • Bosto87 stały bywalec
    @Kolos

    No zdecydowanie za biednie, jak wypadło im Trondheim i Vikersund z turnieju to powinni dołożyć chociaż ten konkurs w Lillehammer czy coś, żeby aż tak nie okroić tych serii turniejowych, a tu nic. No nie pomagają sobie w budowaniu prestiżu imprezy, ostatnio albo nie było wcale albo jakieś połówki turnieju.

  • Robert Johansson252 profesor

    Na papierze ta krajówka wydaje się mocna
    - Joacim Oedegaard Bjoereng - lider PK - dwa razy wygrywał, kilka razy zebrał podium
    - Sondre Ringen - piąty w kontynentalu, 3 razy na podium zwycięstwo
    - Bendik Jakobsen Heggli - medalista mistrzostw Norwegii, w tym sezonie w kontynentalu najwyżej ósmy
    - Fredrik Villumstad - Zdobywał punkty PŚ na początku sezonu, w Renie dwa razy na podium (w tym raz wygrał)
    - Soelve Jokerud Strand - Punktował w każdym konkursie PK, w którym wystąpił w tym sezonie, 2x w top 10
    - Benjamin Oestvold - Trzy podia, w tym jedna wygrana w tym sezonie PK
    Ale...
    Norwegowie często mają problemy z przerzuceniem dyspozycji z PK na PŚ. Przykłady:
    - Bjoereng ani razu nie zapunktował w tym sezonie w PŚ, mimo że jest liderem PK, najbliżej był w Titisee - 31.
    - Ringen był w tym sezonie w PŚ 47,50 i raz nie przeszedł eliminacji
    - Heggli zadebiutuje w PŚ, ale w LGP w Wiśle skakał słabiutko
    - Villumstad 6 razy punktował, ale ani razu nie wszedł do 2 dziesiątki
    - Strand zadebiutuje, ale dla niego przejście q będzie sukcesem
    - Oestvold słabiutko się zaprezentował w Planicy w zeszłym sezonie, usprawiedliwia go fakt, że wzięli niedoświadczonego zawodnika na mamuta

  • Kolos profesor
    @TheDriger

    No przecież nie zrobili mężczyzn w sobotę a kobiet w niedzielę. Tylko oba są w niedzielę. Zresztą to be znaczenia, bo i tak skoki w dowolnym wydaniu nie cieszą się w Norwegii specjalną popularnością a trybuny zapewne zapełnią niemal wyłącznie Polacy.

    Nie sądzę, też żeby w tenisie kogokolwiek obeszło gdyby finał kobiet był w niedzielę a mężczyzn w sobotę.

  • Kolos profesor

    Turniej powinien nosić nazwę półRaw Air czyli po angielsku Half Raw Air. Szkoda, że nie zorganizowano czegokolwiek za Trondheim oraz nie utrzymano w kalendarzu dodatkowych lotów w Vikersund w ramach PŚ i Raw Air które były planowane.

    W efekcie Raw Air jawi się jako wyjątkowo mało istotny i nieciekawy turniej w tym sezonie, przynajmniej jak dla mnie. Czekam już tylko na loty narciarskie.

  • dejw profesor

    W krajówce zabraknie skaczącego na początku sezonu w PŚ i nawet zdobywającego raz punkty Fannemela, oraz sensacyjnego, aktualnego mistrza kraju z małej skoczni Westerheima - no zdecydowanie nie został drugim Hauerem ;) Oczywiście nie jest to żadne zaskoczenie, patrząc na to jak ostatnio wyglądali.
    Najciekawsza, bez dwóch zdań jest obecność Stranda, zawodnika który rok temu o tej porze skakał tylko w kraju, w NorgesCupach i miał na koncie zaledwie dwa międzynarodowe weekendy na poziomie FC. Przeskok jaki zanotował od lata 2021 (kolejna ciekawostka, zaczął najgorzej jak mógł, bo od dsq w Kuopio) jest niebywały.

  • Skokownik weteran
    @TheDriger

    Nie chcą podpaść swojej pupilce Lundby.

  • Skokownik weteran

    Ciekawa kadra Norwegów. Będą tytanicznie mocni - u siebie skakać będą Granerud i Lindvik - jedni z najlepszych skoczków w sezonie. Przed własną publicznością mogą jeszcze zaskoczyć Tande, Forfang i Johansson. Ciekaw jestem występu Bendika Jakobsena Heggliego - w zeszłym sezonie potrafił pozytywnie zaskoczyć w PK - nie jest może dominatorem, ale jest ciekawym, młodym zawodnikiem który miewa wyskoki. Coś czuję, że pozytywnie zaskoczy nie tylko siebie :)

  • TheDriger stały bywalec

    W niedzielę konkurs kobiet po konkursie mężczyzn - to jasno pokazuje, że Norwegów trochę odkleiło na punkcie skoków kobiet. Wyobraźcie sobie, że w jakimś turnieju wielkiego szlema finał mężczyzn jest w sobotę, a finał kobiet jako główne danie w niedzielę.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl