Spadł ze skoczni i został gwiazdą. Muhammed Ali prosił go o autograf

  • 2022-03-15 20:05

Skocznia do lotów narciarskich w Oberstdorfie, która po trzech latach przerwy znów będzie w najbliższy weekend stanowić arenę zawodów Pucharu Świata, była przed laty miejscem jednego z najdziwniejszych, najgroźniej wyglądających i najbardziej kuriozalnych wypadków w historii skoków narciarskich. Kuriozalny jest też epilog całej historii.

To był 21 marca 1970 roku. Na skoczni imienia Heiniego Klopfera w Oberstdorfie odbywały się zawody w lotach narciarskich. Dwudziestodwuletni Słoweniec skaczący w barwach Jugosławii, Vinko Bogataj, ustanowił tego dnia swój rekord życiowy, skacząc na odległość 125 metrów. Czekała go jeszcze jedna próba tego dnia. - Pogoda nam nie sprzyjała, najazd był kiepsko przygotowany. Dzisiaj skoczek na rozbiegu jest jak pociąg jadący po szynach, wtedy tak zdecydowanie nie było. Mocno sypał śnieg, wszystko podczas skoków sprzysięgało się przeciw nam – wspominał po latach były słoweński skoczek cytowany przez portal Ekipa.svet24.si. - Było wietrznie, ja czekałem 20 minut na oddanie swojego skoku. Zdążyłem się wyziębić, choć byłem przykryty kocem.

W końcu ruszył, stracił równowagę już na rozbiegu, i poruszając się z prędkością bliską 100 km/h spadł z najazdu i z wielkim impetem uderzył o ziemię obok przerażonej publiczności. Pamiętajmy, że był to czas, kiedy zawodnicy skakali bez kasku. Bogataj został natychmiastowo przetransportowany do szpitala. Na szczęście poza wstrząśnieniem mózgu i złamanej jednej z kości nic poważnego mu się nie stało. Po trzech dniach pobytu na obserwacji został wypisany do domu. 

Gdy powoli wracał do zdrowia, nagranie z jego upadkiem zaczęło robić furorę w USA. Jak się okazało, na zawodach w Oberstdorfie obecna była jedna z amerykańskich telewizji. Upadek Bogataja, który nagrała, stał się częścią czołówki bardzo popularnego w Stanach programu sportowego Wide World of Sports nadawanego w stacji ABC. Oglądalność audycji znajdującej się w ramówce na sobotnie popołudnie sięgała kilku milionów. Amerykańscy widzowie byli mocno zaintrygowani upadkiem, na który z jednej strony ciężko patrzeć, ale jeszcze trudniej oderwać od niego wzrok. 

Słoweński skoczek, który w swojej dyscyplinie niczego wielkiego nie osiągnął, stał nagle kimś na kształt gwiazdy. I to nie w swoim kraju, w którym mało kto wiedział o jego istnieniu, a za wielka wodą. Przez całe lata nie zdawał sobie zresztą z tego sprawy. O wszystkim dowiedział się, gdy amerykański dziennikarz poprosił go o wywiad. W 20. rocznicę powstania programu Bogataj został zaproszony na uroczysty bankiet, który swoją obecnością zaszczyciły tak wybitne postacie świata sportu jak bokser Muhammed Ali, tenisista Arthur Ashe czy łyżwiarka figurowa Peggy Flaming. Tego wieczoru dwie osoby otrzymały owacje na stojąco. Pierwszym był legendarny pięściarz, a drugim Vinko Bogataj. Ali miał być jednym z pierwszych, którzy poprosili słoweńskiego skoczka o autograf.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (46821) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kołczan bywalec
    @Arturion

    Co do tego, to akurat już nie ma wątpliwości ale Polski tu nie ma sensu porównywać.

  • Kołczan bywalec
    @Wojciechowski

    No jeśli pokrewieństwo ósmego stopnia też zaliczamy, to może i tak ale 2000 osób to raczej i tak trochę zbyt duża grupa.

  • Arturion profesor
    @Wojciechowski

    Na pewno dużo większa szansa na pokrewieństwo wszystkich Bogatajów w Słowenii, niż Kowalskich, Nowaków, Nowakowskich, Malinowski, Wiśniewskich, Kowalczyków i jeszcze trochę nazwisk w Polsce.

  • Wojciechowski profesor
    @Kołczan

    Według oficjalnych danych Bogatajów jest w Słowenii około 2000, a samo nazwisko jest w czołowej „50” najpopularniejszych nazwisk. Na dwoje babka wróżyła, prawdopodobieństwo nie jest aż takie małe (może to być od biedy i pokrewieństwo ósmego stopnia), sam raczej powątpiewam. Ale „pleceniem” w życiu bym tego nie nazwał.

  • Kołczan bywalec
    @Arturion

    Co ty pleciesz w ogóle, dwa miliony to wielka masa ludzi i prawdopodobieństwo zbieżnych nazwisk jest wręcz ogromne.

  • Year Winter bywalec
    @Kolos

    "Patrząc na tę próbę, z pewnością niejedno VINKO było wypite przed konkursem" - kiedyś wymyśliłem taki greps a propos tej sytuacji i pamiętam jaki byłem z siebie dumny :D
    Ale rzeczywiście, też myślałem, że skutki tego wyczynu były dużo, dużo gorsze. Na szczęście nie.

  • Kolos profesor
    @Oczy Aignera

    Właśnie patrząc na miejscowość urodzenia to prędzej właśnie Jure jest spokrewniony z Vinko niż Ursa. Aczkolwiek to nie jest rozstrzygający argument.

  • Oczy Aignera profesor
    Zapomniany?

    Tylko Urša i Urša, a czy Jure Bogataj jest już kompletnie zapomnianym skoczkiem?

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Wchodząc w tekst, byłem przekonany, że chodziło o skoczka z Turcji, Bedira...

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Nie wiem, napisałem "niekoniecznie". Skoki to w ogóle sport uprawiany przez stosunkowo małą ilość osób więc w większości przypadków jak dwóch skoczków z tego samego kraju ma to samo nazwisko to są jakoś spokrewnieni ze sobą. Chyba, że to jest jakoś bardzo pospolite nazwisko w danym państwie jak Np. Mueller w Austrii.

    Skoczków o nazwisku Bogataj można się doszukać kilkunastu, zatem to stosunkowo popularne nazwisko w Słowenii.

  • Lets1Go1Brandon stały bywalec
    @Arturion

    Ja kiedyś w Slovenskiej Ľupčy też mieszkałem u człowieka nazwiskiem Bogataj. Tak mi się przypomniało.

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    O wspomnianych Zupanach, słyszałem, że rodziną nie są. Przypuszczam, że w takiej Słowenii zbieżność nazwisk istnieje, lecz nie na wielką skalę, ale to są tylko moje przypuszczenia.

  • Arturion profesor

    @Kolos @Inofun99
    Naprawdę sądzicie, że przy tak małym narodzie pokrewieństwa nie ma? Sam jakiś czas temu odpowiedziałem @Mrzygłodowi, że nie ma. Ale, szczerze, wątpię. Sądzę, że jest, ale może być dalekie. 2 mln. narodu to po prostu rodzina. A tu jeszcze zbieżność nazwisk.

  • INOFUN99 profesor
    @Arturion

    Nie byłbym tego taki pewien. Przykład ze skoków narciarskich, Matjaz Zupan i Bine Zupan(znany z szerokiego prowadzenia nart i skrzyżowania ich) to nie jest rodzina.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Wg. Bazy pana Kwiecińskiego skaczących Bogatajów trochę było, niekoniecznie musi być spokrewniony z Ursą.

  • Kolos profesor

    Widziałem nagranie tego upadku ale nie znałem tej historii. Zastanawiałem się czy on w ogóle przeżył ten makabrycznie wyglądający upadek a okazało nawet zbyt dużego uszczerbku na zdrowiu nie poniósł, chociaż do skoków już nie wrócił.

  • Arturion profesor

    Vinko to sława. Naprawdę. A spokrewniony z Ursą pewnie jest, bo to 2 mln. naród. A i chyba jej starszy brat, lub tata też skakał.

  • Skokownik weteran

    Znałem tę ciekawą historię. To było ciekawe - Vinko nie wiedział, że jest sławny. Historia ta pokazuje, że czasem nie trzeba wiele, by zostać zapamiętany. Tym bardziej musiał przeżyć szok, gdy autografu Bogataja chciał Muhammed Ali.

  • padu doświadczony

    On jest spokrewniony z Ursą Bogataj?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl