Przygnębiające słowa Polaska: "Nie funkcjonuję jak normalny człowiek"

  • 2022-03-08 14:31

- Chcę, aby moi zawodnicy w każdym konkursie skutecznie walczyli o awans do drugiej serii. Jeśli to się nie uda, będę bardzo rozczarowany. Polasek podczas zgrupowania w Planicy skakał na poziomie najlepszych Słoweńców - mówił przed sezonem nowy-stary trener czeskich skoczków Vasja Bajc. Niestety ta zima jest dla Czechów kontynuacją passy porażek z ostatnich lat.

Cztery punkty Romana Koudelki to cały dorobek indywidualnych występów naszych południowych sąsiadów w tym sezonie. Nie wiadomo czy 32-letni zawodnik będzie miał okazję poprawić swój wynik, gdyż znów zaczęło mu dokuczać kontuzjowane kolano, które zabrało mu co najmniej kilkanaście miesięcy kariery. Dorobku nie poprawi już Viktor Polasek, który podjął decyzję o przedwczesnym zakończeniu sezonu, a przy okazji całej swojej, mocno niespełnionej kariery.

- Głównym powodem, dla którego zdecydowałem się skończyć karierę, jest to, że nie mam już żadnej motywacji. Po czterech bardzo trudnych dla mnie latach po prostu nie mogę już iść dalej. Zarówno fizycznie, jak i psychicznie jestem wykończony i dlatego musiałem posunąć się do takiego kroku - tłumaczy w rozmowie z portalem sport.aktualne.cz.

- Gwoździem do trumny był Pekin. Nie dostałem szansy na pokazanie tego, na co pracowałem ostatnie cztery lata - dodaje 24 latek, który przez większą część czasu spędzonego w Chinach znajdował się w izolacji za sprawą dodatniego wyniku testu na obecność koronawirusa. - Przestałem  funkcjonować jak normalny człowiek. Straciłem energię, do tego by normalnie żyć. 

- Teraz nadszedł czas, żeby wrócić do równowagi psychicznej, właściwego stanu zdrowia i przygotować się na to, co czeka mnie w dalszym życiu. Potrzebuję resetu, który nada mi kierunek w życiu. Mam nadzieję, że znajdę dla siebie coś, co będzie mnie cieszyć tak jak kiedyś skoki - zakończył swoje smutne wyznanie były już czeski skoczek. 

Największym sukcesem Polaska jest złoty medal mistrzostw świata juniorów w narciarstwie klasycznym wywalczony w 2017 roku w Salt Lake City. W Pucharze Świata najlepiej spisał się w Wiśle w grudniu 2018 roku, gdzie finiszował jako dwunasty. Po ostatnim stosunkowo udanym lecie wydawało się, że Vasja Bajc jest na dobrej drodze, by przywrócić swojego podopiecznego do dyspozycji gwarantującej punkty PŚ.

Polasek pięciokrotnie punktował w LGP, a raz znalazł się w czołowej dziesiątce w jednym ze słabiej obsadzonych konkursów. Wygrał też we Frensztacie zawody Pucharu Kontynentalnego. Tej zimy najlepszy rezultat - 32 miejsce - zanotował w Wiśle. Poza tym zajmował lokaty w piątej dziesiątce lub nie kwalifikował się do konkursu. 


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13373) komentarze: (21)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @zimowy_komentator

    Ja na Klemensa ciągle liczę. Byle cienias nie ma kilku rekordów skoczni... I to tych sporych.

  • zimowy_komentator profesor
    @Xander1

    Patrząc sucho na Murańkę też stwierdzam, że jest to skoczek, który zakończy karierę. Ale pamiętam o tym, że on pochodzi ze sportowej rodziny, jest umocowany w środowisku, lubi skoki i ma zabezpieczone życie prywatne. Być może przez to będzie skakał jak Stefan Hula, czyli od formy do formy i czekał na lepsze momenty.

  • Xander1 profesor

    Patrząc na Polaska zastanawiam się jaką motywację ma jeszcze Murańka. Też wielki niespełniony talent. Tylko że Murańka starszy. Zastanawiam się czy on po tym sezonie jednak nie zrezygnuje, bo ja jakoś nie widzę sensu, jak ledwo co punktuje w PK. Może i zeszły sezon dał trochę nadziei że to pójdzie w dobym kierunku, ale teraz został sprowadzony brutalnie na ziemię.

    A Polasek w tym sezonie skakał totalne dno. Chyba tylko raz zbliżył się do punktów. Myślę że chłppak miał spore oczekiwania po złotym medalu. Ale kariera w żaden sposób nie nabrała rozpędu. Myślę że nadzieja pojawiła się po dobrym lecie. Ale nikogo takie skoki jak tej zimy by nie cieszyły. Czeskie skoki wykruszą się do takiego stopnia, że za chwilę będą na poziomie Kazachów i Rumunów. Zresztą już są na tym poziomie z małymi przebłyskami starych wyjadaczy. Kudealka i Kozisek też możliwe że zakończą karierę, Sakala to też znak zapytania. A młodzi są słabi i nie wierzę że w najbliższych lata ktoś od nich przebije się bardziej do PŚ.

  • Arturion profesor

    Ujmę to ostrzej. Polasek to przegryw. W odróżnieniu od Koudelki,

  • Skokownik weteran

    Dobrze, że Viktor skończył karierę. Robienie czegoś bez motywacji jest okropne i wiem co nieco na ten temat. Jeśli nie ma przymusu, to się rezygnuje, a jeśli ten przymus jest, to się zagłębia we własnym wypaleniu. Polasek przymusu skakania nie miał i dobrze dla siebie zrobił. Życzę mu teraz, by na nowo poukładał swoje życie i odzyskał równowagę psychiczną, która jest potrzebna i każdemu z czytających jej życzę.

  • INOFUN99 profesor
    @Lataj

    Z tym Somalijczykiem to fakt, było mocno średnie.
    Natomiast tutaj może być ziarenko prawdy.
    Sam Janda niegdyś narzekał na sytuację w związku, że kładli mu kłody pod nogi, że nie wykorzystano jego sukcesu.

  • Lataj profesor
    @INOFUN99

    W sumie nie pierwszy raz wyraża siebie w oryginalny sposób w mediach. Zdjęcie z wciągniętym brzuchem opatrzył komentarzem z porównaniem do Somalijczyka. Średnio to smaczne było.

  • INOFUN99 profesor

    Stursa jak na twitterze pocisnął.
    Wspomniał o tym, że tak to jest, jak stanowiska trenerskie i kierownicze zajmują niewykształceni idioci.
    Wracając do Polaska, nie jestem zdziwiony, że jest wrakiem człowieka. Dawać z siebie 100% i nie mieć w ogóle dobrych wyników. Dobrze, że zakończył karierę, bo jej kontynuacja zaprowadziłaby Czecha do depresji.

  • Lataj profesor

    "Polasek pięciokrotnie punktował w LGP, a raz znalazł się w czołowej dziesiątce w jednym ze słabiej obsadzonych konkursów."
    A to słabe osiągnięcie, jak najlepszych zawodników miały tylko Norwegia, zwolennicy wojennego bandyty i te słabsze nacje.

  • Prekursor Skoczni Vip weteran

    Gdybym był skoczkiem narciarskim, to zapewne chciałbym ostatni skok oddać na mamucie, szkoda, że Polasek nie zdecydował się ten ostatni raz polatać na nartach.

  • StefanKraft253 początkujący

    Nic w tym zaskakujacego. Potrafi byc w czolowce. Tschofenigowi tez bym dal polatac.

  • alo profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Trochę zaskakująco że Wohlgenannt pojedzie na loty

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @alo

    Austriacy do Vikersund wybiorą się w składzie: Kraft, Hoerl, Huber, Fettner, Wohlgenannt i Hayboeck. Niemcy składu chyba jeszcze nie podali, ale domyślam się, że w Vikersund wystąpi ta sama 6 co ostatnio startowała w PŚ, chyba, że Paschke jakoś nagle odzyskał formę.

  • alo profesor

    Zna ktoś składy Austrii i Niemiec na MSwL?

  • Robert Johansson252 profesor
    @zimowy_komentator

    On się męczył podobno z prędkościami najazdowymi i nawet Bajc nie był w stanie tego poprawić - gdyby nie te prędkości byłby na dużo wyższym poziomie, bo fazę lotu i lądowania faktycznie miał porządne

  • zimowy_komentator profesor

    Szkoda takich chłopaków, którzy nie rozwijają się w skokach tylko dlatego, że przynależą do słabej reprezentacji. Myślę, że nawet w Polsce Polasek rozwinąłby się znacznie lepiej i byłby teraz kimś na poziomie Wąska czy Wolnego. To skoczek o dobrej technice, ładnym stylu - tylko tej odległości zawsze brakowało.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @StefanKraft253

    startował w loteryjnej drużynówce razem z kolegami, którzy umówmy się - rekordowo nie skakali, dobrze też nie.

  • Karpp profesor

    Przykre to co mówi.
    Natomiast co do czeskich skoków to pandemia i 'zabawy' Putina uderzą w gospodarke i Czesi będą mieć inne zmartwienia (jak każdy) niż odbudowywanie wymarłych dyscyplin.
    Marzenie i cel Jandy się chyba nie spełnią.

  • Robert Johansson252 profesor
    @StefanKraft253

    Tylko w loteryjnej drużynówce

  • Johny Dust bywalec
    @StefanKraft253

    W jakiejś tam drużynówce

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl