Chwile grozy Austriaka. "Zareagowałem instynktownie" [WIDEO]

  • 2022-03-24 13:53

Czwartkowy trening na Letalnicy mógł skończyć się wyjątkowo boleśnie dla Jana Hoerla. Drużynowy mistrz olimpijski z Pekinu przy okazji drugiej próby stracił równowagę na rozbiegu słoweńskiego obiektu. - Jestem szczęśliwy, że nadal mogę tu stać - powiedział z ulgą po odpięciu nart.

Jan HoerlJan Hoerl
fot. Tadeusz Mieczyński

- Na górze rozbiegu jest cień, a na dole świeci na niego słońce. Wjeżdżasz z pełną prędkością i chcesz być aktywny. Nagle coś cię zatrzymuje i rzuca do przodu. Na szczęście instynktownie zareagowałem we właściwy sposób - opisał na antenie ORF swój drugi skok treningowy Jan Hoerl, który awaryjnie lądował przed 100. metrem. W pierwszej rundzie Austriak ustanowił nowy rekord życiowy, który od dziś wynosi 227,5 metra.

Austriak pędzący niemal 100 km/h podparł się rękoma na najeździe Letalnicy i w ostatniej chwili ustabilizował pozycję, próbując się bezpiecznie wybić. - Sam jestem szczęśliwy, że nadal mogę tam stać - dodał podopieczny Andreasa Widhoelzla, który tej zimy po raz pierwszy w karierze wygrał zawody zaliczane do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Stało się to na początku grudnia na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle-Malince.

Problemy 23-latka w czwartkowe przedpołudnie w Planicy wyniknęły z topiącego się najazdu Letalnicy, która nie posiada sztucznie mrożonych torów. Rozbieg jest wycinany w grubej warstwie lodu. Po próbie Hoerla oficjalny trening został przerwany, a kwalifikacje przesunięto z 11:00 na 15:00. Organizatorzy dali sobie cztery godziny na rozwiązanie kłopotu.


Dominik Formela, źródło: ORF
oglądalność: (27172) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Janeman profesor

    Spróbujmy to jakoś usystematyzować:
    - "Mamut" czyli większe prędkości najazdowe, większe ryzyko i mniejszy margines błędu.
    A wśród "Mamutów" :
    - Skocznia o najwyższych prędkościach najazdowych.
    -Skocznia na której skacze się najczęściej (co rok) i najwięcej (zazwyczaj 3 dni konkursowe).
    - Skocznia pod którą przychodzi najwięcej kibiców, zostawiających najwięcej pieniędzy za bilety.
    - Część największego kompleksu skoczni na świecie, wybudowanego za niesamowite pieniądze.
    I na koniec wisienka na torcie (a może bardziej śliwka biorąc pod uwagę miejsce rozgrywania tych zawodów i stan niektórych skoczków w sobotę wieczorem..):
    - Zawody tutaj z zasady są rozgrywane wiosną w pełnym słońcu przy kilkunastu stopniach Celsjusza na plusie!

    I to właśnie jest jedyna skocznia mamucia nie posiadająca sztucznie mrożonych torów najazdowych!
    No czego nie rozumiecie, przecież wszystko jest logiczne....

  • Zacny komentator bywalec
    He he he

    Wybił się z miejsca a i tak przeskoczył historycznego Mateje 😁🙈🙆‍♂️

  • ZBIGNIE_W początkujący

    Ciekawe czy Hoerl wycofa się z kwalifikacji jak zrobił to nasz bohater z męska decyzją dziś.
    Tak się wycofa że pewnie pobije nowy rekord. Tak Panie Wąsek.
    Nie mam pretensji do Wąska, ma odwagę jaką ma, ale do sztabu. Po co takiego zawodnika pchał tutaj na siłę i po chorobie to nie mogę tego zrozumieć. Tak jak Stękąłę z bolącymi plecami. Ten sztab jest naprawdę chory i to mocno chory.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl