Adam Małysz: Nowy trener? Na pewno opcja zagraniczna

  • 2022-03-25 21:00

W piątek trener Michal Dolezal ogłosił, iż po sezonie 2021/2022 kończy swoją pracę w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Jego decyzję w rozmowie z Eurosportem skomentował Adam Małysz, dyrektor-koordynator ds. skoków narciarskich Polskiego Związku Narciarskiego.

- Informacja została przekazana trenerowi w czwartek przez członka zarządu. Decyzja była podjęta właśnie tego dnia. Michal prosił, aby przekazać mu ją przed Planicą. Na początku była myśl, że to nie jest dobry pomysł, bo są przecież zawody i żeby zaprosić potem Michala do związku. On mocno naciskał, bo ma propozycje z innych krajów - tłumaczy Adam Małysz w rozmowie z Eurosportem kulisy czwartkowego spotkania : - Wojtek Gumny przyjechał i przekazał mu decyzję. Michal to zrozumiał. Mówił, że też dostał szansę i mógł prowadzić zespół. Nie ma pretensji, bo może rozmawiać z innymi drużynami. Prosił tylko, żeby sam mógł powiedzieć o tym zawodnikom i ogłosić to publicznie. Uznał, że o odejściu powie w piątek -

Dużą krytyką w internecie odbił się sposób, w jakim ogłoszona została decyzja o rozstaniu z Michalem Dolezalem: - W tym sezonie wszystko się rozpadło. Także w gronie juniorów, Pucharze Kontynentalnym i FIS. Może powinniśmy spotkać się na konferencji i wszystko ogłosić, ale w Planicy jest trudna sytuacja. Może to był błąd, za który mogę tylko przeprosić, ale tak się wydarzyło.

Niezadowolenia z odejścia trenera nie ukrywają czołowi polscy skoczkowie, Dawid Kubacki oraz Piotr Żyła: -  Zawsze będą żale. Oni są bardzo mocno związali, ja też jestem związany z tym teamem. Mi też trudno przekazywać takie informacje. Jest to przykre, ale z drugiej strony jest sytuacja jaka jest. Związek ma sponsorów, zobowiązania, aby dbać o skoczków. Nigdy nikt nie chce dla nich źle. Chodzi o to, aby się wszyscy rozwijali. Nazwiska kandydatów będą im przekazane i zawodnicy będą mogli się wypowiedzieć.

- Jeśli chodzi o Doleżala, to on sam się nie określił w stu procentach. Może dlatego powiedział, że rezygnuje, a nie, że nie został przedłużony kontrakt. Jak z nim rozmawiałem, to był roztrzęsiony. On sam nie wiedział, jak się zachować: czy zostać czy nie. Trudno mi było z nim rozmawiać. Nigdy to nie jest prosta sytuacja. Łatwiej podjąć decyzję komuś, kto siedzi za biurkiem, a nie żyje razem z zespołem. Muszę myśleć o przyszłości skoków i starać się, aby chłopaki mieli wszystko co najlepsze i mogli się rozwijać - komentuje dyrektor-koordynator PZN.

Odejście Michala Dolezala oznacza, iż Polski Związek Narciarski musi teraz wybrać jego następcę: - Nie mamy podpisanego kontraktu z nowym trenerem, trwają rozmowy. Dużo ich już było i wiele skończyło się podziękowaniem. Teraz zawodnikom przyda się odpoczynek. Od czterech lat kończyli sezon i praktycznie od razu rozpoczynali następni. Niektóre treningi były bardzo dziwne. Sami niektórzy nasi skoczkowie powiedzieli, że chcą odpocząć dwa-trzy tygodnie. My też mamy czas, aby dograć pewne rozmowy i przekazać potem skoczkom o naszych decyzjach. Chcielibyśmy poznać ich opinie. Na sto procent głównym trenerem nie będzie Maciej Maciusiak (asystent Doleżala), to będzie opcja zagraniczna - zapewnia "Orzeł z Wisły".


Adam Bucholz, źródło: Eurosport
oglądalność: (27921) komentarze: (51)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Antoni

    Dlatego potrzebny jest kompromis. Doleżal dla dziadków. Żądni krwi Austriacy dla reszty,

  • Antoni stały bywalec
    Znowu bedzie mydlenie oczu

    Malysz kiedys wybral sobie innego trenera i mial wyniki. Stoch mówi, ze jesli Dolezal nie bedzie jego trenerem to PZN niech szuka takiego trenera, który jemu odpowiada. W tej wojnie PZN postwai na swoim i zwolni z kadry "rebeliantów" i pewnie zasluzy sobie na strate sponsorów, bo zaden nowy zagraniczny trener nie bedzie wstanie w ciagu 3 lat wyczarowac sukcesy Dolezala. Niestety takie mamy zaplecze kadry meskiej a o zenskiej nie wspominam, bo jej peaktycznie NIE MAMY

  • jma profesor
    @Arturion

    Wąsek by się przestał bać Letalnicy ;-)

  • Farad stały bywalec

    Decyzja o odwołaniu Doležala był z pewnością dobra, ale sposób w jaki została podjęta, absolutnie nie. Jak to powiedział Żyła, nie mamy planu, nie mamy nic. Żadnego porządnego następcy, brak ciągłości w treningu, jakiegokolwiek system szkolenia młodzieży. A za wszystko odpowiedzialni są związkowcy z Małyszem i Tajnerem na czele. I zanim mi ktoś powie, że krytyka tego pierwszego jest zbrodnią, niech się zastanowi kto za tym wszystkim stoi, bo ja naprawdę nie wiem, czy na rynku jest obecnie lepszy trener od Doležala, a my go lekka ręką zwalniamy, jakby nasze skoki nie były w wystarczająco dramatycznym stanie. Ja wiem, że pewnie nikt decyzyjny tego i tak nie czyta, ale apeluje do zarządu PZN, żeby wznowił rozmowy z Pointnerem, gościem, który myślę, że dla nas jest wart każdych pieniędzy ze swoją inteligencją, doświadczeniem i ludźmi, bo za parę miesięcy zostaniemy albo z ręką w nocniku, abo z jakimś nieznanym, eksperymentalnym trenerem, a na eksperymenty na pewno nie mamy czasu. No chyba, że "opcja zagraniczną" jest Radek Židek...

  • Szwajnsztajger bywalec
    @janbombek Podobno tydzień temu Kruczek złożył papiery o austriacki paszport

    Tak ze, tego...

  • Ondraszek stały bywalec

    Cóż za Dolim nie byłem, ale Panowie z PZNu trochę kultury i szacunku człowiekowi się należy. Naprawdę tak trudno było powiedzieć wprost i przed kamerami zachować się po ludzku? Po drugie zawodnik nie jest od krytykowania pracodawcy, tylko od roboty. A ta w tym sezonie wygląda na kipściuchną. Po trzecie Kamilu zapraszam do siebie. Zobaczymy ile towaru spartolisz, zanim będziesz mógł pozostać sam na np. moim stanowisku. Takie teksty mów kolegom ze skoczni, trenerowi i zarządowi. To jest Twoja praca tak jak ja mam swoją.

  • eni bywalec

    Małysz był dobrym skoczkiem ,ale dyrektorem niestety nie .Teraz broni się przed odpowiedzialnością za stan skoków.Małysz i zarząd PZN uznali ,że jak zmienią trenera ,to zostaną rozgrzeszeni.

  • wawra693@gmail.com początkujący
    Trenerzy

    Thurnbichler, Hafele, Norcič
    Ostatni dla kobiet
    Chciałbym Thurnbichler* 2

  • CudnyAdas początkujący
    @ZBIGNIE_W Ojej

    Tak samo jak bycie dobrym zawodnikiem nie gwarantuje bycia dobrym trenerem, tak samo nie rozumiem dlaczego Małysz ma być wychwalany przez swoje sukcesy sportowe za to jakim jest dyrektorem. Robi więcej zamieszania niż ktokolwiek inny, wiele rzeczy najpierw było omawiane przez niego w wywiadach, a dopiero potem cokolwiek wdrażane. Zrobił jako zawodnik wiele dobrego, ale nie potrafię sobie go wyobrazić jako prezesa. Nie zdziwię się, jeśli będzie podobny do Tajnera.
    Wisienką na torcie byłoby pozostawienie Apolla na jakimś stanowisku dyrektorskim. Wtedy co do tego, że robią się wały w PZN już nie miałbym wątpliwości.

  • TheDriger stały bywalec
    @Dama_Karmelowa

    Czemu Cię to tak rozbawiło? Kamil wyraźnie daje sygnały, że chce jeszcze skakać. Podejrzewam, że do MŚ 2025 w Trondheim poskacze, dlatego napisałem 2-3 lata, a dałem margines na 4 z tego powodu, że wątpię żeby Kamil chciał się jeszcze wybrać na kolejne Igrzyska bo widać, że za dużo go kosztują emocjonalnie.

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Jeśli Małysz z taką pewnością mówi, że będzie to opcja zagraniczna, to znaczy, że rozmowy są już zaawansowane. I że w takim stadium prowadzone są z więcej niż jednym kandydatem. Trudno bowiem sobie wyobrazić, by - nie mając na podorędziu nikogo z zagranicy i stanowczo rezygnując z Maciusiaka - wybrali tego, który został, czyli... Sobczyka.

  • Stajenny_ironicznie bywalec
    @janbombek

    Kruczek odpada, bo on wznosi na wyżyny kobiece skoki i nie można mu tego zabrać.

  • Arturion profesor

    No i dobrze, że zagraniczna. Może być Spulber. ;-)

  • ZBIGNIE_W początkujący

    Jak widzę że jest taka nagonka na Małysza, jaki to on jest zły działacz to brak słów. Człowiek dzięki któremu przez lata było pasmo sukcesów, nie tylko z jego udziałem, ale później też. Stoch, Żyła i Kubacki to że mają takie sukcesy zawdzieczaja Małyszowi i popularyzacji skoków narciarskich dzięki niemu. I jak ludzie śmią atakować człowieka, który tyle zrobił dla polskiego sportu. To dla mnie jest nie do pomyślenia. Bo nie pożegnał jeszcze trenera, spokojnie zrobi to pewnie w niedzielę. Z reszta Dolezal sam coś tu kręci, nie dziwiło by mnie to bo kręci już od roku gdzieś i najzwyczajniej w świecie kłamie. Kłamców w kadrze nie chcemy! A Kubacki z Żyła niech sobie z nim trenują jak chcą. Dla młodszych trzeba nowego trenera, który ich podciągnie. Żeby nie było sytuacji że 23 letni zawodnik boi sie mamutów albo w kadrze są dalej układy i startuja pociotki kosztem lepszych.

  • janbombek doświadczony

    Kruczek na szczęście nie jest z zagranicy. Uff odetchnąłem z ulgą.

  • Kabi początkujący

    Najważniejsze, ze trenerem nie bedzie alkoholik ufff

    Maziar: z Kruczkiem mam wrazenie ucichlo jakos z 2-3 tygodnie...

  • maziar1000 stały bywalec

    Ja czekam aż w końcu ogłoszą #KruczekOut bo to że nie ma nadal decyzji o wywaleniu tego nielota po takim sezonie gdzie dodatkowo skłócił kadrę to jakaś parodia

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Przynajmniej tyle, że od razu odrzucili Maciusiaka i innych mu podobnych. Moim zdaniem trenerem powinien zostać Austriak, tak, żeby nie tylko trenował najlepszych, ale również udzielił ważnych wskazówek juniorom - nie bez przyczyny Austriacy mają od lat najlepszą młodzież, wygrywającą FC i PK, a także tych najlepszych, którzy dostają się do PŚ. Juroszek mógłby być takim Hoerlem, gdyby go nie kisili ciągle w tym Kontynentalu.

  • Xenkus profesor

    Spokojnie z tym, że Stoch się cieszy z takiego obrotu spraw. Zobaczymy co będzie w Niedzielę, ja tam czuje ze będzie wielki żal z jego strony, że Dolezal odchodzi. No albo rzeczywiście Stoch ma wywalone w to co się dzieje, bo w niedzielę kończy zabawę ze skokami i go to już nie dotyczy.

  • Karpp profesor
    @Dama_Karmelowa

    Stoch po ostatnich nieudamych skokach mówił jak dostawał w kółko te same pytania od Formeli czy Merka. "Ja już nie wiem zapytajcie się trenerów czemu tak jest". Stoch wie, że te 3 lata to albo cofanie się albo stanie w miejscu a teraz idzie nowa szansa i nadzieje (jeszcze nie gwarancja) na pomnożenie pudeł i może zwycięstw w PŚ. Jak nie wyjdzie to cóż? Chyba będzie koniec.

    Myśle, że z takiej decyzji tylko Żyła i Kubacki się nie cieszą. U zaplecza wystrzeliły dziś szampany.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl