Kolejny plan modernizacji skoczni mamuciej w Ironwood

  • 2022-03-28 22:50

Wszystko wskazuje na to, że czeka nas kolejna odsłona niekończącego się spektaklu dotyczącego modernizacji i przywrócenia do użytku amerykańskiej skoczni do lotów narciarskich Cooper Peak w Ironwood w stanie Michigan. W ostatnich dniach Izba stanowa i Senat przeznaczyły na ten cel 20 milionów dolarów.

Skocznia w IronwoodSkocznia w Ironwood
fot. Artur Bała/skisprungschanzen.com

Skocznia do lotów na górze Cooper Peak w Ironwood stanęła w 1969 roku. Był to piąty tego typu obiekt na świecie (Certak w Harrachowie powstał dopiero w 1979 roku). Amerykański mamut od początku istnienia ustępował jednak znacznie pod względem możliwości dalekiego latania swoim europejskim odpowiednikom. Jego pierwszy rekord z 1970 roku należał do Zbynka Hubaasa i wynosił 134 metry, podczas gdy na Kulm osiągano wtedy ponad 140-metrowe odległości, w Vikersund i Oberstdorfie lądowało się w okolicach 150 metra, a rekord Velikanki wynosił 165 metrów. Krótki czas kiedy Copper Peak mógł konkurować ze swoimi europejskimi odpowiednikami miał miejsce w połowie lat 70-tych. W 1976 roku rekord obiektu ustanowiony przez Hansa Georga Aschenbacha wynosił 154 metry, taki sam miała wtedy skocznia Vikersundbakken, a rekord austriackiej skoczni Kulm był nawet o 3 metry krótszy. Później jednak kiedy europejskie skocznie opanowała gorączka pogoni za rekordami, Copper Peak zaczął pozostawać w tyle.

Skocznia nie była wyjątkowo mocno eksploatowana, nie cieszyła się aprobatą FIS-u, uważana była za bardzo niebezpieczną, więc rzadko powierzano Amerykanom organizację konkursów lotów. W ciągu 24 lat funkcjonowania obiektu, od 1970 do 1994 roku zaledwie dziesięciokrotnie rozgrywano tam międzynarodowe zawody. Nigdy nie odbyły się tutaj mistrzostwa świata w lotach. W 1981 roku jeden jedyny raz do Ironwood zawitał Puchar Świata. Ostatnie lata to niekończąca się telenowela dotycząca planów zmodernizowania skoczni. Do tej pory wszystko rozbijało się jednak, a jakże, o pieniądze. Tym razem ma być w końcu inaczej...

W czwartek Izba i Senat Michigan uchwaliły plan wydatków na infrastrukturę stanową o wartości 4,8 miliarda dolarów. 20 milionów dolarów ma zostać przeznaczonych na odbudowę i rozbudowę obiektu Copper Peak. - Chcemy skoków w Ironwood - mówi przewodniczący Komitetu Planowania Skoków Narciarskich Copper Peak, Bob Jacquart cytowany przez portal Uppermichiganssource.com. - Obiekt nie był używany od 30 lat, znacznie zmieniły się od tego czasu wymogi co do parametrów skoczni. Trzeba zmienić przede wszystkim kąt nachylenia zeskoku. 

W rzeczywistości odrestaurowana skocznia nie ma być "klasycznym" mamutem, a raczej stanowić swego rodzaju pomost pomiędzy skoczniami dużymi, a tymi do lotów narciarskich. Założenie jest też takie, by Copper Peak został wyłożony igelitem i stał się areną wieńczącą coroczne zmagania w Letnim Grand Prix. Prawodawcy stanowi spodziewają się, że odnowiona arena będzie generowała 50 milionów dolarów przychodu w ciągu pierwszych czterech lat organizowania zawodów mężczyzn i kobiet. Jacquart jest przekonany, że tysiące europejskich fanów skoków narciarskich będą odwiedzać skocznię w hrabstwie Gogebic.- Kilka razy słyszałem od Europejczyków, że w chwili, gdy zostaniemy umieszczeni w harmonogramie najważniejszych imprez Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, nasze hotele zapełnią się kibicami i turystami z Europy - mówi działacz sportowy ze stanu MIchigan.

Oczekuje się, że skocznia zostanie będzie gotowa do końca lata 2024. W kolejnym roku miałyby tam zostać rozegrane pierwsze zawody. Ostatni rekord Copper Peak wynosił 158 metrów. Tyle podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w 1994 roku uzyskali Austriacy Matthias Wallner i dobrze znany kibicom Werner Schuster. Najdłuższy oddany tam skok miał jednak wynosić 164 metry. 


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (15469) komentarze: (45)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Blue Bird

    Tak. Można było na niej i 150 skoczyć, jak w Wilingen. W czasach gdy na mamutach 200 to było coś. I da się zrobić, by skakać tam 150-160. Czyli paramamut. :-)
    Zresztą stąd i nazwa Wielka Krokiew, a nie "Duża".

  • Blue Bird bywalec
    @Arturion Przywrócić?

    A co, miała kiedyś takie warunki?

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Chodziło mi o inne mamuty w kontekście treningu. Iroonwood mamutem nie będzie (jeśli doczekamy się tej przebudowy/modernizacji w ogóle).

  • Wojciechowski profesor
    @Czerwona_Latarnia

    A to możliwe, bo wtedy mieli znowu też hopla z „robieniem widowiska”, „dawaniem polatać słabszych” i uwalaniu ich szans na sensowne wyniki w imię „szoł”.

  • Arturion profesor
    @kuzynn

    A może macie rację, że taka "pośrednia" to jest coś. I naszą Wielką Krokiew też warto by przywrócić do skoków "paramamutowych". Natępna, to Willingen.
    Skocznia w IM, sądząc po zdjęciu, nie powinna być mamutem. Olbrzymie skocznie powinny opierać się na naturalnych stokach, nie na "palach, słupach i dźwigarach". Tak uważam.

  • Czerwona_Latarnia początkujący
    @Wojciechowski

    Z tego co pamiętam to chyba nawet do ponad 50 punktów za belkę dobili. Z drugiej strony, jak mnie znowu pamięć nie myli, to chyba ustawili startową belkę tak, że ludzie o talencie lotniczym pokroju Kiliana Peiera skakali w okolice HS skoczni, więc akurat mieli powód by zjeżdżać z nią w dół.

  • Janeman profesor

    Tak - jeśli pojawił się już artykuł o planach przebudowy i uczynnienia mamuta w Ironwood , to sezon ogórkowy można oficjalnie uznać za otwarty!
    Ale swoją drogą mimo tego, że jak już pisałem kilka tego typu artykułów temu, uwierzę jak zobaczę - to mimo wszystko gdzieś w głębi mnie tli się ta irracjonalna iskierka nadziei, że może jednak kiedyś zobaczymy rozgrywane tam zawody.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Tam ma być igelit i jest zresztą o tym w artykule.

  • Wojciechowski profesor
    @Kolos

    Trochę rozegrano, ale tak czy tak mamut harrachowski ma na koncie jakiś niepojęcie wysoki odsetek konkursów odwołanych z powodu wiatru, chyba gruba ponad 1/3. To już mówi wiele. Tak jak wiele o tym wietrze mówiło się już i pisało jeszcze za czasów stylu klasycznego, w pierwszych latach Čerťáka.

    Postawiłbym też sporą sumę na to, że gdyby przetrwał z 10 lat dłużej i doczekał większej liczby konkursów w erze przeliczników, byłby jednym z naszych ulubionych obiektów śmiechu pod kątem tańców z belkami i cyrku z kompensatami. Jak mnie pamięć nie myli, w ostatni weekend PŚ na tej skoczni doszli do etapu ponad 40 pkt za sam rozbieg. MŚL 2014 – cóż, bywało gorzej, ale bywało znacznie lepiej. Z czterech czempionatów tylko jeden odbył się tam sprawnie, bez większych problemów z pogodą (pierwszy w 1983). I można trochę jeszcze tego przywoływać...

  • Kolos profesor
    @Blue Bird

    Uwielbiam loty narciarskie ale... jaki byłby pożytek z treningów na skoczni mamuciej? To nijak nie przekładalne niżej czyli na mniejszych obiektach.

    Po za tym kwestie finansowe - mamucie skocznie to nie są obiektu całoroczne, koszty naśnoeżenia są na tyle duże, że robi się to tylko na same zawody.

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Trochę tych zawodów na Certaku jednak rozegrano, więc chyba nie tak tragicznie z tym wiatrem. Np. w pamiętnym 2001 roku zawody odbyły się bez problemów.

  • Lataj profesor
    @Lataj ++

    - Miliarder z Afryki planuje kompleks skoczni narciarskich z igelitem w Burkina Faso.
    - Wielka radość Tomisława Tajnera, kiedy jego wnuczek, Brajan Tajner, wygrywa słabo obsadzone zawody FC w Falun.
    - Korea Południowa po raz 12. próbuje odbudować skoki narciarskie.
    - Rosja po raz pierwszy po nastaniu pokoju wykluczona z udziału w zawodach FIS z powodu stosowania wódki, która znajduje się na liście zakazanych substancji od 2050. Po czym Korniłow kwestionuje sens kontynuowania kariery skoczka.
    - Kraus nadal nie zamierza kończyć kariery skoczka narciarskiego mimo odgrywania drugoplanowej roli w reprezentacji Niemiec.
    - TCS osób nieheteronormatywnych staje się hitem dyscypliny. Środowisko aktywistów LGBTQIA+ zachwycone.
    - Ziga Jelar, dwukrotny zdobywca MKK i jednokrotny triumfator PŚ w sezonie 2025/2026, gra koncert w Planicy bezpośrednio po wręczeniu nagród dla skoczków po zakończeniu turnieju Planica 7.
    - Żyła rozwiedziony ze swoją 5. partnerką. Jak sama twierdzi, dodawał wódkę do Frugo.
    - Schattenbergschanze nadal czeka na pobicie rekordu Sigurda Pettersena.
    - Chiny po raz 40. zmieniają trenera głównego, ponieważ nawet 8. miejsce w PN nie było zadowalające. Trwa kolejna po mamucie K-300 inwestycja w kompleks skoczni narciarskich w Mongolii Wewnętrznej.
    - Korea Północna organizuje Puchar Przyjaźni po dostaniu zakazu startów w zawodach FIS.
    - Lipburger dostaje zakaz uczestniczenia w sprawach związanych ze skokami narciarskimi po wielu śmierciach w wypadkach i zmartwychwstaniach.
    -Nykkaenen po ogłoszeniu chęci działania w FIS obiecuje, że porzuci alkohol i nie będzie bił kobiet pod groźbą sądowego zakazu zbliżania się do nich.

  • Blue Bird bywalec
    @szczurnik Wystarczy "móc" trenować na mamutach

    Nie trzeba kombinować z klasyfikacjami

  • Blue Bird bywalec
    @Raptor202 Nieźle

    Nieźle ci to wyszło. Dyrektorem sportowym wówczas powinna zostać Sara

  • Raptor202 profesor
    @Lataj

    Tak naprawdę to wtedy prezesem PZN będzie niespełniony talent i wielokrotny zwycięzca TCS dla dzieci - Tymoteusz Cienciała (zastąpi na stanowisku Tomisława Tajnera), a najlepszym polskim skoczkiem Xavery Kruczek - najmłodszy syn Łukasza Kruczka i Nicole Konderli.

  • Lataj profesor
    @Lataj więcej

    - Gruzini i Bułgarzy pojawią się w zawodach PK w Iron Mountain.
    - Szwed wygrywa zawody PK w Innsbrucku. Słowacy ostrzą na nim zęby.
    - Skoczkowie z Argentyny, Australii, Meksyku i Mongolii jadą na FIS Development Camp.
    - Litwin sensacją na EYOF. Łotysz zdobywa brązowy medal mistrzostw świata juniorów.

  • Lataj profesor
    @Lataj

    *naturalizowanymi Austriakami

  • Lataj profesor
    @Raptor202

    I jeszcze coś ode mnie:
    - 70-letni Żyła deklaruje, że będzie skakał do końca życia niezależnie od długości jego sportowej kariery i nadal czuje się młodo. Co więcej, wciąż punktuje w PŚ.
    - 71-letni Stefan Hula wciąż najlepszym skoczkiem polskiego zaplecza mimo braku punktów PŚ od 17 lat.
    - 80-letni Ahonen po raz 10. rozważa powrót do zawodów FIS mimo wielu kontuzji.
    - Czesi po raz 29. próbują reaktywować skoki narciarskie w swoim kraju. Tym razem na pewno się uda! Mają się odbyć pierwsze od lat zawody PŚ w lotach w Harrachovie.
    - Koudelka nadal rozważa zakończenie sportowej kariery po obecnym sezonie mimo braku sukcesów od lat.
    - Wszystkie reprezentacje poza Austrią deklarują, że nie będą brały udziału w FC, ponieważ od lat 20 pierwszych zawodników klasyfikacji to reprezentanci Austrii, a skoczkowie pozostałych nacji w tym cyklu są naturalizowani.
    - Funaki twierdzi, że jest w stanie znów rywalizować na poziomie PŚ. Mimo zerwania więzadła krzyżowego w prawym kolanie 18 miesięcy temu, śmiało rozważa powrót, żeby ratować team swojego kraju, który jest w długotrwałym kryzysie po odejściu Y. Sato i R. Kobayashiego.
    - Murańka wciąż wygląda na 13 lat mimo wieku. Znamy jego sekret!
    - Dubaj będzie gospodarzem MŚ i deklaruje, że reprezentacja ZEA pokaże się w drużynówce.
    - Fettner walczy z rakiem mózgu i za każdy wywalczony punkt w PŚ ma otrzymywać 50 dodatkowych CHF od swojego sponsora na operację.
    - Choi po raz pierwszy od dawna dolatuje do 110 m w Zakopanem.
    - Małysz zastępuje leciwego prezesa Tajnera i twierdzi, że w skokach nadal jest super.
    - Syn Jana Habdasa nadzieją na powrót reprezentacji Polski do lat świetności.
    - Szwed po raz pierwszy punktuje w zawodach PŚ od lat, a w tym samym konkursie pierwszy reprezentant Francji od czasów Dessuma wygrywa.
    - Dzień później reprezentant Kazachstanu wygrywa pierwszy konkurs PŚ w historii tego kraju.
    - Po uznaniu Osetii Południowej przez ONZ, krajowy związek domaga się włączenia do FIS i tworzy reprezentację skoczków narciarskich.
    - Nykkanen zmartwychwstał i ogłosił chęć działania dla FIS!

  • Farek doświadczony
    @Raptor202

    Zapomniałeś o paru ważnych rzeczach:
    -W PN najwięcej drużyn od 10 lat- aż 5!
    -Chińczycy dają kolejny miliard na program rozwoju skoków po wsadzeniu trenera do więzienia za niezadawalające wyniki
    -Chorwaci kontynuują propagowanie skoków na skoczni k15 z igelitem- aż 2 chętnych w tym roku
    -po rozpadnięciu się skoczni Skalite w Polsce został ostatni kompleks treningowy
    -projekt piątego mamuta w w Beskidach- jesteśmy skokową potęgą!

  • rkskfbl stały bywalec
    @Raptor202

    A Murańka jest nadal obiecującym młodym talentem i nadzieją polskich skoków.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl