"Nie będzie mi się to śniło po nocach" - pierwsze wypowiedzi po Bischofshofen

  • 2005-01-06 20:34
53 edycja Turnieju Czterech Skoczni przechodzi już powoli do historii. Finałowe zawody w Bischofshofen były zdecydowanie najbardziej emocjonujące w całym cyklu. Wygrana Martina Hoellwartha, przegrana Janne Ahonena, rekord obiektu Daiki Ito, Małysz daleko za podium - to tylko skrót tego co dzisiaj przeżywaliśmy...

Dzisiaj poznaliśmy odpowiedź na pytanie, które towarzyszyło nam od samego początku Turnieju Czterech Skoczni - czy Janne Ahonen wygra wszystkie konkursy? Był blisko tego sukcesu oraz powtórzenia wyczynu Svena Hannawalda, ale pasmo sześciu zwycięstw z rzędu przerwał w końcu Austriak Martin Hoellwarth. Adam Małysz, który ma pecha do warunków atmosferycznych w tym sezonie, zakończył dzisiejszą rywalizację na 7 miejscu i przegrał walkę o podium w klasyfikacji T4S zaledwie o 0,2 pkt. Daiki Ito uwieńczył wielkie sportowe widowisko nowym rekordem skoczni - młody Japończyk uzyskał 143 metry w drugiej serii. Dzisiejszy konkurs oglądało się z wielką przyjemnością a emocje trwały do samego końca.

Swojego szczęścia po zakończeniu konkursu nie krył oczywiście triumfator, Janne Ahonen: "To był wspaniały turniej. Jestem bardzo zadowolony ze wszystkich oddanych w konkursach skoków. Dzisiaj wreszcie przegrałem. Wszyscy mogli zobaczyć, że można ze mną wygrać" - skomentował swój występ w całym turnieju.

Zwycięzca dzisiejszych zmagań, Austriak Martin Hoellwarth, stwierdził że dzisiejsza wygrana to wynik walki do samego końca oraz ryzyka jakie podjął w drugiej serii. "Lepszego zakończenia turnieju nie mogłem sobie wymarzyć" - powiedział po zakończeniu konkursu.

Uśmiech na twarzy Adama Małysza nie zniknął do końca rywalizacji, chociaż miał on powody do smutku - przegrał walkę o podium różnicą zaledwie kilku centymetrów. Najbardziej pechowe z miejsc nie traktuje jednak w kategoriach porażki: "Przegrałem podium TCS o 0,2 pkt., ale nie będę z tego powodu robił tragedii. Nie będzie mi się to śniło po nocach". Nasz najlepszy zawodnik jest zadowolony ze swojego dzisiejszego występu: "Dziś skakało mi się dobrze. Podczas treningu było lepiej, ale nie narzekam też na skoki konkursowe". Po raz kolejny jednak ma pecha do warunków atmosferycznych: "Szkoda, że nie trafiłem w ten moment, w którym można było skoczyć bardzo daleko. We mgle przeciwnicy mieli ekstra waruneczki. Niektórzy to znakomicie wykorzystali" - powiedział o dzisiejszej sytuacji na skoczni Adam Małysz. Z optymizmem czeka jednak na kolejne zawody w Willingen: "Trzeba spokojnie potrenować i myślę, że będzie lepiej niż tutaj" - zakończył.

Do wielkiego skakania powraca powoli Sigurd Pettersen, który był dzisiaj na 9 miejscu: "W Sapporo będę skakał jak dawniej" - grozi rywalom triumfator poprzedniej edycji T4S. Daiki Ito osiągnął najlepszy rezultat w swojej dotychczasowej karierze - pierwszy raz w historii stanął na podium i pobił jednocześnie rekord skoczni: "Jestem bardzo szczęśliwy" - tylko tyle potrafił z siebie wyrzucić zaskoczony zawodnik.


Damian Pietrzak, źródło: TVP, Onet, WP, Skispringen
oglądalność: (6120) komentarze: (54)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • WrednySkin stały bywalec
    @Matylda

    Co do psychologa, moim zdaniem obecna telefoniczno-sporadyczna forma współpracy jest listkiem figowym dla krótkowzroczności, ignorancji i skąpstwa obecnych nomen-omen Włodarzy PZN-u...

    A psucie atmosfery? Szczerze mówiąc nie zauważyłem. Było tu przy okazji afer w TCS sporo wulgaryzmów, natomiast moje i kilku jeszcze osób posty propagowały jedynie nietypowe zastosowania sympatycznej betoniarki ( tryhy, gratuluję świetnej trawestacji i innych tekścików :-))

    Pozdrawiam

    PS. To już trzecia próba dodania tego postu... Może tym razem skrypt uzna, że zawiera same dozwolone wyrazy? :-) Tekst cały czas ten sam... Ufunduję nagrodę temu, kto wyśledzi tu jakiś wulgaryzm.

  • anonim
    eh!

    Ale sie wczoraj wkurzyłam,wierzcie mi!

  • anonim
    Zamiast komentarza

    Artykuł z onetu:
    Największa afera 53. TCS: Postawa jury i sędziów

    Już dawno organizatorach zawodów Pucharu Świata nie mówiło się tak dużo i tak źle. Najbardziej dali się jednak we znaki sędziowie - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
    Najwięcej z sędziami musieli użerać się Polacy. Jury dwa razy pozbawiło Adama Małysza zwycięstwa w kwalifikacjach i skoku w konkursie w podobnych warunkach co Janne Ahonen.
    Finowie narzekali na norweskiego sędziego, który uwziął się na ich najlepszego skoczka, dając mu za każdym razem najniższe noty za styl.
    "Kilka razy widziałem, jak tych panów wnosili z wieżyczek sędziowskich. Zapewniam, że nie padli ze zmęczenia" - powiedział o sędziach Michael Moellinger, Niemiec skaczący w barwach Szwajcarii.

  • anonim

    [ ... ]

  • anonim

    A mi to już słów brak... Prawie mi łzy leciały tak jak Hoellwartowi, tylko że z innego powodu...
    Adam, pokaż im wreszcie jak się skocze, i żeby sędziowie nie mieli nic do powiedzenia!

  • skokomaniak początkujący
    refleksja

    Ludzie kochani! Walka na skoczni była wczoraj znakomita. Skakło ze soba nareszcie kilku! godnych siebie rywali. Każdy z nich jestb wspaniałym skoczkiem i żaden skoku nie zepsuł. Wspaniały był Adam, Janda, Ahonen, który trzeba przyznać pokazał znakomitą klasę i skoczył niewyobrażalne przed konkursem 140, bo tyle musiał no i Hoeli, którego wzruszenie na pudle było bardzo ujmujące. Może najwięcej niewiadomych jest wokół pozycji Morgiego i jego zwycięstwa nad Mistrzem z Wisły. Trochę za dużo forów od sędziów jak na takiegi jeszcze młodzieniaszka... Wiem, że tylko jeden wyjechał z TCS Nissanem,trzech tylko miało podium, ale Adas mimo najmniej fajnego 4 miejsca może śmiało stawiać się z nimi na równi, bo prawda jest taka, że to On prowadził grupę pościgową za Janne. I z powodzeniem! Pozdrawiam

  • Matylda weteran
    WS

    To już komentarz bliższy Twegu poziomu intelektualnego. Dziwię się, że go często zaniżasz, przez co wprowadzasz na tym forum niemiłą atmosferę. Ale to chyba Twoje - jak każdego innego dyskutanta - prawo i nieprzymuszona wola.

    Twoja rada dla Adama:
    Adam - mniej mediów + praca z psychologiem, a będzie jeszcze lepiej niż teraz, bo przecież nie jest źle...

    Moja rada dla Adama:
    Uważam, że Adamowi obecnie potrzebny jest najbardziej spokój i odizolowanie się od świata zewnętrznego. Media potrafią zamęczyć człowieka na śmierć, to potwierdził nawet sam Ahonen. Te same pytania w koło Macieja potrafią bardziej dokuczyć niż ciężki trening.

    Jak widzisz pokrywają się. Praca z psychologiem owszem. Jednakże należy w tym miejscu zadać pytanie: Czy Adam ma psychologa na miarę swoich potrzeb? Czy zatrudniony pięć minut przed dwunastą Wódka jest w stanie dotrzeć do sposobu myślenia oraz odczuwania naszego skoczka? Bo problemy mentalne zaczęły się po zwolnieniu Blecharza i trwają na dobrą sprawę do dzisiaj.
    Pozdrawiam - mimo wszystko - serdecznie.

  • anonim
    Pazurki Innauera

    Jak Adaś mógł wygrać w Austrii, gdzie aż gołym okiem było widać, że Austriacy postawią świat na głowie, żeby tylko wygrał Austriak. Czym było podniesienie rozbiegu po I serii, jak nie ustawieniem konkursu pod Hoellwartha, który tylko z długiego najazdu lata daleko.
    Mam nadzieję że najbliższe konkursy pokażą prawdę... Nie jest sztuką wygrać na skoczni, na której siedzieli przez pół roku na treningach [całe praktycznie lato].
    Wy sobie gwiżdżcie na FIS i rzucajcie śnieżkami w Hofera, bo mój kandydat nr do betoniarki to ... :))))))))

  • WrednySkin stały bywalec
    @Matylda

    "tak, nie , nie wiem, dlaczego nie wygrałem -a bo ja wiem? nie jesteśmy tu po to by sie usmiechać, tylko skakać" - to są wypowiedzi Ahonena dla mediów i co, stało mu się coś, ubyło mu pieniędzy, sławy, sympatii (tak, tak, to nie jest taki nudziarz... np ten jego żarcik o synku w wywiadzie dla polskiej w końcu gazety przedni i sympatyczny)

    Trzeba czasem umieć odmówić lub zbyć media dla zachowania higieny psychicznej i skoncentrowania się na swojej pracy; niezależnie od tego, czy idzie źle czy dobrze (vide Amman po IO). A jak nie - zatrudnić rzecznika prasowego.

    Adam - mniej mediów + praca z psychologiem, a będzie jeszcze lepiej niż teraz, bo przecież nie jest źle...

  • anonim
    do elos

    to może ja jeszcze raz o "chmurce"... CZy naprawdę twoim zdaniem Daiki Ito jest lepszym skoczkiem od Hautamaekiego, Kasai czy Spaetha? "Tym zawodnikom chmurka nie pomogła bo są słabsi, Ahonena i Morgensterna wywindowała do góry, Adamowi odpłynęła"- tak mniej więcej rozumiem "teorię chmurki". Tylko jakoś nie mogę dopadować do niej Ito i Hoellwartha...

  • Matylda weteran
    WS

    Gdyby "miła medialna małpka" wczoraj wygrała, to mogłaby nawet głupoty nie z tej ziemi opowiadać przed kamerą - wszyscy wzięliby to za dowód szampańskiego humoru po pokonaniu niezwyciężonego Fina.
    Gdyby "miła medialna małpka" wczoraj swój występ skwitowała: "No comment" i skryła w katakombach, to wtedy kibice by powiedzieli: "Tchórz, nie chce się przyznać do prażki".
    Jeszcze się taki nie urodził, który by wszystkim dogodził. A widać dogadzanie kibicom to naczelne zadanie Adama Małysza, bo inaczej frustracja czyni zimę nieznośną. Niektóre zwierzęta zapadają o tej porze w sen. To dobre wyjście dla niektórych istot z gatunku homo sapiens.

  • anonim

    @ eloś
    a czy gęstszy ośrodek nie stawia większego oporu, cwaniaczku :-) ? a zresztą mniejsza z tym, mgła nie była tu czynnikiem decydującyma ni w jedną, a ni w drugą stronę

    @beti
    o braku topowej formy mówię - nie potrafisz czytać? a co do dziennikarzy - miałem zamiar rozwinąć tę wypowiedź, ale uznałem że jest wystarczająca. Po prostu czasem Adam musi powiedzieć " NO COMMENT ", nie musi być zawsze miłą medialną małpką

  • Matylda weteran
    Nasza wspólna dyskusja na temat Adama

    My musimy powolutku przyjąć do wiadomości, że te 3 Puchary plus wszystkie medale mistrzowskie oraz olimpijskie to było coś wyjątkowego, fenomenalnego, fantastycznego, wręcz kosmicznego. I że to być może (oby się tak nie stało) już się nigdy nie powtórzy.

    My musimy sobie zdać sprawę z tego, że Adam ustanawiał rekordy skoczni nie z tylnym wiatrem 5 m/s, tylko w podobnych warunkach, jakie mieliśmy okazję dzisiaj/wczoraj obserwować w skokach Janne oraz Daiki Ito. Tak, to były swoiste silniczki rakietowe oraz helikoptery - dzięki nim ekscytujemy się rekordami do dzisiaj. Bez nich nie ma dalekich lotów, i o tym wie już prawdopodobnie mały syn Janne Ahonena Mico.

    A na miejscu Adama przestałabym się tak bardzo przejmować fanami. Z wielu wypowiedzi wynika, że raczej się bawią jego osobą niż mu kibicują.

    Uważam, że Adamowi obecnie potrzebny jest najbardziej spokój i odizolowanie się od świata zewnętrznego. Media potrafią zamęczyć człowieka na śmierć, to potwierdził nawet sam Ahonen. Te same pytania w koło Macieja potrafią bardziej dokuczyć niż ciężki trening.

    Z całego serca życzę Adamowi, aby zaczął wygrywać i jako pierwszy krasomówca III RP po każdym skoku zadowalał swymi bralczykowo-miodkowymi komentarzami wymagających kibiców. Wymagających naturalnie od innych, nie od siebie. Być może nawet zgoli wąsy - o to też wielu postulowało.

  • anonim

    Kane ...ja mowie o zawodnikach ktorzy skacza porownywalnie... a nie pwoiedizlabym aby Matti albo ktorys z twoich typow skakal porownywalnie do Ahonena i Malysza ( na terningach, seriach probnych ) ... zobacz jak skoczyl Janda ... o/w porownywalnych warunkach ...

  • anonim
    do eloś

    chmurka, gęstość powietrza, ble, ble... Już Hautamaeki skakał w chmurze i nic. Podobnie Spaeth (zaraz po Ito)- chmurka ciągle była i gęstość powierza też... Dziwne, że oni nie odlecieli... Aha, i Kasai też... Chyba oni też nie znają praw fizyki...

  • Kornik bywalec
    DO matyldy i no

    Po pierwsze - nie pisalem ze Adam skacze zle technicznie i ze jest w zlej formie....
    Po drugie - chodzilo mi o jego psychike i kazdy dobrze o tym wie ze teko czegos mu brakuje...
    Po trzecie - poniosly mnie emocje....
    A po czwarte - niech taki jeden z drugim uzyje troche glowy i nie bierze kazdych slow na powaznie...jest cos takiego jak "przenosnia"

  • anonim
    Do wrednyskin

    Jezli nie wiesz jak jest roznica w sakakniu we mgle/chmurze .. to trezba bylo na geografie chodzic a nie blanty palic pod szkola .... tam uczyli takich rzecy jak roznica gestosci powietrza .... a co to jest "gestosc powietrza" to sprawdz w ksiazce...( ksiazka to takie cos z kartkami i okladka i czasmi madre rzeczy sa tam napisane )

  • anonim
    Obiektywnie

    to sędziowie ciut skrzywdzili Adama. Może ktoś się zreflektował, więc też był koronowany.

  • anonim

    No prosze prosze widze , ze jak zwykle zywa dyskusja. 1. Sedziwie sedziami a dobrez wiadmo ze Adam nigdy nie byl ich ulubiencem . 2. Nasze kochane warnki. DO wszytkich ktorzy sie czepiaja Adama ze o nich gada... a kto k.. o nie pyta .? Ci durni dziennikarze. A: Trezba bylo oddac dwa dobre skoki i tyle. D: No ale warunki tez nie byly sprzyjajace A: Ale dwa dobre skoki to podstawa D: Ale te warunki ...
    A taki juz patrzac na kilka ostatnich konkursow .. hm to natura na prawde jest przeciwko Adamowi ... z tego co mowia komantatorzy ( bo niestety wiatru nie mozemy podgladac ... ktos byl kiedys prezbiegly i stwierdzil ze prezcietby widz i tak sie na tym nie zana ). Jak nie wiatr to mgla .... no nie co ten Adam zrobil ze tak sie teraz szcescie na nim msci ..( czy wygranie 3 razy z rezcu generalki to kat duzo .. hehehehe )

  • anonim
    @ WrednySkin

    Juz wczesniej to innaczej okreslilem.Nie poznaje Adama jesli chodzi o jego wypowiedzi-ma pretensje do wszystkiego co sie rusza.Wczesniej tego nie bylo.
    Mistrz treningow 53TCS a co potem?Psychologowie to okreslaja:ODCIAC MALYSZOWI GLOWE.
    Pan Wodka ma stepiony topor.
    Moim zdaniem wszystko teraz u Adasia tkwi w glowie bo forma jest.Stad i te dziwne Adama tlumaczenia.
    @Matyldo odciac Adasiowi glowe i zobaczysz?
    Myslisz ,ze ja nie podziwiam Malysza tylko niech sie nie skarzy na wszystko jak jakis chloptas wtedy jeszcze wiekszy, wielki szacuneczek.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl