DJ zagrał rywalom na nosie. Lindvik wskazał kolejny cel

  • 2022-04-05 13:25

Marius Lindvik minionej zimy został mistrzem olimpijskim na dużej skoczni, a następnie zdobył indywidualne złoto mistrzostw świata w lotach narciarskich. Norweg nie ukrywa, że w kontekście przyszłego sezonu ostrzy zęby na Złotego Orła. - Wielokrotnie byłem tak blisko, to jeden z moich głównych celów - powiedział podczas spotkania z kibicami zorganizowanego przez berkutschi.com.

Marius LindvikMarius Lindvik
fot. EXPA
Marius LindvikMarius Lindvik
fot. Tadeusz Mieczyński

23-latek zakończył owocną w sukcesy zimę triumfem na Letalnicy, co rzutem na taśmę pozwoliło mu wskoczyć na najniższy stopień podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2021/22. Rok wcześniej Lindvik wycofał się z rywalizacji w Planicy, tłumacząc swój ruch obawą przed lataniem na słoweńskim olbrzymie.

- W tym sezonie czułem się lepiej przygotowany. Czułem się bezpieczniej podczas skoków i byłem bardziej pewny siebie, więc w tym roku było łatwiej. Loty sprawiają frajdę, kiedy wszystko połapiesz - podkreśla Norweg, który przy okazji ostatniego skoku sezonu ustanowił nowy rekord życiowy. Lindvik ósmą pucharową wiktorię w karierze przypieczętował lotem na odległość 245,5 metra.

W sezonie 2022/23 jedyną imprezą rangi mistrzowskiej będzie światowy czempionat w narciarstwie klasycznym. Organizatorem wydarzenia będzie Planica. Standardowo skoczkowie staną też do oboju o Złotego Orła i Kryształową Kulę. Które z tych dwóch trofeów bardziej elektryzuje Lindvika? - Oczywiście Turniej Czterech Skoczni. Wielokrotnie byłem tak blisko, to jeden z moich głównych celów. Niemniej, Kryształowa Kula to także marzenie - odpowiada na pytanie dotyczące nagród za Turniej Czterech Skoczni i Puchar Świata.

W styczniu skandynawski zawodnik zajął 2. miejsce w 70. Turnieju Czterech Skoczni, w lutym zdobył olimpijskie złoto na dużym obiekcie w Zhangjiakou, a w marcu został mistrzem świata w lotach, co uczynił przed własną publicznością w Vikersund. Pod koniec marca w Planicy o cztery punkty wyprzedził Halvora Egnera Graneruda i został trzecim skoczkiem Pucharu Świata.

- To był niesamowity sezon, jestem z siebie dumny, ale nie mogę doczekać się kilkutygodniowych wakacji. Wyjadę na narty ze znajomymi do Tromsoe, a następnie czeka mnie wycieczka do Meksyku. Będę tam przez dziesięć dni, nie wszystko jest jeszcze zaplanowane, ale zamierzam się zrelaksować - powiedział Lindvik, który hobbystycznie wciela się między innymi w rolę DJ-a, podczas ubiegłotygodniowego spotkania z obserwatorami profilu Berkutschi na Instagramie.


Dominik Formela, źródło: berkutschi.com
oglądalność: (5540) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Skokownik weteran
    @Robert Johansson252

    Moim zdaniem stanie się to za cztery albo pięć lat. Niemniej, za prognozowane trzy lata będzie to już jeden z najwybitniejszych norweskich skoczków w dziejach.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Robert Johansson252

    Oczywiście, że Lindvik jest to w stanie zrobić w ciągu 2-3 sezonów, nawet po następnym sezonie może mieć już wszystkie te trofea na koncie, ale oczywiście nie będzie o to łatwo.

  • Robert Johansson252 profesor

    Lindvik ma szanse na wygranie wszystkich pięciu najważniejszych trofeów - złoto IO i MŚwL już ma, jeszcze Złoty Orzeł TCS (2x był drugi), złoto MŚ w Narciarstwie Klasycznym i Kryształowa Kula zostały. Myślę, że on jest w stanie to zdobyć w ciągu najbliższych 2-3 sezonów

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    Też mu kibicuję, ale wolałbym by zajmował miejsca za naszymi skoczkami. Taki "szowinizm". :-)

  • Skokownik weteran

    Marius to jeden z największych skokowych talentów ostatnich lat. Potencjał ma niewyobrażalny, przemienił go w dobre sezony, a teraz wykorzystał go do wpisania się na karty historii skoków. W tym sezonie był wielki, miał świetną formę zwłaszcza tam, gdzie mieć powinien i został mistrzem olimpijskim oraz mistrzem świata w lotach. On miał gigantyczną dyspozycję w tym sezonie, dlatego cieszę się, że ostatecznie zasłużenie wywalczył podium generalki Pucharu Świata. Chciałbym, by kiedyś wygrał TCS, faktycznie, był już kilkukrotnie bardzo blisko Złotego Orła. Ale jak mówi klasyk - blisko, blisko, coraz bliżej ;) Poczekamy. Marius jest fajnym, pozytywnym chłopakiem pełnym dobrej energii i trzymam kciuki, by w przyszłym sezonie także był bardzo dobry. Czuję, że będziemy go wspominać latami.

  • Arturion profesor
    @Adam90

    No i Forfang jeszcze nie odpuszcza. Sądzę, że wcześnie odpadnie Tande, po tylu kłopotach.

  • Adam90 profesor

    Norwegowie szybko wypalają pierwszy lepszy kryzys juz chca kończyć kariere, ale to jest zawodnik który MOZE na dłużej zostac w czołowce.Forfang tez sie zapowiadał na takiego zawodnika

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl