Trener Norweżek zostaje na stanowisku, Stoeckl nadal bez kontraktu

  • 2022-05-13 12:45

Christian Meyer podpisał czteroletni kontrakt z Norweskim Związkiem Narciarskim - informuje dagbladet.no. Bliski przedłużenia umowy jest także Alexander Stoeckl, w przypadku którego do osiągnięcia pełni porozumienia pozostały formalności. Obaj szkoleniowcy pracują na swoich stanowiskach nieprzerwanie od 2011 roku.

Norweżki rozwijają swoje umiejętności pod okiem Christiana Meyera nieprzerwanie od 2011 roku, kiedy ruszyły przygotowania do premierowej edycji Pucharu Świata kobiet. 44-latek, który w latach 1997-1999 punktował w Pucharze Świata jako zawodnik, zastąpił w roli głównego szkoleniowca kobiecej reprezentacji Frode Haare - ojca Andersa.

W tym czasie Maren Lundby trzykrotnie zdobyła Kryształową Kulę, wygrywając 30 konkursów z cyklu Pucharu Świata (2016-2020). W zimowych zawodach najwyższej rangi po razie z wiktorii cieszyły się także Anette Sagen (2013), Eirin Maria Kvandal (2021) i Silje Opseth (2022). Na pucharowe podium wskakiwała także Anna Odine Stroem.

Lundby - prowadzona przez Meyera - sięgnęła również po olimpijskie złoto (2018), a także dwa indywidualne tytuły mistrzyni świata - na normalnym obiekcie (2019) i dużej skoczni (2021). Do tego Skandynawki mogą pochwalić się medalami w konkursach drużynowych i zawodach zespołów mieszanych podczas światowego czempionatu w narciarstwie klasycznym.

Teraz stało się jasne, że Meyer będzie odpowiedzialny za rozwój krajanek co najmniej do 2026 roku, a więc do igrzysk we Włoszech. W ramach przygotowań do sezonu 2022/23 do sztabu reprezentacji włączono Matsa Bjerke Myhrena. Były skoczek zostanie serwisantem kadrowiczek.

44-latek powołał do kadry narodowej tę samą piątkę, która znajdowała się w niej minionej zimy. Są to Thea Minyan Bjoerseth, Eirin Maria Kvandal, Maren Lundby, Silje Opseth i Anna Odine Stroem. Norwegowie nie mogą doczekać się powrotu kontuzjowanej Kvandal, a przede wszystkim Lundby, która opuściła olimpijską zimę z powodu problemów z utrzymaniem właściwej wagi.

- Wierzę, że w sierpniu wróci do skakania - mówi Meyer o Lundby w rozmowie z dagbladet.no.

Tymczasem norweskie media nadal spekulują na temat przyszłości Alexandra Stoeckla. Trener męskiej kadry narodowej nadal nie przedłużył kontraktu z norweską federacją, natomiast nieoficjalna zgoda miała zapaść już pod koniec minionego roku. Jak informują skandynawscy dziennikarze, w tej sprawie pozostają już tylko formalności.

Austriak na nadchodzącą zimę nominował ośmiu skoczków do kadry narodowej. W szeregach reprezentacji znaleźli się Johann Andre Forfang, Halvor Egner Granerud, Bendik Jakobsen Heggli, Robert Johansson, Marius Lindvik, Thomas Aasen Markeng, Daniel-Andre Tande i Fredrik Villumstad.

Przeczytaj także: Reprezentacja Norwegii na sezon 2022/23, Johansson przeszedł operację


Dominik Formela, źródło: dagbladet.no
oglądalność: (3338) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @Skokownik

    Będzie wolontariuszem, a skoczkowie będą jeszcze płacić jak za staż w TVN-ie.

  • Skokownik weteran

    Norweski związek to jest federacja-mem. Niebawem Stoeckl pracować będzie za darmo bez kontraktu i będzie dostawał pieniądze od składkowiczów.

  • Arturion profesor

    Pogratulować...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl