Czterech Czechów w reprezentacji na nowy sezon

  • 2022-06-09 15:35

Vasja Bajc nadal będzie odpowiedzialny za przygotowanie czeskich skoczków do występów pośród światowej elity. Jak podaje tamtejsza federacja narciarska, zawodniczki zza naszej południowej granicy od tej wiosny będą ćwiczyć pod okiem słowackiego duetu trenerskiego.

Vasja Bajc, któremu przez nadchodzący rok będzie asystował Lukas Hlava, powołał do swojej grupy szkoleniowej czterech skoczków. Pod okiem Słoweńca swoje umiejętności będą szlifować Krystof Hauser, Frantisek Lejsek, Radek Rydl oraz Roman Koudelka. Zdecydowanym liderem zespołu jest 32-letni Koudelka, który jedenastokrotnie stawał na podium Pucharu Świata, w tym pięć razy na najwyższym stopniu. Ze skoczkami występującymi w Pucharze Kontynentalnym będzie współpracował Jakub Jiroutek, którego brat David objął niedawno reprezentację Włoch.

Po minionym sezonie grono reprezentantów Czech uszczupliło się o dwóch olimpijczyków z Pekinu. Z dalszych startów na arenie międzynarodowej zrezygnowali Cestmir Kozisek oraz Viktor Polasek - mistrz świata juniorów z 2017 roku. Na placu boju pozostał Filip Sakala, który będzie szykował się do zimy za własne pieniądze - w sposób indywidualny.

Tymczasem Czeszki powitały nowego trenera. Ich głównym szkoleniowcem został Słowak Martin Bayer - dwukrotny olimpijczyk w kombinacji norweskiej. 49-latek w ostatnich latach współpracował z amerykańskimi dwuboistami, a także działał w słoweńskim klubie narciarskim z Velenje. Jego prawą ręką w czeskiej reprezentacji kobiet będzie Jaroslav Simek. Do tej pory tamtejsze skoczkinie rozwijały się pod okiem Antonina Hajka.

Nowy duet będzie miał do swojej dyspozycji Karolinę i Anezkę Indrackovą, Klarę Ulrichovą oraz Veronikę Jencovą, która nadal przechodzi rehabilitację po poważnej kontuzji kolana. Ostatnia zima była z kolei ostatnią w przypadku Stepanki Ptackovej - medalistki młodzieżowych igrzysk olimpijskich z 2020 roku.

Dodatkowo Czeski Związek Narciarski informuje, że do pracy z juniorami powrócił Frantisek Vaculik. 37-latek w przeszłości prowadził już młodzieżową kadrę Czech, a w sezonie 2020/21 zaliczył nieudany epizod z dorosłą reprezentacją kraju.

Za naszą południową granicą już wypatruje się pierwszych sprawdzianów na igelicie. Kolejno 11 i 17 czerwca odbędą się krajowe zawody w Rožnovie pod Radhoštěm i Lomnicach nad Popelkou, z kolei 12 i 13 sierpnia Frenštát pod Radhoštěm będzie gospodarzem XI edycji Memoriału Jiřího Rašky - w ramach inauguracji cyklu FIS Cup mężczyzn 2022/23.


Dominik Formela, źródło: czech-ski.com
oglądalność: (10606) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Skokownik

    Ale, żeby być ścisłym, to jednak w polskiej gramatyce, tylko z czeską pisownią nazwiska. Głupio wyjątkowo. Jakby "Jerzego Raszki"* stanowiło problem... Reforma polskiej literatury na temat historii skoków? Czy tzw. poprawność polityczna do kwadratu?

    * A nawet "Jirzego" :-)

  • Skokownik weteran
    @Lataj

    Już po czesku.

  • Lataj profesor

    "XI edycji Memoriału *Jiřího Rašky*"
    Czy to jeszcze po polsku, czy już po czesku?

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    Ale urodzony w Czechosłowacji.

  • Arturion profesor

    Słowak trenerem Czeszek. Świat się dziwi. ;-)

  • Skokownik weteran

    Słowaccy trenerzy będą trenować czeskie skoczkinie - to istny symbol upadku czeskich skoków.

  • znawca_francuskiego weteran

    Skoro Holika nie ma w kadrze A to pewnie wybrał tą samą drogę co Filip Sakala .

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl