"Zaimponowała mi wiedza i sprawność" - Thurnbichler i Noelke szkolili polskich trenerów

  • 2022-06-17 12:17

Thomas Thurnbichler i Marc Noelke - duet odpowiedzialny od tej wiosny za kadrę narodową A - dzielili się szkoleniowym doświadczeniem z trenerami, którzy działają w polskich klubach i szkołach mistrzostwa sportowego. - Swoi ludzie, od razu skrócili dystans. Nie ma betonu i ściany. Nie było tak, że przyjechał profesor, który tylko mówi i mówi - mówi nam Jakub Kot, jeden z uczestników spotkania w Szczyrku.

- Już jakiś czas temu dostaliśmy informację, że Thomas Thurnbichler chce przeprowadzić tego typu szkolenie. Czasowo trudno wszystkim dogodzić, ale akurat mieliśmy inaugurację LOTOS Cup w Szczyrku i każdemu pasowało. Po poniedziałkowych i wtorkowych zawodach jeździliśmy do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku, gdzie odbyło się dwudniowe szkolenie - relacjonuje Jakub Kot w rozmowie ze Skijumping.pl.

- Było bardzo fajnie. Uważam, że takie rzeczy powinno się organizować częściej. Spodobało mi się, że Thomas na początku przedstawił schemat aktualnego fukcjonowania reprezentacji i systemu szkolenia. Wiedział, że czytaliśmy w mediach o kadrach i grupach bazowych, ale wyjaśnił wszystko czarno na białym - opowiada 32-latek, który rywalizował z Thurnbichlerem choćby podczas mistrzostw świata juniorów w 2009 roku. Austriacy w Szczyrbskim Jeziorze byli bezkonkurencyjni, a Polacy drużynowo sięgnęli po brąz.

- Pierwszego dnia było więcej teorii, a następnego praktyki. Najpierw prezentacja ze slajdami, a później próba wykonywania ćwiczeń, które prezentowali. W kontekście teorii omówiono między innymi pracę z młodzieżą, ale i starszymi zawodnikami. Podkreślono rolę zajęć ogólnorozwojowych, akrobatycznych czy gimnastycznych, które stanowią podstawę. A nie tylko skoki i siłownia, szczególnie w maju i czerwcu. Często się to pomija, więc uczulił nas, by zwracać na to uwagę. Tak to działa w Austrii - kontynuuje starszy brat Macieja Kota.

- Przed poniedziałkowym spotkaniem mogliśmy zgłosić sprawy, które chcemy omówić. Trenerzy, z racji pracy z dorastającą młodzieżą, głównie chcieli poruszyć temat działań przy szybkim wzroście zawodników. Jak wtedy ćwiczyć? Co robić? Co odpuścić? Szczególnie Marc Noelke, który zajmuje się neurocoachingiem, bardzo fajnie tłumaczył rolę mózgu w całym procesie. Pokazano nam nagrania skoków kadrowiczów i wyjaśniono powód takiego postępowania. Dlaczego skoczek śpiewa w locie? Nie było to tylko dla zabawy, ponieważ ośrodek w mózgu odpowiedzialny za śpiewanie jest bardzo blisko ośrodka, który odpowiada za ruchy. Widać, że jest to spięte naukowo i logiczne - uważa Kot, który na co dzień działa w klubie AZS Zakopane.

- We wtorek poproszono nas o ubranie strojów sportowych, by przeprowadzić parę ćwiczeń. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Thomas nie tylko mówi, ale i pokazuje. Niekiedy wykonuje ćwiczenia lepiej od kadrowiczów... Zwracają bardzo dużą uwagę na mobilność, rozciąganie czy stabilizację. Prezentował nam to, byśmy poczuli wszystko na własnej skórze - opowiada trener odpowiedzialny za pracę z grupą dziewcząt w SMS Zakopane.

- Swoi ludzie, od razu skrócili dystans. Nie ma betonu i ściany. Nie było tak, że przyjechał profesor, który tylko mówi i mówi. Przeszliśmy warsztaty w podgrupach, gdzie pracowaliśmy razem. Było to bardzo fajnie zrobione, szczególnie część praktyczna z ćwiczeniami prezentowanymi przez Thomasa. Zaimponowała mi jego wiedza i sprawność - podkreśla Kot, który od kilku lat udziela się także jako telewizyjny ekspert skoków narciarskich.

- To nie jest rewolucja, ale jest kilka nowych rzeczy, na które musimy zacząć zwracać uwagę. W pracy z młodzieżą, a także seniorami. To zmiany, które bardzo chętnie od razu wprowadzę w swoim treningu z dziewczynami. Dali nam do zrozumienia, że przejmują gotowy produkt. Jeśli w klubach i szkołach zaniedbamy pewne kwestie, wówczas trenerzy kadry muszą się cofnąć i nadrabiać braki - dodaje były skoczek.

- Super, że Thomas zajrzał z Markiem na zawody z cyklu LOTOS Cup. Mogli ten czas poświęcić inaczej, a przyszli do nas. Na razie wygląda to wszystko bardzo obiecująco i trzymam kciuki. Mam nadzieję, że nie będzie bariery i kadra będzie chciała współpracować z klubami i szkołami, na miarę możliwości - kończy Jakub Kot.

W najbliższym czasie kadra narodowa A odbędzie zgrupowanie w Planicy, gdzie na przełomie lutego i marca odbędą się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym. Dla czołowych polskich skoczków będą to pierwsze tej wiosny próby poza granicami kraju.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12317) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @Mucha125

    Zaczęto myśleć, ale w kontekście rotacji na poziomie PŚ/PK, a na niższym poziomie już nie.

  • Lataj profesor

    Bardzo pięknie się Thomas zapowiada. Fajnie się dowiedzieć, że śpiewanie jednak coś niesie poza rozrywką. Coś mi mówi, że nie tylko na poziomie PŚ następny sezon minie naszym skoczkom *śpiewająco*.

    A teraz zupełnie poważnie, to chyba pierwszy taki przypadek w PZN, kiedy trener główny prowadzi szkolenie dla innych trenerów, na którym wyjaśnia, czego brakuje i czego nie powinno się zaniedbywać. Najważniejsze w kontekście teraźniejszości jest to, żeby reprezentacja Polski na poziomie PŚ była znów konkurencyjna dla absolutnego topu żelaznej szóstki (AUT, SLO, GER, NOR). Zaś w przypadku przyszłości najbardziej się liczy, żeby wiedza wyniesiona przez polskich szkoleniowców zaprocentowała w przypadku rozwoju wschodzących skoczków. Thurnbichler to może być najlepszy trener reprezentacji Polski, z jakim mieliśmy do czynienia.

  • Arturion profesor
    @Arturion

    Ale za słowo "wygryw" nie zmierzam nagradzać. ;-)))

  • Arturion profesor
    @Stajenny_ironiicznie

    Jeśli nawet... To cieszysz się, czy martwisz? ;-)

  • Arturion profesor
    @Bewley

    Za słowo "przegryw" zamierzam w przyszłości zabijać, ;-)
    [żart]

    EDIT - to głównie podpucha dla pewnego spota, który dzięki temu ożywi konkurencyjny portal swoim rozpaczliwym i beznadziejnym spamingiem. ;-)))

  • Arturion profesor
    @Marco Gaccio

    A ty kiedyś założyłeś swoje mokre gacie (albo może i suche) do skoku na K-10?
    Nikt nie skacze idealnie jako młodzik, czy junior.

  • Stajenny_ironiicznie bywalec
    @Groźny Wąsacz

    To będzie jedna wielka komedia. Polskie skoki się skończyły.

  • King profesor
    @Mucha125

    Myśleć może i zaczęto, ale nie poszły za tym konkretne działania jak ma to miejsce obecnie.

  • Mucha125 profesor
    @King

    W sumie zaczęto myśleć o zapleczu od 1 kadencji Doleżała. Wtedy było jak mówisz każdy mial szansę pokazania się w PŚ. Szkoda że zaczęli się w sztabie kłócić i wszystko to poszło

  • Kibic_z_Mazowsza bywalec
    @King

    Dokładnie to napisałbym

  • Bewley początkujący

    Jakub Kot to przegryw. Juz od dawna trenuje zawodnikow, a wiedze ma zerową. Podobniez Maciej meczy nas, a osiagnal mniej niz Freitag.

  • King profesor

    Szczerze mówiąc w kontekście tej zimy i najbliższych lat ważniejsze dla mnie będzie to czy nastąpi progres na niższych szczeblach. Bo w głównej kadrze mieliśmy już wielu dobrych trenerów, ale Thurnbichler wydaje się pierwszym trenerem, który współpracuje z pozostałymi trenerami.
    Dla mnie wystarczy, że najbliższy sezon będzie lepszy od poprzedniego oraz to, że zaplecze zbliży się na tyle na ile to możliwe do austriackiego. Mam tu na myśli poprawę wyników w PK/FC żeby to nie było takie oczywiste kto powinien jechać na konkretne zawody z uwagi na dużo większą konkurencję w naszej kadrze niż do tej pory.
    I oby ta współpraca znacząco podniosła poziom szkolenia naszych trenerów.

  • Qrls weteran

    Wszystkie te newsy udowadniają jak słabo wyszkoleni są polscy trenerzy. Horn nie chciał podjąć rękawicy i im pomóc (pewnie z egoistycznych pobudek) Dolezal sam nie był alfa i omega do tego jego charakter nie pozwalał wpływać na grube koty w sztabie. Może w końcu to ruszy do przodu i ktoś wleje w głowy naszych trenerów prawdziwa wiedzę na temat szkolenia! Szczerze liczę na to bardziej niż na jakieś wyniki kadry A ponad stan, bo jeśli szkolenie się poprawi to zaowocuje to za kilka lat.

  • alelesz22 bywalec

    Na ocenę pracy Thomasa przyjdzie czas po pierwszych konkursach PŚ. Jednak Thomas zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Widać, że się angażuje i skoki to jego wielka pasja. Myślę, że to może być jeden z lepszych trenerów jakich miała Polska.
    Z okazji urodzin życzę Thomasowi zdrowia, owocnej pracy z naszą kadrą i spełnienia marzeń. :))

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    Z rozpływaniem się nad Thurnem trzeba poczekać na wyniki, niemniej jednak naprawdę zapowiada się nieźle. To z jego strony (i jak myślę też ze sformułowania misji przez PZN) wygląda na projekt o znamionach systemowości, w którym trener kadry A zstępuje też do głębi i porusza słabo funkcjonujący ciąg. Zupełne przeciwieństwo paradygmatu Horna, który przyszedł na chwilę, zawszę mając w perspektywie Niemcy, wyciągnął co się dało z już ukształtowanych zawodników, w sporej mierze pracując siedzącym na miejscu Doležalem, i zwinął mandżur.

  • Marco Gaccio profesor

    Jak Tomek zobaczył tych nieudaczników na skoczni to mu sie pewnie wszystkiego odechciało.
    Przecież wiadomo jak w locie wyglądają te gamonie młodzi.

    Jak ja obejrze MP i widzę niektórych to śmiać się chce

  • Arturion profesor

    Naprawdę wygląda to bardzo fajnie.

  • Oczy Aignera profesor
    @Groźny Wąsacz

    I to jest dowód na to, jak tunele w uszach wpływają na postrzeganie człowieka przez innych.

  • SaraT stały bywalec

    Thomas bardzo poważnie wziął się do pracy.
    I nie tylko kilku najlepszych jak Horn ale wspomaga nawet szkolenie młodzieży z SMSów. Super - robi bardzo dobre wrażenie.

  • Groźny Wąsacz doświadczony

    A Janusze się przewracali jak się okazało, że Thomas będzie trenerem naszych skoczków w tym niewiele starszego Kamila, Piotrka czy Dawida. To będzie jeden z lepszych trenerów mam takie przeczucie ;).

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl