Sprawdzian Polaków w Wiśle. Mocni liderzy i wysoki poziom zaplecza

  • 2022-07-14 14:30

Wszyscy polscy skoczkowie, którzy na czas najbliższej zimy zostali objęci centralnym szkoleniem, przebywają w Beskidach. Zwieńczeniem zgrupowania w Wiśle, gdzie w przyszłym tygodniu odbędzie się inauguracja tegorocznej edycji Letniego Grand Prix, będzie wewnętrzny test Biało-Czerwonych.

Obóz w województwie śląskim rozpoczął się w środę i potrwa do piątku. Dla zawodników z kadr A, B i młodzieżowej, a także grup bazowych, to dopiero druga okazja tego lata do sprawdzenia swoich umiejętności na dużej skoczni. Pierwsze próby na tego typu obiekcie nasi rodacy oddali w ubiegłym tygodniu podczas zgrupowania w Austrii, gdzie mieli okazję potrenować w Bischofshofen.

- Widziałem kilka skoków. W środowy wieczór był długi trening, przy bezwietrznej pogodzie. Nikomu nie przeszkadzało i nie pomagało. Powiem, że nasi czołowi skoczkowie prezentowali się bardzo dobrze. Szczególnie Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Fajnie im to idzie - ocenia Andrzej Wąsowicz, szef wiślańskiego komitetu organizacyjnego, w rozmowie ze Skijumping.pl.

Działacz, który czujnie obserwował zajęcia Polaków, docenił także zaplecze kadry A. - Chciałbym zwrócić uwagę na wysoki poziom skoków zawodników z kadry B. Kacper Juroszek czy Aleksander Zniszczoł naprawdę skaczą doskonale, bardzo udane próby. Oby tak było dalej, a wtedy będą naciskać na kadrę Thurnbichlera - kontynuuje Wąsowicz.

W czwartkowe przedpołudnie trenowały wszystkie grupy szkoleniowe, z kolei na popołudnie przewidziano zajęcia wszystkich poza kadrą A. Piątek będzie ostatnim dniem treningowym w Wiśle. Na koniec zgrupowania zostanie przeprowadzony wewnętrzny sprawdzian, który pozwoli wyłonić najlepszą dwunastkę na piątkowe kwalifikacje. - Musimy wystawić najsilniejszy zespół na te zawody. Jestem optymistą. Na treningu pojawił się także Adam Małysz, nowy prezes Polskiego Związku Narciarskiego. Też mu się podobało - relacjonuje Wąsowicz.

- Od niedzieli treningi w Wiśle rozpocznie niemiecka kadra narodowa, na czele ze Stefanem Horngacherem i Michalem Doležalem. Z ciekawością będę się temu przyglądał. Skocznia, zgodnie z zaleceniami dyrektora Pucharu Świata, może być udostępniana do czwartkowego południa - uzupełnia działacz w rozmowie ze Skijumping.pl.

Organizatorzy Letniego Grand Prix w Wiśle przypominają, że kibice nadal mogą nabywać wejściówki na debiut Thomasa Thurnbichlera w roli głównego trenera reprezentacji Polski. Bilety na wszystkie dni rywalizacji na obiekcie im. Adama Małysza są dostępne >>>TUTAJ<<<. Kibice z wejściówkami na wiślańskie Grand Prix będą mieli pierwszeństwo w kupnie biletów na listopadową inaugurację Pucharu Świata.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (32474) komentarze: (20)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @SaraT

    Będzie, bo w tym sezonie na lato nie liczą.

  • Raptor202 profesor
    @Pseudonim

    Ile kont jeszcze tutaj założysz? Następny, co słyszy "wypad z baru" dzień po dniu, a i tak wraca?

  • znawca_francuskiego weteran

    Ciekawe czy to będzie czwarty z rzędu sezon LGP w którym Dawid znajdzie się w TOP3 końcowej klasyfikacji.

  • Wojciechowski profesor
    @Paweł39

    Discovery ma prawa na pięć sezonów, więc jeszcze cztery zostały.

  • Paweł39 weteran

    A jak to jest z nadchodzącym sezonem zimowym, dalej będzie w TVN? Czy dalej bedziemy skazani na niemogącego się wysłowić artystę Karpiela- Bułęckę?

  • ZKuba36 profesor
    @kibicsportu

    Ostatnim zdaniem trafiłeś w 10 ! Trener Maciusiak przygotowuje kadrę B do poziomu regularnych występów w PŚ potem nowy trener obejmuje kadrę A i zbiera owoce pracy Maciusiaka. Na szczęście tym razem jest pewna zasadnicza różnica.
    Po przyjściu Horngachera trener Maciusiak został zdegradowany (aby nie konkurował z Horngacherem), teraz nie tylko nie został zdegradowany ale dostał kadrę B z prawem prowadzenia jej według własnych pomysłów. To jest genialne posunięcie!
    Z Horngacherem trudno było dyskutować, bo był całkowicie przekonany co do swoich, czasami bardzo głupich, metod szkoleniowych.
    Młody, żądny wiedzy, Thurnbichler będzie chętnie korzystał z doświadczenia Maciusiaka a jednocześnie może coś mądrego podpowiedzieć Maciusiakowi.
    To może być doskonały, współpracujący duet trenerski. Skorzystają wszyscy.
    Wprawdzie trochę niepokoi mnie jedna sprawa ale o tym napiszę wkrótce.

  • SaraT stały bywalec
    @SaraT

    A na poważnie LGP jest od kilku lat polską specjalnością - zwłaszcza Dawida.
    Czyli jak będą wygrywać to nie będzie nic nowego ani nadzwyczajnego.

  • SaraT stały bywalec
    @Realpany100

    Ależ widać. Tylko ciągle gdzieś z tyłu peletonu.

  • SaraT stały bywalec

    Super, że trzech muszkieterów w formie. Kasai sporo starszy, a jeszcze będzie walczył o olimpijskie złoto. Czyli przed naszą wielką trójcą jeszcze dłuuuugie lata skakania. Może zaplecze ich w końcu dogoni ?

  • kibicsportu profesor

    ,,Powiem, że nasi czołowi skoczkowie prezentowali się bardzo dobrze. Szczególnie Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Fajnie im to idzie - ocenia Andrzej Wąsowicz"

    Ciekawe czy Wolnego i Wąska też wlicza do czołowych, bo powiedział, że czołowi skoczkowie prezentowali się bardzo dobrze, ale dodał, że szczególnie Stoch, Żyła, Kubacki. Czyli być może ta trójka jeszcze trochę lepiej skacze od Wąska i Wolnego. Natomiast jakiś czas temu Thurnbichler powiedział, że Wąsek i Wolny zmniejszają stratę do tej naszej najlepszej trójki.
    Ja tam jestem spokojny o naszą najlepszą trójke, jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa :). Ważne, żeby reszta doskoczyła do nich. Myślę, że Wąsek i Wolny zrobią większy postęp i doskoczą może i do top 15, ale zobaczymy.

    Niby to tylko słowa Wąsowicza, ale on pewnie oceniał po odległościach, ale niewątpliwie cieszy, że Juroszek coraz większe postępy robi, a kto wie, a to może on będzie tym szóstym w kadrze A?
    Ciekawi mnie też jak skacze Habdas.
    W każdym razie za tydzień się przekonamy co do poziomu naszych. Niby to tylko LGP, ale nie mogę się już doczekać zawodów w Wiśle i zobaczyć jak nasi skaczą. Coś podobnego było jak Horngacher przychodził.

  • Pavel profesor
    @Xenkus

    Jeszcze się nie nauczyliście, że analizy treningów w wykonaniu wszelkiej maści "działaczy" mają niewiele wspólnego z późniejszymi wynikami? Przed poprzednim sezonem Hula skakał na poziomie Stocha, oczywiście "na treningu" bo w zawodach jak było każdy widział ;)

    Całkiem pomijam fakt, że wyniki w lipcu są nic niewarte w kontekście zimy.

  • Realpany100 doświadczony

    Z jednej strony to jest niesamowite, że nasza trójka ciągle jest najlepsza, z drugiej smutne, że nie widać następców.

  • alo profesor

    Podobać to się ma ale za tydzień. Po Wąsowiczu to się tak można wyznac jak na umarłym w grobie czy żyje

  • Xenkus profesor

    Ale słabo. Znów ciągną to Stoch, Kubacki I Żyła, no a dla mnie oni już nie mieli mieć takiego dużego znaczenia. No i nie będą mieć. Jak nikogo w czołówce nie będzie oprócz nich w sezonie zimowym to będzie to kompletnie nieudany sezon.

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Stajenny_ironiczniie

    Czasem bywasz wnerwiający, ale część tekstów ci się udaje :)

  • Stajenny_ironiczniie bywalec

    Gdy Wąsowicz z Małyszem tak mówią, to musi tak być. Oni jak zawsze w formie i można się zdrowo uśmiać. Ja dzisiaj widziałem matkę z ok. 4-letnim dzieckiem, chłopczyk próbował skakać chwilę na jednej nodze. Fajnie to wyglądało i z ciekawością się temu przyglądałem. Mojej kobicie też się podobało.

  • alelesz22 bywalec

    Młodzi tak doganiają Kamila, Piotrka i Dawida, że chyba miną lata świetlne zanim ich dogonią. :))
    To nie jest normalne żeby całe polskie skoki ciągnęli trzej zawodnicy po 30. Absolutnie nie mówię tu, że zawodnicy jak Kamil, Dawid czy Piotrek nie powinni skakać. Chodzi mi o to, że nie mamy nowych zawodników którzy mogliby chociaż stanąć na podium PŚ lub regularnie pojawiać się w TOP 10. W prawie każdej drużynie pojawiają się jakieś nowe twarze, które nawiązują walkę z najlepszymi, a u nas nic.
    Oby to się zmieniło.

  • Mikolaj1 weteran
    @Nikt_ważny

    Zaplecze to goni naszych liderów od 2019 roku i dogonić nie może.

  • Mikolaj1 weteran

    Nic się nie zmienia dalej kadra która opiera się na 35 letnich dziadkach. Coroczna popelina i sztuczne nadmuchiwanie balona. No ale wiadomo bilety muszą się jakoś sprzedać. Zaledwie dwa zgrupowania na dużej skoczni to moim zdaniem zbyt mało aby określić jaki poziom prezentuje kadra. Warto także dodać ważny czynnik, że na tym etapie przygotowań forma jest raczej "chwiejna" i w jeden dzień mogą być udane próby a następnie przeciętne i tak te wyniki nie będą znaczyły nic w perspektywie całego sezonu zimowego, dopiero w październiku będzie można wysnuwać jakieś głębsze wnioski.

  • Nikt_ważny profesor

    Czemu mnie to nie dziwi?

    Skoro nawet prezesowi się podobało, to aż współczuję rywalom.

    Zaplecze już prawie dogania liderów, skąd ja to znam? Mam dziwne wrażenie, że ktoś to już mógł mówić. Jakoś rok temu... I dwa lata temu. I pięć lat temu.
    Kojarzy ktoś czy jakiś prezes czy inny dyrektor kiedykolwiek powiedział, że nie dogania?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl