"Wyniki nie są ważne" - asystent Thurnbichlera o letnich zawodach

  • 2022-07-22 10:20

W piątek dwunastu polskich skoczków narciarskich przystąpi do kwalifikacji otwierających Letnie Grand Prix 2022. Lipcowe konkursy w Wiśle-Malince inaugurują międzynarodowy sezon, a o ich wadze wypowiedział się Marc Noelke - asystent Thomasa Thurnbichlera w kadrze narodowej A.

- Jako trenerzy skoków narciarskich skupiamy się na formie w sezonie zimowym. Letnie konkursy są bardzo mile widzianym testem sprawdzającym poziom zawodników w innym środowisku - przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych Marc Noelke, który w przeszłości współpracował między innymi z Alexandrem Pointnerem w reprezentacji Austrii.

Lipcowe zmagania na obiekcie im. Adama Małysza to debiut sztabu dowodzonego przez Thomasa Thurnbichlera. - Dla nowego zespołu jest to również dobry sprawdzian rutyny. Każdy członek ekipy musi zrealizować swoje zadania, aby zapewnić najlepszy możliwy wynik. Od teraz, do początku sezonu zimowego będzie się jeszcze dużo zmieniać. Wyniki, bez względu na to, jakie będą, nie są ważne - podkreśla niemiecki asystent głównego trenera Biało-Czerwonych.

- Fajnie będzie wygrać, ale dużo ważniejsze będzie to, jak zinterpretujemy wyniki i jakie zmiany wprowadzimy po analizie. W każdym razie, rywalizowanie jest niesamowite! - kończy swój piątkowy wpis Noelke, który w przeszłości sam rywalizował w Pucharze Świata.

Oficjalny trening skoczków rozpocznie się o 16. Początek piątkowych kwalifikacji do sobotniego konkursu zaplanowano na 18:15. Na starcie staną Jarosław Krzak, Tomasz Pilch, Kacper Juroszek, Jan Habdas, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki, Kamil Stoch oraz Piotr Żyła.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (3970) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @AlfredN

    Powinni zmiażdżyć. Choćby dlatego, że obsada słaba.

  • Pavel profesor
    @AlfredN

    Zapewne zamiast "letniego kruczkowania" nacisk położony jest na przygotowania do zimy, nie wiem czego się spodziewaliście po zatrudnieniu przedstawiciela szkoły austriackiej. Oczywiście niewykluczone, że przy tej żałosnej obsadzie i obecna forma starczy na wynik

  • AlfredN początkujący

    Ale że co? Nasi dominatorzy nie zmiażdżą konkurencji w Wiśle?
    Przecież wszystko idzie jak po maśle, przestają się skręcać, perfekcyjna atmosfera, nowinki w treningach, no i w ogóle!

  • dervish profesor

    Podejście Thurna do LGP typowe dla większości austriackich trenerów zwłaszcza tych z młodszej generacji. Starszy Horni (reprezentant poprzedniej generacji) ze swoim dosyć poważnym traktowaniem letniej zabawy pod tym względem zdecydowanie nie pasuje do ekipy reprezentującej dzisiejszą tzw. szkołę Stamms.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl