Wymarzony start ekipy Thurnbichlera. Trener podsumowuje sobotni konkurs

  • 2022-07-23 23:34

Trudno o bardziej udany debiut w roli trener reprezentacji niż dwóch zawodników na podium i siedmiu w czołowej „10”. Thomas Thurnbichler nie krył zadowolenia z postawy swoich podopiecznych.

- To był start, jaki tylko mogliśmy sobie wymarzyć. Cała drużyna spisała się znakomicie. W drugiej serii mieliśmy trochę mniej szczęścia, ale nie ma się na co uskarżać, bo skoki i wyniki były naprawdę dobre. – podsumował Austriak wyniki Biało-Czerwonych.

Zwycięstwo Dawida Kubackiego nie przyszło łatwo, mistrz świata z Seefeld zmagał się z problemami technicznymi.

- W pierwszych dzisiejszych skokach Dawid miał problem z timingiem na progu. Przed finałową próbą powiedziałem mu, żeby był pewny siebie, bo ma świetną pozycję najazdową i wystarczy, że trafi w próg, aby odlecieć. Zrobił to i w połączeniu z dobrymi warunkami wyszedł z tego świetny skok - podsumował występ dzisiejszego zwycięzcy Thurnbichler.

Szkoleniowec był zadowolony także z postawy Kamila Stocha, który mimo niesprzyjających warunków w drugiej serii zdołał utrzymać miejsce na podium. - To jest to, co u Kamila widzę już od wielu lat, a ostatnio również podczas wspólnych treningów. Ma świetne czucie powietrza i nigdy nie walczy z nartami i to jest bardzo ważne przy tylnym wietrze. Kamil jest w tym mistrzem - uważa.

Zaskoczeniem dla trenera nie były udane próby i piąte miejsce Macieja Kota.

- On udowadnia, że jest w dobrej formie i zasłużenie będzie startował w niedzielę, bo wykonuje świetną pracę. Także pozostali zawodnicy z zaplecza skaczą dobrze, chociaż nie wszyscy z nich mieli dzisiaj najlepsze warunki. To bardzo duży komfort mieć taką drużynę, świetną atmosferę w każdej grupie i to jest dobre dla polskich skoków - skomentował 33-latek.

Po piątkowym zwycięstwie w kwalifikacjach, w sobotę Piotr Żyła musiał uznać wyższość rywali. Szkoleniowiec tłumaczy powody „niepowodzenia” Żyły w sobotnim konkursie. - To są skoki. Wszystko musi zagrać danego dnia, żebyś był najlepszy. To, co robi Piotrek, jest na naprawdę wysokim poziomie. Musimy również popatrzeć wstecz, gdzie dwa tygodnie temu zmienialiśmy cały sprzęt ze względu na nowe przepisy, a on bardzo szybko się przestawił. Był dzisiaj trochę zbyt zmotywowany i musimy to przedyskutować, popełnił małe błędy i do jutra spróbujemy je wyeliminować.

Nowy trener polskiej reprezentacji w skokach narciarskich z pełnym uznaniem wypowiadał się o postawie fanów skoków w Polsce. - Polscy kibice są niesamowici, nawet w deszczu zostają do samego końca zawodów. To wspaniałe pracować w takiej atmosferze.


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5558) komentarze: (2)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Najważniejsze, że zawodnicy go akceptują i słuchają, bo o to bałem się najbardziej.

  • Funegosum weteran

    Niezła gadka coachingowa👌, trener wyedukowany na każdym polu 😁. Oby dał sobie również radę z polską specyfiką. Horngacher był zakuty w zbroję wyższości, Doležal był pluszowy i nie dał rady. Mam nadzieję, że nasz nowy „superbohater” ma odpowiednie moce na naszą mentalność. Ja życzę mu dużo szczęścia ✌️!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl