"Darmowe latanie" - Polacy trenowali w Courchevel

  • 2022-08-06 20:15

- Wraz z Krzyśkiem mieliśmy długą podróż. Jechaliśmy samochodem siedemnaście godzin, a w trakcie jazdy termometr wskazywał prawie 40 stopni Celsjusza. Po dojeździe do Francji byliśmy wykończeni, natomiast zawodnicy przylecieli samolotem. Ich podróż przebiegła bardzo dobrze i na miejsce dotarli w piątek wieczorem, po 22. Są wypoczęci - zapewnia Wojciech Topór, który razem z Krzysztofem Biegunem tworzy trenerski duet reprezentacji Polski przy okazji Letniego Grand Prix w Courchevel. We Francji szansę w zawodach najwyższej rangi dostanie zaplecze kadry A, która w sobotę rozpoczęła urlop.

- Pierwsza drużyna odpuściła. Skakali na zagranicznym zgrupowaniu w Oberhofie. Na początku była decyzja o wyjeździe zawodników z grup bazowych. Następnie dołączył Maciej Kot, który miał ochotę tutaj wystartować. Później, na prośbę Daniela Kwiatkowskiego, dołączył Adam Niżnik. Prezentował się dobrze wśród juniorów. Uznaliśmy, że kiedy, jeśli nie teraz? Później miejsca będą zajęte, więc będzie łapał doświadczenie i pokaże się na arenie międzynarodowej - mówi Wojciech Topór, trener podhalańskiej grupy bazowej.

Polski skład na najbliższy konkurs tworzą doświadczeni Maciej Kot, Klemens Murańka i Stefan Hula, a także Jarosław Krzak i Adam Niżnik, którzy skończyli już wiek juniorski. - To bardzo ważne, by ci zawodnicy mieli motywację, że nie są omijani. Wiemy o nich i jest szansa gdzieś pojechać. Nie jest tak, że grupa jest zamknięta. Drzwi zawsze są otwarte i w miarę możliwości będziemy robić sprawdziany oraz kwalifikacje przed zawodami. Wszyscy mają równe szanse, by wystartować - podkreśla Topór w rozmowie ze Skijumping.pl.

- Nie da się ukryć, że zawody będą transmitowane w telewizji i skoczkowie dobrze o tym wiedzą. Dlatego ważne, by obskakiwać się w takich zawodach i powtarzać to, co robi się na treningu - dodaje.

Biało-Czerwoni przed niedzielną rywalizacją wzięli udział w nieoficjalnej sesji treningowej. - W sobotę zawodnicy oddali po dwa skoki treningowe. Wyglądało to dobrze. Śmiałem się z zagranicznymi trenerami, że otrzymaliśmy darmowe latanie, ale chodzi o to, by zawodnicy czerpali z tego frajdę. To było zapoznanie z obiektem. Wiadomo, że ważnym dniem jest niedziela, ale to lato i jesteśmy w rytmie treningowym. Chcemy się pokazać z dobrej strony, ale najważniejsza jest zima - powiedział szkoleniowiec po popołudniowym treningu, podczas którego skoczkom dopisywał wiatr pod narty.

Korespondencja z Courchevel, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9706) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @patryk82waw

    Może uznali, że tak najlepiej będzie przewieźć sprzęt, żeby nie było komplikacji na lotnisku.

  • patryk82waw początkujący
    podróż

    Ciekawe czemu trenezy musieli się tłuc samochodem... Sprzęt wieźli??

  • Arturion profesor

    A wyniki tych nieoficjalych treningów podacie?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl