FC we Frenštácie: Premierowa wiktoria Fuchsa, dwóch Polaków z punktami

  • 2022-08-12 17:36

Niemiec Eric Fuchs wygrał zawody otwierające cykl FIS Cup 2022/23 we Frenštácie pod Radhoštěm (HS106). Do rundy finałowej na czeskiej ziemi awansowało tylko dwóch spośród dziewięciu Biało-Czerwonych.

21-letni członek klubu z Oberstdorfu po raz pierwszy w karierze stanął na podium trzecioligowych zmagań, od razu wskakując na najwyższy stopień. Po pierwszym skoku, w którym uzyskał 99,5 metra, miał niespełna pół punktu przewagi nad Jannim Reisenauerem (96,5 metra). W finale Bawarczyk zbliżył się do rozmiaru obiektu, skacząc 105,5 metra, dzięki czemu ograł swojego oponenta różnicą 4,3 pkt. Austriak w decydującej rundzie wylądował dwa metry bliżej od Fuchsa. Czołową "3" zamknął Jernej Presecnik ze Słowenii (98 i 101 metrów).

Tuż za podium znaleźli się następni Austriacy - Mika Schwann (97,5 oraz 98,5 metra) i Andre Fussenegger (100 oraz 96,5 metra), kolejno czwarty i piąty w tabeli. Szósty był Matija Vidic ze Słowenii (101 i 97 metrów). Radek Rydl - najlepszy z gospodarzy - uplasował się na siódmej pozycji (98 i 94 metry).

Pierwsze punkty do klasyfikacji generalnej FIS Cup 2022/23 zdobyło dwóch Polaków. Do czołowej "30" dostali się Marcin Wróbel (18. lokata) oraz Szymon Jojko (26. miejsce). Pozostała siódemka podopiecznych Daniela Kwiatkowskiego zakończyła rywalizację za naszą południową granicą w czwartej i piątej dziesiątce.

Piątkowy konkurs został przeprowadzony w ramach XI Memoriału Memoriału Jiřího Rašky. Sobotni zwycięzca otrzyma Puchar Starosty Miasta. O 9:00 ruszy seria próbna, z kolei na 10:00 zaplanowano początek zawodów. Kliknij, aby zapoznać się z listą startową.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną FIS Cup >>>
Zobacz aktualną klasyfikację 1. periodu FIS Cup >>>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10514) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Lataj profesor
    @Adam90

    A może dlatego, że na rynsztokowym poziomie zawodów nie jest wcale tak trudno coś ugrać, a zwłaszcza, że Czesi skaczą u siebie, a do tego mają maksymalny skład minus Koudelka. Szkoda tylko, że nasza młodzież nie dostała lepszego trenera, bo nawet w tej kategorii zaprezentowaliśmy dno.

  • Oczy Aignera profesor
    @Pavel

    W kwestii pieniędzy istnieje pewien dylemat. Z jednej strony PZN mógłby wyłożyć konkretną kasę na skoki, ale pod tę federację podlegają również inne dyscypliny, które chcą mieć jak największy kawałek tortu dla siebie, mimo że te generują relatywnie mniejsze zyski.
    A to jest dopiero pierwszy punkt. Drugim jest oczywiście stworzenie konkretnego planu szkolenia młodzieży.

  • INOFUN99 profesor
    Co prawda to tylko lato, ale

    Nie wróżę jakiejś wielkiej poprawy. Niżnik, pomimo fatalnego występu wraz z Wróblem wydają się być liderami kadry młodzieżowej. Kilku w 4 dziesiątce, ktoś powie pech, ja mówię brak formy.
    Nie wygląda to dobrze.
    Wróbel ma mocne odbicie, więc to, że coś tam wyskakał nie powinno dziwić.
    S Jojko, muszę się przyznać, że byłem bardzo zdziwiony jego powołaniem na FC, bo przecież u nas pozakadrowicze na FC nie jeżdżą, poza oczywiście krajowym FC, jakieś punkty zdobył, ale pewnie jego skakanie skończy się tylko na drobnicach punktowych w FC.

  • Pavel profesor

    W PZN jest strasznie krótkowzroczne postrzeganie świata, coś im świta w głowie, że warto postawić na austriacki system szkolenia, nawet biorą austriackiego trenera. Tylko, że ten zamyka się w swojej wąziutkiej grupce, a juniorów, najważniejszy element całego systemu, pozostawia się pod opieką trenera bez doświadczenia i po sezonie, w którym nic wielkiego nie pokazał. Moim zdaniem to jakieś zupełne niezrozumienie tematu, szczerze się zastanawiam czy oni aż tak bardzo wierzą w ten polski system, który nigdy w zasadzie nie istniał, czy szkoda im pieniędzy.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Mamy kilku bardzo utalentowanych młodych skoczków. Dlaczego wyniki takie słabe?
    Sprawa jest bardzo prosta. Polscy trenerzy w żaden sposób nie mogą zapomnieć o metodach treningowych Horngachera, którego większość uważa za genialnego trenera.
    Horngacher nie ma zielonego pojęcia o naukowych teoriach prowadzenia treningów.
    Nie wie np co to jest okres roztrenowania po sezonie startowym, co w tym czasie należy robić i dlaczego to a nie co innego. To wszystko zostało zbadane wiele lat temu.
    Czego zabrako wszystkim juniorom? WYTRZYMAŁOŚCCI ! Ogólnej i siłowej.
    Wszyscy skakali "na świeżości i "wyskakali się" już po 2 skokach treningowych.
    Tylko Wróbel opuścił 2. skok treningowy i dzięki temu jego 2. skok był skokiem w konkursie. Trzeciego skoku, tak jak wszyscy Polacy, już nie wytrzymał.
    Dużym talentem może być Szymon Jojko, który jako tako wytrzymał 3 skok i dopiero 4. skok totalnie zawalił. Miejsca w 1. i 2 serii: Wróbla 12. i 25, Jojki 18. i 29.
    Moim zdaniem juniorzy powinni teraz przez 4 tygodnie trenować wytrzymałość ogólną (jak nie teraz to kiedy?- co nie koliduje z treningami na skoczni) a następnie przez ok. 2. tygodnie przeznaczyć na wytrzymałość siłową (unikając skoczni) i będzie OK !

  • Grozny_Wasacz doświadczony

    O kuźwa XD. Masakrycznie to wygląda.

  • Arturion profesor

    A E. Fuchs to w ogóle gwiazda FIS Cup, ale tu nie spodziewałem się, że wygra.
    Rozczarowanie to Leitner i Polacy. No i Maltsev też.

  • Farek doświadczony

    Wszyscy Polacy przegrali z Portykiem, a Rydl zmiażdżył ich o kilka klas. Tylko jeden z naszych skoczków pokonał Holuba i Leiska. Niewiele gorzej od naszych ociężałych orłów nielotów wypadli Szwajcarzy. To już poniżej dna. Najbardziej popisał się Niżnik którego niektórzy (w tym ja) widzieli w roli kandydata do czołówki czy nawet podium- nowy weekend, nowy ja. Nawet najlepszy z Polaków Wróbel wypadł co najwyżej przeciętnie. Poza tym beznadziejnie w porównaniu do swoich rodaków Sakala. Całkiem nieźle młody Vagul który swoich rówieśników zostawił daleko z tyłu

  • znawca_francuskiego weteran

    Gdyby nie DSQ Holika byłoby więcej punktujących Czechów.

    Chciałbym coś napisać na temat jednego z gospodarzy. A mianowicie chodzi mi o Damiana Lasote. On jest tak tragiczny że aż się nie chce patrzeć na jego skoki bo wiadomo jak będą wyglądać. Tyle lat chłop skacze na nartach, ma już 25 lat i zero...ZERO poprawy .

  • Adam90 profesor

    A mnie cieszy jedno. Ze tylu zawodników z Polskie wystartowało. A to zawsze był problem z ilością. Tutaj u Czechów nie widać kryzysu ,ze są w dołku.

  • Main Mida i Dżungli początkujący

    Kiepsko Polacy

  • Paweł39 weteran

    Dno to mało powiedziane.
    Prezesie Małysz tak własnie dbasz o rozwój, wszystko co najlepsze dajesz wiecznym młodzieniaszkom 35 letnim, a juniorom trenera w-fistę. I efekt znamy. Tak samo rozwali kadrę kobiet, dając kombinatora norweskiego jako trenera. Małysz jako Prezes to najgorsze co mogło się przytrafić.. szkoda że nie został w wyścigówkach.

  • Kolos profesor

    Niżnik 5 dni temu zdobywał punkty LGP a teraz nie był w stanie zapunktować w FIS Cupie...

  • sheef profesor
    Statystyki konkursu

    1 zwycięstwo E. Fuchsa (1 podium w karierze),
    10 podium w karierze Reisenauera,
    5 podium w karierze Presecnika.

  • alelesz22 bywalec

    Występ Polaków można opisać jednym słowem. Dramat.

  • alo profesor

    Szczycą się że nowy trener Itp ale co z tego skoro nowa miotła odświeży kadrę A a fundamenty na przyszłość nadal będą pod opieką jakichś amatorów. Serio jak się w ciągu dwóch lat nic nie poprawi to tych chłopaków możemy stracić którzy są teraz juniorami
    Jeśli się zmienia system i sztab szkoleniowy to powinni zacząć od dołu a nie wymieniać głównego trenera tylko

  • Xander1 profesor
    @kwak11234@wp.pl

    I mniej tragicznych nie ma co się spodziewać z tak kiepskim sztabem szkoleniowym.

  • kwak11234@wp.pl profesor

    Ale tragiczny wystep Polakow :O

  • Xander1 profesor
    @kibicsportu

    Na to już brakuje słów. To jest poziom dna. A cały ten wózek ciągnie jakaś miernota trenerska, która za nic trzymana jest na stanowisku. Już rok temu było żenująco, to co robimy dalej? Oczywiście nic i dalej pozwalamy rozwalać nasze skoki. W tym bagnie nadal będą obracać się słabi trenerzy. Tylko Wróbel z jego kadry zapunktuje. Piękny wynik.

  • kibicsportu profesor
    @kibicsportu

    Całe szczęście, że Habdas jest w kadrze B, bo on by się cofał z tym sztabem zamiast się rozwijać.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl