Polacy, Łotysze i Ukraińcy rywalizowali na Podkarpaciu

  • 2022-08-29 19:35

W ostatni weekend sierpnia w Zagórzu odbyła się tegoroczna edycja Letniego Pucharu Bieszczadów w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Na kompleksie Zakucie rozdano nagrody w pięciu kategoriach, a Polakom towarzyszyli goście z Łotwy oraz Ukrainy.

Skocznie w ZagórzuSkocznie w Zagórzu
fot. Dominik Formela
Dawid KaszubaDawid Kaszuba
fot. Tadeusz Mieczyński

Uczestnicy tegorocznego wydarzenia mierzyli się na dwóch obiektach w powiecie sanockim - HS23 i HS46.

Konkurs mężczyzn - bez ograniczeń wiekowych - na większej skoczni wygrał Dawid Kaszuba (ZKN Sokół Zagórz). 26-letni reprezentant lokalnego klubu uzyskał 40,5 oraz 40 metrów. 13-letni Jakub Cichowlas (WSS Wisła) stracił do niego dziesięć punktów, skacząc 38,5 oraz 39,5 metra. Trzeci finiszował 12-letni Rafał Luberda (KS Rutkow-ski) - 38 i 39 metrów. Triumfator na początku września będzie reprezentował nasz kraj podczas mistrzostw świata weteranów w Planicy.

Pośród chłopców - na obiekcie HS46 - równych sobie nie miał Adam Pilch (WSS Wisła) - 38 i 39 metrów. Drugi był jego klubowy kolega - Wiktor Sosna (dwukrotnie 35 metrów), a trzeci Daniel Rączka (KS Chochołów) - dwa razy 35 metrów.

W czteroosobowej stawce dziewcząt brylowała Julia Fender (LKS Klimczok Bystra) - 30 oraz 29,5 metra. Na podium stanęły jeszcze Oliwia Bury (WSS Wisła; 32 oraz 31 metrów) i Ukrainka Daria Herasymiuk - 23 oraz 23,5 metra. Zawodniczki także próbowały swoich sił na 46-metrowej skoczni.

Dziewczęta młodsze i chłopcy młodsi mierzyli się na obiekcie HS23. Ze zwycięstw cieszyli się Lena Bogusz (LKS Klimczok Bystra; 21,5 oraz 23 metry), a także Oskar Rączka (KS Chochołów; dwukrotnie 22,5 metra). Na drugiej pozycji meldowali się Paulina Knapik (WSS Wisła; 22,5 oraz 21,5 metra) i Jan Malczewski (KS Rutkow-ski; 22,5 oraz 23 metry), a na najniższy stopień podium wskoczyli Milena Hula (SSR LZS Sokół Szczyrk; dwukrotnie 19,5 metra) i Bartosz Matuszny (WSS Wisła; dwukrotnie 21 metrów).

Organizatorem wydarzenia był Podkarpacki Okręgowy Związek Narciarski w Ustrzykach Dolnych.

Kliknij, aby zobaczyć pełne wyniki Letniego Pucharu Bieszczadów 2022 >>>


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6684) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Akurat co to tura (mamuta), to nie trzeba Sudeckiego ZN. To raczej powinna być spółka akcyjna budująca obiekt i administrująca nim. Może przy współudziale Skarbu Państwa.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Jakby mamut w Harrachovie poszedł na gruz, a do tego chciałoby się komuś wskrzesić skoki w regionie sudeckim, to byłoby bardzo ciekawe.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    No i w jej miejsce zbudować mamuta (tura). ;-)
    Zawsze wiedziałem, że w końcu się dogadamy.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Co do Turoszowa, jednak zwracam honor. To dzielnica Bogatyni, w której znajduje się kopalnia Turów. I zgadzam się, kiedyś trzeba będzie ją zamknąć.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Z tym mamutem, to generalnie żartuję trochę.
    Ale co do kopalni, to mnie całe życie uczyli o Turoszowie. Może ona nazywa się "Turoszów" a jest w Turowie?*
    Żeby nie być gołosłownym: księga "Tytusa, Romka i A`Tomka" o poprawce z geografii Tytusa. W końcówce harcerze docierają na Hel, gdzie jest nauczyciel Tytusa, który ma go egzaminować. I jedno (a nawet ostatnie) z pytań brzmi: "- Z czego słynie TUROSZÓW"? ;-)

    Dodam, ze w Harrahovie to i niedługo na bangee zabronią skakać.
    Co do innego miejsca w Wiśle, to obawiam się, że mogłoby się okazać równie fortunne jak Malinka. Żywiec to tylko taka luźna propozycja. Ale jakaś duża skocznia gdzieś w tej okolicy powinna być. Ale przemyślana i nie wymagająca budowy tuneli dla infrastruktury drogowej.

    *Akurat sądzę, że jest odwrotnie, tzn. kopalnia "Turów" jest w Turoszowie. Ale to wszystko, to i tak Bogatynia. ;-)
    Ale nazwa skoczni oczywiście powinna kojarzyć się z turem (też wymarł jak mamut i spory był), nie z bogactwem... ;-)

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Cóż, nie było planów budowy mamuta w Polsce, ale były jakieś rozważania. Tyle, że władze PZN miały inne priorytety. A, i ta kopalnia jest w Turowie, nie jakimś Turoszowie. A gdyby jakimś trafem mamut w Harrachovie odżył, to tego typu skocznia po polskiej stronie Sudetów byłaby w ogóle nieopłacalna, a lepszy byłby rejon karpacki.

    Dużą skocznię można też wybudować w innym miejscu w Wiśle. Skoro tubylcy nie wyjeżdżali, to po co mieliby to robić po przerobieniu Malinki na NH i wybudowaniu LH w Żywcu? Tam chyba nawet nie ma klubu, a żeby tamtejsza ewentualna skocznia miała rację bytu, powinny być jakieś struktury.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Właśnie w Zagórzu powinniśmy zbudować kolejną "normalną" skocznię. Mógłby być trzeci w miarę silny ośrodek.
    Ale też uważam, że Malinkę powinniśmy przerobić na normalną i gdzieś zbudować drugą dużą. Może w Żywcu? Pozostałoby w Beskidach Zachodnich.
    Gdyby tak się stało mielibyśmy dwie "duże", cztery "normalne". No i tego, wymarzonego przeze mnie, mamuta w Turoszowie (kopalnię i tak każą nam zamknąć) dorzucić i będzie git. ;-)

  • Arturion profesor
    @Kolos

    "Co ciekawe nigdy na MŚ weteranów nie startują... Japończycy. A oni mieli by kogo wystawiać :)"
    Odnoszę wrażenie, że u nich nie ma weteranów. Jesteś skoczkiem do końca życia... ;-)

  • Lataj profesor

    Przy okazji szkoda, że Kaszuba się nie rozwinął. Niewątpliwie miał pecha do ośrodka, a koło niego nie ma chociaż przyzwoitego obiektu normalnego. Ale na szczęście będzie miał okazję, żeby gdzieś porywalizować.

    Za to Pilch może w przyszłości stać się kolejnym Adamem z punktami zawodów najwyższej rangi, jak tylko dobrze się rozwinie.

  • Lataj profesor
    @Skokownik

    W sumie Pilch mógłby jeszcze wybuchnąć, jakby ogarnął głowę.

  • Skokownik weteran

    W tym roku Adam Pilch dominuje w zawodach dziecięcych. Ma naprawdę spory talent, oby się rozwinął i nie było to samo co z Tomkiem Pilchem, który nie da rady mentalnie. Sosna i Rączka(podiumowicze) przegrali z Adamem o kilka metrów! U dziewcząt widzę rozwój córki Stefana Huli - Mileny. Do reszty podium jej co nieco zabrakło, ale lokaty są coraz lepsze. Nie mniej na razie nie wróżę jej sukcesu międzynarodowego.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Pamiętaj, że MŚ weteranów rozgrywa się od 1990 roku, wtedy a i jeszcze kilkanaście lat temu to skoczek w wieku 30+ był wielką rzadkością. Także, że weterani od lat 30 są czymś normalnym choć obecnie to już skoczek 30-letni za weterana raczej nie uchodzi. No ale to jednak zabawa te MŚ Weteranów to i młodsi niech mają swoje kategorie.

    Co do wieku weteranów to jest dość ładna grupka 50-60 latków ale to głównie Amerykanie i Norwedzy tam kultura skoków i podejście jest inne. Na pewno nie takie, że jak zakończysz profesjonalną karierę to na skocznię nie spojrzysz nawet :).

    Co ciekawe nigdy na MŚ weteranów nie startują... Japończycy. A oni mieli by kogo wystawiać :)

  • Arturion profesor

    @Adam90
    A czemu z Łodzi nikogo nie było?

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Tu może być inny problem. Starsi skoczkowie skakali na innych obiektach. I jak przestali trenować, to mogą mieć kłopoty. Patrz Adam Małysz, który teraz mógłby skakać na "Adasiu" (raczej niewiele więcej).
    Czyli prawdziwi weterani wyżej HS-60 naprawdę nie powinni próbować (z wyjątkami, oczywiście - Eddie mógłby na każdej, bo styl miał wypracowany tak, jakby w w ogóle nie był wypracowany).
    Ale jeśli Kaszuba, jest weteranem (ciągle skacze), to Leja też. A - nic nie ujmując Kaszubie - to Leja jest starszy i w dodatku lepszy. :-)
    Wspomniany wcześniej przeze mnie Kukuła, raczej niekoniecznie. Ale jest jeszcze jeden, w miarę sprawny, weteran - Pękala!
    Wysłać ich wszystkich i może będzie jakiś medal... ;-)

    EDIT - A na poważnie zawody weteranów poniżej 40. nie są poważne. Ale niech będa. Nawet bym obejrzał.

    EDIT1 - Oczywiście prawdziwych byłych mistrzów można puścić i na mamucie - bulę zaliczą raczej bez uszczerbku na zdrowiu.

  • Kolos profesor
    @Arturion

    Na MŚ weteranów od paru lat jest utworzona półoficjalna kategoria dla skoczków poniżej 30 roku życia. Trochę to śmieszne, ale jest coraz mniej tych starszych weteranów a akurat trochę jest tych 20-kilku latków co nigdy na poważnie nie istnieli w skokach a chcą sobie poskakać to ich dopuścili do MŚ weteranów.

  • Arturion profesor

    Wyniki głowy nie urywają, ale konkurs pożyteczny.
    Czy tylko Kaszuba jedzie do Planicy? 26. letni weteran... To Leja też powinien jechać, a zwłaszcza Kukuła, bo ten to naprawdę weteran. Albo Biegun.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl