Timi Zajc: Dobry kombinezon to skok o dziesięć metrów dłuższy

  • 2022-10-14 09:01

- Dobry sprzęt może czasem zrekompensować nawet brak dobrej formy - mówi Timi Zajc, podkreślając absolutnie niebagatelną role ekwipunku skoczka narciarskiego. Wicemistrz świata w lotach jest jednak na chwilę obecną całkowicie spokojny o swoją dyspozycję w obliczu nieuchronnie zbliżającej się inauguracji zimowego sezonu.

- W Klingenthal dostałem potwierdzenie, że dobrze skaczę (4 miejsce - przyp red) i mogę być na szczycie ze swoimi najlepszymi skokami - mówi 22-letni Słoweniec w rozmowie z portalem Vecer.com. - W Hinzenbach tydzień wcześniej byłem 23., skakałem dobrze, ale ponieważ jest to mały obiekt, to co się tam działo, nie było do końca miarodajne i nie dawało pełnego obrazu sytuacji. Klingenthal to już coś innego. Dobrze być w czołówce zawodów, bo miesiąc minie bardzo szybko, a sezon zimowy jest blisko. Niewiele można już zyskać. Niewiele można też stracić, jeśli nie wydarzy się coś naprawdę złego.  

Dla Zajca i spółki ta zima będzie absolutnie wyjątkowa. Po raz pierwszy w historii Słoweńcy wezmą udział w rozgrywanych na swojej ziemi Mistrzostwach Świata w narciarstwie klasycznym. W lutym zorganizuje je Planica. - Pragnienia co do tej zimy są naprawdę duże - przyznaje podopieczni trenera Hrgoty. - Chcę być na szczycie, chcę świetnie skakać w każdych zawodach. Po to uprawiamy ten sport. Tak samo jest ze mną. W kontekście mistrzostw świata w Planicy mogę powiedzieć, że jednak bardzo trudno jest zaplanować formę na określone zawody. Praktycznie jest to niemożliwe, ponieważ wszystko może się zmienić z dnia na dzień. Dobrze, jeśli jesteś stabilny w każdym konkursie, blisko czołówki. Jeśli jesteś w pierwszej dziesiątce w w każdych zawodach, oznacza to, że możesz wykorzystać okazję, która się nadarzy. I znaleźć się na podium. Tak samo będzie w lutym.

Gdzie zdaniem Zajca można szukać jeszcze rezerw? - Jesteśmy fizycznie gotowi, wiemy jak skakać, największym plusem może być teraz jeszcze sprzęt. To bardzo ważne, aby znaleźć odpowiedni kombinezon, odpowiednie narty, buty... Musisz wykorzystać wszystko, co może dodać ci metrów. Myślę, że zwłaszcza kombinezon może zrobić różnicę. Może się okazać, że dzięki niemu skaczesz nagle o 10 metrów dalej i w mgnieniu oka jesteś obok najlepszych. Czasami sprzęt może nawet zrekompensować brak dobrej formy. Te kwestie cały czas ewoluują, trzeba za nimi nadążyć. 

Sezon zimowy rozpocznie się już na początku listopada hybrydowymi zawodami w Wiśle (tor lodowy i igelit). - Lepiej dla bezpieczeństwa skakać na igelicie niż na złym śniegu, ale z drugiej strony… Zima to zima. Ja jestem bardziej oldschoolowy, wolę zimową rywalizację. Będzie, jak będzie. Nie mamy na to wpływu - zakończył mistrz olimpijski z Pekinu w rywalizacji mieszanej, który tytuł zdobył razem z Peterem Prevcem, Ursą Bogataj i Niką Kriżnar. Ta ostatnia we wtorek wróciła na skocznię po kontuzji kostki, której doznała podczas LGP w Rasnovie i która uniemożliwiła jej start w końcówce cyklu. 

 

Adrian Dworakowski, źródło: Vecer.com
oglądalność: (4919) komentarze: (18)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Xenkus

    Oczywiście Polscy starają się wycisnąć ze sprzętu co się da tak samo jak inni. Tyle, że kombinują dużo mniej niż inni. Co też z wynika z braku takich wpływów w FIS-e jak mają Niemcy, Austriacy, Norwedzy czy Słoweńcy.

    Po za tym przypominam, że te nieszczęsne buty z zeszłego sezonu nie były niezgodne z przepisami a jedynie niby nie zgłoszone w odpowiednim trybie i terminie. Ot wymyślono taki kruczek prawny na życzenie Horngachera przeciw Polakom których w FIS nie lubią.

  • kubilaj2 weteran
    @Stajenny_ironiczniie

    Z dopingiem jest IDENTYCZNIE - patrz bieg na 100 m panów na LIO 1988

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Ten problem dawno rozstrzygnięto. Niech sprzęt dostarcza wyłącznie FIS i to niewiele przed zawodami. Tylko jakoś FIS nie chce.

  • Arturion profesor
    @Xenkus

    Ale my kombinujemy "w normie", co by to nie znaczyło... ;-)
    A z butami nas w poprzednim sezonie uwalili niesłusznie. Ot, co. :-)

  • Arturion profesor
    @skakanie_na_sniadanie

    "Łapki w dół", to woda na młyn trolli. Z kolei "ha, ha", może oznaczać, nie, że ktoś się śmieje z postu, ale z tego, co post wyśmiewa. Niech będzie jak jest.

  • Arturion profesor
    @HAZARD

    Fakt. Ale i ma rację. :-(

  • Lataj profesor

    Piszecie o kombinowaniu, ale w końcu ktoś powinien rozwiązać ten chory problem wojny sprzętowej. Bez wyników nie ma kasy, a bez kasy nie ma sprzętu. Jednak problem jest nieco głębszy. Słabsze reprezentacje nie mają odgórnego wsparcia, a różnice w technologiach są spore. Właśnie sprzęt, który daje o 10 m więcej, nie musi zawsze być niezgodny z przepisami.

  • Lataj profesor
    @Raptor202

    A na FB nadal nie ma reakcji z kciukiem w dół.

  • skakanie_na_sniadanie stały bywalec
    @Raptor202

    Łapki w dół by wystarczyły, u panów d. i k. wskaźnik "polubień" świeciłby się non stop na czerwono :)

  • Xenkus profesor

    Piszecie tak jakby Polacy w ogóle nie kombinowali co oczywiście jest oczywiste, że kombinują na wszelkie sposoby i powiem więcej to jest normalne.

  • Kolos profesor
    @Raptor202

    Takie są fakty - raczej nikt przy zdrowych zmysłach nie zaprzeczy, że Geiger i reszta Niemcy skakali i nadal skaczą w kombinezonach rozmiar namiot.

    A dlaczego FIS uparcie udaje, że nie widzi? No cóż na to każdy musi sam sobie odpowiedzieć.

    Natomiast duże nadzieję wiążę z tymi laserowymi pomiarami 3D ciał skoczków. Ma szansę to wiele problemów rozwiązać.

  • Raptor202 profesor
    @dervish

    Szkoda, że na tym portalu nie ma reakcji "ha ha" jak na Facebooku. Tutaj pasowałaby idealnie.

  • Roxor profesor

    Jest to także jeden z powodów, dlaczego w skokach liczy się tylko 6 krajów.

  • Skokownik weteran

    Nowoczesny sprzęt nie zawsze łamie regulamin. Może po prostu być oparty na nowej technologii, która działa lepiej niż stara. Timi Zajc powiedział że w lepszym sprzęcie jest dużo łatwiej niż w gorszym. Nie od dziś to wiadomo, a Timi pokazał skalę tego zjawiska - z lepszym sprzętem można uzyskać kilka dodatkowych metrów. Dobrze czytać, że Nika Kriznar powróciła już na skocznie po urazie. A co do skoku Zajca pokazanego na Twitterze inSJders - dobrze, że Timi go skrócił, bo osiągnął taką wysokość, że mógłby wylądować na płaskim i zrobić sobie krzywdę.

  • HAZARD weteran
    @dervish

    Niebezpiecznie "przykolosowałeś". :D

  • dervish profesor

    Najlepiej kombinują Horni i jego ekipa. Dzięki oszustwom i pobłażliwości albo po prostu "chodom" u Jukkary "horniowi" "skradli" Kamilowi medal olimpijski i w ogóle zaistnieli w poprzednim dosyć słabym jak na ich apetyty sezonie.

  • Stajenny_ironiczniie bywalec
    @alo

    Bez jaj, ten sport powinien nazywać się kombinacją. Najlepiej kombinują ci z kasą, jak to w życiu, a wpadają płotki plus jakiś jeden celebryta raz na ruski rok dla uwiarygodnienia farsy.

  • alo profesor

    Kombinujcie to będziecie mieli DSQ ciągle przy nazwisku

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl