"Nie chcę wpaść w depresję" - Eisenbichler o swoich problemach mentalnych

  • 2022-11-07 06:30

Markus Eisenbichler był nieobecny podczas zawodów międzynarodowych przez całe lato. Jak się okazuje, zwolnienie tempa w dynamicznie przebiegającej od lat karierze, stało się koniecznością. Podopieczny Stefana Horngachera przyznał niedawno, że boryka się z problemami psychicznymi i zaczął korzystać z pomocy specjalisty.

Sezon olimpijski był stosunkowo udany dla 31-letniego skoczka z Niemiec. W klasyfikacji końcowej Pucharu Świata zajął szóste miejsce, a z igrzysk w Pekinie przywiózł drużynowy brąz. Pomimo wciąż niezłych wyników na skoczni Eisenbichler zaczął zmagać się z brakiem motywacji.

- Pod koniec zimy zauważyłem, że pasja, która jest we mnie, zaczyna się wypalać - przyznał niedawno. - Zacząłem myśleć nad tym, co może być przyczyną, bo nadal chciałem robić to, co robię, ale brakowało mi kopa. W końcu zdecydowałem się skorzystać z pomocy z zewnątrz. Nie wstydzę się tego, nie chcę wpaść w fazę depresyjną. Było kilka kwestii o charakterze prywatnym i sportowym, które wymagały przepracowania. 

Znany z emocjonalnych reakcji na skoczniach Eisenbichler uważa, że jest teraz bardziej stonowany. - Latem byłem bardzo spokojny na skoczni, nawet kiedy skakałem bardzo dobrze. Zaraz po skoku myślę o tym, co zadziałało, a co mogę zrobić lepiej. Byłem trochę bardziej zrelaksowany. 

Podczas inauguracyjnego weekendu Pucharu Świata reprezentant klubu TSV Siegsdorf zajął 13 i 20 miejsce. Jego drużyna spisała się w Wiśle mocno poniżej oczekiwań. Podczas dwóch dni zmagań żaden z jego kolegów z reprezentacji nie wskoczył do czołowej dziesiątki któregoś z konkursów.

Negatywne emocje, które pojawiły się w drużynie, starał się rozładować ekspert telewizji ARD, Sven Hannawald. - Nie wszystko idzie jeszcze płynnie, ale nasze cele są inne. Podczas Turnieju Czterech Skoczni nikt już nie będzie pamiętał o Wiśle - powiedział były skoczek.


Adrian Dworakowski, źródło: Sport1.de
oglądalność: (13119) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    Nie lubiłem Biśli. Teraz lubię. drażnił mnie, teraz przestał. To po prostu DZIK! :-)
    Za to nie lubię Onucy (ponieważ dobry skoczek, to z dużej litery) i Wellingera.
    Lubię Paschke i Raimunda. Że poprzestanę na GER.
    To jest po części irracjonalne.
    Dlatego rok temu próbowałem zrobić ankietę odnośnie ulubionych skoczków, bez skutku (zero odpowiedzi). I się zniechęciłem. :-)

  • Sekretarz bywalec
    @Funegosum

    Mierzalne to nie jest, ale gdyby ktoś wpadł na pomysł napisania takiej powiedzmy pracy badawczej , to bym czytał :)

    Ja w ogóle uważam takie szkalowanie zawodników za płytkie, niepoważne i niedojrzałe zachowanie.
    M.Eisenbichler to jeden przykład, ale warto sobie przypomnieć jakie pomyje wylano na H.E.Graneruda po jego niefortunnej wypowiedzi po konkursie w Innsbrucku w 2021 r. - nie będę cytował, ale pewnie większość czytelników wie, o co chodziło.
    Wiadomo - kibicujemy naszym polskim skoczkom, więc złości nas gdy ktoś się o nich źle wypowiada, albo za bardzo "kozaczy" tu i tam - szczególnie gdy to jest najbardziej zagrażającym naszym rywal z innego kraju. Ale czasem warto sobie ostudzić głowę i poczekać chwilę zanim rozpęta się kolejny shitstorm swoimi wypowiedziami w internecie. A wiadomo, że dla trolli, zadymiarzy i ogólnie ludzie z "bojowym"usposobieniem takie komentarze pod adresem niepolskich skoczków to jak woda na młyn. Z resztą na polskich skoczkach którym się nie wiedzie też nasi "kibice" nie zostawiają suchej nitki.

  • Funegosum weteran
    @Sekretarz

    Dokładnie o to mi chodziło! Fajnie, że lubisz taką ekstrawertyczność! Ja też generalnie tak, u Eisenbichlera po prostu jest tego dla mnie za dużo...i dlatego nieco mnie drażni. Ale co kibic to odbiór i daleka jestem od nazywania Marcusa "kozą";-).
    Ale właśnie to co piszesz na końcu byłoby bardzo ciekawe jako przedmiot badań psychologii sportu. Jak temperament zawodnika wpływa na jego osiągnięcia sportowe i zachowania życiowe. Ja nie wiem czy to w ogóle jest mierzalne...

  • Sekretarz bywalec
    @Funegosum

    Ja takich wyrazistych zawodników lubię i chciałbym, żeby było ich więcej, bo ich się po prostu dobrze ogląda podczas konkursów skoków. Ponadto dzięki tym charakterystycznym zachowaniom łatwiej jest dostrzec w tych zawodnikach część ich natury. Niekoniecznie to musi być coś prawdziwego - bardzo możliwe, że w przypadku Markusa jego mimika i gestykulacja są niejako przyklejone do jego życia jako skoczka, a w życiu prywatnym może być zupełnie łagodnym i spokojnym gościem i zrównoważonym usposobieniu.
    To jest w ogóle bardzo ciekawe zagadnienie jak charakter skoczka może wpływać na jego zachowanie na skoczni i odwrotnie - jak jego osiągnięcia w sporcie mogą wpływać na jego usposobienie poza skocznią. Zagadnienie jest ciekawe w ogóle w temacie ogólnosportowym, ale piszę tylko o skokach, bo tej dyscypliny dotyczy to forum i tą dyscypliną sportu najbardziej się interesuję.

  • Funegosum weteran
    @Sekretarz

    Doprecyzowuję: nie znam człowieka osobiście, może jest przesympatyczny dusza człowiek, i nie żałuję mu ekspresji, ale nie musi mi się to podobać. Stąd napisałam, że nie przepadam, a nie, że to coś złego….
    I nie przepadałabym również gdyby tak zachowywał się któryś z naszych.
    A dociekam, czy aby nie te uzewnętrzniane emocje są jego siłą i amputowanie ich nie sprawi, że sklęśnie. Oczywiście nie wiadomo, może takie wyciszenie mu pomoże. Pożyjemy, zobaczymy.

  • Robert Johansson252 profesor

    Ja właśnie lubię Bislera za to, że jest charakterystyczny i widać po nim te emocje, nie tak jak np. u Geigera

  • Sekretarz bywalec
    @Funegosum

    Dla mnie to nie takie znowu oczywiste - co jest nie tak z jego sposobem ekspresji? Wg mnie reaguje żywiołowo, przed skokiem wykonuje ruchy które ja odczytuję jako zagrzewanie się do "walki". Poniekąd tak właśnie postrzegam konkurs skoków - to jest walka o najwyższe miejsca i punkty do klasyfikacji PŚ. Ale co w tym jego bojowym nastawieniu jest takiego, że kibiców w Polsce tak bardzo do "kłuje" w powieki? Pytam serio i bez zamiaru wywołania burzy.

  • Funegosum weteran

    I szacun dla redakcji…. tekst dodany o 6.30 dzień po zawodach 🤣😜😅. Taka była impreza, że nie spaliście tylko pisaliście artykuły🤔?

  • Funegosum weteran

    Emocje, emocje i jeszcze raz emocje…. Nasze, kibicowskie, czasem nadmierne i zastępcze życiowo, a co powiedzieć o zawodnikach gdy te emocje to właśnie ich życie?
    Tak jak za nim nie przepadam (co oczywiste - właśnie za sposób ekspresji), to ciekawa jestem czy uspokojenie ducha mu pomoże, czy jednak jest tak wbrew jego naturze, że odbierze mu powera…. Jak myślicie?

  • Xenkus profesor

    Hannawald. Nikt nie będzie pamiętał już o Wiśle podczas TCS. Tylko na świeczniku będzie po raz kolejny nieudany TCS w wykonaniu Niemców

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl