Schlierenzauer: Czasem tęsknię za skokami

  • 2022-11-11 08:09

Nieco ponad rok temu po kilku latach nieudanych prób powrotu do światowej czołówki jeden z najwybitniejszych skoczków wszech czasów, Gregor Schlierenzauer, powiedział pas i udał się w wieku 31 lat na sportową emeryturę. Co dziś słychać u wybitnego sportowca, sprawdził portal Laola1.at.

- Sport wyczynowy utrzymywał mnie w ruchu ze wszystkimi wzlotami i upadkami w ciągu ostatnich 15 lat - pisał na swoim blogu 21 września 2021 roku, ogłaszając zakończenie kariery. -  Kiedy patrzę wstecz, widzę emocjonalną podróż, która przekroczyła moje oczekiwania, ale także pokazała mi granice. Skoki narciarskie sprawiły mi wiele radości i dały mi dużo doświadczenia. To była wyjątkowa i intensywna emocjonalnie podróż. Zakończenie kariery nie było dla mnie łatwe po tym wszystkim, czego doświadczyłem jako czołowy sportowiec, ale decyzja wydaje się słuszna.

Skoki wciąż w jakimś wymiarze są obecne w jego życiu. -  Oczywiście nadal oglądam skoki narciarskie i obserwuje poczynania moich byłych kolegów z kadry, ale robię to z pewnym dystansem - mówi Shlieri w rozmowie z Laola1.at. - Często jestem pytany, czy tęsknię za skokami narciarskimi. Tak, od czasu do czasu brakuje mi uczucia latania. Kiedy jednak myślę o całym wysiłku, podróżowaniu, podporządkowaniu całego życia sportowi, jestem już po prostu tylko wdzięczny za wszystko, co było dane mi przeżyć - wyjaśnia.

Na temat Gregora znów zrobiło się przez chwilę głośniej w lipcu tego roku. Wszystko za sprawą Maren Lundby. - Kilku naszych kolegów uznało, że nie powinnyśmy zostać dopuszczone do występów na mamutach, bo nie jesteśmy na to wystarczająco dobre. Tak w jednej ze swoich wypowiedzi określił się Gregor. Boli mnie takie podejście - żaliła się norweska skoczkini w rozmowie z NRK.

Na odpowiedź Schlierenzauera nie trzeba było długo czekać: - Zawsze mówiłem, że bardzo chciałbym zobaczyć damskie zmagania na mamutach, ale musi się to wydarzyć we właściwym czasie - pisał w mediach społecznościowych. - Sądzę, że jest 20 zawodniczek, które sobie z tym poradzą, a Maren jest oczywiście jedną z nich. Naprawdę bardzo doceniam to, że skoki jako dyscyplina wciąż się rozwijają, a zwłaszcza po damskiej stronie. Jeśli Maren chciałaby o tym ze mną porozmawiać, to może zadzwonić w każdym momencie.

Jakkolwiek skoki na zawsze pozostaną ważną częścią życia Schlierenzauera, to siłą rzeczy zeszły teraz na dalszy plan. 19 listopada w miejscowości Gerberhaus w Karyntii będzie można podziwiać najnowszą wystawę fotografii byłego skoczka. - Obecnie oddaje się w całości moim pozostałym pasjom - fotografii, architekturze, projektowaniu nieruchomości. Nie mogę się doczekać wielu ekscytujących projektów, które przede mną. Uważam, że ważne jest podążanie za impulsami i tworzenie przestrzeni, które wyzwalają w nas pełne odczuwanie dobrego samopoczucia.

 


Adrian Dworakowski, źródło: Laola1.at
oglądalność: (9631) komentarze: (77)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • dejw profesor
    @skakanie_na_sniadanie

    Odniosłem wrażenie, że trochę nie doceniłeś liczby jego zwycięstw, jak widać mylne ;)
    Racja, Kraft nie jest aż tak skuteczny w wygrywaniu, chociaż gdy skacze swojego maksa, to rywale zwykle nie mają do niego podjazdu.
    No i ten medal olimpijski, skoczek tej klasy, to wypadałoby żeby miał takowy w kolekcji. Na razie ind. konkursy olimpijskie z Kraftem mają zupełnie nie po drodze.

  • Bulinka bywalec

    Schlierenzauer jest Bogiem. I nie przegrywem.

  • Arturion profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Hipnoza?

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Kolos

    To co jeszcze wliczasz? Co powoduje że Schlierenzauer nie jest wybitnym skoczkiem? Co może mnie skłonić do zaakceptowania twojej odklejonej teorii?

  • Kolos profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Nie sama ilość wygranych czyni wybitnym. Choć na pewno ma to pewien wpływ na całokształt.

  • skakanie_na_sniadanie stały bywalec
    @dejw

    Ale wiesz, że nr 1 to też są podia? :P Zresztą tu chodzi o to, że zwycięstwa nie stanowią u Krafta największego procenta podiów, nie to co np. u Stocha, który na 80 podiów w PŚ ma 39 wygranych konkursów. Albo Ryoyu, który ma prawie 2 razy mniej pudeł od Austriaka, a zwycięstw więcej.
    A nie że Kraft jest "psem na podia" bo zwycięstw ma bardzo mało albo wcale...
    Co do IO, to jeszcze bardziej zbliża Krafta do Ahonena, który indywidualnie na IO nawet medalu nie wywalczył - a 108 podiów w PŚ ma? Ma.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Kolos

    Czyli dalej twierdzisz że osoba która tyle wygrała nie jest wybitna? Zabawny jesteś

  • dejw profesor

    Skoro temat został wywołany, to oczywiście widać gołym okiem, że juniorom obecnie coraz trudniej przebić się szybko do światowej czołówki (a tym bardziej się tam na dłużej utrzymać), ale i tak parę takich przykładów można z ostatnich lat wyłowić: Domen, Zajc, Markeng, czy z minionej zimy Sadriejew i Tschofenig.
    Za to w tym sezonie, to trudno wyłapać nawet takiego, którego można z przekonaniem powiedzieć, że zaliczy chociaż połowę możliwych startów w PŚ (z wyjątkiem Wasiliewa i ewentualnie może Pallosariego), a na chwilę obecną głównymi kandydatami do złota na MŚJ są właśnie Kazach, Habdas i powracający po zerwaniu więzadeł Masle.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Odnoszę wrażenie, że wpływ na to miało podniesienie wieku juniora w ramach MŚL do lat 20.

    Teraz 16-latka to chyba nawet nie za bardzo puszczają na duże skocznie, a kiedyś tacy "śmigali" na mamucich.

    Z drugiej strony 16-latek w czołówce PŚ to zawsze był pewien ewenement, chociaż nie aż tak bardzo jak dziś.

    Nawet Schlierenzauer który na starcie sezonu 2006/2007 bliżej 17 lat niż 16, był dość oszczędzany - na skocznie mamucie w tamtym sezonie go nie puścili trenerzy, a pod koniec sezonu i tak "oddychał" rękawami.

    To i tak daleko od Toniego Nieminena który zdobywał złote medale IO i odbierał kryształową kulę za sezon 1991/1992 kilka miesięcy przed 17-tymi urodzinami.

  • dejw profesor
    @skakanie_na_sniadanie

    Trzy mistrzostwa świata, dwie KK, wygrany TCS, oraz 25 pucharowych wiktorii - całkiem niezły bilans jak na "psa na podia" ;)
    W jego przypadku aż kłuje po oczach, brak jakiegokolwiek medalu z Igrzysk, zresztą on w ogóle na IO ma jak na siebie wyniki zdumiewająco słabe.

  • Arturion profesor
    @skakanie_na_sniadanie

    Każdy z czołówki to "pies na zwycięstwa". Po prostu czasem się nie udaje. -)

  • skakanie_na_sniadanie stały bywalec
    @rybolow1

    Bo Kraft to bardziej "pies na podia" niż na zwycięstwa, taki drugi Ahonen - wolniej jedzie, dłużej będzie ;)

  • Obiektywny0 początkujący
    @Kolos

    Skończ się memie kompromitować

  • Robert Johansson252 profesor
    @Pavel

    5 punktów w Fis Cupie*

  • rybolow1 doświadczony
    @Pavel

    Ale lepszy młody Habdas niż Hula i Zniszczoł co prezentują podobny poziom,a w ich przypadku może być tylko gorzej. A Habdas może się rozwinąć

  • Pavel profesor
    @Stajenny_ironiczniie

    Yep. Jakby miał wyniki Schlierenzauera, to bym go pchać nie musiał tylko by sobie wygodnie obok Stocha siedział ;)

  • Stajenny_ironiczniie bywalec
    @Pavel

    Przed chwilą tego zabawnego Habdasa pchałeś do Ruki.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Bzdura, obecnie juniorzy w PŚ nie znaczą nic i jakby ci się trafił nastolatek z wynikami Schlierenzauera czy nawet gorszymi to byłby ewenementem. Obecnie znawcy podniecają się jakimś losowym Estończykiem, który latem zdobył z 5 pkt PK, a w Polsce za talenty uznajemy Habdasa i Wróbla, którzy nawet nie ocierają się koniuszkiem palca o wyniki Austriaka.

  • Adam90 profesor
    @Kolos

    Oj Kolos i tutaj ździwiłbyś się
    No a znasz jakiegoś 16 latka który jest w top4 aktualnie ??
    Ja to widzę akurat na odwrót.
    Wiesz to ,ze 40 latek czy 30 latek walczy o sukcesy moze i jest uznanie.No właśnie sam podkreśliłeś ,ze granice wieku znacznie wzrosły więc jakie uznanie ??
    Gdyby to bylo 20 lat temu to jeszcze moze uznałbym za sukces.

  • Stajenny_ironiczniie bywalec

    Niewiarygodne. Wpis błazna i ok. 50 odpowiedzi ludzi uważających się pewnie za poważnych. :)

  • Kolos profesor
    @Adam90

    To przecież sukcesy w starszym wieku szczególnie powyżej 30 roku życia, o powyżej 40 roku życia (Kasai) nawet nie wspominając - powinny budzić większe uznanie. Po prostu starszym jest trudniej niż młodszym, bo organizm już nie tak wydolny, wolniej się regeneruje itd. Szczególnie w skokach tak jest, a właściwie było, bo teraz i w skokach granice wieku znacznie wzrosły w porównaniu do tego co 20-30 lat temu było.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Kolos

    To wciąż dwukrotny tryumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, dwukrotny zdobywca TCS i trzykrotny zwycięzca Pucharu Świata w Lotach + miał wiele miejsc na 2 i 3 miejscu w tych klasyfikacjach.
    Był zabierany bo był wybitny, na siłę próbujesz umniejszyć jego osiągnięcia, a osiągnął wiele, jest wybitny bez podważenia, tylko naczelny hejter kolos tego nie widzi.

  • Adam90 profesor

    Tutaj kwestia indywidualna.
    Dla mnie jest wielki ponieważ zrobił to tak młodym wieku ,ze jedni dopiero zaczeli ledwie punktować ;).
    Mozna tu się wspierać. Czy wybitny czy nie...
    Ale mi chodzi głównie w jakim wieku i stylu zrobił. Nawet Stoch czy Małysz mogli sobie pomarzyć o takim stylu. Jak cos nie twerdze ,ze jest najlepszy.
    Nawet Małysz z nim przegrywał.

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Plebiscyt PS ma tak dziwaczne rozstrzygnięcia, że nawet czarujący emerytów, bo chyba oni stanowią większość głosujących, Kubot w tenisowym deblu z bezimiennym Brazylijczykiem mnie nie zdziwi.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Już tak na siłę wymyślasz te argumenty, żeby tylko coś napisać. Nie jest wielki bo do tego trzeba mieć osobowość. I dajesz argument z tym pukaniem się w czoło do tego jury które sam tutaj krytykujesz. Ale on nie mógł tego zrobić. Jury i Austriaków możesz krytykować tylko Ty siedząc sobie w foteliku.

  • rybolow1 doświadczony
    @skakanie_na_sniadanie

    Kraft na pewno skacze dłużej na wysokim poziomie niż Schlieri, i myślę że Kraft jeszcze kilka lat utrzyma ten poziom

  • Karpp profesor
    @Pavel

    Z drugiej strony Kubot wygrywający wimbledońskiego debla w parze z Brazylijczykiem zajął później 4 miejsce w plebiscycie PS.

  • Pavel profesor
    @placek08

    Oczywiście, że turniej w deblu czy innym mikście w tenisie jest dużo mniej prestiżowy niż rozgrywki indywidualne. Nawet człowiek interesujący się tenisem z doskoku nie wie kto wygrał debla czy innego miksta. Ja np nie miałem pojęcia że Kubot to wygrał, ale już np że Swiątek wygrała w singlu prawie każdy słyszał nawet jak tenisem nie interesuje się wcale. Można zakłamywać rzeczywistość, ale w sportach indywidualnych wszelkie sztafety, drużyny i deble to tylko dodatek i nigdy medal nie będzie równoznaczny.

  • Kolos profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Piłka nożna to w ogóle inna bajka bo to sport drużynowy, więc indywidualne statystyki trudno jednoznacznie oceniać. Z drugiej strony znaczących sukcesów do wzięcia w piłce jest bardzo mało i można mieć wybitne statystyki indywidualne a sukcesów jak na lekarstwo jak się nie trafi do odpowiedniego klubu i reprezentacji...

    Co innego skoki narciarskie, Schlierenzauer nie jest dla mnie wybitny bo raz - po za liczbą wygranych w PŚ nie jest rekordzistą w niczym innym, a dwa, że do wybitności wg. mnie po za sukcesami jest potrzebnia odpowiednia osobowość i charakter a Schlierenzauer tego nie miał, trudno zapomnieć pukania się w czoło przez niego w Vikersund 2009...

    Do tego Schlierenzauer był ogromnie faworyzowany przez całą swoją karierę przez Waltera Hofera, i bez niego Schlierenzauer jednak wygrałby dużo mniej niż wygrał.

  • dervish profesor
    @placek08

    Różnica jest taka, że określenie "Podolski mistrzem swiata" nikogo nie wprowadza w błąd bo wiadomo, że piłka nożna to sport zespołowy a nie indywidualny i inaczej mistrzem tam być nie sposób. To samo dotyczy siatkówki czy innych gier zespołowych. Tam okreslenie mistrz swiata jest jednoznaczne. W niektórych dyscyplinach zespołowych oprócz mistrzostw świata dla reprezentacji sa także mistrzostwa świata klubowe i tam określenie "mistrz świata" bez doprecyzowania dotyczy wyłacznie osiągnięć na szczeblu reprezentacji, jeżeli chcesz powiedzieć o klubowym to musisz to zaznaczyć. Nigdy nie miesza się ani nie sumuje jednych i drugich tytułów.
    Natomiast co do Ersetic to już podobna sprawa jak ze skoczkiem narciarskim.
    Jak mówisz o niej "mistrzyni świata" to koniecznie musisz dodać w "sztafecie mieszanej" bo inaczej wprowadzasz w błąd nieświadomego odbiorce który gotów uwierzyć, że Polka jest lub była najlepsza na świecie w swojej konkurencji indywidualnej podczas gdy wiadomo, że w tym przypadku tak nie jest i nigdy nie było.

    P.S.
    Oczywiste jest, że jeśli powiesz, że Kubot jest zwycięzcą turnieju wielkoszlemowego i nie dodasz, że w deblu to zafałszujesz rzeczywistość. Zawyżysz prestiż sukcesu odniesionego przez Kubota i zdeprecjonujesz każdego zwycięzcę indywidualnego.
    Dla mnie niedorzeczne jest zrównywanie wygrania turnieju w deblu czy tez w mikście ze zwycięstwem w singlu. W tenisie nikt tego nie robi. Wielki Szlem to tytuły zdobyte w singlu. Nie miesza sie do tego tytułow zdobytych w deblu czy mikście.

    P.S. 2 W twoim wpisie taki kociokwik, ze trudno się połapać o co ci chodzi. Namieszałeś tak bardzo (sporty indywidualne z zespołowymi (np. co tam robią: Majka który mistrzem nie jest i Kwiatkowski który jest Mistrzem doprawdy nie wiem), mieszasz kwestie mistrzowskie z kwestią bycia medalistą o której tu w ogóle nie rozmawialiśmy ( czy ktoś tu neguje, że Majka jest medalistą IO? )), że wygląda na to, iż całkowicie się pogubiłeś.

  • placek08 doświadczony
    @Pavel

    Czasami możesz zdobyć medal indywidualnie, ale możesz i w drużynie/deblu/jakiejś innej formie rywalizacji. W sumie podobnie mógłbym się zapytać, czy Kubot nie jest zwycięzcą turnieju wielkoszlemowego. W końcu mógł wygrać turniej w singlu. Podobnie Naja mogła pływać w K-1 zamiast w K-2 i K-4 (przy okazji: czy osiągnięcia w K-4 liczą się na równi z K-2, gdy połowa składu jest z mniejszej drużyny?). Główne pytanie to: gdzie jest granica przekreślania indywidualnych osiągnięć nieindywidualnych.
    Natomiast porównanie skoków do siatkówki czy piłki nożnej ma na celu doprecyzowanie, czy o taki sportowcach też nie można mówić wprost jak o Mistrzach Świata.

    Nie chcę porównywać tu wybitności czy osiągnięć, a doprecyzować nazewnictwo osiągnięć (choć pewnie nie wg definicji słownikowej).

  • Pavel profesor
    @placek08

    Nie wdając się w dyskusję o wybitności imo głupie jest porównywanie sportów drużynowych, w których zawodnik inaczej niż w drużynie nie może zdobyć mistrza, do indywidualnych gdzie rywalizacja drużynowa jest tylko dodatkiem.

  • placek08 doświadczony
    @dervish

    Nie popadajmy w skrajności. Warto zaznaczać, że wywalczył ileś tam medali czy mistrzostw w drużynie, ale jednak nadal się zdobyło ten medal (a jak złoty, to i mistrzostwo). Zdobyłeś mistrzostwo = jesteś mistrzem. To się przekłada na inne sporty:
    - czy Podolski nie jest Mistrzem Świata?
    - czy Kurek nie jest Mistrzem Świata?
    - czy Kubiak nie jest podwójnym Mistrzem Świata?
    - czy Zatorski nie jest 3-krotnym medalistą MŚ?
    - czy Naja nie jest 4-krtoną medalistką IO?
    - czy Święty-Ersetic nie jest Mistrzynią Olimpijską?
    - czy Majka nie jest medalistą IO?
    - czy Kwiatkowski nie jest Mistrzem Świata?
    Ciekaw jestem, w którym miejscu zaczyna się w twojej opinii bycie medalistą czy mistrzem.

    Żeby nie było: uważam, że w dyscyplinach takich jak skoki narciarskie warto jest podkreślać, które medal zdobyło się w drużynie (lub w ogóle wymieniać tylko indywidualne z odpowiednim komentarzem). Natomiast nie odbierajmy drużynowym Mistrzom Świata ich osiągnięć.

  • dervish profesor

    Żaden inny skoczek w całej historii nawet nie zbliżył sie do Gregora pod względem zwycięstw w PŚ.
    Poza tym patrząc tylko na zwycięstwa w imprezach najwyższej rangi: MŚ,IO,KK - Gregor znajduje się w elitarnej grupie 20 skoczków którzy mają na koncie co najmniej 3 takie tryumfy (w całej historii skoków tylko tylu się to udało) . Jeżeli to nie czyni go skoczkiem wybitnym to trzeba mieć jakieś dziwne pojęcie tego określenia. Nikt nie mówi że jest najwybitniejszym czy najlepszym w ogóle bo to wymagałoby dużo szerszej dysputy i ustalenia kryteriów i priorytetów, ale wybitnym z całą pewnością jest. Oszacujcie ilu skoczków jest zarejestrowanych przez FIS i ile dekad trwa historia tej konkurencji - i zderzcie to z faktem, że Gregor bezdyskusyjnie należy do 20 najlepszych w całej wielotysięcznej jak sądzę populacji.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Kolos

    A ty dalej? Powiedz mi dlaczego twoim zdaniem osoba, która nawet indywidualnie wygrała prawie wszystko co mogła nie jest wybitna. To tak jakbyś powiedział że Messi nie jest wybitnym piłkarzem bo nie wygrał Mistrzostw Świata.

  • Adam90 profesor
    @Kolos

    no bo się wypalił zaczął wieku 16 lat. NIe wiem ile dokładnie nie ważne z tymi zwycięstwami.

  • skakanie_na_sniadanie stały bywalec
    @Obiektywny0

    Moim zdaniem Kraftowi jeszcze brakuje, ale kto wie czy nie zostanie najlepszym Austriakiem w historii.

  • Kolos profesor
    @Adam90

    No widzisz w wieku 24 lat miał 53 wygrane, a wieku prawie 33 lat ma nadal 53 wygrane i żadnych perspektyw na kolejne (bo już nie skacze) a starsi od niego Stoch z Kubackim wygrywają nadal.

  • Adam90 profesor
    @RubenBlanco

    No ale wiesz moze nie są wybitne osiągnieńcie, ale wieku 24 lat miał 54 zwycięstwa a taki Stoch ledwo 10 xD.A Kubacki raczkował dopiero...nawet nie istniał wtedy...

  • Kolos profesor
    @Adam90

    Przecież Kasai wygrywał też przed 40-dziestką. Mistrzem świata w lotach został nawet na kilka miesięcy przed 20-tymi urodzinami.

  • Pavel profesor
    @Obiektywny0

    Zależy jak tam sobie kto punktuje medale MS w kontrze do PS, a w związku ze to kwestia umowna każdy może sobie tworzyć subiektywna klasyfikacje.

  • RubenBlanco stały bywalec
    Gregor Schlierenzauer

    Najważniejsze osiągnięcia: 1xMŚ, 1xMŚL, 2xPŚ, 2xTCS (w tym jeden na skutek przekrętu)
    Inne ważne: 2x brąz IO, 3x srebro MŚ, 1x srebro MŚL
    To są oczywiście bardzo dobre osiągniecia, ale czy wybitne? W erze zawodowej kariery Schlierenzauera (2006-21) można wymienić kilku lepszych skoczków: Małysz, Ahonen, Ammann, Stoch, a także porównywalnych: Kraft, Morgenstern. A 15 lat to przecież tylko niewielki wycinek historii skoków. Sądzę, że ta wyimaginowana "wybitność" jest raczej skutkiem jego wyjątkowej, jak na skoczka narciarskiego, popularności i medialności, a nie osiągnięć sportowych. Skoczek bardzo dobry, jeden z najlepszych Austriaków w historii skoków, ale czy wybitny w skali skoków światowych? Nie sądzę.

  • Obiektywny0 początkujący

    " Kraft bardziej utytułowany" aha xD

  • Adam90 profesor
    @deo

    No faktczynie gdzie jest ten Kasai że tak pięknie skacze po 40..Można myśleć i po 50 tylko w czym problem nie mógł wczesniej ??
    Wieku nie oszukasz. A Muranka też zacznie wygrywać po 40

  • dervish profesor
    @Arturion

    Trzeba podkreślać koniecznie. Moim zdaniem w takim przypadku trafniej jest mówić, że jest członkiem mistrzowskiej drużyny.
    Wtedy nie będzie przypadkowego pominięcia informacji o tym, że jest mistrzem drużynowym a nie indywidualnym a co za tym idzie wprowadzania w błąd nieświadomego odbiorcy lub zirytowania świadomego.

    P.S.
    Samo określenie "mistrz druzynowy" w odniesieniu do osoby jest dla mnie dziwne i nielogiczne. To skrót myślowy. Jak ktoś powie tak o kraju czy reprezentacji to jest OK, ale o zawodniku? Mistrzem drużynowym jest grupa a nie pojedyncza osoba. Chwała rozkłada się na wszystkich członków zespołu. Złoty medal drużyna zdobywa jeden chociaż fizycznie każdy członek drużyny go dostaje to jednak w statystykach medalowych danej imprezy liczy się jako jeden a nie np. 4.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Skądinąd przerażające jest, że takich zawodników jak Kot i Murańka większość użytkowników traktuje jak nieudaczników, którzy jakimś cudem jeszcze skaczą.

  • Arturion profesor
    @dervish

    No nie. Kot jest mistrzem świata w DRUŻYNIE. Słusznie piszesz, że trzeba to podkreślać. :-)

  • dervish profesor
    @dervish

    P.S.
    Miarą wielkości/wybitności/mistrzostwa skoczka są osiągnięcia indywidualne. Przy tego typu ocenach osiągnięć drużynowych nie biorę pod uwagę. Nigdy.
    Tak więc nigdy nie nazwę mistrzem świata członka mistrzowskiej drużyny bez dodania, że chodzi o mistrzostwo zdobyte w drużynie.
    Dla przykładu: na tę chwilę mamy w Polsce tylko 3 aktywnych mistrzów świata: Stocha, Żyłę i Kubackiego. Kota do tej grupki nie wliczam - jeżeli nie zdobędzie indywidualnego mistrzostwa to dla mnie nigdy Mistrzem nie będzie.

  • dervish profesor

    Schliri jest Wielkim Mistrzem, jednym z 20 jakich zanotowała historia skoków narciarskich i jako taki jest a raczej był skoczkiem wybitnym.
    Co prawda nawet w historii Austrii można znaleźć bardziej utytułowanych od Gregora z Morgim i Kraftem na czele ale to nie umniejsza wielkości tego skoczka. Swoje zrobił, a do historii przeszedł nie dzięki tytułom mistrzowskim bo tych to miał mało w ogóle a zaskakująco mało w przeliczeniu na liczbę szans i zwycięskich konkursów - tylko głownie jako właściciel kosmicznego rekordu zwycięstw w konkursach PŚ. Ten rekord może jeszcze długo przetrwać. Z mojej perspektywy wydaje się wieczny. Tak długo jak będzie trwał ten rekord, jego właściciel będzie jedną z kilku największych legend tej dyscypliny sportu.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    Ten chyba nazbyt tęsknił za uczuciem latania.

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    A ten, który kończył ją trzy razy?

  • Arturion profesor

    "Tak, od czasu do czasu brakuje mi uczucia latania. Kiedy jednak myślę o całym wysiłku, podróżowaniu, podporządkowaniu całego życia sportowi, jestem już po prostu tylko wdzięczny za wszystko, co było dane mi przeżyć."
    Chyba każdy wybitny były skoczek by się pod tym podpisał. Zwłaszcza ten, który NIE MUSIAŁ przerywać kariery.

  • Arturion profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    To chyba nasz Thurn najlepszy, bo oddał skok w dwóch ratach. ;-)

  • deo stały bywalec
    @Adam90

    nawet po 40 można liczyć na życiowy sukces w końcu Kasai po 40 zdobył 2 medale olimpijskie

  • Adam90 profesor

    On jest wieku Kubackiego. Można porównać obu panow który lepszy i tak wybrałbym wersje Schliriego niż drogą Kubackiego :). Bo liczyć na sukcesy po 30 to trochę dziwne.

  • Szethek weteran
    @Pavel

    No właśnie, a i tak jest jednym z najlepszych i rozpoznawalny, jak Schlierenzauer.

  • KamratJaszczura bywalec
    Szkoda

    Jak na początku nigdy nie przepadałem za Szlirim, to liczyłem, że jeszcze się odrodzi. No trudno! Nie zmienia to faktu, że jest legendą skoków i nikt mu tego nie zabierze.

    Kolos - weź strzel Red Bulla oraz skocz 149 w Vancouver i wyląduj telemarkiem. Dla takich występów ludzie oglądają skoki.

  • INOFUN99 profesor

    To nic zaskakującego, że Gregor tęskni za skokami, skoro one były ważną częścią jego życia przez wiele, wiele lat. Dobrze, że sobie radzi w życiu pozasportowym, bo nie każdemu się udaje.

  • Pavel profesor
    @Szethek

    Małysz też nie miał ;)

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Kolos

    53 zwyciestwa w konkursach PŚ też drużynowo? 2 KK, 3mKK i 2 TCS to też drużynowo?
    Posiada medal olimpijski, 2 medale MŚ (w tym złoty) 2 medale MŚwL (w tym złoty) wywalczone indywidualnie.
    Osiągnięcia drużynowe to też osiągnięcia.
    Moim zdaniem Schlierenzauer był wybitnym skoczkiem (---)

  • Szethek weteran
    @Kolos

    Nie miał medalu złotego IO to nie znaczy, że był słaby.

  • INOFUN99 profesor
    @Kolos

    Podaj mi argumenty, które wskazują na "niewybitność" Schlierenzauera, bo moim zdaniem nazywanie Austriaka niewybitnym, to tak, jak powiedzieć, że Kranjec nie był lotnikiem, że Loitzl nie był stylistą, że Funaki miał pokraczną fazę lotu itd.
    Rozumiem, że można sportowca nie lubić, ale trzeba pochodzić do wszystkiego racjonalnie.

  • Kolos profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Nie napisałem, że przeciętny, ale też nie wybitny.

    Przy okazji fajnie napompowałeś Schlierenzauerowi statystyki - niby podałeś liczby zgodne z prawdą ale nie podając ile z medali IO/MŚ/MŚL to medale zdobyte w drużynie, a ile z tego to indywidualne trochę zamazuje się faktyczny obraz. :)

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Szethek

    Muminow nawet lepszy bo przynajmniej znany z przelecenia przez Bandę

  • Szethek weteran
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Pokroju Muminowa :p

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Kolos

    Nie no faktycznie, 5 medali olimpijskich, 12 medali MŚ,5 medali MŚwL, 2KK,53 wygrane konkursy PŚ, 3 mKK, 2 TCS.
    Skoczek przeciętny :)

  • kubilaj2 weteran
    @Maradona

    Chodzi o Oberek 2011? Gregor był jedynie punktem zapalnym - liderem był skaczący wtedy w kratkę Itó, trzeci był Koudelka, do wygrania pary wystarczyły 104 metry... słabe to było.
    Już większą kontrowersję mieliśmy 2 lata wcześniej(2009)

  • Maradona profesor
    @kubilaj2

    Co za bzdury. Rozumiem, że sędziowie nie powinni go wtedy zdyskwalifikować za defekt kombinezonu? Nie ma znaczenia, że to nie jego wina, jest regulamin i tyle.

    No i szkoda, że nie wspomniałeś ewidentnego wałka z TCS w 2011 czy 2012 roku, gdy jury zdecydowało się na restart 1 serii po tym, jak Gregor zawalił skok i w zasadzie przegrał turniej pierwszym skokiem. Warunki były trudne, ale wcześniej jakoś nikomu nie przeszkadzało że kilkunastu innych skoczków sobie nie poradziło.

  • kubilaj2 weteran

    Chyba najwybitniejszy Austriak w historii skoków narciarskich(niby wiem, że Goldberger ma 3 KK, a Gregor tylko 2, ale miałby 3, gdyby sędziowie go nie wy****ali w Bad Mittendorf 2012, a na imprezach mistrzowskich wypadał IMHO lepiej)

  • Pavel profesor
    @Obiektywny0

    Jak nie znasz tego forum, to mogę ci napisać, że pan kolos wygłasza same dziwne tezy, więc nie ma co na to zwracać uwagi ;)

  • Obiektywny0 początkujący
    @Pavel

    Ja rozumiem, że ktoś może go uważać za słabszego od nie wiem Małysza, Stocha, Nykanena, ale uważanie, że ktoś kto tyle wygrał nie jest wybitny to jednak jest trochę dziwne.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Gdyby było napisane najwybitniejszy to bym się spierał a jest „jeden z”. Wszyscy racjonalnie myślący się z tym zgodzą.

  • TheDriger stały bywalec
    @Kolos

    XDDDD

  • Pavel profesor
    @Obiektywny0

    Dobrze wie, tylko że to przedstawiciel wrażej, austriackiej nacji wroga klasowego dzielnego kolosa, a co za tym idzie nigdy nie będzie "jednym z najlepszych" w jego oczach ;)

  • laotsi bywalec

    @Kolos

    lol, naprawde nie slyszales o Gregorze Schlierenzeiuerze? lol. Niedowiary, Stary jestes rozbrajacacy lol.

  • Obiektywny0 początkujący
    @Kolos

    Żebyś oglądał skoki tak dłużej niż rok to byś wiedział kim był Gregor ale no czego wymagać....

  • Kolos profesor

    "jeden z najwybitniejszych skoczków wszech czasów"

    No nie przesadzajmy...

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl