PŚ w Ruce: Wspólny triumf Graneruda i Krafta, Żyła i Kubacki w czołówce

  • 2022-11-27 09:52

Halvor Egner Granerud (139 m i 145 m) i Stefan Kraft (140 m i 147 m) zostali zwycięzcami niedzielnego konkursu Pucharu Świata na skoczni Rukatunturi (HS142) w Ruce. Na trzeciej pozycji rywalizację zakończył Naoki Nakamura, który po raz pierwszy w karierze stanął na pucharowym podium. Piąty był Piotr Żyła, a szósty - lider na półmetku - Dawid Kubacki. Pucharowe punkty zdobyło czterech Polaków.

Halvor Egner Granerud, św. Mikołaj i Stefan KraftHalvor Egner Granerud, św. Mikołaj i Stefan Kraft
fot. Tadeusz Mieczyński
Halvor Egner GranerudHalvor Egner Granerud
fot. Tadeusz Mieczyński
Stefan KraftStefan Kraft
fot. Tadeusz Mieczyński
Naoki NakamuraNaoki Nakamura
fot. Tadeusz Mieczyński

W pierwszej serii konkursowej najdalej poszybował Dawid Kubacki. Lider Pucharu Świata uzyskał 145,5 metra i na półmetku niedzielnej rywalizacji prowadził z przewagą punktu nad Anze Laniskiem (145 m) oraz 4,6 pkt. nad Naokim Nakamurą (144 m). Czwarty był Stefan Kraft (140 m), piąty Halvor Egner Granerud (139 m), a szósty Manuel Fettner (141 m).

Na siódmej pozycji sklasyfikowany został Piotr Żyła, który wylądował na 138 metrze. Ósme miejsce zajmował Daniel Tschofenig (138,5 m), dziewiąty był Markus Eisenbichler (137,5 m), natomiast dziesiąty Robert Johansson (137 m).

Awans do finału wywalczyło jeszcze dwóch Polaków. Dwudziesta lokata przypadła Kamilowi Stochowi po skoku na 129 metr. Z kolei dwudziesty siódmy był Paweł Wąsek (130 m).

Na trzydziestej dziewiątej pozycji rywalizację zakończył Jakub Wolny (122 m) przed Aleksandrem Zniszczołem (120 m). Tomasz Pilch wylądował na 100 metrze i został sklasyfikowany na czterdziestym piątym miejscu.

Pierwszą serię konkursową rozegrano z 11. i 10. belki startowej.

W finale udanie zaatakowali piąty na półmetku Halvor Egner Granerud i czwarty Stefan Kraft. Norweg wylądował na 145 metrze, zaś Austriak poszybował na 147 metr i obaj triumfowali ex aequo w niedzielnym konkursie na Rukatunturi. Trzecie miejsce utrzymał Naoki Nakamura (139,5 m), który tym samym po raz pierwszy stanął na podium zawodów Pucharu Świata. Sobotni zwycięzca, Anze Lanisek (139 m) przegrał z Japończykiem o 0,3 punktu.

Na piątej pozycji niedzielny konkurs zakończył najlepszy z Polaków, Piotr Żyła (139 m). Lider na półmetku, Dawid Kubacki doleciał do 130 metra i ostatecznie zajął szóstą lokatę. Siódmy był Andreas Wellinger (143 m), ósmy Pius Paschke (139,5 m) ex aequo z Danielem Tschofenigiem (134 m), zaś dziesiąty Markus Eisenbichler (136 m).

Kamil Stoch w finale wylądował na 139 metrze i awansował na czternaste miejsce. Paweł Wąsek doleciał do 117 metra i zanotował spadek na dwudziestą drugą pozycję.

Rundę finałową przeprowadzono z 10. platformy.

Po raz trzynasty w historii zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich mężczyzn zakończyły się zwycięstwem dwóch zawodników. Poprzednia taka sytuacja miała miejsce 27 lutego w Lahti, kiedy to triumfowali Halvor Egner Granerud oraz Ryoyu Kobayashi. Dla Norwega to druga taka sytuacja w karierze i pod tym względem zrównał się z Ari-Pekką Nikkolą oraz Gregorem Schlierenzauerem.

Liderem Pucharu Świata pozostał Dawid Kubacki (290 pkt.), ale jego przewaga nad Stefanem Kraftem (285 pkt.) stopniała do pięciu punktów. Trzecie miejsce zajmuje Anze Lanisek (236 pkt.) przed Halvorem Egnerem Granerudem (231 pkt.) i Piotrem Żyłą (182 pkt.).

W Pucharze Narodów prowadzą Austriacy (711 pkt.) przed Norwegami (617 pkt.) i Polakami (576 pkt.).

Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną za niespełna dwa tygodnie, 9-11 grudnia w Titisee-Neustadt. Na Hochfirstschanze (HS142) zaplanowano dwa konkursy indywidualne (piątek i niedziela) oraz rywalizację drużyn mieszanych (sobota).

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (63983) komentarze: (231)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Julixx05

    I tak właśnie wygląda klasyfikacja GP. Następny, Żyła, ma sporą stratę. :-)

  • Julixx05 weteran

    Napisze tylko szczegóły jakie ostatnie zauważyłam. Włosi solidnie, Bresadola w końcu pokazuje, swój potencjał na punkty. Na podium stanął Nakamura, a nie Ryoyu. Najlepszymi skoczkami teraz są Kubacki, Granerud, Lanisek oraz Kraft

  • dervish profesor
    @ZKuba36

    O kim piszesz, o Stękale?
    Bo jeżeli uważasz, że ktoś blokuje miejsce w PK Wróblowi to pierwsza osoba która mogłaby tu pasować to właśnie Andrzej który w Wiśle był zdecydowanie najsłabszy z naszej krajówki.
    I nie wiem czy to do końca uczciwe by Andrzej chcąc startować w PK miał najpierw w FC wywalczyć ekstra miejscówkę dla siebie. Równie dobrze można by tego samego zażądać od Wróbla. I żeby nie było, ze jestem źle nastawiony do tego skoczka, bo kto czyta moje komentarze to wie, ze jest dokładnie na odwrót mam dużo sympatii i od MP głośno dopominałem się o miejsce dla Wróbla w krajówce na PŚ właśnie zamiast Andrzeja. Trener kadry B był jednak innego zdania. Kierował się osobista sympatią zamiast dyspozycją i wynikami na skoczni.

    Uważam, ze Wróbel powinien być jak najszybciej sprawdzony w PK. Nie będę tu wskazywał który z podopiecznych Maciusiaka miałby mu ustąpić miejsca. Logika wskazuje, że najsłabszy. poza tym nie wiem czy jest sens wystawiania Andrzeja w PK jeżeli nadal jest w takiej tragicznej formie jak ostatnio. Po prostu szkoda skoczka.
    A trener Maciusiak to zdaje się Twój idol i to on decyduje kto będzie startował w PK, to on ma najlepsze rozeznanie w hierarchii na zapleczu i powinien zdawać sobie sprawę, ze zgłaszanie do zawodów skoczka totalnie bez formy może mu bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeżeli mu ufasz i uważasz, że podejmuje dobre decyzje to powinieneś być spokojny, a jeżeli to cie nie uspokaja to po prostu swoim zwyczajem napisz do niego list otwarty z dobrą radą w sprawie Wróbla. Poza tym pewnie liczy się tu także zdanie trenera juniorów. Może ma inne plany dla swojego asa.

    I co to za zarzut: "blokowanie miejsca młodszym skoczkom" ? Takie słowa z ust sportowca czy też absolwenta AWF !? Gdybyś napisał "blokowanie miejsca lepszym skoczkom" to byłoby zgodne z duchem sportu ale młodszym? Kult młodości nijak ma się do idei sportu i do fair play. Pamiętasz jakie hasła są przypisane do idei sportu? Tam nie ma nic o wieku, za to jest o rywalizacji "szybciej, wyżej,dalej,mocniej itp". Wiek się nie liczy liczą się wyniki. To lepszy wynikami zajmuje miejsce słabszego, a nie młodszy starszego wyłącznie z racji wieku. Stawiałem Wróbla ponad Stękałą nie dlatego, że on młodszy tylko dlatego, że był wyraźnie lepszy na MP. Wiek Wróbla mógłby się liczyć jedynie podczas oceny jego występu. Ten sam wynik który dla skoczka formatu Stękały jest kompromitacją dla kogoś takiego jak Wróbel na pewno by nią nie był.

  • ZKuba36 profesor
    @dervish

    Nieuczciwe to jest blokowanie miejsca młodszym skoczkom przez prawie cały sezon, nie zdobywając nawet 1. punktu w PŚ na zagranicznych wycieczkach. Gdy w samej końcówce sezonu odesłano skoczka na PK, to okazało się, że to 10. skoczek w Polsce. To było uczciwe?
    W tym sezonie może okazać się, że będzie blokował miejsce w PK jakiemuś juniorowi, np. Wróblowi, który ma piękne ułożenie ciała w locie i wkrótce może być doskonałym lotnikiem.
    Moim zdaniem zawodnik ten, jeżeli chce startować w PK to niech sobie wywalczy dodatkowe miejsce dla siebie poprzez starty w FC. Wtedy będzie uczciwie.

  • dervish profesor

    To jeszcze zabiorę głos w sprawie zarzutów , ze Thurn poszedł na łatwiznę okrajając kadrę A do 5 skoczków.
    Oskarżenia wysuwać łatwo, ale przypomnijmy sobie jaki był zamysł tego ograniczenia.
    Chodziło o to by właśnie nie betonować miejsc w PŚ rezerwując je dla kadry A. Pozostawiono jedno miejsce do obsadzenia przez kadrę B. Minimum jedno miejsce. Takie stałe a jednocześnie ruchome miejsce miało motywować zaplecze, które miało dzięki temu przez cały sezon widzieć światełko w tunelu. Szansę dla najlepszego na starty w PŚ bez wzgledu na to jak spisuje się kadra A.

    I tak chyba jest. Jako pierwszy z tego miejsca skorzystał wcale nie oczywisty kandydat czyli Tomek Pilch. Gdyby kadra A liczyła 6 miejsc to dziś i wczoraj w Wiśle nie byłoby w kadrze B rywalizacji o start w PŚ. Zamiast tego byłoby wyczekiwanie na zapaść któregoś z członków kadry A która w naturalny sposób zapełniłaby wszystkie miejscówki w kilku pierwszych startach w sezonie.

    Z tego co pamiętam, to w chwili kiedy Thurn objął kadrę A i ogłosił, ze właśnie tak ma wyglądać struktura kadr większość była zachwycona tym rozwiązaniem. Nie pamiętam by wówczas ktoś krytykował okrojenie liczby miejsc w kadrze A do 5.
    A jeśli chodzi o to czy Thurn trenuje tylko 5 A-kadrowiczów ?
    Przypominam sobie wywiad w którym mówił, że czuje się on odpowiedzialny za całość naszych kadr, nawet za kadry regionalne na które miał nadzieje znaleźć czas, odwiedzać je i udzielać wskazówek zawodnikom i trenerom.

  • alecko bywalec
    Bardzo merytoryczny wpis Dervish

    Zgadzam się w 100 proc. Standardem powinno być 7. miejsce w PŚ dla zdobywcy extra miejscówki. Ponadto uważam, że pod uwagę powinno się brać miejsca zawodników we wszystkich seriach treningowych, a nie tylko w konkursie i kwalach. Taki Zniszczoł w treningach i kwalach cały czas plasował się na pograniczu pierwszej 30 i nawet kilka razy się w niej zmieścił. Dlatego jego forma daje szansę na awans do 2. serii. Gorzej wygląda sytuacja z Wolnym i Pilchem, których skoki wyglądają bardzo źle. Wolny fatalnie wyglądał już w Wiśle, gdzie wyraźnie odstawał miejscami w poszczególnych seriach od Huli, Habdasa i Juroszka. Uważam, że zgodnie z poprzednimi słowami nie będzie podmiany. Szkoda, bo lepiej dać szansę Habdasowi i Juroszkowi niż skaczącym bardzo słabo Wolnemu i Pilchowi.

  • alecko bywalec
    Zmian raczej nie będzie

    Podczas ogłaszania kadry na Rukę, Thurnbichler jasno zadeklarował, że młodzi zawodnicy Habdas i Juroszek pierwsze starty na śniegu zaliczą w zawodach Pucharu Kontynentalnego w Vikersund 10-11 grudnia. Jeśli będą w wystarczająco dobrej dyspozycji, to na pewno dostaną swoje szanse w kolejnych zawodach Pucharu Świata.

  • dervish profesor
    @marro

    Dawanie komuś czegoś czyimś kosztem z założenia jest nieuczciwe i jako takie nie powinno mieć w ogóle miejsca.
    Na nominacje trzeba zasłużyć. A kryteria zasług mogą być różne, w zależności od tego kto je rozpatruje. W tym przypadku głównym sędzią jest Thurn a pobocznym być może mającym wpływ na obsadę jednego miejsca może być trener kadry B.

    A jakimi kryteriami kieruje się Thurn? Trudno powiedzieć bo nikt go o to nie zapytał.
    Patrząc na ostatnie powołania, kryteria były takie:
    1. kadra A (5 miejscówek) - to kryterium przynajmniej na poczatku sezonu nie powinno budzić kontrowersji, każdy kto jest w kadrze A zasłużył na to i w związku z tym na początku sezonu ma prawo mieć przywilej startu.
    2. jedno miejsce dla najwyżej punktującego z zaplecza w Wiśle.
    3. jedno miejsce dla zdobywcy extra miejscówki (które należało mu się jak psu kość)

    Powyższe obowiązywały na początku sezonu. Jak długo pozostaną niezmienione? Zobaczymy. Rotacja najsłabszymi także jest naturalnym kryterium, konsekwencją słabych startów i nie ma nic wspólnego z nominacją czyimś kosztem. Czyimś kosztem to by było gdyby na przykład teraz szansę dostał Stękała - można by powiedzieć, że dostaje ją kosztem kogoś z trójki Hula, Juroszek, Habdas.
    Trener już w chwili powołania składu na Rukę zapowiadał rotacje. Jednak wypowiedź nie była zbytnio przejrzysta.
    Do rotacji na pewno więc dojdzie. Pytanie: kiedy to nastąpi? Czy już teraz czy dopiero po kolejnym weekendzie i czy będzie to podwójna rotacja czy pojedyncza? W pierwszej kolejności do wymiany są Wolny i Pilch. Zniszczoł w Ruka obronił prawa do ekstra miejscówki.

    Osobiście wolałbym żeby rotacja nastąpiła jeszcze przed startem PK. Późniejsza zakładając że szansę startu w PŚ otrzymają najmocniejsi lub najmocniejszy z zaplecza odbiłaby się negatywnie na rywalizacji o ekstra miejscówkę na kolejny jakże ważny bo zawierający TCS period.

    O tym kto z zaplecza i dlaczego miałby rotować za Wolnego i/lub Pilcha można napisać tomy. Po Wiśle pierwsi w kolejce stali Hula, Habdas i Juroszek. A dziś sytuacja może być już inna bo od tamtego czasu upłynęły 3 tygodnie.
    Na tę chwilę roboczo można założyć że jednak szansę dostanie ktoś (jeden lub dwóch) z powyższej trójki. Thurn ogłaszając nominacje na Rukę wspominał o Habdasie i Juroszku więc być może to oni są pierwsi w kolejce.

    Wiele się po tych rotacjach nie spodziewam, ale z ciekawością zobaczę skutki. Oby tylko te rotacje były już teraz a nie po kolejnym weekendzie.

  • Adam90 profesor
    @Xenkus

    A nie wiem co będzie. NIe będą wygrywać albo stawać na podium hmm...

  • Xenkus profesor
    @Adam90

    I w końcu powiedzą dziękuję. I co będzie dalej?

  • Adam90 profesor
    @Xenkus

    No i dobrze. Pamiętaj ,ze to są 30 latkowie + :). Juz dawno mogli powiedzieć dziękuje :).

  • Xenkus profesor

    Thurnbichler poki co dobrą robotę robi tylko z Żyłą i Kubackim. To jest trochę słabo.

  • GOTS weteran

    Co się stało z felietonami samozwańczego autorytetu?
    Będą jeszcze? Ktoś, coś wie?

  • dejw profesor
    @dejw

    6. Japonia: po sobotnim TOTALNYM blamażu, w niedzielę mogli się wreszcie na chwilę ucieszyć. Ale to, że ich pierwszym podiumowiczem w sezonie będzie nie Rjoju, nie Nikaido, ale Nakamura, a nr 3 w generalce po 4 konkursach będzie Niski było po prostu niemożliwe do trafienia. Zjazd ich numerów 1 (głównego kandydata do KK) i 2 po sezonie igelitowym jest kosmiczny i bardzo trudny do racjonalnego wytłumaczenia.

    7. Włosi: czyli Bresadola. Kapitalne wejście w sezon, idealne wykorzystanie swoich lotniczych predyspozycji. Najsłabszy z 17tu oddanych dotąd skoków w sezonie dał mu 31 miejsce, zaś najlepszy to już nawet poziom podium pojedynczej serii, i to konkursowej. Jako ciekawostkę można jeszcze dodać, że po dwóch weekendach są jedyną obok Niemców, Słowenii i jednoosobowej armii Bułgarii nacją z kompletem zaliczonych kwalifikacji.

    8. Reszta z punktami: serdeczne powitania dla brawurowo latającego Ipcioglu (dziś wycięty). Finowie wreszcie tu zawitali, jednak wciąż muszą oglądać plecy wspominanego wcześniej Zografskiego. Przykra niespodzianka to dwukrotne zero Aigro. Blisko kolejnych punktów był młodziutki Wasiliew.

    9. Czechy i Szwajcaria: wciąż z okrągłym zerem. I o ile u tych pierwszych to był absolutny pewniak, o tyle u drugich to już katastrofa, nawet jeśli uwzględni się problemy Peiera i Ammanna, który no niby by chciał coś poskakać, ale tak realnie to nie do końca.

  • dejw profesor
    Przegląd kadrowy

    1. Austria: mocny jak NIGDY na starcie sezonu Kraft, na co mogłyby wskazywać wyniki z krajowych mistrzostw i brak żadnych sygnałów na temat trapiących go ostatnimi latami problemów z plecami. Do tego bardzo konkretne numery 2-5 (imponuje szczególnie Fettner), zdecydowanie słabszy względem żwawego początku w Wiśle Aschenwald, oraz brak jakiegokolwiek jakościowego wyboru na zapleczu (Moerth okazał się być daaaaalekim nawet od pułapu debiutu Kahofera).

    2. Norwegia: po planowym mocnym otwarciu w Wiśle oczekiwania względem lotnej Ruki były wysokie. I nie zostały spełnione, za dużo indywidualnych wpadek - Forfanga i Heggliego w dzisiejszych kwalach, Graneruda na wczorajszej kontroli i zaskakująco bezbarwne konkursy Lindvika, który jeszcze w piątek wyglądał świetnie. Johansson także duże straty w skokach konkursowych.

    3. Polska: podtrzymana hierarchia kadrowa po Wiśle, z trzema istotnymi różnicami, wszystkimi na minus - słabszy Stoch, znacznie słabsi Kubacki (choć tu i tak można dać plusika za ogarnięcie się po tragicznym piątku) i Wąsek. Swoje wyskakał Żyła, na poziom okolic 30ki skacze Zniszczoł, więc może za 2 tygodnie coś uciuła, a Pilch i szczególnie Wolny potwierdzili, że w Ruce nie powinni się w ogóle znaleźć.

    4. Słowenia: potwornie mocny w piątek i sobotę i ostatecznie najsilniejszy w całym weekendzie Lanisek, w niedzielę jednak z małą zadyszką. Duży plus dla Kosa, który wg wypowiedzi trenerów przed startem Ruki był kandydatem nr 1 do podmiany w składzie. Parę błysków starszego Prevca, brak takowych u młodszego (zaskoczenie in minus). Ogromny zawód w konkursowych skokach Zajca (lokaty netto 21, 20,18,21), względem treningów i kwalifikacji (pomijając tren nr 1, lokaty 2,7,8,9). Osobne wyróżnienie dla Jelara, który w piątkowych treningach nie lądował przed 140m i był trzykrotnie 6ty. Dalsza seria 16,29,23,35,41 nie wymaga dalszego komentarza.

    5. Niemcy: najkrócej mówiąc, pomału się budzą. Dwutygodniowe #WakacjeZHorngacherem po Wiśle dały efekt i każdy poza Schmidem wypadł lepiej, lub znacznie lepiej niż w Polsce, a i decyzja o odsunięciu odstawiającego cyrki w fazie podejścia do lądowania Raimunda i postawienie na Leyhe mimo wszystko się obroniła.

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    Aż podziwiam Twój upór. Bo wiedzy już nie.

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Arturion

    zwrocilem juz rano przed Q i wiedzialem ze tak bedzie

  • ZKuba36 profesor
    Powoli wszystko zaczyna być proste jak budowa cepa!

    U nas ciągle panuje, lansowana przez Pana Prezesa, teoria, że tylko poprzez ciężką harówkę na treningach można dojść do sukcesu. Ja walczę z tą teorią od lat twierdząc, że trzeba wszystko robić w odpowiednim czasie i wiedzieć dlaczego w pewnych okresach trzeba robić to a nie co innego. Dzisiaj, na pytanie redaktora: "co jest najważniejsze w skokach", KRAFT odpowiedział: "WYBÓR POMIĘDZY TRENINGIEM A ODPOCZYNKIEM".
    Obecnego sezonu nie można porównywać z sezonem ubiegłym, gdyż na początku ub. sezonu wszyscy musieli trenować na jedno kopyto. Przedobrzono. Wszyscy zostali przetrenowani a to oznaczało okres 6. tygodni bardzo delikatnego treningu, bez żadnych ciężarów. W miarę szybko do formy doszedł Wąsek i dzięki temu został powołany do składu na IO. Co wymyślili nasi "geniusze"? Natychmiast zorganizować intensywny trening skoków! Aby było jeszcze śmieszniej to w składzie na IO pojawił się Hula, który, przypominam, nie zdobył żadnego punktu na żadnej zagranicznej skoczni w PŚ. Hula do końca rywalizował z Wąskiem o udział w zawodach i w końcu młodszy skoczek został całkowicie wykończony.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony
    @Seba Aka Krzychu

    Odnośnie do Wellingera to oczywiście tak było, zbyt szybko przejrzałem zestawienie wyników i uciekła mi zeszłoroczna szóstka.

  • Arturion profesor

    Ale nikt nie zwrócił uwagi na oczywistość: klątwa niedzieli! ;-)
    Oczywiście, nasi dalej w formie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl