"Rozmawiałem z Borkiem" - Thurnbichler po wstrzymaniu Kubackiego

  • 2022-12-17 23:58

Duet polskich skoczków zakończył sobotni konkurs w Engelbergu na podium. Na najniższym stopniu stanął Piotr Żyła, a drugi finiszował Dawid Kubacki, który - mimo sprzyjających warunków - spędził 40 sekund na belce startowej przed decydującą próbą. Ostatecznie nasz reprezentant spadł za Anze Laniska ze Słowenii.

- Po zawodach porozmawiałem z Borkiem Sedlakiem, by dowiedzieć się, co było powodem takiego ruchu - informuje trener Thomas Thurnbichler.

Kubacki został zatrzymany na górze Gross-Titlis-Schanze, choć wiatr nie przekraczał przyjętych norm. - Dało się dostrzec, że warunki poprawiły się, gdy Dawid siedział na belce - zwraca uwagę 33-letni szkoleniowiec.

- Było podejrzenie, że w takiej sytuacji jest zbyt niebezpiecznie dla Dawida. Myślano o zdrowiu zawodnika w topowej dyspozycji - dodaje Austriak po konsultacji z jury zawodów. - Musimy to zaakceptować, omówiliśmy sprawę z FIS - zamyka temat szef naszej kadry narodowej skoczków.

Na niedzielę zaplanowano przedświąteczny konkurs w Engelbergu, który rozpocznie się o 12:30. Będzie to ostatni sprawdzian przed 71. Turniejem Czterech Skoczni.

Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>

Korespondencja z Engelbergu, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10373) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Nikt_ważny profesor
    @Xenkus

    To, że się da tyle wylądować, to nie znaczy, że jest to bezpieczne.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    Piotrze Thurn Cię zawiódł?
    Przecież zawiódł Cię w momencie urodzenia się. Przecież to Austriak :)

    Co miał zrobić. Co załatwić? Anulowanie skoku Kubackiego? Prośba o powtórkę dziś rano i ewentualnie nową dekoracje na podium?
    Zszedłbyś choć raz na ziemie :)

    Ps. Lanisek nie wygrywa bo ktoś mu zawyża noty tylko zwyczajnie jest w świetnej formie z kapitalnymi skokami odpalanymi w konkursach a nie po treningach jak np. u Graneruda.

  • Pavel profesor
    @Xenkus

    Kubacki to nie Stoch, jest większy, cięższy i słabszy technicznie.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Bzdura kolejna. Dla sponsorów FISu z części skokowej, drugi największy rynek to Polska. Głównym sponsorem PŚ jest Viessmann czyli systemy grzewcze chętnie kupowane w naszym kraju.

    Tak Piotruś w Polsce najwięcej sprzedaje produktów produkcji zagranicznej, a nie rodzimej, wiem ze to straszne, ale musisz to jakoś wytrzymać.

  • Amit0 początkujący
    @Kolos

    ECh, teorie spiskowe.
    Fakty: Dawid lekko spóźnił i skoczył 140 m. To ile by było, gdyby trafił idealnie i w lepszych warunkach?
    145 i musiałby wylądować telemarkiem, by wygrać.
    Da się zrobić na tej skoczni? Da.
    Czy istnieje ryzyko upadku przy takim skoku?
    Istnieje i to duże. Ciekawy jestem, co napisałby Kolos, gdyby po takim skoku Dawid złapał kontuzję przed TCS-em...

  • Xenkus profesor
    @Nikt_ważny

    Ale 145 metrów to można na luzie lądować na tej skoczni bez żadnych problemów. Stoch na treningu lądował na luzie 146 bez żadnego spinania się.

  • Nikt_ważny profesor

    Przecież gdy Dawid siedział na belce, to przez chwilę był nawet wiatr pod narty.
    Gdyby skoczył ze 145 +metrów i podparł, to by wszyscy mieli pretensje, że przegrał przez sędziów. Nie mówiąc już o tym, że mógłby sobie naprawdę zrobić krzywdę i co wtedy?
    Absolutnie zrozumiała decyzja, być może trochę nadgorliwa, ale lepiej mieć na sumieniu to, że zawodnik nie wygrał (oczywiście to nadinterpretacja, nikt nie wie jak to wpłynęło na wynik), niż zerwane więzadła.

    Ci ludzie naprawdę odpowiadają za zdrowie zawodników i pora to zrozumieć.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Sponsorzy FIS-u są zagraniczni i sprzedają swoje produkty głównie za granicą - w Polsce niewiele albo i wcale. Więc popularność skoków w Polsce nic a nic ich nie obchodzi. Niemiecki czy Austriacki sponsor woli sukcesy Niemca czy Austriaka bo nie tylko to są ich rodacy ale i to są kraje głównego zbytu, a nie Polska gdzie ich nie ma wcale albo prawie wcale.

    Musiałbym sprawdzić, czy są jacyś sponsorzy że Słowenii, ale wydaje mi się że są. Po za tym Słowenia to jedna z głównych sił nie tylko w skokach ale szerzej w sportach zimowych którymi zarządza FIS.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Bzdura. FIS ma pieniądze z transmisji i sponsorów, transmisje najlepiej sprzedają się w Polsce i Niemczech, a sponsorzy nie sprzedają produktów potrzebnych do uprawiania sportów zimowych tylko np bramy i kotły grzewcze. W Polsce skoki ogląda dwa razy więcej ludzi niż Słowenia liczy mieszkańców, nie bez powodu reklamy na plastronach są często w dwóch językach polskim i niemieckim.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Tylko, że Słowenia jest większym rynkiem zbytu sportów zimowych niż Polska, tam cały kraj to w zasadzie góry, u nas nieliczne skrawki południa kraju. Tam dużo więcej osób uprawia sporty zimowe niż u nas. Słoweńcy też mają dużo więcej do powiedzenia w FIS-e niż Polska, a że dość dawno temu mieli ostatnią KK Słoweńcy, no to wiadomo...

    Oczywiście, to nie oznacza, że są jakoś wyniki ustawione ale wiadomo, że w FIS-e miłej patrzą na sukcesy Słoweńca niż Polaka. To oczywiste.

  • Raptor202 profesor
    @Pavel

    Tomasz Ćwiąkała niedawno ładnie określił tego typu świrów - syndrom oblężonej twierdzy. Chociaż ja wolę na to mówić "polaczki dobre, niemiaszki zue", jako że tego typu zacofańce zazwyczaj ograniczają się do Niemców.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Tak, ważniejsza jest wygrana Słoweńca, którego kraj ma populację wielkości Warszawy niż Polaka, z którego kraju FIS czerpie 30% zysków. Zejdź na ziemię.

    Bali się, że się wywali jak Schlierenzauer swego czasu i będzie nagonka na jury, ot cała tajemnica.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Nie, bali się, że Kubacki wygra. To + noty dla Laniska znaczą tyle, że FIS-e daje do zrozumienia, że bardziej życzy sobie zwycięstwa Słoweńca w końcowej klasyfikacji (i w poszczególnych konkursach) PŚ niż Polaka.

    Natomiast Thurnbichler mnie zawiódł "pogadaliśmy, nic konkretnego sobie nie powiedzieliśmy, tyle, sprawy nie ma". A powinien być wniesiony przynajmniej oficjalny protest do FIS-u...

    Chociaż sam fakt, że Thurnbichler w ogóle rozmawiał z Sedlakiem to i tak dużo jak na polskie warunki...

  • dervish profesor

    Czyli bali sie że Dawid przeskoczy skocznię?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl