Schlierenzauer o TCS: "To będzie pojedynek Kubackiego z Granerudem"

  • 2022-12-26 20:01

Dwukrotny zwycięzca i czterokrotny "podiumowicz" klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, Gregor Schlierenzauer, nie wierzy w sukces swoich rodaków podczas zbliżającej się 71. edycji imprezy. Jego zdaniem o Złotego Orła ścigać się będzie polsko-norweska para.

- Stefan Kraft jest z pewnością bardzo stabilnym skoczkiem, ale jak dla mnie nie jest faworytem Turnieju Czterech Skoczni. Mocna forma Manuela Fettnera bardzo mnie cieszy i myślę, że to tylko kwestia czasu, kiedy będzie świętował swoje pierwsze zwycięstwo w zaawansowanym wieku 37 lat. - uważa Schlierenzauer, ale również w swoim starszym koledze nie widzi pretendenta do walki o końcowy laur.

- Oczywiście lider Pucharu Świata Dawid Kubacki jest czołowym faworytem. Za nim są Lanisek i Granerud. Opierając się na przeczuciu, sądzę, że będzie to walka między Kubackim a Granerudem. Ale na tak dużej imprezie, jak Turniej Czterech Skoczni, generalnie wszystko jest możliwe, a swoją rolę odgrywa też szczęście - tłumaczy Austriak. 

Po zakończeniu kariery Schlierenzauer nie odwrócił się od skoków, wciąż bacznie się im przygląda i ma swoje uwagi co do sposobu rozgrywania konkursów. Pokrywają się one zresztą z uwagami sporej rzeszy kibiców. - Po obsesji, jaką miałem na punkcie sportu, teraz miłość do niego jest wciąż obecna. To wspaniała dyscyplina. Ale nie jestem fanem ingerowania w przebieg zawodów poprzez ciągłe przesuwanie belki startowej w górę i w dół. Z mojej perspektywy skoki narciarskie powinny znowu stać się bardziej przejrzyste dla widzów. W sporcie chodzi o emocje, a w skokach narciarskich o to, kto skoczy najdalej. W każdym razie będę podczas konkursu w Innsbrucku i bardzo się cieszę, że zobaczę moich byłych kolegów i rodzinę skoków narciarskich.

Austriacki skoczek był przygotowany do życia po sportowym życiu, rzeczywistość nie zaskoczyła go zatem, gdy rzucił narty w kąt. - Szkoliłem się jako agent nieruchomości, a także zarządzałem własnymi projektami - wylicza Gregor. - Jestem teraz w trakcie budowania własnej firmy, to bardzo ekscytujący czas. Po zakończeniu kariery zastanawiałem się, czym jeszcze mógłbym się cieszyć poza sportem i teraz zmierzam iść w tym kierunku. Ogólnie rzecz biorąc, w codziennym życiu jest wystarczająco dużo do zrobienia, nawet bez sportu wyczynowego. W każdym razie nigdy się nie nudziłem.

- Jestem osobą, która żyje zgodnie z mottem „wszystko albo nic”. Moim celem zawsze było wygrywanie i bycie na szczycie. Ale w pewnym momencie już tego nie czułem. Potem chciałem dać sobie czas w lecie. Tylko trochę trenowałem, ale chciałem wiedzieć, czy moja ambicja wróci w sierpniu lub we wrześniu. Ale nic się nie zmieniło. Ponieważ energia i miłość do sportu nie były już w 100 procentach i nie miałem już ochoty podporządkowywać mu wszystkiego, postanowiłem zakończyć karierę. Ogień do uprawiania skoków narciarskich przestał we mnie płonąć - zakończył wybitny austriacki sportowiec.


Adrian Dworakowski, źródło: Web.de
oglądalność: (7790) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @mateusz3951

    W zeszłym roku Geiger skakał lepiej na Bergisel niż w Niemczech... Ale też mimo wszystko nie przewiduję, że wskoczy na podium generalki TCS. Choć wcale by mnie to nie zdziwiło.

  • Arturion profesor
    @Adam90

    Wiekowy może i jest, ale w formie też jest. Pytanie, czy na zwycięstwo? Oby.

  • Arturion profesor
    @Xenkus

    Też. Mogą wygrać razem. :-)

  • Adam90 profesor
    @kibicsportu

    Tobie sie marzy, ale Stoch juz jest wiekowy. Daj mu odpocząć :).

  • Xenkus profesor
    @Arturion

    Dmuchajmy pod narty Kubackiemu.

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Arturion

    to moja opinia, według mnie Żyła będzie wyżej od Kubackiego. Z resztą Innsbruck wszystko zweryfikuje. Chciałbym, żeby taka forma Kubackiego była aż do MŚ w Planicy, ale to nierealne.
    Nie jestem trollem, po prostu lubię jak rywalizacja jest na wysokim poziomie i liczy się w niej więcej niż 2 zawodników.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Jeśli Granerud ogarnąłby głowę to jak najbardziej mógłby powalczyć nawet o zwycięstwo, bo w formie fizycznej to on zdecydowanie jest, tylko psychika trochę zawodzi. Wystarczy sobie popatrzeć nawet na ostatnie dwa weekendy, w treningach, kwalach czy pojedynczych seriach konkursowych potrafił oddawać bardzo dobre próby, ale w konkursie ciężko było mu oddać dwa bardzo dobre skoki i w ciągu ostatnich czterech konkursów ani razu nie było go nawet na podium, a przy obecnej formie podium to powinna być norma.

  • Arturion profesor
    @kibicsportu

    No właśnie. Teraz jest najlepsza z okazji!
    Dmuchajmy Mu pod narty i modlitwy wznośmy. A jak ktoś w modlitwy nie wierzy, niech chociaż właściwe świeczki pali!
    To wyjątkowo ważny konkurs.

  • kibicsportu profesor
    @dervish

    Wcale bym się nie zdziwił jakby nagle Kamil odpalił i jakimś cudem przedłużyłby serie kalendarzowych zwycięstw, ale wiadomo, to trzeba wygrać w Oberstdorfie.
    Zastanawiam się kiedy Kamil oddał ostatnio dwa dobre technicznie skoki w zawodach takie jak na MP w Wiśle. Być może to było w Titisee w 2021 r. Bardzo dawno już to było. Co ciekawe Kamil tez trenował dzień przed MP w Zakopanem na średniej krokwi i podobno tam też dobrze skakał, a następnie przełożył to na MP. Jak dla mnie u Kamila przede wszystkim problem jest chyba głowa, bo jak jest spięty, to te skoki już nie są takie dobre, ale może te MP go nakręcą. Niby to tylko krajowe zawody, ale też ważne. Przyjemnie się oglądało te skoki Kamila z MP. Dobrze technicznie, stylowo. W drugiej serii przy trudnych warunkach też sobie poradził, teraz to przełożyć na TCS. Może akurat najwyższa forma będzie na MŚ w Planicy.

    Ciekawe czy Kamil wygra w końcu 40 raz w pucharze świata czy jednak będzie symbolicznie z Małyszem z wygranymi. Chyba najpiękniejsza 40 wygrana byłaby w Zakopanem. Jak się nie uda w Oberstdorfie(Mała szansa, ale to są skoki), to marzy mi się, aby było to w Zakopanem, ale najważniejsze, aby w końcu udało mu się wygrać.

  • Arturion profesor
    @przemek32143

    "Kamil. Obecnie stać go na wszystkie skrajności."
    A więc i na zwycięstwo w Obersdorfie... Jak ja mu tego życzę!!!

  • Raptor202 profesor
    @cavalierjan19

    Laniskowi póki co Turniej nie leżał, jak do tej pory ani raz nie znalazł się w czołowej dziesiątce klasyfikacji i w żadnym sezonie nie zdołał oddać ośmiu skoków.

  • dervish profesor

    Schliri,Morgi i Schmitt typują Kubackiego, Goldi Żyłę... :)

    Nie odkryje Ameryki jak postawię prognozę, że zwycięzca TCS (a nawet całe podium) jest w grupie: Kubacki, Lanisek, Żyła, Kraft, Granerud i... Stoch który dla mnie jest głównym kandydatem do objęcia posady czarnego konia tego turnieju.

    P.S.
    Spójrzcie jakich czasów dożyliśmy.
    W grupie dosyć powszechnie uważanej za głównych faworytów do zwycięstwa mamy aż 2 Polaków i nie ma wśród nich Stocha.:)
    Polska jest jedyną nacją która ma dwóch wielkich faworytów turnieju, pozostali wielcy tego sezonu po jednym, a Niemcy i Japonia żadnego.
    Geiger to zaledwie kandydat do podium, gdyby zwyciężył lub włączył się w walkę o zwycięstwo to okazałby się czarnym koniem a ten tytuł już zarezerwowałem dla Kamila. ;)

  • TheDriger stały bywalec
    @cavalierjan19

    Dla Laniska TCS to będzie wielki test i wszyscy są raczej ciekawi czy go przejdzie zanim zaczną go wymieniać w gronie faworytów. Presja na TCS paradoksalnie jest większa niż na mistrzostwach świata, Kubacki już jest doświadczony na tym poziomie, Kraft tak samo. Do Laniska i Graneruda mam spore wątpliwości, ale Halvor już zaliczył porażki na dużych imprezach i chyba czas dojrzeć.

  • przemek32143 profesor
    @Arturion

    Nie sądzę żeby dysponował obecnie regularnością ani pewnością, aby zrobić coś więcej niż pojedyncze podium.
    Spodziewałbym się w jego wykonaniu turnieju w stylu 2014/2015, ale nie wykluczam, że zaliczy konkurs bez punktów.
    W mistrzostwach Polski jego skoki wyglądały wzorcowo technicznie, najlepsze próby w sezonie prawdopodobnie, ale to jest Kamil. Obecnie stać go na wszystkie skrajności.

  • kunta doświadczony

    przecież to nie jest Schlirenzauer na zdjęciu z Widhoelzlem?!

  • Arturion profesor
    @kwak11234@wp.pl

    Pieprzysz ogólnie bez sensu..., ale Fettner?
    Nie ma szans. Poważnie - na cały TCS. Jeden konkurs, tak.
    To może być nasz turniej, jak wolisz pesy-trollić, twój wybór.

    A już widzę, jakby nasi zawiedli, Twoją radochę...
    @Kwaku, jestem jednym z nielicznych tu, którzy Ciebie lubią, no nie bądź taki wredny. :-)

  • kwak11234@wp.pl profesor

    czarnym koniem może być Fettner. Mam przeczucie, że coś połóży Kubackiego i nie stanie nawet na podium, Żyła będzie wykreowany na lidera drużyny. Stoch bez jakichkolwiek szans na duży wynik w TCS, niech walczy o top 10.
    grono faworytów to: Fettner/Lanisek/Granerud/Kubacki/Geiger i liczę po cichu na lepszą forme R.Kobajashi.
    Cel dla Wąska to top 20 turnieju. Dla Huli i Habdasa spokojny awans do konkursów w niemieckiej części turnieju i dobre losowanie z miejsca około 30, w austriackiej części jakikolwiek awans do konkursu przy większej obsadzie. Największą szansę na awans mają w Obersdorfie własnie w tych Q będzie najmniejsza ilość skoczków, bez narodowej grupy.

  • Arturion profesor
    @przemek32143

    "Kamilowi też tam nie szło przed 2016/2017, aż zaskoczyło."
    To może wreszcie pójdzie znów?

  • tomek20 weteran

    Sam Gregor przyczynił się do wprowadzenia obecnych przepisów pukając się w głowę przed laty w Vikersund, ale cieszę się, że z perspektywy kibica dostrzega wady tego systemu.

  • mateusz3951 weteran

    Na pierwszy rzut oka, głównymi rywalem Kubackiego powinni być Lanisek, Kraft i Lanisek, ale coś czuję że do walki o wygraną w TCS włączy się Lindvik, a ze wspomnianej trójki Kraft o ile okiełzna Ga-Pa. Nie można też całkiem skreślać Geigera, ale nawet jak złapie formę to wyłoży się na Bergisel.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl