Haaland skoków narciarskich. Granerud zmierza po Wielkiego Szlema

  • 2023-01-01 23:12

Halvor Egner Granerud zdominował niemiecką część 71. Turnieju Czterech Skoczni. Po wiktorii w Oberstdorfie, Norweg triumfalnie wskoczył w Nowy Rok w Garmisch-Partenkirchen. 26-latek rusza do Austrii z prawie trzydziestopunktową przewagą nad Dawidem Kubackim, celebrując sukces na zeskoku w stylu Erlinga Haalanda, piłkarskiej gwiazdy reprezentacji Norwegii.

- To było wyjątkowe rozpoczęcie roku. Myślę, że daliśmy dziś naprawdę niezłe show. Wraz z Anze i Dawidem skakaliśmy na najwyższym poziomie. Cieszę się, że zdołałem wskoczyć na szczyt. To był prawdziwy pokaz tego, jakie mogą być skoki narciarskie. Jestem wyjątkowo szczęśliwy z powodu zwycięstwa - powiedział Granerud na niedzielnej konferencji prasowej w Bawarii.

Granerud postraszył rywali jeszcze przed zawodami, ratując się w powietrzu przed rekordowym lotem. W zawodach podopieczny Alexandra Stoeckla nie miał sobie równych w obu seriach, lądując na 140. i 142. metrze. - Skok próbny był zwariowany... W pierwszej serii prawdopodobnie odrobinę pogubiłem się w pozycji najazdowej. Było nieco za dużo rotacji, ale wyszedł z tego niezły skok. W finale poszło naprawdę dobrze. Czułem, że to był udany skok. Nie rozmawiałem jeszcze o tym z trenerem, ale myślę, że jest zadowolony - relacjonował Norweg.

26-latek zmierza po Złotego Orła jako niepokonany skoczek 71. Turnieju Czterech Skoczni. -  Niewiele się zmieniło od Oberstdorfu. Od początku Turnieju pokazuję, że skaczę w tej chwili na wysokim poziomie. Oczywiście, że lepiej prowadzić z przewagą 26 punktów, nie będąc pokonanym. Teraz czas na Innsbruck. Przekonamy się, co tam się wydarzy. Po prostu chcę liczyć się w walce aż do Bischofshofen, ponieważ do tej pory tego nie doświadczyłem i chcę to zmienić - zapowiada trzeci zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

- Moje skoki były naprawdę dobre przez całą zimę, ale nie byłem w stanie pokazać najlepszych podczas zawodów. Kiedy Dawid rozniósł całą stawkę w Titisee-Neustadt, wygrywając z ogromną przewagą, zaczęliśmy szukać detali. Te zmiany przyniosły dobre skoki w Engelbergu, ale nie było właściwych wyników. W świątecznym okresie owocnie potrenowałem w Lillehammer i udało mi się to przenieść na Turniej - opowiada.

W dwudziestotysięcznym tłumie pod Grosse Olympiaschanze znaleźli się najbliżsi Graneruda, którzy nie ukrywali wzruszenia po kolejnym sukcesie. - O to chodzi w sporcie, kreujemy właśnie takie emocje. Wyjątkowo było zobaczyć to na telebimie, kiedy oczekiwałem na końcowy rezultat z Johannem i Robertem - odniósł się szesnastokrotny zwycięzca zawodów z cyklu Pucharu Świata.

Turniejowy lider zaskoczył wszystkich swoją pozą po finałowej próbie. - Przed dwoma laty, kiedy byłem w świetnej formie w Garmisch, chciałem wykonać cieszynkę Erlinga Haalanda, który w tamtym okresie był kimś na wzór "króla" w Niemczech. Wtedy Dawid ustanowił rekord skoczni, a ja byłem drugi, więc musiałem poczekać z tym na właściwy moment - wyjaśnił po noworocznych zmaganiach w Ga-Pa.

Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4181) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor

    @Babba_Jaga, @mateusz3951 i @bomos z @Xenkusem
    Wszyscy możecie mieć rację. I to jest w sporcie piękne! :-)

  • mateusz3951 weteran

    TCS Granerud z dużym prawdopodobieństwem wygra, ale myślę że do Wielkiego Szlema zabraknie mu wygranej w Innsbrucku.

  • Babba_Jaga początkujący
    @Xenkus

    Przyjdzie teraz Austria, nie załapie się nawet do TOP3 i będzie bredził, że coś się zacięło.

  • bomos doświadczony
    @Xenkus

    Ja właśnie nie wiem skąd takie wnioski, widziałem właśnie takie opinie, że Kubacki ma jeszcze rezerwy, a Granerud skacze już na maksa. A przecież widać, że skoki Norwega też nie są perfekcyjne i może być jeszcze lepiej.

  • Xenkus profesor

    "W pierwszej serii prawdopodobnie odrobinę pogubiłem się w pozycji najazdowej. Było nieco za dużo rotacji, ale wyszedł z tego niezły skok"

    Czyli Granerud ma jeszcze rezerwy. A tutaj już niektórzy twierdzą że skacze na swoim maksie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl