Pierwsze składy na mistrzostwa świata w Planicy

  • 2023-02-15 20:58

Już 21 lutego rozpoczną się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Planicy. Rywalizacja najlepszych skoczkiń i skoczków świata o medale rozpocznie się dwa dni później od konkursu indywidualnego pań na normalnym obiekcie (HS102). Na kilka dni przed startem najważniejszej imprezy bieżącego sezonu swoje składy ogłosiło już kilka ekip.

NORWEGIA:

W licznym składzie na tegoroczne mistrzostwa świata wybierze się reprezentacja Norwegii. Trener tamtejszej reprezentacji mężczyzn, Alexander Stoeckl, postanowił powołać na światowy czempionat aż 6 zawodników. Oprócz lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Halvora Egnera Graneruda, szansę na występ w Planicy otrzymali: Johann Andre Forfang, Marius Lindvik, Daniel Andre Tande, Kristoffer Eriksen Sundal i wracający po krótkiej przerwie, spowodowanej problemami zdrowotnymi, Robert Johansson.

W najmocniejszym zestawieniu do Planicy pojedzie również kobieca reprezentacja Norwegii. W składzie tej drużyny znalazły się: Thea Minyan Bjoerseth, Eirin Maria Kvandal, Silje Opseth, Anna Odine Stroem oraz Maren Lundby, która na dużej skoczni (HS138) będzie broniła tytułu mistrzowskiego, wywalczonego przed dwoma laty w Oberstdorfie. 

Oprócz wspomnianej piątki skoczkiń, trenerzy norweskiej kadry postanowili wyznaczyć także jedną zawodniczkę, pełniącą rolę rezerwowej. Będzie to Ingvild Synnoeve Midtskogen. Skoczkini urodzona w 2007 roku tej zimy zadebiutowała w zawodach z cyklu Pucharu Świata, do tej pory nie doczekała się jednak jeszcze pierwszych punktów.

SŁOWENIA:

Podobnie jak w przypadku Norwegów, sześcioosobową kadrę na mistrzostwa świata desygnował również trener słoweńskiej kadry mężczyzn, Robert Hrgota. Szansę zaprezentowania się na światowym czempionacie, rozgrywanym przed własną publicznością, będą mieli: Žiga Jelar, Lovro Kos, Anže Lanišek, Domen i Peter Prevcowie oraz Timi Zajc.Niemal najmocniejszy skład drużyny na światowy czempionat ogłosił także szkoleniowiec kobiecej reprezentacji Słowenii, Zoran Zupančič. W pięcioosobowej kadrze znalazły się: Ema Klinec, Katra Komar, Nika Križnar, Maja Vtič oraz debiutująca na mistrzostwach świata seniorek, Nika Prevc. 

Wielką nieobecną tegorocznych mistrzostw w drużynie gospodarzy jest z pewnością mistrzyni olimpijska ze skoczni normalnej oraz w rywalizacji mikstów z Pekinu, Urša Bogataj, która podczas noworocznego konkursu PŚ w Ljubnie uszkodziła więzadła krzyżowe w lewym kolanie. Mimo to, trener Słowenek patrzy z ogromnym optymizmem na starty swoich podopiecznych podczas nadchodzących mistrzostw świata. 

- W tym roku zespół częściowo się zmienił, może także same skoki narciarskie kobiet się zmieniły. Pięć dziewczyn, które pojedzie do Planicy, w ostatnim okresie pokazało, że potrafimy być silni. Cele są wysokie i mimo kontuzji Uršy Bogataj nie zmieniliśmy ich. Może trochę jako zespół jesteśmy słabsi niż przed rokiem, jednak myślę, że możemy sprawić niespodziankę - czytamy słowa trenera Zupančičia na stronie Słoweńskiego Związku Narciarskiego.

W podobnym tonie o nastrojach przed światowym czempionatem w swoim kraju wypowiada się trener kadry słoweńskich skoczków, Robert Hrgota: - Wszyscy czekamy na to z z dużą niecierpliwością. Wierzę jednak, że gdy to się rozpocznie, to chłopcy pokażą to, co prezentowali już w tym sezonie. Wierzę, że domowy obiekt i start przed własnymi widzami będzie naszym atutem.

INNE REPREZENTACJE:

Swoje składy na mistrzostwa świata ogłosiły m.in. również drużyny Finlandii i Japonii. Drużynę z północy Europy podczas światowego czempionatu w Planicy reprezentować będą wśród mężczyzn: Antti Aalto, Niko Kytösaho, Eetu Nousiainen oraz świeżo upieczony mistrz świata juniorów z Whistler, Vilho Palosaari. Ponadto, trener Janne Väätäinen wyznaczył jednego rezerwowego zawodnika, którym będzie Kalle Heikkinen. Fińska reprezentacja skoczkiń wystąpi natomiast w dwuosobowym składzie: Julia Kykkänen i Jenny Rautionaho.

W reprezentacji Japonii zarówno skoczkowie jak i skoczkinie przystąpią do treningów na mistrzostwach świata w pięcioosobowym składzie. Wśród mężczyzn na skoczniach w Planicy rywalizować będą Ryoyu Kobayashi, Junshiro Kobayashi, Naoki Nakamura, Ren Nikaido i Yukiya Sato. W rywalizacji kobiet wystąpią z kolei: Yuki Ito, Nozomi Maruyama, Ringo Miyajima, Yuka Seto oraz Sara Takanashi.

41. edycja mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym odbędzie się w dniach 21 lutego-5 marca. Planica będzie organizowała światowy czempionat po raz pierwszy w historii.

Czytaj teżAmmann pojedzie na dwunaste mistrzostwa świata, szansa dla juniora

 

Organizatorzy MŚ w Planicy gorąco zapraszają na zawody polskich kibiców. Kliknij, aby kupić bilety na MŚ Planica 2023 >>>


Wojciech Skucha, źródło: https://www.instagram.com/hopplandslaget/, http://sloski.si/, https://hiihtoliitto.fi/ + https://twitter.com/teamjapansj
oglądalność: (15996) komentarze: (33)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Lataj

    No i o wprowadzenie drużynówek trzyosobowych. Nie cztero i nie dwu. Do tego rozgrywanych nieczęsto.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Seria nie ma tu najmniejszego znaczenia. Na MŚ będzie sporo serii przed drużynówką i na ich podstawie wybiorą skład. Oczywiście jest wielce prawdopodobne, że forma jaką złapał Wąsek na zeszłorocznych IO już bezpowrotnie minęła i Zniszczoł będzie lepsszy, ale przed zawodami mają czystą kartę.

    P.S. Zgadzam się co do 6, w trakcie sezonu nikt nie pokazał nic, aby na to 6 miejsce wejść. Może jedynie Habdas po doświadczenie, ale to żaden mus.

  • Lataj profesor
    @Janekx1

    A jak nr 2 kraju, w którym w walce o punkty PŚ liczy się tylko nr 1, będzie za bardzo odstawał, to co będzie kolejne? Konkursy singli? XD

    Dlatego powinniśmy się modlić, aby poziom PŚ był bardziej wyrównany.

  • Janekx1 weteran
    @Lataj

    Drużynówki poziomem i zainteresowaniem odchodzą do lamusa, fajnie jakby na MŚ w Trondheim za 2 lata zastąpić drużynówkę duetami które zyskują na sensie bo są wyrównane bardziej.

  • Lataj profesor
    @Skoczek72

    Dwa dni po konkursie indywidualnym kobiet będzie najpierw drużynówka kobiet, a potem indywidualny mężczyzn, ale faktycznie dziwnie napisali. Ciekawe, czy w ogóle sprawdzali head przed zatwierdzeniem.

  • Xenkus profesor
    @dervish

    Poważnie? Ja myślę, że jak Wąsek będzie lepszy od Zniszczola w Planicy to go po prostu wezmą do drużynówki bez żadnych teorii o chimerycznosci czy nierówności, a nawet jak Zniszczoł będzie od niego lepszy to nie dam sobie ręki uciąć, że w drużynówce wystąpi. Wiemy, że za Thurnbichlera często dostaje się coś " po znajomości" czyli byciu w kadrze A. Tak było z obwozeniem Wolnego

  • Janekx1 weteran
    @Kubikal92

    Przecież będą aktualizować jak zwykle.

  • Skoczek72 bywalec

    "Rywalizacja najlepszych skoczkiń i skoczków świata o medale rozpocznie się dwa dni później od konkursu indywidualnego pań na normalnym obiekcie (HS102)". Rywalizacja o medale rozpocznie się dwa dni po konkursie Pań na HS102. Aha, czyli w tym nie rozdają medali.

  • dervish profesor
    @FLAFU

    Żaden wstyd. Po prostu (odpukać) kontuzja. Na MŚ udział czy tez miejsce poza top 10 praktycznie się nie liczy. A taki nasz numer 6 to byłby w stanie w najlepszym razie zawalczyć o 3 dziesiątkę. To nie PŚ w którym każdy punkcik jest cenny.

    A co do wypadków losowych czyli kontuzja-choroba to szanse ze akurat na konkurs na normalnej coś takiego się komuś przydarzy są nieomal równe zeru.
    Ten nasz numer 6 zamiast "grzać ławę" w Planicy lepiej niech z pożytkiem dla siebie przygotowuje się do startu w PK.
    Zresztą, prawdę mówiąc mało mnie obchodzi czy pojedziemy tam w 6 czy w 5. Tak czy siak ten numer 5-6 na normalnej nic nie zwojuje a w reszcie konkursów będzie tylko awaryjną rezerwą na wypadek jakichś niedobrych dla nas zdarzeń które raczej nie nastąpią.
    Na dzień dzisiejszy trudno sobie wyobrazić by 5 a tym bardziej 6 była w stanie wygryźć Olka Zniszczoła. Olka broni seria punktowanych występów która zwłaszcza w konkursie drużynowym będzie argumentem niemalże nie do obalenia. Paweł nawet jeżeli jest w stanie dobrymi treningami wejść za Olka do składu na dużej. w drużynówce raczej nie dostanie szansy bo ostatnio jest zbyt chimeryczny. Olek musiałby prezentować się w Planicy dużo gorzej od Pawła żeby trenerzy rozważali niewystawianie go do drużynówki.

    Takie przypadki co prawda znamy z poprzednich imprez docelowych (np. słynne wygryzanie Żyły na IO) ale dziś mamy taką historię, że tego typu ewentualna podmianka czyli wymiana nominalnego numeru 4 będzie miała znaczenie tylko w przypadku konkursu drużynowego bo umówmy się w konkursach indywidualnych nasz numer 4 ktokolwiek by nim nie był będzie wyłącznie statystą.

    Co niektórzy szermują argumentem, że już sam wyjazd jest dla debiutanta ważny, bo złapie doświadczenie, liźnie atmosfery, zyska motywację i takie tam... dla mnie to nie są poważne argumenty jeżeli dotyczą skoczka który na x występów w PŚ zdołał tylko raz zapunktować ( a może się też zdarzyć że to będzie ktoś kto do czasu Rasnova nie punktował ani razu ,no bo jak ma jechać najlepszy z PŚ-PK w Rumunii to wszystko może się zdarzyć ;) ). Po doświadczenie to można jeździć jak się osiąga pewien poziom sportowy i w nagrodę za wyniki w sezonie, a nie na piękne młode oczy czy z braku laku.

  • FLAFU stały bywalec

    Powinni nasi jechac w 6, bo mogą tyle wystawić. A 5 na skoczni małej jako jedyni, więc jak pojedzie piątka to potwierdzi się że nie wykorzystywanie limitów wpisane mamy w nawyk. A jakby komus stala sie kontuzja? To na małej nie wypelnimy limitu? Wstyd to byłby i dla PZN-u i dla kraju w którym ta dyscyplina sportu nazywana jest narodowym sportem..

  • Robert Johansson252 profesor

    Mam nadzieję, że nie wezmą Bulnego dlatego, że jest w kadrze A. Jako szósty powinien jechać najlepszy z Rasznowa , no chyba że różnica będzie minimalna, to wtedy ten, kto się najlepiej prezentował na przekroju sezonu (mimo wszystko Habdi)

  • Kubikal92 początkujący

    Czy ten temat jest aktualizowany, czy po prostu wrzuciliście wszystko naraz?

  • Oreo profesor
    @equest

    zawsze można było sześciu tyle że 4 startuje

  • Arturion profesor
    @CzarnyOrzel

    Myślę, że będę informacje z treningów, zwanych przez niektórych "mitycznymi. :-)
    Przynajmniej nieoficjalne.

  • CzarnyOrzel doświadczony

    Czyli o formie naszych dowiemy się dopiero na pierwszym treningu w Planicy. Wcześniej nikt pary nie puści jak przygotowania...

  • Janekx1 weteran
    @Kacper34

    Każdy może do treningów zgłosić szóstkę skoczków.

  • Kacper34 bywalec
    @equest

    Nie, my możemy wystawić 5 zawodników do konkursu na skoczni normalnej, bo tytułu broni nasz Piotr Żyła, a Austriacy na dużej, bo tytułu broni ich Stefan Kraft. Jeśli chodzi o to ilu skoczków zabiorą do Planicy poszczególne kadry to nie będę kłamał, nie wiem jak to wygląda. Natomiast wydaje mi się, że każda reprezentacja może wystawić w treningach po sześciu zawodników i na podstawie tych treningów wybrać już czterech zawodników, lub pięciu (tylu mogą wystawić reprezentacje, których zawodnicy bronią tytułu)

  • Janekx1 weteran
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Heikkinen pewnie na treningach wystąpi.

  • Arturion profesor
    @equest

    Chyba może każdy wysłać ilu chce. Co innego udziały w treningach i - zwłaszcza - zawodach. Ale nie upieram się przy tej interpretacji.

  • equest profesor

    Jakaś zmiana w przepisach? Co to za sześcioosobowe składy?

    Przecież szóstkę to może wysłać tylko Austria i Polska.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl