Ziga Jelar wstał ze szpitalnego łóżka i zajął szóste miejsce w Planicy

  • 2023-04-04 12:34

Występ Zigi Jelera w niedzielnym, finałowym konkursie Pucharu Świata do końca wisiał na włosku ze względu na niedawno przebytą poważną infekcję. Słoweniec już po zawodach opowiedział o szczegółach choroby, którą przeszedł na północy Europy. Wpisuje się ona w ciąg nieodstępujących go na krok problemów zdrowotnych, które prześladują skoczka od kilku lat.

Drużynowy mistrz świata juniorów z 2017 roku miał już bardzo trudną końcówkę 2021 roku roku. Najpierw z powodu kłopotliwej infekcji musiał odpuścić finałowe zawody z cyklu Letniego Grand Prix. Następnie dopadł go Covid. - Przez dziesięć dni gorączka utrzymywała się u mnie na poziomie 40 stopni, do tego kaszel, bóle głowy – wszystko to całkowicie mnie wyczerpało. Nastąpiła utrata wagi. Bardzo szybko się męczę, to oczywiste konsekwencje tej sytuacji. Przez trzy pierwsze dni po chorobie ledwo wchodziłem po schodach, wytrzymywałem kilka minut - żalił się w listopadzie 2021 roku słoweńskim mediom.

Zdążył jednak wrócić ubiegłej zimy na skocznie i zanotował świetną drugą część sezonu. Siedmiokrotnie zajmował miejsca na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego, trzy razy był to najwyższy jego stopień. A to był tylko wstęp do jego wielkiej ofensywy. Stał się królem lotów narciarskich, zdobywając małą kryształową kulę. W Planicy zanotował swoją pierwszą pucharową wygraną w karierze. Warto podkreślić, że pomimo zwycięstwa w klasyfikacji "lotników" zabrakło go w składzie słoweńskiej drużyny, która sięgnęła po drużynowe mistrzostwo świata w lotach w Vikersund.

Kiedy wydawało się, że po sezonie wyczerpał już limit pecha, doznał dość kuriozalnego wypadku. - Co ciekawe, nie zdarzyło mi się to na skoczni narciarskiej, ale w domu na marmurowych schodach, gdzie poślizgnąłem się idąc w klapkach i uszkodziłem kostkę. Głupie prawda? - pytał retorycznie Jelar. - Na szczęście ta kontuzja nie okazała się jakoś mocno brzemienna w skutkach. Niemniej prawdopodobnie za bardzo się pospieszyłem z powrotem na skocznię, przez co uraz trochę się pogłębił. Idąc za radą lekarzy, zrobiłem krok wstecz w przygotowaniach, aby sytuacja się nie pogorszyła. Nie chciałem powtórzyć błędu sprzed trzech lat, kiedy rekonwalescencja po kontuzji kolana przeciągnęła się do stycznia, a potem sezon szybko się skończył. 

Tej zimy Jelar zajął 17. pozycję w klasyfikacji generalnej. W Rasnovie, plasując się na drugim miejscu, po raz czwarty stanął na indywidualnym podium zawodów Pucharu Świata. W samej końcówce sezonu znów pojawiły się jednak perturbacje zdrowotne. - Już na trasie po Norwegii przez kilka pierwszych dni leżałem z gorączką. Chyba powinienem był już wtedy wrócić do domu. Ale jestem tak uparty, że chciałem w każdym konkursie dostarczać Słowenii jak najwięcej punktów. W każdych zawodach liczyłem na to, że i ja wskoczę na podium. Walczyłem do ostatniej chwili, mimo że nie czułem się dobrze. W Lahti nie było już odwrotu. Musiałem jechać do szpitala, bo gardło miałem tak spuchnięte, że trudno było mi przełykać ślinę - tłumaczy słoweński skoczek, ale także muzyk i wokalista.

Na domiar złego, lekarze początkowo źle zdiagnozowali chorobę, co wydłużyło powrót sportowca do zdrowia. - Ostatecznie szpital w Kranju stwierdził, że tylko antybiotyki i infuzja mogą mnie uratować - zaznacza Jelar. - Ostatnie wyniki badań potwierdziły, że śledziona i nerki nie są zagrożone i to był główny warunek mojego powrotu na skocznię w niedzielę. Jestem zadowolony, że mogłem cieszyć się atmosferą panującą w Planicy. Jeśli mam 14 dni bez skoków i jestem podłączony do „kabli", a potem wstaję z łóżka i zajmuję szóste miejsce w ostatnim konkursie sezonu - to jest to dla mnie zachęta do jeszcze cięższej pacy w przyszłości. 

- Zaczęto mówić, że jestem podatny na choroby bardziej niż inni zawodnicy, ale nie zgodziłbym się z tym. Powiedziałbym, że jestem zbyt uparty. Chcę dobra  innych i nie słucham siebie - zakończył słoweński skoczek, który niedawno wydał swój pierwszy album muzyczny zatytułowany „Brez Pravil", czyli "Bez zasad".


Adrian Dworakowski, źródło: Sportklub.n1info.si + informacja własna
oglądalność: (7788) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • sheef profesor
    @sheef Uzupełnienie

    1. Blaz Pavlic - 231m. (Planica 2017),
    2. Vid Vrhovnik - 219m. (Planica 2019),
    3. Aleś Hlebanja - 218m. (Planica 2016),
    4. Robert Hrgota - 210m. (Planica 2009),
    5. Jaka Rus - 209m. (Bad Mitterndorf 2018),
    Nik Fabijan - 209m. (Planica 2020),
    7. Branko Iskra - 208m. (Planica 2007),
    8. Rozle Zagar - 205m. (Bad Mitterndorf 2016),
    Rok Juvancic - 205m. (Planica 2018),
    10. Gasper Brecl - 203m. (Planica 2021),
    11. Gorazd Robnik - 201m. (Planica 2006),
    12. Leon Sarc - 200m. (Planica 2016),
    Matej Likar - 200m. (Planica 2017).

  • Skokownik weteran
    @Janekx1

    Tak, na swoim Instagramie ma adnotację "ex-s k i j u m p e r".
    Przepraszam za spacje między literami wyrazu s k i j u m p e r, to przez bota cenzurującego.

  • Janekx1 weteran
    @sheef

    Aljaz Osterc już zakończył karierę sportową?

  • Janekx1 weteran

    Jelar nie ma farta do zdrowia :(

  • CRIMSON bywalec

    Ciekawa postać - powodzenia w następnym sezonie :)

  • sheef profesor
    @sheef

    32. Aljaz Osterc - 212m. (Planica 2022),
    Primoż Peterka - 212m. (Planica 2000),
    Matija Vidic - 212m. (Bad Mitterndorf 2023),
    35. Anze Lavtizar - 211m. (Bad Mitterndorf 2018),
    36. Jan Bombek - 210m. (Planica 2022),
    Matjaz Pungertar - 210m. (Planica 2010),
    38. Matevz Sparovec - 209m. (Planica 2007),
    39. Rok Justin - 208m. (Planica 2019),
    Primoż Pikl - 208m. (Planica 2007),
    41. Matevz Samec - 207m. (Planica 2021),
    42. Igor Medved - 206m. (Planica 2001),
    43. Goran Janus - 205,5m. (Planica 1997),
    44. Damjan Fras - 204m. (Planica 2002),
    Bine Zupan - 204m. (Planica 2006),
    46. Grega Lang - 203,5m. (Planica 2000),
    47. Matej Dubovsek - 202m. (Harrahov 2011),
    Miran Zupancic - 202m. (Oberstdorf 2011),
    49. Maksim Bartolj - 201,5m. (Planica 2023),
    50. Gasper Bartol - 201m. (Planica 2012),
    Rok Oblak - 201m. (Planica 2023),
    Milan Zivic - 201m. (Planica 2005),
    53. Jernej Presecnik - 200,5m. (Planica 2023),
    54. Medard Brezovnik - 200m. (Planica 2019),
    Patrik Vitez - 200m. (Planica 2022).

  • Klovy początkujący
    @Czapajew

    Kamil Stoch jest mistrzem. Nie jesteś godzien sznurówek mu wiązać.

  • sheef profesor
    Słoweńcy z rekordami życiowymi powyżej 200m.

    Poniżej zestawienie słoweńskich skoczków, którzy legitymują się rekordami życiowymi powyżej 200m. (kolejność od najdłuższego do najkrótszego lotu):

    1. Peter Prevc - 250m (Vikersund 2015),
    2. Bor Pavlovcic - 249,5m. (Planica 2021),
    Anze Semenic - 249,5m. (Planica 2022),
    4. Tilen Bartol - 247,5m. (Planica 2018),
    5. Cene Prevc - 246m. (Planica 2022),
    Ernest Prislic - 246m. (Planica 2016),
    7. Domen Prevc - 245,5m. (Vikersund 2019),
    8. Timi Zajc - 245m. (Vikersund 2022),
    9. Anze Lanisek - 244,5m. (Planica 2022),
    10. Jurij Tepes - 244m. (Planica 2015),
    Robert Kranjec - 244m. (Vikersund 2012),
    12. Ziga Jelar - 239m. (Planica 2022),
    13. Mark Hafnar - 236m. (Planica 2022),
    Lovro Kos - 236m. (Planica 2021),
    15. Marcel Strzinar - 229,5m. (Planica 2022),
    16. Jernej Damjan - 228,5m. (Bad Mitterndorf 2018),
    17. Matic Kramarsic - 228m. (Planica 2016),
    18. Rok Benkovic - 226m. (Planica 2005),
    19. Tomaz Naglic - 225,5m. (Planica 2018),
    20. Rok Masle - 225m. (Planica 2023),
    21. Nejc Dezman - 224m. (Vikersund 2017),
    Andraz Pograjc - 224m. (Planica 2019),
    23. Jan Kus - 222m. (Planica 2018),
    24. Rok Mandl - 219m. (Planica 2010),
    25. Zak Mogel - 218m. (Planica 2021),
    26. Aljaz Vodan - 217,5m. (Planica 2017),
    27. Miha Kveder - 217m. (Planica 2016),
    28. Rok Tarman - 215m. (Planica 2018),
    Jure Sinkovec - 215m. (Vikersund 2012),
    30. Jaka Hvala - 213m. (Planica 2012),
    Andraz Modic - 213m. (Planica 2017),

  • Klovy początkujący
    @.....sieanieskoczy

    Ale śmieszne...

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Rzyga Jelar.

  • papa_s weteran
    @atalanta Jest przeziębienie

    oraz przeziębienie, które leczy się końską dawką antybiotyków. Pacjenta traktuje się indywidualnie bo infekcja infekcji nierówna. Taka końska dawka antybiotyków to rewolucja w układzie pokarmowym. Tydzień na płatkach owsianych na śniadanie i probiotykach.

  • Arturion profesor

    "ale w domu na marmurowych schodach..."
    Czyli jednak skoczkowie tak źle nie zarabiają... ;-)

  • atalanta doświadczony
    @tjzE

    Złapanie się za kolano widzieli i im się utrwaliło w pamięci, a info o infekcji najwyraźniej do nich nie dotarło - albo je zbagatelizowali. No bo w sumie co tam jakieś przeziębienie, mało ważna rzecz.

  • julkabulkakulka początkujący

    Uwielbiam tego gościa

  • Czapajew początkujący
    I to jest prawdziwy fajter

    A nie jakaś primadonna która symuluje kontuzje przed IO aby uciec przed kibicami w Zakopanem.

  • tjzE weteran
    @atalanta

    Właśnie do tego nawiązuje. Jednak zastanawia mnie czemu ciągle mówili o tym kolanie? Wiem, że po jednym skoku się za nie złapał, ale chyba nic poważnego z tego nie było.

  • atalanta doświadczony
    @tjzE

    No własnie, też mnie to dziwiło, bo przecież już wcześniej była mowa, że ma infekcję.

  • Klovy początkujący

    Mój nowy idol. Bez cienia ironii.

  • tjzE weteran

    A komentatorzy Eurosportu ciągle wspominali o problemach z kolanem XD

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl