"Przewartościowałem życie i cele" - Kamil Stoch pełen energii i pasji

  • 2023-05-22 13:00

- Mam w sobie dużo energii, chęci i pasji do tego, by dalej to robić i rozwijać się. Spróbuję skakać jeszcze dalej i jeszcze ładniej. To tylko skoki, ale chciałoby się dalej wygrywać! - mówi nam Kamil Stoch w przededniu swoich urodzin. Już 25 maja trzykrotny mistrz olimpijski skończy 36 lat.

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

Miniony sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich był najdłuższym w historii. Od wiślańskiej inauguracji do finału w Planicy minęło niemal 150 dni. Po tak długiej zimie zawodnicy mogli udać się na zasłużony urlop.

- Po sezonie mieliśmy trzy tygodnie wolnego, kiedy można było odpocząć. W tym krótkim czasie trzeba zmieścić wszystkie sprawy, które skumulowały się przez zimę. Do tego jakiś wyjazd i odpoczynek z najbliższymi. Nie jest tak, że latem wyjeżdżamy na miesiąc i nie ma nas w domach. Wyjeżdżamy na kilkudniowe zgrupowania, po czym wracamy do domów, gdzie trenujemy, natomiast popołudnia są od tego, by odpocząć lub coś porobić. Jeżeli wszystko dobrze się poukłada, wówczas można dobrze gospodarować tym czasem - opisuje wiosenną rzeczywistość Kamil Stoch przed kamerą Skijumping.pl.

Kamil Stoch ma za sobą pierwszy rok współpracy ze sztabem dowodzonym przez Thomasa Thurnbichlera. Jeden z liderów naszej reprezentacji zakończył zimę bez pucharowego podium, a także bez medalu mistrzostw świata.

- Był czas na posezonowe refleksje, wyciągnęliśmy wnioski. Co można było zrobić lepiej? W którym momencie? Mamy plany na przyszłość. Nie będą to wielkie modyfikacje, nie będziemy skakać tyłem <śmiech>... Chodzi o drobne korekty w technice. Wiem, na czym powinienem się bardziej skupić. Jest kilka detali, które ułatwią mi skakanie. Podtrzymuję to, co mówiłem na koniec sezonu. Czuję, że nie uwolniłem całego potencjału. Czułem, że stać mnie na dużo lepsze skakanie, co potwierdzałem na treningach. Z  takim nastawieniem będę trenował i przygotowywał się do kolejnego sezonu - zapowiada dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli.

- Nie mam momentów, których żałuję. Nie ma sensu żałować tego, co było, bo tego się już nie zmieni. Wiem jednak, że mogłem zrobić coś lepiej i z tą świadomością podchodzę do treningów. Każda minuta spędzona na treningu, każde ćwiczenie, to fundament budowany na przyszłość. To podstawa, z której będę korzystał już za chwilę, czyli podczas zawodów na skoczni. Wiem, że zimą nie cofnę czasu. Najważniejsze jest to, co zrobię teraz, mając wiedzę, siłę i chęci, by zbudować dyspozycję - dodaje.

Przeczytaj także: Po sześciu skoczków w polskich kadrach A i B na sezon 2023/24!

Biało-Czerwoni wznowili treningi pod koniec kwietnia. Od tego czasu zaliczyli lekkoatletyczne zgrupowanie w Spale, wypełnili szereg obowiązków sponsorskich, a także trenowali w szwedzkim tunelu aerodynamicznym. Pod koniec maja wrócą na rozbieg.

- Nie odnalazłem się w roli lekkoatlety, więc zostaję przy skokach <śmiech>... Lepiej czułem się w Sztokholmie, gdzie mogłem robić to, co lubię, czyli latać. Pierwsze sesje w ubiegłym roku dużo mnie kosztowały, energetycznie i mentalnie. Miałem duże trudności, by się zaadaptować, natomiast tym razem szło mi dużo łatwiej. Mogłem bardziej skorzystać i więcej wynieść z tych ćwiczeń. Super, że są tam bardzo zbliżone warunki do tych, które mamy na skoczni. Tam, jeżeli skok jest udany, mamy tylko kilka sekund na poukładanie się. W tunelu aerodynamicznym mamy na to kilka minut, niezależnie od odbicia. Można próbować wielu rozwiązań. Od ułożenia dłoni poprzez ułożenie nart, szerokość rozstawu pięt czy pochylenia klatki piersiowej. Dzięki temu można wypracować schemat, którego potem można użyć na skoczni - wyjaśnia trzykrotny triumfator Turnieju Czterech Skoczni.

Skoczkowie będą mieli okazję sprawdzić się w zawodach wyjątkowo wcześnie, bo już na przełomie czerwca i lipca, kiedy w Zakopanem odbędą się zawody w ramach Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023.

- Do każdych zawodów podchodzę na sto procent, niezależnie od rangi. Zawsze chcę wygrywać i być najlepszy, tak będzie i w tym przypadku. Mam jednak świadomość tego, na jakim etapie przygotowań jesteśmy. Na razie robimy dużo ogólnorozwojowego treningu. Dopiero zaczynamy wdrażać elementy techniczne, przez co na skoczni może być naprawdę różnie. Bywały sezony, kiedy zaczynałem super na igelicie, a bywało tak, że przez trzy miesiące byłem pogubiony technicznie, a stabilne skoki przychodziły dopiero w październiku. Może być tak, że te igrzyska będą dla mnie przejściem przez mękę, ale liczę na to, że będę w stanie skakać na wysokim poziomie - słuchamy Stocha, który szykuje się do 21. edycji Pucharu Świata w karierze.

Końcówkę zimy 2022/23 przyćmiła prywatna sytuacja Dawida Kubackiego, który przedwcześnie zakończył sezon z powodu poważnych problemów zdrowotnych żony.

- Ta sytuacja bardzo mnie dotknęła... Całkowicie przewartościowałem swoje życie i cele. Teraz staram się cieszyć każdym dniem i każdą chwilą. Wszystkim, co mam i tym, że w ogóle mogę marzyć o celach sportowych. Super, że Dawid jest z nami i tak to wszystko się ułożyło. Cieszę się, że... żyjemy. To jest najważniejsze, że mamy wszystko w swoich rękach - kończy mistrz świata z 2013 roku.

Z Kamilem Stochem rozmawiał Dominik Formela

Przeczytaj także: "Idzie ku dobremu" - Dawid Kubacki wraca na skocznię!


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8157) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kacper39 początkujący

    Droga redakcjo, czy będzie jutro tradycyjny urodzinowy mix z okazji urodzin naszego mistrza?

  • Adam90 profesor
    @Kacper39

    No tylko ,ze poprzedni trenerzy to mieli młodszego Stocha. Zobaczymy czy tym razem to zadziała ;)

  • Kacper39 początkujący
    @Kolos

    Oczywiście, że stać. Argument, że drugie sezony u poprzednich trenerów miał lepsze niż pierwsze do mnie trafia. Oczywiście, to, iż taka sytuacja miała miejsce w poprzednich przypadkach nie oznacza, że tak samo będzie i tym razem, lecz możemy mieć przesłanki ku temu, aby tak uważać. Kamilowi w poprzednim sezonie brakowało stabilizacji, kiedy wszystko zaczęło super iść wpadł w ogromny dołek, musiał zostać wycofany, nie mógł się rozkręcić. Na MŚ w Planicy Kamil skakał na naprawdę bardzo wysokim poziomie, cały czas był bardzo blisko czołowej trójki lub w tej pierwszej trójce się znajdował (2 nota 2 serii konkursu na skoczni normalnej, 3 miejsce w kwalifikacjach i serii próbnej przed samymi zawodami na obiekcie dużym). Jakby skakał na takim poziomie przez całą zimę to jestem przekonany, że wpadłoby na jego konto kolejne pudło, a może nawet wygrana. Kamil powiedział w wywiadzie, że rok temu nie wyniósł zbyt dużo z wizyty w tunelu aerodynamicznym w Sztokholmie, gdyż miał problemy, by się do niego przyswoić. W rozmowie z Dominikiem Formelą oznajmił nam, że teraz wyniósł z tych zajęć dużo więcej co może mu pozwolić skakać dużo lepiej. Widzieliśmy ile może to dać w przypadku Dawida. A przecież poprzednia zima wcale nie była zła w wykonaniu trzykrotnego mistrza olimpijskiego, brakowało po prostu stabilizacji, omówiłem już przedmistrzowską część poprzedniego sezonu, więc teraz przyszedł czas na tę pomistrzowską. W kwalifikacjach w Oslo był 5, w Lillehammer 6 i 4, w Lahti 4. Nie przełożył tych prób na zawody, tego jednak się nie da wytrenować, może ewentalnie pomóc psycholog, aby te najlepsze skoki przychodziły w tym najważniejszym momencie, jednak koniec końców i tak wszystko zależy od danego zawodnika. Jeśli Kamil przełoży te skoki z treningów i kwalifikacji na zawody to uważam, iż stać go na sezon z dorobkiem około 1000 punktów, podobny do tego 2019/20.

  • Kolos profesor

    Zatem wszystko wskazuje, że Kamil Stoch do IO 2026 dociągnie. Od dawna (jeszcze przy okazji IO 2018) mówiłem, że to realne.

    Oczywiście, może jeszcze Kamil Stoch mieć tak tragiczny sezon 2023/2024, że za rok zakończy karierę, ale to dość mało prawdopodobny scenariusz.

    Stać jeszcze Kamila Stocha na dużo, choć w jakiś spektakularny comback na poziomie 10 podiów i 5 wygranych w sezonie nie wierzę.

  • Lataj profesor

    Granica wieku w tej dyscyplinie się przesuwa. Jest jeszcze jakaś szansa, że w przyszłym sezonie Stoch jeszcze stanie na podium albo nawet wygra. Są podstawy, aby sądzić, że nadchodzący sezon będzie lepszy od poprzedniego. Kamilowi ciągle czegoś brakowało. Żadnej jego próby nie można było bez wahania nazwać perfekcyjną. Mam nadzieję, że poprawki jeszcze przyniosą zamierzony efekt. Łatwiej mu będzie o poprawę niż Kubackiemu, który poprzedni sezon miał rewelacyjny, ale do pełni szczęścia zabrakło zdrowia żony. Takie przeżycie musi się jakoś odbić na Dawidzie. A samemu Stochowi należy życzyć nie mniej szczęścia!

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Być może, ale to jeszcze taki poziom z którym można dyskutować.

  • ufan_panu stały bywalec
    @Kolos

    Oczywiście, trudno nie zgodzić się z Tobą, Kamil to człowiek instytucja, ale jednak zawodnik, w Planicy zachował się jak urażona panienka, a nie jak pro, jeszcze co by nie było to w stosunku do nie byle kogo tylko jeszcze większej instytucji jaką jest AM. Było to słabe.
    Oczywiście jak będzie taki „nierozsądny”to niech skacze do 50 tki, życie i zdrowie jest jednak tylko jedno. Moim zdaniem tytuł nie powinien brzmieć "Przewartościowałem życie i cele”, bo nic nowego nie powiedział, a słowa „Spróbuję skakać jeszcze dalej i jeszcze ładniej” w kontekście dramatu państwa Kubackich brzmią dość naiwnie.

    Pomimo tych krytycznych uwag do których sprowokował mnie tytuł powyższego artykułu życzę P Kamilowi dużo przede wszystkim zdrowia, szczęścia i miłości w życiu osobistym z okazji zbliżających się urodzin, dziękując za wszystkie emocje ze skoczni, te sportowe!

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Typ trolluje, a ty piszesz elaborat jakby to na serio było, litości.

  • Kolos profesor
    @ufan_panu

    Tylko jakie konsekwencje? Wyrzucenie z kadr? Tylko kto by na tym bardziej ucierpiał PZN/kadra czy Kamil Stoch? No własnie...

    Co do chęci wygrywania, odnoszenia sukcesów bez przesady - każdy chce wygrywać nie ma tu nic nadzwyczajnego. A Kamil Stoch w zasadzie co roku opowiada to samo, tak samo, takie ogólniki.

    Jak chce Stoch skakać do 50-siątki to niech sobie skacze. Do kadr też się mieści bez problemu (i z dużym, bardzo dużym zapasem) więc tematu nie ma.

  • Xenkus profesor
    @ufan_panu

    XDDDDDDDDDDD

  • ufan_panu stały bywalec

    Podziwiam jako zawodnika, jako człowiek - małostkowy, historia w Planicy z AM do dziś budzi u mnie ogromny niesmak, a wszystko bez konsekwencji. Dopóki wyniki będą dobre, nie mam argumentów by przeszedł na sportową emeryturę, ale nacisk szkoleniowy powinien iść całą mocą na młodych; myślałem że historia Dawida skłoni go jednak do innych refleksji, ale parcie na wynik, sukces i szkło jest u niego przeogromne, zdecydowanie daleko mu do mądrości i dojrzałości znakomitej sportowczyni Ashleigh Barty! Oby tylko w przyszłości zrobił sobie dłuższy rozbrat z dyscypliną ( jak AM), a nie od razu spełniał swoje ambicje w strukturach związku

  • Adam90 profesor
    @M_B

    Ale patrząc na poziom to juz nie jest az taki wysoki jednak brakuje do podium,wygrywania. Juz top 20 klasyfikacji,

  • M_B profesor
    @Adam90

    Kiedyś na pewno nastąpi . Póki co dalej bez większych problemów mieści się w kadrze na Puchar Świata, bo poza Kubackim i Żyłą pozostali nasi zawodnicy są od niego wyraźnie słabsi . Poza tym Kamil nic już nie musi . On osiągnął już wszystko w tym sporcie, a mimo to dalej jest w stanie skakać na bardzo wysokim poziomie

  • Adam90 profesor
    @kibicsportu

    No w sunie dobrze ze kibice nie decydują o tym ,ale tak czy siak to nastapi.

  • kibicsportu profesor
    @Wiewior

    Jak dobrze, że to nie ty o tym decydujesz.

  • Wiewior doświadczony

    Moim zdaniem powinien już zakończyć kariere.

  • Arturion profesor
    @semion

    Jedno i drugie. :-)
    Kamil Mistrz, a młodzi w natarciu.

  • semion weteran

    Dobra, wóz albo przewóz. Albo będą wyniki albo miejsce dla młodych.

  • kubilaj2 weteran
    @King

    Mając jednocześnie kilka naprawdę niezłych szans(Planica 2009, Engelberg 2010... coś jeszcze?)

  • Arturion profesor

    "Nie ma sensu żałować tego, co było, bo tego się już nie zmieni."
    Podobno Chińczycy na poważnie pracują nad wehikułem czasu... ;-)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl