Lisso poważnie kontuzjowany

  • 2023-06-16 21:37

Justin Lisso najprawdopodobniej nie weźmie udziału w żadnym konkursie sezonu 2023/24. Zawodnik zza naszej zachodniej granicy, który znalazł się w kadrze na igrzyska europejskie, w ostatnich dniach doznał poważnego urazu kolana.

- W tej chwili brakuje mi odpowiednich słów, aby opisać to, co czuję... - zaczyna wpis reprezentant Niemiec, który ma za sobą najlepszą zimę w dotychczasowej karierze.

- Powiem krótko... Diagnoza to zerwanie więzadła krzyżowego - opisuje uraz, którego doznał podczas jednego z wiosennych zgrupowań.

23-latek ma już za sobą zabieg kontuzjowanego kolana. - Operacja przebiegła pomyślnie, mój uśmiech też wrócił - uspokaja swoich fanów skoczek, który awansował do kadry Stefana Horngachera.

Drużynowy mistrz świata z 2018 roku już myśli o powrocie do rywalizacji. - Mój nowy cel już wyznaczony, Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym Trondheim 2025. Dam z siebie wszystko każdego dnia! - zapowiada na początku rehabilitacyjnej drogi.

Justin Lisso minionej zimy czterokrotnie punktował w Pucharze Świata, gromadząc 60 "oczek" do klasyfikacji generalnej cyklu. Najlepiej spisał się w Oslo, gdzie finiszował 13.

Tym samym trener Horngacher ma do swojej dyspozycji sześciu skoczków w kadrze A na sezon 2023/24. Są to Markus Eisenbichler, Karl Geiger, Andreas Wellinger, Constantin Schmid, a także Felix Hoffmann i Philipp Raimund, którzy wraz z Lisso awansowali do najważniejszej grupy szkoleniowej. Podczas krakowskich igrzysk na zakopiańskich skoczniach pokażą się Martin Hamann, a także wspomnieni Hoffmann, Raimund i Schmid.

Przeczytaj także: Zmiany! Leyhe i Paschke wypadli z kadry Horngachera


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7173) komentarze: (14)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor

    No ma straszliwego pecha ten chłopak, drugi raz zerwać więzadła w wieku 23 lat (przypomina się Milik)... Wtedy też był po swoim ówczesnym sezonie życia (2018/19), cały sezon 2019/20 stracił, w 2020/21 skakał słabo (co zrozumiałe) i dopiero w olimpijskiej zimie wrócił na dobre tory. Pytanie brzmi - czy będzie w stanie dokonać tego drugi raz?
    A swoją drogą, w artykule wypadałoby dopisać, że Lisso w tym 2018 rzeczywiście został drużynowym mistrzem świata, ale JUNIORÓW ;).

  • Lataj profesor
    @vvorm

    W sumie nie dziwię się. Pokłosie decyzji FIS o zmniejszeniu limitów startowych.

  • Tomek88 profesor

    Niemiecka lawina zerwanych więzadeł trwa dalej. Szkoda Lisso, zaczynał się dobrze rozwijać, końcówkę sezonu miał bardzo udaną, myślę że dalej parłby do przodu gdyby nie ten uraz.

  • vvorm stały bywalec

    Joacim Bjøreng zakończył karierę :(((

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor

    Najbardziej klasyczny niemiecki okres ogórkowy. Rok w rok ktoś sobie więzadła zrywa.

  • Skokownik weteran

    Wielka szkoda Justina. To skoczek, który zaczynał się dość dobrze rozwijać, a niestety jego rozwój powstrzymała poważna kontuzja, po której niewielu wróciło. Oby nie było z nim co z Siegelem, którego ten sam uraz też zatrzymał w młodym wieku. To jest przykra wiadomość, bo po prostu szkoda mi młodego chłopaka, który mógł się świetnie rozwinąć w tym sezonie, a spotyka go taki pasztet.

  • Lataj profesor

    Kolejny taki Niemiec, tym razem już nie taki stary, a jeszcze miał okazję się bardziej rozwinąć. Myślę, że może mieć problemy takie jak jeszcze niedawno Wellinger (jeśli nie większe) z powrotem do poważnego skakania, ale oby jednak zyskał kiedyś parę. Skoki to tak przewrotny sport, że niejedno się już działo. Ale rzeczywiście zachodni sąsiedzi powinni się zreflektować nad systemem szkolenia.

  • Mucha125 profesor
    @King

    Nie ma bata. Jak tyłu ludzi już przepadło to czemu on miałby mieć inna karierę. Może maks okresowo miec zwyżkę formy ale z reguły nie potrafią tacy zawodnicy na długo ją utrzymać. Pewnie z uwagi że mają ograniczenia w treningu

  • Arturion profesor
    @King

    Biorąc pod uwagę i to, co napisał poniżej @Oczy Aignera, to Lisso raczej już nie wróci do poważnego skakania. Życzę mu, bym się mylił.

  • King profesor

    Kolejny Niemiec z poważną kontuzją... Szczęścia w tym aspekcie nie mają. Siegel czy Freund po kontuzjach już nie wrócili na swój najwyższy poziom. Leyhe póki co również. Pozostaje życzyć szybkiego powrotu do zdrowia, ale optymistycznie to nie wygląda patrząc wstecz.

  • Oczy Aignera profesor

    Wcześniej zerwał więzadło w lewej nodze, teraz w prawej. Tym razem jest to jednak kolano, a nie tak jak wtedy staw skokowy.

  • muszek59 bywalec

    Życzę zdrowia i szybkiego powrotu na skocznię

  • Arturion profesor

    No i następny "z bani". :-(

  • Mucha125 profesor

    Czy ci trenerzy nadal nie zmienią szkolenia, które psuje więzadła masowo?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl