Znakomite lato Deschwandena. "Ważne, by wszystko zadziałało zimą"

  • 2023-08-24 21:11

Pierwsza część tegorocznego sezonu letniego była bardzo udana dla Gregora Deschwandena. W czerwcu Szwajcar zdobył brązowy medal Igrzysk Europejskich na Średniej Krokwi w Zakopanem, natomiast miesiąc później w Courchevel odniósł swoje premierowe zwycięstwo w zawodach Letniego Grand Prix.

Przed rozpoczęciem sezonu 2023/24 szkoleniowcem reprezentacji Szwajcarii został Rune Velta, zastępując w tej roli Niemca Ronny'ego Hornschuha. Pod wodzą 34-letniego Norwega, który niegdyś sięgał po tytuł mistrza świata na skoczni normalnej w Falun (2015) czy tytuł wicemistrza globu w lotach w Vikersund (2012), Deschwanden prezentuje wysoką dyspozycję i na dobre zadomowił się w czołówce konkursów rozgrywanych na igelicie.

Podczas tegorocznych Igrzysk Europejskich ustanowił oficjalny rekord Średniej Krokwi w Zakopanem (107 m) i sięgnął po brązowy medal w rywalizacji indywidualnej. Był to pierwszy krążek wywalczony na międzynarodowej imprezie w jego seniorskiej karierze. W konkursie na Wielkiej Krokwi 32-latek zajął natomiast 11. lokatę. 

Jeszcze lepiej zakończył się dla niego inauguracyjny weekend Letniego Grand Prix we francuskim Courchevel. Podczas zmagań mających miejsce pod koniec lipca, był pierwszy i drugi. Tydzień później na skoczni Skalite w Szczyrku zaprezentował się nieco słabiej. Uplasował się wówczas na 14. oraz 7. miejscu. Mimo tego zajmuje on pozycję wicelidera letniego cyklu, ze stratą 126 punktów do Bułgara Władimira Zografskiego.

W rozmowie udzielonej niedawno Szwajcarskiemu Związkowi Narciarskiemu, Deschwanden podkreślił zadowolenie ze swoich występów na początku lata i opowiedział o swoich odczuciach związanych z pracą całego zespołu.

– Po wielu zmianach w całej strukturze szwajcarskich skoków, oczywiście cieszę się, że pozytywne wyniki „popychają” zespół do przodu. Z uwagi na Igrzyska Europejskie, które odbyły się pod koniec czerwca, do obecnego sezonu letniego przygotowywałem się dość wcześnie. Podczas zawodów w Polsce zauważyłem, że jestem w dobrej formie, co pokazywały również kolejne wysokie lokaty – dodaje lider szwajcarskiej kadry.

32-latek nie ukrywa, że odczuwa pozytywną zmianę w swoich skokach. Zdaje sobie również sprawę, że czeka go jeszcze wiele pracy, aby w sezonie zimowym wszystko ułożyło się po jego myśli.

Deschwanden został także zapytany m.in. o znaczenie wyników osiąganych latem w kontekście nadchodzącej zimy: – Lato jest często postrzegane jako faza testów, przez co raczej trudno powiedzieć, na ile wymierne są te wyniki. Jednak w konkursach LGP również pojawiają się skoczkowie ze światowej czołówki. Zawsze jest interesująco, ponieważ kandydatów do podium jest wielu.

Przed drugą częścią tegorocznej edycji cyklu Letniego Grand Prix, 32-letni skoczek opowiedział również o swoich planach dotyczących przygotowań. 

– Ważne, by jeszcze lepiej komunikować się z nowym trenerem i stworzyć funkcjonującą listę rzeczy do wykonania w zawodach. Następnie spróbuję wdrażać nowe bodźce. Każdy konkurs Letniego Grand Prix daje mi możliwość sprawdzania tego procesu – przyznaje Szwajcar.

Podopieczny trenera Rune Velty dodał także, że dzięki poprawkom wprowadzanym latem oraz stabilnej formie, będzie uczestniczył w następnych zawodach letniego cyklu, w którym ma duże szanse na podium klasyfikacji generalnej. – To, na którym miejscu znajdę się na koniec lata, jest kwestią drugorzędną. Ważniejsze dla mnie jest to, aby wszystko zadziałało zimą – podsumowuje.

Najbliższe zawody Letniego Grand Prix odbędą się 23 i 24 września na obiekcie Trambulina Valea Cărbunării (HS97) w rumuńskim Rasnovie.


Wojciech Skucha, źródło: swiss-ski.ch
oglądalność: (2850) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    Powiedz to komuś w Piaście Gliwice. Od kilku lat zawsze ma fatalne początki (teraz stosunkowo dobry), a wiosną notuje rewelacyjne serie bez porażki.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    Nie ma dwóch identycznych sezonów.
    A do SUI, to Deschwanden i Peier nie powinni by gorsi. Ammann wraca, zobaczymy. Imhof powinien się rozwinąć, no i jednak Trunz też. A może i ktoś jeszcze? Peter chyba jeszcze nie zakończył...

  • Farek doświadczony

    Kariera Deschwandena trochę mi przypomina karierę Jana Matury. Długo był solidny punktem drużyny nr 7 na świecie, punktował regularnie i całkiem porządnie, ale bez większych osiągnięć, aż w wieku 32 lat zanotował świetne lato. Dla Czecha po tym lecie przyszła genialna zima, Szwajcarowi życzę tego samego

  • Oczy Aignera profesor
    @Arturion

    Skąd masz taką pewność ich stabilności? Początku poprzedniego sezonu już nie pamiętasz?

  • Tomek88 profesor

    Trzymam kciuki za udaną zimę dla Deschwandena. Oby Peier też wrócił do regularnego punktowania.

  • Arturion profesor

    Szwajcarzy na pewno będą zimą stabilni, ale czy lepsi niż w poprzednim sezonie? Nie obstawiałbym tego. Ale tą siódmą drużyną pewnie będą. Tak na razie wygląda, bo FIN chyba nie za bardzo. Włosi ciągle mają kłopoty. USA? Chyba jeszcze nie.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Bardal ma dziś urodziny.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Lecimy po kolei najpierw Włochy i Bułgaria, teraz Kanada i Szwajcaria, jeszcze dajcie coś o Estończykach i Rumunach, Estończycy mnie interesują, o i może coś jeszcze o młodych Turkach, skąd pochodzą itd.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl