Kytosaho letnim mistrzem Finlandii, zamieszanie w Kuopio

  • 2023-09-09 21:55

W sobotę na kompleksie Puijo w Kuopio odbyły się indywidualne zawody w ramach Letnich Mistrzostw Finlandii 2023. Rywalizację mężczyzn zdominował Niko Kytosaho, natomiast wyniki konkursu zostały oprotestowane z powodu niewłaściwych kompensat za belkę startową. Oficjalne rezultaty mamy poznać dopiero w niedzielę, na kiedy zaplanowano zmagania zespołowe.

23-letni Niko Kytosaho był poza zasięgiem rodaków podczas rywalizacji na 127-metrowej skoczni w Kuopio, na której przed laty regularnie gościli zawodnicy rywalizujący w Pucharze Świata. Skoczek z Lahti w pierwszej serii poszybował na 130. metr z 12. platformy startowej, natomiast w finale lądował na linii wyznaczającej rozmiar obiektu - z 15. belki. Drugie miejsce w nieoficjalnym zestawieniu sobotnich zmagań wywalczył Henri Kavilo. Rówieśnik triumfatora uzyskał 121,5 metra z 14. belki oraz 122,5 metra z 15. belki. Na trzeciej pozycji znalazł się Vilho Palosaari. Wyniki aktualnego mistrza świata juniorów to 116 metrów (11. belka) i 117,5 metra (13. belka).

Na czwartej pozycji uplasował się Kasperi Valto (112,5 metra z 12. belki oraz 127 metrów z 15. belki), a piąty finiszował Chińczyk trenujący pod okiem Miko Kojonkoskiego - Zhao Jiawen (129 metrów z 16. belki oraz 114 metrów z 14. belki). Drugą dziesiątkę otworzył jego rodak - Song Qiwu (113,5 metra z 14. belki oraz 108 metrów z 15. belki).

Dużym zawodem okazała się postawa czołowych postaci reprezentacji Finlandii w kontekście ostatnich sezonów. Eetu Nousiainen zajął 8. miejsce (106 metrów z 12. belki oraz 119 metrów z 15. belki), a Antti Aalto (84 metry z 12. belki oraz 117 metrów z 17. belki) był dopiero 17. w stawce 23 zawodników.

Skorygowane wyniki konkursu mężczyzn mają zostać opublikowane przez działaczy z Kraju Tysiąca Jezior w niedzielę.

W siedmioosobowej stawce kobiet na 100-metrowej skoczni bezkonkurencyjna była Jenny Rautionaho (90,5 metra z 18. belki oraz 87,5 metra z 19. belki). Drugie miejsce w zawodach zajęła Chinka Dong Bing (79,5 metra z 18. belki oraz 85 metrów z 19. belki). Na kolejnych pozycjach uplasowały się następne Finki - Minja Korhonen (85 metrów z 28. belki oraz 88 metrów z 30. belki) i Heta Hirvonen (79 metrów z 28. belki oraz 87 metrów z 30. belki).

Po złoto w konkursie juniorów na normalnej skoczni sięgnął Eemeli Kurttila, natomiast zawody juniorek na 70-metrowym obiekcie padły łupem wspomnianej Minji Korhonen.

Kliknij, aby obejrzeć zapis transmisji zawodów w Kuopio >>>

Kliknij, aby zobaczyć nieoficjalne wyniki sobotniego konkursu mężczyzn >>>

Kliknij, aby zobaczyć wyniki sobotniego konkursu kobiet >>>

Kliknij, aby zobaczyć wyniki sobotniego konkursu juniorów >>>

Kliknij, aby zobaczyć wyniki sobotniego konkursu juniorek >>>

Skrócone wyniki konkursu mężczyzn w Kuopio (HS127); 9.09.2023
Lp. Zawodnik Rocznik I skok (belka) II skok (belka) Nota
1 KYTOSAHO Niko 1999 130.0 (12) 127.0 (15) 284.2
2 KAVILO Henri 1999 121.5 (14) 122.5 (15) 249.5
3 PALOSAARI Vilho 2004 116.0 (11) 117.5 (13) 246.2
4 VALTO Kasperi 2003 112.5 (12) 127.0 (15) 243.7
5 ZHAO Jiawen (CHN) 2001 129.0 (16) 114.0 (15) 235.8
6 HEROLA Ilkka 1995 109.5 (14) 133.0 (17) 233.4
7 ROMPPAINEN Paavo 2003 110.5 (14) 120.0 (15) 225.2
8 NOUSIAINEN Eetu 1997 106.0 (12) 119.0 (15) 218.6
9 HEIKKINEN Kalle 1999 111.5 (14) 116.5 (15) 217.7
10 HEISKANEN Timi 2002 110.0 (16) 123.0 (17) 215.9
Wyniki konkursu kobiet w Kuopio (HS100); 9.09.2023
Lp. Zawodniczka Rocznik I skok (belka) II skok (belka) Nota
1 RAUTIONAHO Jenny 1996 90.5 (18) 87.5 (19) 286.5
2 DONG Bing (CHN) 1996 79.5 (18) 85.0 (19) 253.5
3 KORHONEN Minja 2007 85.0 (28) 88.0 (30) 207.5
4 HIRVONEN Heta 2008 79.0 (28) 87.0 (30) 193.0
5 MEIS Vilma 2002 77.5 (28) 86.0 (30) 184.5
6 THURE Oosa 2007 81.5 (28) 75.0 (30) 172.5
7 OINAS Annamaija 2003 56.5 (28) 48.0 (30) 49.5

Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (4608) komentarze: (13)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kolos profesor
    @Farek

    Funaki dostał powtórkę skoku, bo pierwotny oddał jadąc po zasypachych torach. To było mniej sprawiedliwr?

    Po za tym to był szczególny wyjątek, że skok powtórzył Funaki i kilku innych skoczków a nie zrestartowano serii w całości.

  • Farek doświadczony
    @Kolos

    Przeliczników nie wprowadzono przypadkiem w 2010, od zawodów na mamucie w Oberstdorfie?

    A co do sprawiedliwości różnych rozwiązań- w 2005 roku Funaki wygrał loteriadę w Sapporo dzięki powtórce swojego skoku. Gdyby nie to, triumfowałby Morgenstern przed Ljoekelsoeyem. Który z wyników wydaje się sprawiedliwszy- triumf Japończyka który dostał niesamowity podmuch wiatru, a poza tym uciułał w tamtym sezonie 33 punkty, czy może 7 zawodnika sezonu przed 2 zawodnikiem sezonu?

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Oczywiście, że restart serii jest bardziej sprawiedliwy, ale totalnie archaiczny, więc kompromis to przelicznik, podstawa to stosować go w ostateczności, a nie 15 razy na konkurs ;)

  • Kolos profesor
    @kubilaj2

    Oberstdorf 2009 to już w erze przeliczników. Skandal stulecia.

    Zresztą restarty serii nawet w obecnych realiach nie są zakazane przez przepisy i się zdarzają. Bardzo rzadko ale jednak.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Dzięki za przyznanie mi racji. Jeśli przeliczniki służą tylko do regulacji czasu trwania konkursu to tym bardziej są one bez sensownym złem.

    Restarty serii oczywiście wyrównywały szanse zdecydowanie lepiej niż przeliczniki. Innej opcji niż skakanie wszyscy z jednej belki nie ma. Inaczej to jest karykatura skoków i niestety skoki są karykaturą odkąd istnieją przeliczniki.

    Stopniowy upadek skoków który jest obesrowowany też na to wskazuje, że przeliczniki nie działają. (Choć oczywiście czynników odpowiadających za upadek skoków jest więcej)

  • kubilaj2 weteran
    @Pavel

    Nie wspominając, że tu też było pole do manipulacji - jak gospodarz słąbo skoczył to co? RESTART(Oberek 2009, Oslo 95)

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nie brnij za daleko, te restarty to był niesamowity archaizm, który nijak nie pasował do wymogów TV, gdyby tego nie zlikwidowali to pies z kulawą łapą nie chciałby tego oglądać.

  • Kolos profesor
    @kubilaj2

    Wola restarty bo wtedy konkursy były sprawiedliwsze. To przeliczniki są z czapy tzn. komputer losuje przypadkową liczbę na ogół zupełnie nie związaną z rzeczywistymi warunkami na skoczni.

    Zresztą w tych chorych przelicznikach FIS-owi (Hofetowi, Tepesowi) chodziło głównie o to, żeby konkursy się nie przeciągały (trzymały się ustalonych z góry ram czasowych) a rzekome "wyrównywanie" szans to tylko mało istotny dodatek do argumentacji.

  • Pavel profesor
    @kubilaj2

    Można się z Piotrusia śmiać, ale tu ma 100% racji, machali belkami jak ogłupiali i w rezultacie sami nie byli w stanie się doliczyć punktów, przecież to żenada. Przeliczniki za belkę to dobra alternatywa dla restartu serii, ale tylko gdy są używane w ostateczności, a nie po to aby sztucznie pompować wyniki dna stawki, później wychodzą takie idiotyzmy.

  • kubilaj2 weteran
    @Kolos

    Wolisz restarty z czapy i klepanie buli przez czołówkę w przypadku zmiennego wiatru?
    Dziękuję, postoję.

  • Kolos profesor

    Wprowadź idiotyczne przeliczniki na krajowych zawodach, żongluj belką jak głupi a potem nie umiesz się doliczyć punktów za przeliczniki...

  • Arturion profesor

    Prochu nie odkryję:
    1. U juniorek Korhonen i Hirvonen mocno pobiły resztę. A wszystkich tylko siedem. Korhonen była także trzecia w zawodach kobiet.
    2. U juniorów startowało 10. Eemeli Kurttila zdecydowanie najlepszy. Eeli Keränen i Peter Räisänen usttą pili mu sporo, ale dalej była prawdziwa przepaść.
    3. Kobiety. Tu punkty pokazują jasno, że Rautionaho nie miała sobie równych, ale i Chinka bardzo mocno wyprzedziła trzecią juniorkę (Korhonen). Czwarta zresztą też juniorka.
    4. Wszystkich było 23. Mico Ahonen 12. - słabo. Arttu Pohjola - 14., słabiej. Jarkko Määttä - 16., hmm. No o ten Aalto - 17.
    Bryndza. Jest jednak możliwe, że czołowi panowie są na innym etapie przygotowań niż młodsi, a nawet Chińczycy.
    No i nie są to wyniki ostateczne, ale ogólny ogląd formy Finów nie nie nastraja optymizmem.

  • Mucha125 profesor

    Widać, że skocznia była dawno remontowana. Igielit zmienił kolor w niektórych miejscach i to dość mocno

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl