„Nie spodziewałam się, że będę skakać tak dobrze ”. Nika Kriznar podsumowuje lato

  • 2023-11-07 15:39

Nika Kriznar to zdecydowanie rewelacja tego lata. Słowenka wygrała sześć z siedmiu konkursów Letniego Grand Prix. W Klingenthal pierwsze miejsce musiała odstąpić swojej koleżance z drużyny, Emie Klinec o zaledwie 0,8 punktu. Dominatorka sezonu letniego podsumowuje swoje występy, przedstawia plany na nadchodzącą zimę i…opowiada o roli cioci.

Nika Kriznar zgromadziła w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix 680 punktów. Bardzo mało zabrakło do tego, aby była niepokonana w każdym konkursie. Uniemożliwiła jej to jednak koleżanka z drużyny, Ema Klinec. Kriznar w rozmowie z portalem dnevnik przyznaje jednak, że drugą lokatę uznaje za sukces: – Przed przyjazdem do Klingenthal zdecydowanie chciałam odnieść ostatnie zwycięstwo. Nie spełniłam więc wszystkich swoich celów, ale rywalizacja była na tyle zacięta, że drugie miejsce również uważam za wygraną. Także dlatego, że triumf trafił w ręce Słowenii. Zdecydowanie jestem bardzo zadowolona z sezonu letniego, inaczej coś byłoby nie tak.

Mimo zdecydowanej dominacji lata, Kriznar przyznaje, że tak dobra forma ją zaskoczyła: – Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że będę skakać tak dobrze. Wiedziałam, że na treningach oddawałam skoki, które mogą przynieść zwycięstwo, ale nie wyobrażałam sobie takiego sukcesu. Mam też świadomość, że nie wszystkie najlepsze zawodniczki stanęły na starcie w pierwszych konkursach, ale ostatnie zawody były zupełnie porównywalne z tymi w sezonie zimowym – mówi Słowenka i wyznaje, co spowodowało taką zmianę. – Bardzo ważne jest dla mnie zachowanie spokoju, bo często zdarza się, że zaczynam wyprzedzać wydarzenia.

Kriznar była obecna we wszystkich zawodach rozgrywanych w ramach Letniego Grand Prix. Większość zawodniczek decydowała się opuścić część konkursów: – Uważam, że jeśli można konkurować, należy to wykorzystać. Trenujemy, żeby rywalizować. W tym sezonie było to istotne tym bardziej ze względu na wprowadzone zmiany techniczne. Bardzo ważne jest także utrzymanie rytmu podczas wyjazdów latem, aby szok zimą nie był zbyt duży.

Coraz więcej drużyn decyduje się na urozmaicenie formy treningowej w postaci tunelu aerodynamicznego. Słowenki skorzystały z takiej możliwości w Szwecji. – Pierwsze odczucia po powrocie z tunelu na skocznię nie były najlepsze. Chciałam po prostu polecieć i zapomniałam o odpychaniu się. Jednak kiedy wszystko połączyłam, okazało się, że jest to bardzo dobra rzecz i mile widziany dodatek. Chciałabym jeszcze kiedyś tego spróbować.

– W zeszłym roku przed startem zimy za bardzo chciałam, a w skokach nie można się narzucać. W sezonie, w którym zdobyłam Kryształową Kulę, wyznaczałam sobie cele na bieżąco, konkurs po konkursie. Tak teraz pracuję. Kluczem do moich ponownie dobrych wyników jest przede wszystkim odpowiednie przygotowanie fizyczne. Nie zmieniliśmy zbyt wiele, duży nacisk kładziemy jedynie na atmosferę w zespole – mówi Słowenka i dodaje. – Dużo pracowaliśmy w tym obszarze i w tej chwili jest bardzo dobrze. Poczekajmy do zimy, ale teraz naprawdę nie ma na co narzekać.

Pod koniec wywiadu dla słoweńskiego portalu Kriznar wypowiada się o Ursie Bogataj, z którą najlepiej dogadywała się w zespole, a która aktualnie przebywa na urlopie macierzyńskim: – Oczywiście bardzo brakuje mi Ursy na treningach i zawodach, ale jednocześnie niezwykle się z nią cieszę. Sama zostałam ciocią już po raz trzeci, więc dobrze czuję się w tej roli.


Adrian Dworakowski, źródło: Dnevnik.si
oglądalność: (1791) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bernat__Sola profesor
    @Arturion

    Jej imię brzmi "Urša", czyli u nas byłaby "Ursza". Zatem powinno być: o Uršy, albo o Urszy.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    No, nie wiem, To miejscownik.
    Zależy od jej imienia, czy jest "Ursa", czy "Ursza".
    Jeśli to pierwsze, to "o Ursie". Jeśli to drugie, to "o Urszy".

    Ha, czyżby imię Urszula znaczyło "Niedźwiedziczka" (małą niedźwiedzica)? ;-)

  • Arturion profesor

    "– Uważam, że jeśli można konkurować, należy to wykorzystać."
    Interesująca, nowatorska teoria... Atoli obecnie sprzeczna z myślą szkoleniową wszystkich, prócz BUL i SUI. ;-)

  • Lataj profesor

    "Kriznar wypowiada się o Ursie Bogataj"
    Czy nie powinno być czasem "o Ursy" albo "o Uršy"?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl