"Zrobiliśmy duży krok naprzód" – Kamil Stoch przed finałem 72. Turnieju Czterech Skoczni

  • 2024-01-04 21:29

Kamil Stoch po raz pierwszy tej zimy otarł się o czołową "10" zawodów z cyklu Pucharu Świata. 36-letni reprezentant Polski w środę zajął 11. miejsce na Bergisel, uzyskując 121,5 oraz 130 metrów. W klasyfikacji 72. Turnieju Czterech Skoczni nasz rodak zajmuje 15. lokatę.

– Skupiałem się na prędkości w locie, nie na najeździe. Zwłaszcza w drugiej serii udało się uzyskać oczekiwaną prędkość w powietrzu. Zresztą w pierwszej serii trener też powiedział, że to był dobry skok. Nie miałem takiej informacji zwrotnej, bo nie czułem, żeby to był świetny skok, ale podobno nie było za dobrze z warunkami. W finale miałem więcej szczęścia i otrzymałem fajną nagrodę – relacjonuje Kamil Stoch.

Dla Stocha, który zajmuje 27. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2023/24, był to najlepszy jak dotąd rezultat w sezonie. – Uważam, że to jest teraz najważniejsze, by trzymać się tego planu. Pracować sobie po cichu, powoli, bez nadmiernych uniesień, ale z utrzymaną głową do góry – kreśli plany. 

– Chodzi o to, żeby potrafić dostrzec pozytywy. Było pozytywnie i fajnie. Skoki przy pełnych trybunach i takiej atmosferze na Bergisel? To zawsze radocha i dobrze oddawać dalekie skoki w takim klimacie – dodaje.

– Nie chcę mówić, że to już jest to, na co wszyscy czekamy, bo w sporcie i skokach różnie to bywa, ale tutaj zrobiliśmy duży krok naprzód. Ważne teraz, żebyśmy skupili się na dalszym wykonywaniu dobrej roboty i nie odfrunęli zbyt daleko, ale też nie przejmowali się za bardzo. Każdy dzień to będzie wyzwanie i będzie niósł nowe doświadczenia oraz możliwości – 

Korespondencja z Innsbrucku, Dominik Formela


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8337) komentarze: (38)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @pogromca januszy

    Bardzo stary i w - tym kontekście - niemądry witz.

  • pogromca januszy weteran
    Pełny cytat brzmiał

    "Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy duży krok naprzód"

  • INOFUN99 profesor
    @Kolos

    Pisanie o zawodniku, który jest jednym z najwybitniejszych zawodników w historii skoków narciarskich, który za uszy ciągnie od lat polskie skoki narciarskie, który wielokrotnie spełniał ogromne oczekiwania, że nie ma charakteru, jest pokazem zerowej wiedzy o skokach narciarskich. Dla ciebie Stoch nie ma charakteru, bo w przeciwieństwie do Kubackiego umie się przyznać do błędu, bo nie zwala winę na warunki wietrzne. Chciałbym, żeby Murańki, Zniszczoły, Stękały, Pilchy, Habdasy miały taki charakter, jak Stoch.
    Piszesz, że jako jedyny regularnie komentujesz sprawy związane z polskimi skokami juniorskimi. No nie, przecież wielu użytkowników, którzy w przeciwieństwie do ciebie mają coś mądrego do napisania, regularnie piszą od lat o polskich juniorach. Zabierasz głos w tej sprawie, bo mamy austriackiego szkoleniowca. Gdyby nie samozwańczy przez ciebie "cudowny austriacki paszport", to nie udzielałbyś się w tej sprawie.

  • dervish profesor
    @Kolos

    Na tym właśnie polega zawojowanie PK. Jesteś w czołówce periodu i zdobywasz ekstra miejscówkę. Udowadniasz, że wyrastasz ponad PK. Tylko Tobie takie oczywiste rzeczy trzeba tłumaczyć.
    Zrobił to Zniszczoł i właśnie to robi Embacher tylko w lepszym stylu niż Olek.

  • RubenBlanco stały bywalec
    @Kolos

    Stoch i brak charakteru? Może ostatnio rzeczywiście daje powody, by tak myśleć, ale przez lata był znany z tego, że ma charakter. Jako jedyny polski skoczek od początku lat 90-ych, poza rzecz jasna Małyszem, nie zadowalał się przecietniactwem (jak np. Mateja) czy wręcz słabizną (jak np. Bachleda). Zawsze chciał więcej, nawet po niezłych skokach i wynikach był niezadowolony. Swoją postawą dawał nadzieję na duże sukcesy i je osiągnął. Być może swoją ambicją zaraził też Kubackiego czy Żyłę, którzy w pewnym momencie zmienili nastawienie.

  • Kolos profesor
    @dervish

    To nie zmienia faktu, że o żadnym "zawojowaniu" PK przez Embachera nie ma mowy. Wystąpił w l dwóch weekendach PŚ. Był tam na podium, dostał nominację do krajówki na TCS. Tyle.

    Dokładnie tak samo Zniszczoł.

  • dervish profesor
    @Kolos

    Nie przekręcaj rzeczywistości. Embacher póki co nie dostał się do składu na PŚ tylko dostał się do krajówki. Do składu na PS to zapewne dostanie się podczas TP gdzie najprawdopodobniej wystartuje na wywalczonej przez siebie ekstra miejscówce.

  • King profesor
    @Roxor

    No to jasne. Bo paradoksalnie taki Embacher może w PK skakać gorzej niż w PŚ. Albo w drugą stronę. Ale jakiś tam punkt odniesienia będzie. Zobaczymy czy nasi po przerwie świątecznej coś więcej tym w PK zwojują zapewne nie.

  • Roxor profesor
    @King

    Taka korespondencyjna weryfikacja trochę nie ma sensu. Ale niedługo będzie lepsza, podczas konkursów w Polsce. A potem Kot lub Wąsek (pewnie ten pierwszy) i tak spadnie do PK.

  • King profesor
    @Roxor

    Za chwilę będziemy mieli weryfikację w PK na tle choćby Embachera.

  • Kolos profesor
    @RubenBlanco

    Stoch kiedykolwiek wściekły? On raczej słynie z braku charakteru.

    Oczywiście trudno mówić, że zachwyca się tym 11 miejscem, ale po tej mizerii którą prezentował, ma prawo się pocieszyć jednym dobrym skokiem który oddał. Że lekko na wyrost to co innego. Ale mentalnie to też ważne by mieć przekonanie, że idzie ku lepszemu (nawet jeśli fakty trochę temu przeczą).

  • Roxor profesor
    @dervish

    "A później wszyscy sie dziwią, że taki kontynentalny Czesiek nie ma motywacji by podnosić swoje umiejętności."

    To samo można powiedzieć o wycieczkowiczach z PŚ. Czyli Obecnie Kot/Wąsek, wcześniej Wolny/Hula. Nie mają motywacji, żeby podnosić swoje umiejętności, bo wiedzą, że nikt ich nie wywali.

    Poza tym to bardzo odważne stwierdzenie, że Kot czy Wąsek są obecnie lepsi niż zaplecze.

  • Kolos profesor
    @dervish

    "Zawojować PK"? Embacher dostał się do składu na PŚ po czterech zaledwie konkursach PK.

    Zdecydowanie więcej tam skakał Zniszczoł nim dostał szansę startu w PŚ.
    Tak jak w Austrii tak i w Polsce nikt się do PŚ przez PK nie dostanie jeśli nie ma tam sensownych wyników.

    Tyle, że u nas "ławka" krótka, trudno zapełnić sensownie limit na PŚ, a Austriacy mają raczej nadmiar.

    Do tego u nas częściej zdarzają się słabe wyniki, tak, że trzeba robić częściej podmianki w składzie na PŚ. Ale to tyle różnic.

    Mechanizm jest wszędzie ten sam.

  • Khazu stały bywalec
    @RubenBlanco

    Ja tu nie widzę satysfakcji u Kamila. Powiedział tylko, że został wykonany krok naprzód. Oczywistym jest, że to miejsce go nie satysfakcjonuje, ale jego skoki zaczynają no właśnie przypominać skoki narciarskie i od tej bazy może wyjść na wyższy poziom.

  • RubenBlanco stały bywalec

    Dziwna jest ta satysfakcja Stocha z 11. miejsca. Drugi skok to tylko 9. nota serii w gronie 30 uczestników (bez np. Fettnera, P.Prevca czy Paschkego).
    Kiedyś po takich rezultatach Stoch był wściekły i żądny rewanżu. Dzięki temu tak wiele osiągnął.

  • dervish profesor

    U nas nie jest tak jak w AUT. I nie ma betonowania.
    Rożnica miedzy nami a AUT jest taka, ze tam żeby dostać się do PŚ trzeba najpierw zawojować PK a u nas wystarczy sobie siedzieć na tyłku w PK i czekać na zwolnienie się miejsca w PŚ na skutek kryzysu. Szanse w PS otrzymują skoczkowie z zaplecza nie dlatego ze na nie zasłużyli czy tez wywalczyli miejscówkę tylko dlatego, ze pojawiło sie wolne miejsce. Do PŚ trafiają skoczkowie którzy nie radzą sobie nawet w PK. o czym tu mówić. Tu nie ma żadnego porównania do sytuacji w kadrze AUT.

  • King profesor
    @Kolos

    O jednak potrafisz odpowiadać. To jak tam z tym nazwiskiem trenera, który powinien przyjść w marcu 2022? Czekam już chyba kilka miesięcy i pewnie nie tylko ja na odpowiedź.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Z Huberem to była inna sprawa zupełnie nie wiążąca się z tym o czym piszę.

  • ANTONIN bywalec
    @dervish

    tylko ze ci młodzi bili Embachera na głowe w mistrzostwach juniorach ostatnio, walczyli z Austriakami jak rowni z rownym, i nic nie zrobiono zeby poszli w gore. Na pewno nie zrobił tego Thunbichler ktory skupil sie na weteranach tylko.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Przecież u nas jest tak samo, zabetonowana kadra A (a szczególnie trzy-cztery miejsca dla trio+wybranek aktualnego trenera) i awans z PK do PŚ tylko w razie wywalczenia limitu lub dostatecznie dobrych wyników tam, a jednocześnie miernych wyników startujących zawodników w PŚ. A, że my mamy zawsze deficyt dobrych skoczków do obsadzenia limitu w PŚ, to ta droga awansu z PK jest łatwiejsza i krótsza niż w Austrii. I tyle. Reszta jest tak samo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl