Piotr Żyła piąty w Plebiscycie Przeglądu Sportowego na sportowca Polski 2023 roku

  • 2024-01-06 22:06

Piotr Żyła zajął piąte miejsce w 89. Plebiscycie Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca Polski 2023 roku. Po raz drugi z rzędu statuetkę złotego czempiona zdobyła Iga Świątek.

Mistrza świata na normalnej skoczni w Planicy, z racji zakończonego dziś Turnieju Czterech Skoczni, zabrakło na Gali Mistrzów Sportu w Warszawie. Statuetkę w jego imieniu odebrał honorowy prezes Polskiego Związku Narciarskiego i poseł na Sejm RP, Apoloniusz Tajner.

Podczas Gali Mistrzów Sportu wyświetlone zostało nagranie z wypowiedzią Piotra Żyły prosto z Bischofshofen: - Dziękuję wszystkim za oddane na mnie głosy. Niestety mało ich było, bo nie wygrałem. Żartuję. Gratulacje dla zwycięzców. Dla mnie to zaszczyt, że w ogóle mogłem uczestniczyć, przynajmniej w wersji online, na waszej gali. Słyszałem, że tam dobra impreza się szykuje. Życzę dobrej zabawy. A my walczymy cały czas na turnieju... W sumie to już po turnieju będzie, bo to nagrywamy wcześniej... Z chęcią bym dołączył do takiej fajnej imprezy, ale będę na skoczni pewnie, albo już w busie. Miłego wieczorku i dobrej zabawy wam wszystkim życzę - stwierdził dwukrotny indywidualny mistrz świata.

Głównym wydarzeniem roku dla Piotra Żyły była obrona tytułu mistrza świata na normalnej skoczni. 36-latek triumfował w Planicy, bijąc w serii finałowej oficjalny rekord obiektu. Tym samym wiślanin poprawił swój własny rekord najstarszego indywidualnego mistrza świata w skokach narciarskich w historii. W Pucharze Świata Żyła wywalczył szóste miejsce, zaś przedostatni konkurs sezonu w Planicy zakończył na trzeciej pozycji. W sierpniu triumfował w zawodach Letniego Grand Prix w Szczyrku.

Dla Piotra Żyły to trzecia nominacja w plebiscycie Przeglądu Sportowego na najlepszego sportowca Polski. W 2017 roku zajął dziewiąte miejsce, z kolei cztery lata później nie zmieścił się w finałowej dziesiątce, kończąc udział w zabawie na przedostatniej, dziewiętnastej pozycji.

Tytuł sportowca roku 2023 otrzymała liderka tenisowego rankingu WTA, zwyciężczyni wielkoszlemowego turnieju Roland Garros oraz WTA Finals, Iga Świątek, dla której to drugi z rzędu triumf w plebiscycie. Drugie miejsce zajął indywidualny mistrz świata na żużlu, Bartosz Zmarzlik. Trzeci był członek złotej drużyny Mistrzostw Europy i Ligi Narodów w siatkówce mężczyzn - Aleksander Śliwka.

W czołowej dziesiątce plebiscytu nie zmieścił się drugi z nominowanych skoczków narciarskich, Dawid Kubacki. W gronie stypendystów Ministra Sportu i Turystyki znalazł się natomiast trener Jan Szturc.

Plebiscyt "PS" jest drugim najstarszym tego typu konkursem na świecie, po organizowanym od 1925 roku przez "Svenska Dagbladets" plebiscycie na najlepszego sportowca Szwecji.

89. Plebiscyt Przeglądu Sportowego na 10 najlepszych sportowców Polski 2023:
Lp. Laureat Dyscyplina sportowa
1 Iga Świątek tenis
2 Bartosz Zmarzlik żużel
3 Aleksander Śliwka siatkówka
4 Natalia Kaczmarek lekkoatletyka
5 Piotr Żyła skoki narciarskie
6 Wojciech Nowicki lekkoatletyka
7 Hubert Hurkacz tenis
8 Martyna Klatt kajakarstwo
  Helena Wiśniewska  
9 Renata Knapik-Miazga szermierka
  Martyna Swatowska-Wenglarczyk  
  Magdalena Pawłowska  
  Ewa Trzebińska  
10 Adrian Meronk golf

Nagrody dodatkowe:

Superczempion: Jakub Błaszczykowski

Trener Roku: Nikola Grbić

Drużyna Roku: Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn

Nagroda Sport bez barier: Witold Skupień

Wydarzenie roku: Memoriał Kamili Skolimowskiej

Nadzieja olimpijska Paryż 2024: Adrianna Kąkol

Stypendium Ministra Sportu i Turystyki: Iwona Budzik-Pietruszka, Jan Szturc oraz Wacław Szukiel

Mecenas sportu dzieci i młodzieży: ORLEN S.A.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8662) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Fiskapowicz

    " to piękne sukcesy w latach gdzie polski sport chyba najwięcej znaczył w Europie po 1945 roku."
    A jakże, tylko, że "na świecie" powinno w tym zdaniu być. :-)

    "1976 - wygrana hokeistów z ZSRR" - to było piękne... Ale i tak, choć mistrzostwa były w Katowicach, to spadliśmy do grupy B, po meczach ze słabszymi (wówczas) rywalami - RFN.

    "wspaniały Szurkowski" - także i Szozda, w porywach i inni kolarze.
    Łza się kręci. W lekkoatletyce byliśmy potęgą. I teraz jesteśmy potęgą statystycznie, zwłaszcza w Europie, ale wtedy byliśmy faktyczną, także na świecie.

    Boks to już inna para kaloszy, podobnie szermierka, zapasy, ciężary, a nawet pięciobój nowoczesny. :-)

  • Fiskapowicz początkujący
    @Arturion

    Dla pokolenia urodzonego po 2000 roku to dość (szczególnie w sporcie), odległe dzieje. Nie naśmiewam się, ale osób pamiętających tamte wydarzenia jest niestety coraz mniej, chociaż były to piękne sukcesy w latach gdzie polski sport chyba najwięcej znaczył w Europie po 1945 roku. 1972 - złoto Fortuny, złoto IO w piłce nożnej 1973 - remis na Wembley, Szaczkiel mistrzem świata, 1974 - 3mce na MŚ w RFN piłkarzy, MŚ siatkarzy, 1976 - wygrana hokeistów z ZSRR, IO w Montrealu (Jedyne złoto siatkarzy do tej pory!), dodatkowo dekada królowej lekkoatletyki Ireny Szewińskiej, wspaniały Szurkowski, dekada wspaniałych lekkoatletów, szermierzy, pięściarzy. Długo poczekamy na to, aż będziemy mieli tak utalentowane pokolenie sportowców;)

  • Fiskapowicz początkujący
    @Fan_Gruszki

    Wrocław jest wyjątkiem. Chociaż tam mocno trzyma się piłka nożna, żużel i koszykówka (najwięcej MP). Raków w swojej przeszło stuletniej historii dopiero teraz wskoczył na najwyższy poziom piłki krajowej skwitowany MP w świetnym stylu i niezłą przygodą w europejskich pucharach i niech trwa ona dalej. Ciekawy przypadek jest w Lublinie, gdzie nie wykluczone, że kibice motoru będą świętować awans do ESA i mieli dylemat na jaki stadion się wybrać.

  • Fiskapowicz początkujący

    Żużel i skoki mają, też chyba podobny target widzów zasiadających przed TV. Dla wielu Polaków są to dyscypliny nr 2 (za piłeczką). Przeciętny kibic włączający TV w listopadzie widzi, patrzy, że rusza nowy sezon PŚ i żyjący jeszcze Małyszo/Stochomanią ogląda konkursy w TVN. Gdy przychodzi marzec to startuje liga żużlu i na paśmie sukcesów Zmarzlika załącza C+ i kibicuje jemu ew. drużynie w której jeździ. Sezon kończy się w październiku i koło się zamyka. Telewidzowie napędzają koniunkturę i biznes się kręci, a prawa TV drożeją.

  • Arturion profesor
    @Fiskapowicz

    "Jerzy Szczakiel (prehistoria)".
    Jaka prehistoria, jak to pamiętam osobiście? (oglądałem w tv). Prehistoria to za Amenhotepa i Asurbanipala była.
    Może jeszcze za Nabuchodonozora. ;-)

  • Fan_Gruszki profesor
    @Fiskapowicz

    Akurat Częstochowa i Wrocław mają swoje kluby w Ekstraklasie, i to w czołówce ;)

  • Fiskapowicz początkujący
    @Kolos

    Nie wydaje mi się, aby Lublin, Toruń, Częstochowa czy Wrocław były miastami średniej wielkości. Leszno czy Tarnów już bardziej. Żużel w PL jest popularny głównie tam, gdzie kluby piłkarskie nie grają w ESA. Na dzisiaj jest on zdominowany przez Polaków/Zmarzlika, ale sytuacja może się jeszcze do końca dekady zmienić. Miejsca Zmarzlika zawsze były podważane na plebiscycie, czy słusznie, kwestia podejścia do samego plebiscytu czy jest on za osiągnięcia/popularność dyscypliny. Zwracam uwagę że tych tytułów mistrzowskich nie mamy jakoś bardzo dużo. Przed Zmarzlikiem był to Tomasz Gollob i Jerzy Szczakiel ( prehistoria). Co do skoków czy Austriacy oglądając dominacje ekipy Pointnera, też dochodzili do wniosku że skoki się zwijają i że dominują tylko dlatego że reszta państw przestała w nie inwestować i rozwijać zawodników. Wydaje mi się, że nie.

  • Fan_Gruszki profesor

    Pojawiły się szczegółowe wyniki plebiscytu, Kubacki na 16 miejscu, tuż przed Lewym.

    Oskar Kwiatkowski 13, tuż za hokeistą.

  • Avengers123456msciciel doświadczony
    @Arturion

    Np. ja, co by było gdyby nie śmiech, bo przecież śmiech to zdrowie.

  • tjzE weteran
    @Kolos

    Co to znaczy, że nie miała spektakularnych wyników? Ciężko powtórzyć taki rok jak 2022. W 2023 wygrała 6 turniejów w tym Wielkiego Szlema i WTA Finals, niejedna zawodniczka może pomarzyć o takich wynikach. ;)

  • Arturion profesor
    @Vanhalen

    "ten pierwszy przynosi wstyd każdym pojawieniem się na antenie" (chodzi o Żyłę.)
    Kwestia gustu, Jak ma zły humor, to faktycznie przesadza. Normalnie jest po prostu wesoły i większość fanów lubi to jego "pajacowanie".

  • Arturion profesor
    @Avengers123456msciciel

    Stoki może i upadną, ale będziemy korzystać np. ze słowackich. ;-)
    Sport zaś, który ma sponsorów, kibiców i chętnych do uprawiania go., szybko nie upadnie.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Polski sport niedługo upadnie, bo nie ma pieniędzy, a zwłaszcza stoki narciarskie.

  • dervish profesor
    @firefly

    Wygrywamy dopiero od teraz bo poprzednio mieliśmy trenejro który nie miał instynktu killera. Takiego typowego specjalistę od ciepłej wody w kranie. Wygrywał to co mniej istotne korzystając z potencjału drużyny a przegrywał najistotniejsze nie wykorzystując tego potencjału.

  • Vanhalen stały bywalec
    Żyła vs Zmarzlik

    Pomijając fakt, że ten drugi jest gościem na poziomie a ten pierwszy przynosi wstyd każdym pojawieniem się na antenie ..
    To wyższe miejsce należy się bezdyskusyjnie skoczkowi.
    Fakt, że te MŚ to był pojedynczy wystrzał bo to był sezon Kubackiego. I tylko te 2 skoki składają się na jego tytuł ale jednak zdobycie go było nieporównywalnie trudniejsze od zdobycia MŚ na żużlu przez Zmarzlika.
    Przewaga technologiczna Zmarzlika nad innymi jest tak ogromna, a format wielorundowy tylko to uwypukla bo jego sprzęt spisuje się świetnie w każdych warunkach. A sprzęt rywali jest konkurencyjny w dwóch turniejach na 10 Koniec końców to jest łatwizna, byle się nie przewrócić i nie połamać. Żyła wygrał z Granerudem, Laniskiem, Kubacki, Zajcem, Niemcami, Austriakami itd.

    Oczywiście osiągniecia jednego i drugiego są żadne w porównaniu z kosmicznymi osiągnięciami Igi w dyscyplinie o konkurencji i ilości uprawiających jak w tenisie. Do tego dochodzi równość szans. Iga nie ma rakiety ze specjalnymi wiązaniami, super butów czy kostiumu który dodaje jej uderzeniom kilka metrów na sekundę. Wygrywa bo jest najlepsza
    Tak naprawdę to dobrze że to plebiscyt popularności bo w sportowym Iga powinna wygrywa zawsze, tak samo jak kiedyś nieraz powinna Radwańska (a na pewno za mistrzostwo WTA). Lewandowski mimo że zawsze kopie w ekipach w których łatwo błyszczeć (poza kadrą PL) to jego dokonania i konkurencja też są nie do podwazenia

  • Vanhalen stały bywalec
    @konrad95 Jestem w żużlu od prawie trzech dekad ale ten sport jest martwy od lat

    Skoki są niszowe, owszem, tak samo żużel ale w skokach jest jakiś poziom, uprawia się je profesjonalnie na zadowalającym poziomie w 5-6 krajach i same te kraje dostarczają odpowiednią liczbę uprawiających, jest stały dopływ młodzieży.
    Można narzekać ale w Kontynentalu i Fiscupie widać że jest wykonywana praca szkoleniowa. Są trenerzy, są ośrodki szkoleniowe.
    W żużlu to dawno runęło. Właściwie wraz z likwidacją bloku wschodniego.
    Poziom określam jako marny.
    Topowe rozwiązania technologiczne ma dwóch zawodników, w tym jeden nawet nie jeździ w GP bo jest Rosjaninem.
    Dla porównania w skokach nawet taki Pius Paschke ma takowe. Cała kadra Niemiec, cała Austria, Słowenia, Polska, Norwegia i Japonia co jakiś czas są na topie.
    Żużel kiedyś nie był niszowy. Dawno temu był poważaną na świecie dyscypliną. W ścisłym topie sportów motorowych
    Gdybym miał porównać to żużel teraz nie jest nawet na poziomie Kontynentala. Bliżej już kombinacji norweskiej. Ostatnie dobre pokolenia zjechaly z toru około 2010 r.
    Od końca lat 80 jest dużo problemów dla których FIM nie ma póki co rozwiązania.
    Krytyka która spotyka FIS jest niczym, bo na tym tle FIS radzi sobie świetnie.
    Żużel miał olbrzymi potencjał że względu na widoczność przez cały wyścig i to był piękny sport ale dziś już nie przypomina tego na czym polegał. Prime to były lata 80 ale wszystko poszło w złym kierunku. Na domiar złego od kiedy Polacy de facto rządzą tym sportem w sposób absolutny zupełnie się posypało. Wszystkie federacje które kiedyś budowały ten sport już mają go gdzieś. Za 20 lat zostaną zgliszcza bo to bardzo droga zabawa a wiecznie Januszy się nie będzie łapać, zresztą młodzież coraz mniej interesuje się w ogóle sportem. Skoków taki los nie czeka póki co


  • Kolos profesor
    @firefly

    Fenomen żużla w Polsce wynika z tego, że to sport praktycznie nieobecny w wielkich polskich miastach, a najmocniejsze ekipy pochodzą że co najwyżej średniej wielkości miast.

  • konrad95 doświadczony
    @Snickers_powrot_mistrza

    Żużel jest bardziej niszowy od skoków. W skokach startują przedstawiciele 15 państw w PŚ + kilka innych w niższych ligach a w żużlu mniej pomimo bardziej dostępnej infrastruktury niż w skokach Ponadto żużel nie jest nawet dyscypliną olimpijską.
    Doceniam wynik Zmarzlika, ale przedstawiciele dyscyplin nieolimpijskich nie powinni być nominowani.

  • ms_ doświadczony
    @firefly

    Myślę, że jednak przesadzasz z tym, że żużel jest popularny jedynie w kilku wybranych ośrodkach. Co prawda ja na żużel chodzę już od dziecka, dobre kilkanaście lat. Mieszkam niedaleko Lublina więc mam blisko. Sam pamiętam czasy jak Motor jeździł w 1 i w 2 lidze i wtedy, zwłaszcza w czasach 2 ligi nie było takiego zainteresowania żużlem jak teraz, gdy Motor jest mistrzem Polski. Chociaż gdybym mieszkał np. w Szczecinie gdzie żużla nie ma to mogłoby być tak jak piszesz, że o żużlu słyszałbym raz w roku. Jednak z drugiej strony żużel jest mocno promowany przez Canal plus i Eleven, gdzie są transmitowane rozgrywki ligowe i to one cieszą się największym zainteresowaniem wśród kibiców, więc to nie jest tak, że o żużlu się nic nie mówi przez cały rok i dopiero jak Zmarzlik wygra mistrzostwo świata to o tym mówią w mediach, tym bardziej, że mistrzostwa świata w żużlu są czymś na wzór formuły 1. Jest wiele rund, które składają się na końcowy triumf w klasyfikacji generalnej. Szczerze mówiąc nie wiem ilu widzów ogląda np. transmisję z meczu ekstraligi w żużlu, ale podejrzewam, że nie są to marginalne liczby.

  • firefly profesor
    @ms_

    Tylko że fenomen żużla polega na tym, że on nawet nie jest popularny w Polsce, tylko w kilku wybranych ośrodkach. Skoki jednak ogląda się w całej Polsce, a nie tylko w górach. Myślę, że statystyczny Polak jednak gdzieś tam z tyłu głowy ma świadomość, że trwa sezon w skokach (są transmisje w otwartej TV, info o wynikach zawodów w mediach), a o żużlu dosłownie słyszy raz w roku, podczas gali.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl