Sandro Pertile podsumowuje PolSKI Turniej: "Coś niesamowitego!"

  • 2024-01-22 20:20

Za nami premierowa edycja PolSKIego Turnieju w skokach narciarskich. Dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile jest pod wrażeniem minionych dziesięciu dni na skoczniach w WIśle, Szczyrku i Zakopanem. Włoch zaznacza jednak, iż nie łatwo będzie ponownie zorganizować tę imprezę. Zdradza również, kiedy możemy spodziewać się ogłoszenia dodatkowych zawodów w miejsce odwołanych zmagań na Skalitem.

Przez ostatnie dziesięć dni najlepsi skoczkowie świata rywalizacji w PolSKIm Turnieju. Rywalizacji w WIśle, Szczyrku i Zakopanem towarzyszyły tysiące kibiców, a walka o triumf w drużynowej klasyfikacji imprezy trwał do ostatniego skoku. Ostatecznie czek na kwotę 50 tysięcy euro wywalczyła reprezentacja Austrii.

Pod wrażeniem rywalizacji na polskich skoczniach jest dyrektor Pucharu Świata. Sandro Pertile nie szczędzi ciepłych słów na temat minionych zawodów.

- Przede wszystkim PolSKI Turniej okazał się sukcesem. Nowa skocznia w Wiśle, następnie nowa arena w kalendarzu Pucharu Świata, a na koniec walka do ostatniego skoku między Austrią i Słowenią. Coś niesamowitego! - stwierdza działacz FIS.

- Pomimo sukcesu turnieju, musimy jeszcze omówić pewne tematy. Szczególnie kwestie logistyczne w Szczyrku. To był ich pierwszy raz i zaobserwowaliśmy kilka ważnych ulepszeń, głównie w kwestii strefy telewizyjnej oraz kabin dla zawodników. Zobaczymy, jak daleko możemy tam jeszcze rozwinąć te sprawy - dodaje Włoch.

Początkowo PolSKI Turniej miał być jednorazową imprezą w kalendarzu Pucharu Świata. W ciągu ostatnich dni coraz głośniej mówiło się o chęciach wprowadzenia tego formatu na stałe do pucharowego kalendarza. Starania o to potwierdził w niedzielę prezes PZN Adam Małysz w studiu TVP Sport: - Na pewno będziemy próbować utrzymać na stałe ten turniej. Wiemy, że będzie ciężko, bo kandydatów do organizacji pojedynczych zawodów jest sporo. Ale jeśli otrzymamy pozytywne oceny za organizację tegorocznego testu, będzie warto podjąć próbę kontynuacji.

Sandro Pertile jest jednak bardziej sceptyczny w tej kwestii: - Ten sezon jest wyjątkowy, gdyż jedyne mistrzostwa świata [w lotach narciarskich - przyp. red.] odbywają się na przestrzeni jednego weekendu. W ciągu najbliższych trzech lat w kalendarzu będziemy gościć mistrzostwa świata i igrzyska olimpijskie, które zajmują dwa tygodnie. Nie jest łatwo zmieścić wszystko w jednym sezonie.

W trakcie PolSKIego Turnieju nie doszedł do skutku konkurs indywidualny w Szczyrku. Początkowo pojawiały się pogłoski o możliwości rozegrania dodatkowych zawodów w Zakopanem, które ostatecznie się nie ziściły. FIS jednak będzie próbować znaleźć chętnego do organizacji zastępczego konkursu za odwołane zawody na Skalitem.

- Obecnie sprawdzamy możliwości. Mamy nadzieję, że będziemy w stanie ogłosić zastępstwo za Szczyrk pod koniec stycznia - zapewnia Pertile.

Kolejne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną w przyszłym tygodniu, 3-4 lutego w Willingen. Z kolei w najbliższy weekend na skoczków czeka główna impreza sezonu - mistrzostwa świata w lotach narciarskich w Bad Mitterndorf.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (12981) komentarze: (58)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Raptor202

    Tylko, że na indywidualny pewnie FIS się nie zgodzi. Każdy by taki wolał.

  • Arturion profesor
    @dejw

    W ogóle wychodząc z domu się ryzykuje. Bo a nuż jakiś chuligan czy psychopata się napatoczy. A teraz dodatkowo można się poślizgnąć i coś sobie złamać (czego sam w życiu doświadczyłem dwukrotnie).
    A na stadionach jest bezpiecznie, przynajmniej dla tzw. "pikników". Ich kibole nie atakują. Zresztą obecnie w zasadzie nikogo nie atakują. Tzw. "ustawki" to ich wewnętrzna sprawa.

  • kubilaj2 weteran
    @Kolos

    Z podobnym pomysłem kombinowali podczas LGP 00.
    Niby to miało sens, niby było łokej, ale...

  • Raptor202 profesor

    Jak już ten turniej ma zostać, to trzeba go zmienić na indywidualny. Kogo do diabła obchodzą jakieś turnieje drużynowe? Na pewno nie mnie, ja na drużynówce w Zakopanem wytrwałem tylko do końca pierwszej serii, mimo że była to dopiero pierwsza w sezonie.

  • dejw profesor
    @Kolos

    No tak, tak, Piotruś, tak. Tak samo ryzykujesz swoim zdrowiem i życiem przechodząc przez ulicę, obojętnie jak wąską, oznakowaną przejściem dla pieszych czy nie.

  • Kolos profesor
    @KapitanGrawitacja

    Ten pomysł z grupami był fatalny. I dobrze, że z tego zrezygnowali zanim na poważnie o tym pomyśleli. Może gdyby na siłę miedoliczali do konkursu wyniku z kwalifikacji. Ale tak jak to było w LGP sensu nie miało.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Piłkę nożną to już na pewno lepiej oglądać w telewizorze. Na stadionie nie dość, że nic nie widać, to jeszcze ryzykuje się swoim życiem i zdrowiem.

  • Lataj profesor
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Właśnie mnie martwi, że w Norwegii pusto. Tubylcy nawet się nie interesują. Myślę, że to przez chore lewactwo w ich związku i zaporowe ceny biletów. A co do Polski, lepsza nasza atmosfera pod skocznią niż żadna. Dobre chociaż to, że tłumnie przychodzimy pod skocznię i wspólnie śpiewamy Mazurek Dąbrowskiego. Właśnie to jest piękne. Jednak co do flag, to już lepiej, by były same, a nazwy miejscowości nawet takich jak Pcim Dolny były na osobnym transparencie. Lepsze chociaż flagi z miejscowościami napisanymi drukiem niż pomaźgolonymi :-) Przyjechałeś z Gdańska, czyli z drugiego końca Polski? Możesz być z tego faktu dumny. Jesteś z Pacanowa? Też nie ma powodu do wstydu. Ale nic mi nie mówi Dąbrówka Mała. I nie, nie jestem ruskim agentem.

  • KapitanGrawitacja weteran

    Na spokojnie taki turniej mógłby być organizowany co sezon. Skoro i tak mamy dwa weekendy w PŚ to wystarczy ułożyć kalendarz tak by Wisła i Zakopane były weekend po weekendzie. Jeśli mają jakieś zastrzeżenia do Szczyrku to zawsze można byłoby wykorzystać Średnią Krokiew, która prezentuje się naprawdę ładnie jak i cały ten nowoczesny kompleks skoczni.

    Jedyne zastrzeżenia mam do formuły tego turnieju, bo nie była ona interesująca. Zdecydowanie bardziej sprawdziłaby się klasyfikacja indywidualna z nagrodami dla top 3. Pamiętam ze lata temu w Letniej Grand Prix testowany był taki format zawodów z grupami. W sensie po kwalifikacjach dzielono zawodników na grupy, z których do 2 serii awans miało jakoś 5-6 najlepszych zawodników. Jestem ciekaw jak sprawdziłoby się to zimą. Coś takiego byłoby elementem charakterystycznym dla naszego turnieju i pewną odmianą od klasycznych konkursów.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Trąbki są po to, by oddawać cześć husarii Polskiej.

  • Avengers123456msciciel doświadczony

    Trzęsienie ziemi w Kazachstanie, mam nadzieję, że skocznie są całe.

  • kubilaj2 weteran
    @Pavel

    Już nie mówiąc o Barcelonie(byłem i nigdy nie zapomnę)
    Co do Pertile... no cóż. Prędzej czy później PolSKI powróci.

  • Kuba_23 doświadczony
    @Fan_ekipy_pod_narty

    I wcale się nie zdziwię że tak będzie

  • Kuba_23 doświadczony
    @Karpp

    Ale w Obersdorfie już są trzy konkursu 1 duetów i dwa indywidualne

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Piotrek chyba nie byłeś na poważnym stadionie ;) Polecam wybrać się na Legię czy Lecha w Polsce czy na ligę angielską, atmosfera nieporównywalna z telewizorem ;)

    Jeżeli chodzi o skoki to polskie kibicowanie wygląda tandetnie, pomazane flagi, trąby itd. Tu rzeczywiście wolę telewizor, ale np byłem w Willingen i Planicy i tam naprawdę fajnie ogląda się konkursy spod skoczni.

  • Kolos profesor
    @Lataj

    No tak nikt tak nie zaora polskiej imprezy jak sam Polak. Co my mamy w sobie, że tak łatwo kopiemy samych w siebie?

    Już widzę jak Niemcy czy Norwedzy krytykują swoje zawody, a też by było za co przecież...

    To niestety bardzo słabe.

    Co do samych zawodów - jak na realia skoków i na polskie wyniki od kilku lat i w tym sezonie zwłaszcza, to wciąż mamy pełne trybuny i ta atmosfera jakaś jest. Nie taka jak za Małysza, ale jednak.
    Skoki to wciąż sport narodowy w Polsce.

    Inna sprawa, że skoki spokojnie mogą odbywać się i bez kibiców. Strata nie duża.

    Osobiście uważam, że i tak najlepiej wszelakie 2ydarzenia sportowe oglądać w TV.

    Na stadiony boiska czy skocznie to co najwyżej na imprezy lokalne można.

  • Kolos profesor

    Wisła i Szczyrk leżą bardzo blisko siebie. Co za problem zrobić konkurs w Szczyrku w piątek, a sobota-niedziela w Wiśle? Na upartego można nawet Zakopane dać w środku tygodnia i nie trzeba zajmować dwóch weekendów.

    Zakopane też nie jest daleko od Wisły i Szczyrku. Więc nawet w poniedziałek można zrobić kwalifikacje, a we wtorek-środa konkursy.

    I cały turniej mamy skomasowany w 6 dni.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Karpp

    Polskiemu związkowi się nie chciało to cała odpowiedź.

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Lataj

    Kiczowata atmosfera? Może wolałbyś Norwegię gdzie w ogóle nie ma kobiców?
    Flagi mnie jakoś nie wkurzają to miło że jacyś Polacy z dalekiej polski jadą na zawody np. z Gdańska. Kiedy myślę o trąbkach to kojarzą mi się dalekie skoki. Polska po prostu jest inna ale też ciekawa. Nie ma ,,złego kibicowania" już tak się zdepresowaliście że nawet atmosfera jest zła?

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @Kuba_23

    Albo Klingenthal XD

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl