Plan minimum został wykonany - Heinz Kuttin, Adam Małysz i Paweł Włodarczyk o konkursie drużynowym

  • 2005-02-20 22:12

Nasza reprezentacja w konkursie drużynowym zajęła 6 miejsce. Nie było to łatwe, wszak nasi zawodnicy cały czas czuli oddech Czechów, którzy dobrze prezentowali się w tych zmaganiach. Także Japonia, Norwegia i Szwajcaria uplasowały się na dalszych pozycjach. Szóste miejsce Polaków jest sporym sukcesem.
A oto co po konkursie powiedzieli:

Adam Małysz:
- Skakało się bardzo ciężko, bo rozbieg był bardzo wolny i były duże różnice w prędkościach. Pierwszy z moich skoków w konkursie drużynowym był dobry. Przy drugim chyba za bardzo skierowałem odbicie do góry, dlatego że na rozbiegu trochę przytrzymywało

Heinz Kuttin:
- Taka trójka to jest niespodzianka. Nie ma Skandynawów. Finowie przegrali walkę o podium, Norwegów nie było w finałowej ósemce. Warunki do skakania były dzisiaj bardzo złe. Wiatr i bardzo obfity śnieg w drugiej serii sprawiały dużo kłopotów zawodnikom. Ale nie rozmawiajmy już o pogodzie... Kamila wstawiłem do składu za Mateusza Rutkowskiego, bo lepiej sobie radzi z przednim wiatrem, a taki był tu wczoraj na konkursie indywidualnym. Skoczył dobrze, chociaż mogło być lepiej. Robert zaprezentował się dobrze, Marcin gorzej. Adam skakał na swoim wysokim poziomie. Jutro nie ma treningu. Zawodnicy będą odpoczywać, regenerować się. Być może pojeżdżą na nartach, ale tylko jeśli będzie ładna pogoda. We wtorek mamy w planie trening siłowy.

Prezes PZN - Paweł Włodarczyk:
- Plan minimum został wykonany. Od pewnego czasu kręcimy się obok tego szóstego miejsca. Problem jest taki, że nie ma postępu, trzeba pracować nad tym, żeby pójść w górę. W tym sezonie już nic z tego, ale liczę na to, że w roku olimpijskim to się uda.


Barbara Niewiadomska, źródło: onet.pl
oglądalność: (5951) komentarze: (94)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Już widzę jak nasi chłopcy będą latać po zaaplikowanym im jutro treningu siłowym. Brawo panie Kuttin! Rzeczywiście nic pan nie umie! Ja myślałem, że panu po prostu czasem brakuje szczęścia. Tymczasem okazuje się, że panu po prostu brakuje umiejętności i wiedzy trenerskiej.

  • Matylda weteran
    -=D@ro=-

    29.12.2004 Rok Benkovic skoczył w Oberstdorfie na K-120 całe 92 metry i nie zakwalifikował się do drugiej serii, jego kolega Damjan zajął 7. miejsce, nasz Adam stał na najniższym stopniu podium. W piątek obaj Słowńcy będą pewnie walczyć o medale, a oprócz nich cała plejada z pucharowej czołówki plus Martin Schmitt. Skoki narciarskie to jednak nieobliczalna dyscyplina sportu.
    Odnośnie not (Morgi dostał nawet jedną 18!!!) rozpisywaliśmy się tutaj już nie raz i nie dwa. Konkluzja jest taka: dopiero gdy polskie firmy zaczną sponsorować skoki narciarskie jak Vissmann i Ruhrgas, wtedy nasi skoczkowie zaczną dostawać lepsze noty za styl. Adam się już tego nie doczeka, niestety.

  • anonim
    ....

    jak myslicie .......czy Adam obroni tytul ? czy stac go bedzie na medal ..........brakuje nam tego Adama z TCS2000/2001 kiedy odlatywal rywala na 10-15m .......mysle ze na duzej skoczni ta złość po przegranej walce na k90 bedzie tak wielka ze zmotywuje go tak ze obroni tytul z wielka przewaga ...........wtedy byl by niekwestionowanym mistrzem swiata. Jeszcze jedna sprawa........chcialbym zaowazyc ze banda typu Tepes i Hofer nie powinni zajmowac sie skokami......z Racji tego ze Hofer jest tam gdzie jest Morgerstern ladujac na 100m prawie z wywrotka otrzymal noty po 17.5 a nasz Robert Mateja podobne noty ladujac na 90m Benkovic dostal wiatry poniewaz tak go Tepes puscil .....zreszta Damian tez mial bardzo dobre warunki......prosze zrobcie cos aby skoki byly sprawiedliwe dla wszystkich a nie tylko dla Słoweńców Austryjakow itp.....

  • anonim
    nigdy bym sie nie spodziewal

    tak wywazonej i spokojnej reakcji po prezesie PZN - mam nadzieje, ze nie ulegnie naciskom tluszczy zadajacej glowy trenera. Tak trzymac, panie Wlodarczyk !

  • Kibic profesor
    @realista

    Adamowi nikt nic nie odbierze, chyba Ci sie cos pomylilo. Jedynie co to Adam zlota nie obroni. Ale mam nadzieje, ze da rade.

  • Matylda weteran
    emeryt

    autor: emeryt (--.crowley.pl) data: 2005-02-21 08:31:15
    temat: -

    ---Widać jak młodzież pilnie uczy się od polityków, powoływania się jedynie na swoje racje. Dla ich udowodnienia nie unika kłamstwa. Skoro Kuttin jest niecały rok w Polsce, to jakim cudem mógł mógł pomóc Rutkowskiemu w zdobyciu złota na MŚJ?---

    Nakrzyczał, nakrzyczał i poszedł sobie. Aż się trochę boję odpowiedzieć, bo emeryt może wrócić i dać mi klapsa, albo dwa. Odważę się jednak, bo czuję się wywołana do tablicy:
    W dolnym komentarzu z wczoraj stoi jak byk, żeby nie powiedzieć Red Bull, że Kuttin JEST trenerem kadry A od niecałego roku. Nie ma tam natiomast żadnej wzmianki, że przed rokiem przyjechał do Polski. Czy emeryci dzisiaj też w takim pośpiechu, że trudno im spokojnie przeczytać parę linijek? Znak czasu.

    Chronologia "austriackiego desantu" na polskiej ziemi wygląda następująco:
    1. Przed sezonem 2003/2004 Kuttin przybywa do Polski i obejmuje kadrę B wraz z Rutkiem, którego trenuje i doprowadza do Mistrza świata juniorów. A. Tajner jest nadal trenerem Adama i s-ki.
    2. W okolicach stycznia 2004 nasila się kawalkada medialna przeciwko Apolo. FAKT czy nie? FAKT, a więc Apolo rezygnuje dobrowolnie z prowadzienia kadry A, którą przejmuje na wiosnę 2004 H. Kuttin
    3. O tej porze przybywa następny Austriak S. Horngacher i przejmuje kadrę B.
    Wot i wsio. Paniał?

  • anonim
    Wszyscy robia postepy a Polska stoi w miejscu

    spojzcie na Kazahow,bialorusinow,rosjan,wlochow jakie te drozyny zrobily postep!!!a Polska???od kilku lat siedzi w najlepszym przypadku na 6 pozycjii

    pozdro

  • wojt początkujący
    forma Adama

    Adam to prawdziwy fajter, ale po tym, co pokazał na średniej skoczni, to chyba jednak nie można mówić o formie... niestety!

  • anonim
    @realista

    No chyba oszalałeś! Adam nigdy nie podda się bez walki.

  • realista doświadczony

    Adam powinien zrezygnować i jechać do domu
    i tak nie obroni tytułu więc po co się wysilać...

  • anonim

    Jeszcze z drugiej strony - obawiam się najgorszego przed konkursem na K-120 :( Dlaczego? Kuttin zaczyna cos w wywiadach marudzić że przed K-120 planuje we wtorek [czyli jutro] trening siłowy [tak przynajmniej podało SNC]. Tylko nie to!!! W LGP do konkursu w Predazzo było rewelacyjnie, Adaś wygrywał tak, jak Ahonen teraz w zimie. Po Predazzo, a przed konkursem w Innsbrucku - Kuttin zaaplikował chłopakom siłownię, kompletnie "rozregulowując" Małysza, czego próbkę mieliśmy własnie w Innsbrucku - mistrz treningów i kwalifikacji, a konkursie klapa.
    Z kolei onet podaje, że pierwszy trener Małysza - Jan Szturc mawrtwi się, że być może w pewnym momencie został utracony automatyzm odbicia. To by się własnie pokrywało z powyższymi obserwacjami. Kuttin kombinuje z szybkością najazdu, zupełnie nie zwracając uwagi na kąty odbicia. Adas wygrywając w 2001 roku jechał bardzo nisko, praktycznie po śniegu. Teraz jeździ zupełnie inaczej, i wyskakuje bardziej płasko, do przodu.
    Dlatego byłam za tym, żeby trenerem był Lepistoe - to jest w tym momencie jedyny trener, który wie na czym polega analiza kątów [w końcu pracował nad tym na Uniwerku w Jyvaskyla]. Tak też jeździł i Morgenstern, wygrywając LGP 2003. Dodając do tego pomysły Szturca, który Adama nauczył z powrotem tej niskiej sylwetki najazdowej - mamy pełny obraz!!!

  • realista doświadczony
    to już jest koniec:(

    Adamowi odbiorą drugi tytuł na k-120:(

  • anonim
    Odwalcie się od Kuttina

    Czytam te wasze pseudowywody i nie wierze własnym oczom. Rok temu chcieliście Tajnera zlinczować, a Kuttin był dla was zbawcą. Ja Heinza cenię i szanuję - podobnie jak Małysz. W Austriaku podoba mi się to, że się nie patyczkuje ze Skupniami, Bachledami i Rutkowskimi. Ich kiepskie wyniki to wina tylko i wyłącznie ich samych. Są minimalistami. Kuttin wymaga od nich dyscypliny i poważnego podejścia do treningów. Czy to tak wiele??? Nie jest winą trenera, że Bachleda zadowala się byciem czołowym skoczkiem w swoim kraju, Rutkowskiemu odbiła szajba, a Wojtek zachowuje się jak rozkapryszona i obrażalska panienka. Adam wiele razy podkreślał, że to dzięki Kuttinowi odzyskał motywacje. Przestańcie już bredzić o Blechażach, Żołądziach i Tajnerach, bo się zwymiotuję. Co ma o tych MŚ mówić Kojonkoski????? Nawet ktoś taki jak on nie pomógłby naszym nielotom. Tu potrzebna jest zmiana mentalności!!!!! Czy naprawdę sądzicie, że zmiana trenera na rok przed IO to dobry pomysł? Z pustego i Salomon nie naleje. A Kuttin przynajmniej potrafi przyznać się do błędu....

  • anonim

    Ja się "przyczepię" z innej strony
    "Samobója" klepnęlismy sobie przed sezonem, gdy była możliwość wyboru. Włosi wyleźli z niebytu - dzięki nam!!! A podejrzewam, że mimo wszystko nasi mają więcej i talentu i przygotowania od Włochów. Tam Lepistoe zaczynał praktycznie od zera!!!
    Dla mnie był to idealny trener dla Rutka i innych młodych. Dlaczego u Austriaków gdy trenerem był Lepistoe, to "klucha" porównywalna z Rutkiem - czyli Reini Schwarzenberger regularnie był w 30, a nieraz pałętał się w okolicach podium. Teraz - wyciera "ogon" w konkurach COC. Kofler - porównanie ze Stochem - w zeszłym sezonie nawet i w pierwszej 6 konkursów, teraz - nie istnieje...
    Poza tym być może koncepcja byłaby "tańsza w utrzymaniu" - na pewno nie jeździłby co chwilę do Finlandii [tak jak Kuttin teraz], a samochód - nie chciałby samochodu do dyspozycji, tylko sprowadził swój [tak było w Austrii] :P
    A Adaś kolekcjonowałby dalej kryształowe kule... Być może z pomocą trenera, który wykreował Nykaenena na mega-gwiazdę, Adas przeskoczyłby Mattiego w klasyfikacji wszechczasów.

  • anonim

    Myślę, że taki niedoświadczony, mizerny i mający nieskuteczne metody pracy trener, jakim jest Kuttin nie powinien pracować z naszą kadrą. On nie zagwarantuje Polakom sukcesów przez co najmniej kolejne 5 lat, dopóki nie nauczy się treningu na wysokim poziomie. Boję się, że ostatecznie zepsuje Małysza, co powoli się dokonuje i przede wszystkim zniszczy zespół. 6 miejsce to moim zdaniem wynik słabiutki, choć jak na obecne możliwości naszych skoczków i tak było nieźle. Co prawda parę dni temu Kuttin bredził coś śmiesznie o niespodziance-medalu, ale wiadome było, że to tylko kolejna wypowiedź Kuttina z serii science-fiction. A przypomnę jeszcze, że 4 lata temu za kadencji Tajnera byliśmy w Lahti na dobrym 5.miejscu, a po takich skokach jak wtedy dziś bylibyśmy na podium konkursu w Oberstdorfie. Niby powinnismy poczekać z krytyką Kuttina do końca mistrzostw, ale już wiadome, że te mistrzostwa mogą być jedynie po części udane (ew. medal Adama na K-120). Na razie jest katastrofa, a w drużynówce na K-120 to może być tragedia! Więc jestem za tym, by jednak trener Kuttin z honorem odszedł po sezonie lub by wyciągnięto konsekwencje ze słabych startów naszych zawodników.

  • anonim
    Trenerzy

    Jak już pisałem nie moim celem jest obrona pracy trenera tego czy innego, ale opisanie paru spostrzeżeń.Skupień i Rudkowski byli gwiazdami w okresie pracy Kuttina z kadrą B,ale kiedy im się nie chciało potrafil ich odsunąć.Zrobiliby to nasi trenerzy?Ich wyniki w obecnym PŚ to także ich zasługa.Najłatwiej zmienic trenera, ale tak naprawdę trzeba zmienić nasze narciarstwo i wątpię czy wielu wymienianych wcześniej trenerów chciałoby tu pracować.

  • anonim

    Najlepszą próbę możliwości opiekunów naszych skoczków mieliśmy po 1 seri w sobotę. 15 miejsce Bachledy po frajersku zamienione na ostatnie. Absolutna amatorszczyzna. Nie wyobrażam sobie tego w ekipie niemieckij. O odrodzeniu Skupnia i Rutkowsiego przy Kuttinie świadczy ich dorobek w klasyfikacji PŚ.

  • anonim
    Trenerzy

    Aby ocenić umiejętności trenerskie ,no, tego nie wiem.Na pewno można jednak ocenić inne aspekty pracy trenerskiej z punktu wi dzenia kibica.Czech Mikeska był trenerm przy którym Małysz,Mateja,Skupień,Kruczek odnieśli pierwsze sukcesy.Odchodził jednak w niesławie.Tłumaczył się tym że otaczało go w Polsce środowisko pełne zawiści, czekające tylko na podknięcia.Jak to u nas wygląda?Właściwie są u nas tylko dwa ośrodki narciarstwa Zakopane i Wisła( choc skocznie można budować nawet na płaskim terenie), zażarcie się zwalczające.Postawiono w tedy na polskiego trenera A.Tajnera.Nie mógł być słabym trenerem skoro prowadził mistrza.Doprowadził jednak do hermetyczności kadry, do której nikt się nie mógł dostać.Przy Małyszu woziła się grupa przeciętniaków dla których wejście do trzydziestki było by marzeniem nawet przy najlepszym trenerze.Inna rzecz że w obecnym kryzysie naszego narciarstwa na nic innego nie stać.W tę spóściznę wszedł Kuttin.Co zrobil?Przede wszystkim jako trener kadry B zmienił nastawienie do treningu juniorów, co po latach niemocy doprowadziło do złotego i srebnego medalu.Doprowadził do odrodzenia Skupnia i triumfu Rutkowskiego.Co mi się jednak najbardziej podobało, zasadził im kopa w dupę kiedy zaczęło im się wydawać że tyle mogą...(Ciekawe co jeszcze zrobił by Fortuna gdyby nie postepowano znim jak z panienka?)Teraz uzyskał porównywalne wyniki z poprzednimi trenerami.Myślę że otacza Kuttina podobna aura zawiści jak Mikeskę(stroje,hotele,wypowiedzi zawodników...).Możliwe że inni trenerzy potrafiliby więcej zrobić ,nie wiem.Ale wiem że wymiana trenera to nie jest najważniejsza sprawa co w naszym narciarstwie trzebaby było wymienić.

  • anonim
    @wierny kibic

    "I jeszcze jedno jak Kowalczyk zajęła 9 i 13 miejsce to mówimy super a jak Małysz 6 to katastrofa"
    Dokładnie, masz rację. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I im wyżej wejdziesz, tym upadek będzie bolesniejszy, ale nie uważam 6 miejsca Adama za "upadek" - nigdy w życiu!
    To jest sport, i jest różnie, raz się wygrywa, a raz przegrywa. Spójrzcie gdzie są rywale Adasia z poprzednich wielkich imprez...
    No chyba widzicie jak trudno jest utrzymac się na wysokim poziomie!
    PS. Na tych mistrzostwach ŻADEN skoczek NIE MA SUPER FORMY. Nawet nowy "mistrz świata", skacze dobrze, a w wygranej pomógł mu wiatr, a Tepes mógł go przy tym wietrze nie puszczać, żeby było sprawiedliwie, bo prawie wszystkim w I serii wiało w plecy.
    Dziekuję za uwagę.
    Pozdrawiam.

  • indor doświadczony

    Kuttin co ty zrobiłeś z Małyszem??
    Za Tajnera nigdy nie było takiej posuchy na średniej skoczni. A pod twoim wpływem robi się z niego straszny cwaniak - kiedyś nigdy by nie powiedział, że to były Mistrzostwa Słoweńców i nie zasłaniał się tak wiatrem!!
    Może się po prostu nie nadajesz przeambicjonowany bufonie, co - alfa i omega (psycholog niepotrzebny) i powinieneś wrócić do swojego poprzedniego zajęcia czyli szpiegowania innych ekip pod kątem kombinezonów, może znowu uda ci się wymyślić taką rewolucję, jak obniżenie kroku??
    Spaprałeś gościu cały sezon - ani MŚ, ani TCS, ani Pucharu i jeszcze beszczelnie śmiesz twierdzić, że plan został wykonany!!
    Won do Austrii!!!Zostaw Małysza w spokoju zanim do końca go zniszczysz!!!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl