Skoki w Rio lub Dubaju? Mistrz olimpijski zachwycony pomysłem Pertile

  • 2024-01-26 18:52

Od kilku tygodni media z całego świata cytują słowa dyrektora Pucharu Świata Sandro Pertile, który podczas konferencji w czasie Turnieju Czterech Skoczni przedstawił swoją wizję ekspansji skoków narciarskich w absolutnie egzotyczne dla nich rejony. Sporo osób ze środowiska skoków podeszło do tego pomysłu dość sceptycznie, pojawiają się jednak również entuzjastyczne opinie.

- Myślimy o opracowaniu sprzętu mobilnego. Moglibyśmy wtedy zbudować skocznię na przykład na stadionie Maracana w Rio de Janeiro i zapewnić widzom gigantyczne widowisko. Jeśli znaleźlibyśmy sponsora, można by na przykład zbudować halę do skoków narciarskich w Dubaju - tłumaczył Pertile. Szef komisji ds. skoków w FIS, Mika Kojonskoski informuje na łamach Hs.fi, że to na razie bardzo wstępne i luźne rozważania. - Zastanawiamy się nad przyszłością naszego sportu, ale w tym temacie nie toczyliśmy jeszcze oficjalnych dyskusji. Jednak sport staje się w jeszcze większym stopniu show-biznesem, zatem potrzeba nam jeszcze większego rozgłosu - wyjaśnia FIin.

Wielu przedstawicielom świata skoków wizja ta jawi się póki co jako totalna abstrakcja, ale z niektórych stron dobiegają też bardzo pozytywne opinie. Rodak Kojonkoskiego, mistrz olimpijski, zdobywca Pucharu Świata i zwycięzca Turnieju Czterech Skoczni Toni Nieminen dostrzega mnóstwo pozytywów w tym rozwiązaniu. - Tak, skoki narciarskie to sport zimowy i na dziś są warunki, by nadal spokojnie uprawiać je na śniegu. Ale nie należy być tak mocno przywiązanym do sztywnych formuł. Nie można sprzeciwiać się każdemu nowemu pomysłowi dla samego sprzeciwu. Pomysł przeniesienia skoków narciarskich jako wielkiego wydarzenia do Rio de Janeiro nie jest zły z punktu widzenia rozwoju naszego sportu. Uruchomiłoby to rynki międzynarodowe w zupełnie nowy sposób - uważa Nieminen.

- Gdyby w Rio lub Dubaju odbywały się duże zawody w skokach narciarskich, to ile więcej pieniędzy i międzynarodowego rozgłosu by nam to przyniosło? Tam są środki, tam realizuje się wszystkie najbardziej szalone pomysły. Nowi sponsorzy, nowi ludzie w tym sporcie. Komu coś takiego mogłoby przeszkadzać? - pyta Fin. - Nie powinniśmy się oszukiwać, że jeśli coś funkcjonuje w ten a nie inny sposób, to musi tak funkcjonować do końca świata. Jestem bardzo otwarty na ten pomysł i z niecierpliwością będę nasłuchiwał oboma uszami, jakie możliwości da opracowany system i nowa technologia – kończy Nieminen.


Adrian Dworakowski, źródło: Is.fi/Hs.fi
oglądalność: (6989) komentarze: (33)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @blasphemer93

    Ale popularność piłki od tego nie wzrosła. ;-)
    Pomysły Pertile, to bajdurzenie po prostu.

  • blasphemer93 stały bywalec
    @kubilaj2

    No właśnie, a prognozowano że zabije to piłkę.

  • Kolos profesor
    @Bernat__Sola

    Zawody hybrydowe to żadne rozwiązanie. To takie udawanie, że zawody igielitowe to zawody zimowe.

    Po prostu nie trzeba zaczynać sezonu PŚ w połowie listopada i problemu nie ma.

    Zostawmy igielit na lato, a zimą niech jest zima.

  • kubilaj2 weteran
    @blasphemer93

    VAR niewiele zmienił z całym szacunkiem.

  • blasphemer93 stały bywalec
    @Arturion

    @ Arturion + Bernat Sola
    Już coś takiego słyszałem, w piłce przed VAR-em, który miał zabić futbol (no i argumenty o tym że zaczyna się dzielić sport na bogatszych i biedniejszych, tak jakby to już wcześniej nie miało miejsca) w skokach przed przelicznikami (jakoś nie tęsknie za transmisjami czekania na warunki i wielokrotnym restartowaniem konkursu, już ostatnio w Szczyrku mieliśmy paranoję, a wcześniej takie sytuacje zdarzały się po kilka razy na sezon). Chyba w każdym sporcie znaleźlibyśmy równie rewolucyjną zmianę, bez której obecnie nie wyobrażamy sobie dyscypliny, mi naprawdę nie jest ciężko wyobrazić sobie globalną serię konkursów skoku na nartach na odległość. To nie jest lot na marsa.
    Żeby nie było panowie ja rozumiem wszelkie obawy, zwłaszcza że delikatnie pisząc nie sympatyzuje z Pertile, natomiast dżebanie go dla zasady za każdą próbę poszukiwania nowych rynków w obliczu gasnącego zainteresowania skokami nie świadczy o miłości do tradycji, a krótkowzroczności.

  • Bernat__Sola profesor
    @blasphemer93

    Naprawdę porównujesz skoki na Maracanie do stylu V? ;)
    Nie należy zakładać, że każda zmiana jest zła, ale tak samo nie należy zakładać, że każda zmiana jest dobra (np. wymienione przez Ciebie LGP w ostateczności niczego nie wniosło do skoków, oczywiście samo wynalezienie igelitu tak, ale cykl zawodów taki totalnie dla zabawy, może kiedyś mniej niż teraz, ale nigdy nie było to jakkolwiek poważne). Dla mnie ta Maracana, Dubaj, Las Vegas to tematy zastępcze Pertile, który generalnie jako dyrektor radzi sobie mocno średnio.
    Oczywiście, w formie jakiejś letniej pokazówki na igelicie to niech skaczą (jeśli znajdzie się rzeczywiście rzekomy inwestor, w co nie wierzę, bo jakoś nie widzę, żeby Don Sandro przejawiał jakiś szczególny zapał do przekonywania ich, woli gadać coś, żeby ładnie brzmiało). Natomiast sam fakt, że mamy GO, nie znaczy, że mamy przerzucić się na całoroczny PŚ (jeżeli miałyby to być normalne zawody do niego liczone). Różnice między porami roku cały czas będą, po prostu będzie cieplej. Zawody hybrydowe to moim zdaniem dużo lepsza metoda na poradzenie sobie z ociepleniem.
    A co do tego, że interesuje się parę krajów na krzyż - cóż, po prostu nie bardzo wierzę, żeby miało się to kiedykolwiek zmienić.

  • Bernat__Sola profesor

    Sandro nazywają go, bo ma w oczach coś takiego, samo zło...

  • Kolos profesor

    Niemniej gdyby jakiś szejk albo inny milioner z Brazylii chcieli wyłożyć miliony dolarów na skoki narciarskie w takiej czy innej formie to głupotą byłoby być przeciw.

  • Kolos profesor
    @Matt92

    A czemu mieliby nie zacząć? Skoki narciarskie to widowiskowy sport. Tylko nikt nie umie go dobrze sprzedać.

    Inna sprawa, że takie eventowe pokazowe skoki w Brazylii czy ZEA, owszem dadzą chwilową popularność, ale budowanie na tym czegoś więcej może być trudno.

    Pertile najwyraźniej chce zamienić profesjonalny sport jakim są skoki w eventove show. Finasuwo pewnie się opłaci, ale dyscyplina na tym straci....

  • Kolos profesor
    @Wojciechowski

    Gdy o tej wypowiedzi Pertile pisało tvp sport to była mowa o mobilnej skoczni... K-150 (sic). Może to błąd w tłumaczeniu a może faktycznie Pertile rzucił taką głupotę. W każdym razie nie wiem jakby te mobilne skocznie miały wyglądać.

    Bo realnie to co najwyżej kilkudziesięciu metrowe a na takich to ani na poważnie skakać ani specjalnie ciekawe do oglądania.

    To już więcej sebdu ma skocznia w hali, w takim Dubaju. Szejkowie mają jakieś chęci za istnienia w sportach zimowych więc może prędzej czy później względem skoków coś będzie. Zadaszone stonki narciarskie mają już tam przecież i to w sumie od dość dawna.

    Niemniej na razie to akademickie rozważania. Na dziś bardziej potrzebne jest zarządzenie bieżącym bolączkom skoków, ale tego Pertile zdaje się nie widzieć...

  • Wojciechowski profesor
    @blasphemer93

    Ale o czym my tu mówimy? To są na razie tak abstrakcyjne bajania bez choćby zalążka konkretu, że aż jestem zdumiony, że Pertile w ogóle zdecydował się o tym napomknąć. Jaka skocznia mobilna? Pięciometrowa, piętnastometrowa, pięćdziesięciometrowa, stumetrowa? Nikt nigdzie nie widział nawet szkicu.

    „Przestawiać myślenie” to można i próbować, tylko nie ma nawet na co go przestawiać.

  • Matt92 początkujący

    Nie chciałoby mi się oglądać takich zawodów. Robienie takiego jednorazowego eventu jest według mnie totalnie bez sensu. Brazylijczycy nagle zaczną na nartach skakać? Może zamiast tego warto byłoby popularyzować ten sport w krajach zdecydowanie mniej egzotycznych?

  • Arturion profesor
    @blasphemer93

    "nic nie stoi na przeszkodzie przerzucić się na inną dyscyplinę."
    To doradzam zamiast pomysłów na niszczenie fajnej, tradycyjnej, dyscypliny.

  • blasphemer93 stały bywalec

    Nie spodziewałem się niczego innego w komentarzach niż krytyki. Gdyby social media i szeroki dostep do internetu istniał w latach 80', tak samo byście podchodzili do stylu V, następnie w 90' letniego Grand Prix, czy w ogóle jakichkolwiek zmian w skokach. Już po reakcjach na hybrydowy konkurs w Wiśle był kwik, podobnie z duetami które okazały się "strzałem w 10". Ja z przyjemnością obejrzałbym konkurs w Rio, w Dubaju, czy na narodowym. Pora przestawić myślenie, zwłaszcza w obliczu zmian klimatycznych. Sądzę że wielu niekoniecznie obecnie zainteresowanych dyscypliną mogłoby takie rozszerzenie przekonać do tego sportu. Wam naprawdę pasuje to że interesuje się nim parę krajów na krzyż? Cóż, przymusu oglądania nie będzie, nic nie stoi na przeszkodzie przerzucić się na inną dyscyplinę.

  • Tomek88 profesor

    Bezsensowne pomysły, oby nigdy nie doszły do skutku.

  • Arturion profesor
    @cavalierjan19

    Akurat u Kosmitów to jest chyba I Sekretarz Rady Intergalaktycznej?

  • Arturion profesor
    @Kuba_23

    Odpowiedziałem już niżej innemu użytkownikowi.
    Nie da się. Nie podlega kadencjom.

  • cavalierjan19 profesor
    @ms_

    Sam Sułtan Kosmitów by osobiście oglądał skoki narciarskie.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    Sandro, Nieminen wstawajcie zes... się.

  • Obeznany stały bywalec

    I to jest fantastyczny pomysł. W ogóle mam nadzieję, że kiedyś w przyszłości będzie można np. zorganizować takie mini cykle grand prix w trakcie pucharu świata. America Grand Prix: skoki w Kanadzie, Usa, wielki finał na stadionie w RIO. Asia Grand Prix: konkursy w Chinach, Korei, Japonii, wielki finał w Dubaju. Ehhh marzenia, ale kto wie, może kiedyś.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl