Stoeckl zostaje w Norwegii, ale nie wyklucza zagranicznej pracy

  • 2024-05-27 23:10

Jakie zawodowe kroki w najbliższej przyszłości zamierza postawić Alexander Stoeckl? Austriacki szkoleniowiec, który po trzynastu latach pożegnał się z reprezentacją norweskich skoczków, nie ukrywa, że tej wiosny nie może narzekać na brak atrakcyjnych ofert.

Alexander Stoeckl w poniedziałkowej rozmowie z NRK nie określił jednoznacznie, czy potencjalne miejsce pracy będzie oznaczało kontynuację ścieżki trenerskiej. 50-letni Tyrolczyk jest otwarty także na zupełnie nowe wyzwania.

– Nie wykluczam, że nadszedł czas, aby robić coś innego. Nie mogę powiedzieć nic więcej na ten temat – stwierdził tajemniczo trener z Austrii, który prowadził Norwegów nieprzerwanie od 2011 roku.

Austriak podkreślił jednak, iż jego życie prywatne nadal będzie związane z Norwegią, gdzie od lat mieszka z najbliższymi.

– Mamy tu ugruntowaną pozycję. Nasza córka jest już w drugiej klasie, więc w ogóle nie myślimy o przeprowadzce z Norwegii – zaznaczył.

Stoeckl opuszcza reprezentację norweskich skoczków w atmosferze wielotygodniowego konfliktu, który rozpoczął się po Mistrzostwach Świata w Lotach Narciarskich 2024. To po rywalizacji na Kulm norwescy zawodnicy publicznie wyrazili niechęć dalszej współpracy ze swoim wieloletnim trenerem. Skandynawowie dokończyli zimę pod okiem Magnusa Breviga, natomiast do teraz nie jest jasne, kto będzie następcą Stoeckla.

– Nowy szkoleniowiec powinien być może bardziej przypominać trenera i bardziej skupiać się na tym, co dotyczy samych zawodników. Mam tylko nadzieję, że będzie spokojnie – przekazał Stoeckl, nawiązując do ogromu obowiązków, które wiązały się z pełnioną przez niego funkcją w Norwegii.

Przeczytaj także: Oficjalnie: Alexander Stoeckl opuszcza reprezentację Norwegii!


Dominik Formela, źródło: nrk.no
oglądalność: (7066) komentarze: (24)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Kolejski

    Miło poznać.

  • Kolejski bywalec
    @Arturion

    A ja jestem miś Yogi.

  • Arturion profesor
    @Kolejski

    Może nie wyszło mu w skokach, jak sam się spodziewał. Ale teraz jest bardzo zdolnym trenerem. A nawet i potrafi się wypowiadać z rozwagą i sensem.

  • Kolejski bywalec
    @atalanta

    No, fantastyczna kariera - jeden weekend cudów. Jeszcze może o LGP wspomnij, czyli już totalnej komedii. Jesteście mega zabawni. Gość przez całą karierę, poza jednym weekendem NIC nie ugrał, ale znajdzie się atalanta broniąca kogoś takiego. Ja nie wiem czy jest lekarz od tego.

  • atalanta doświadczony
    @Kolejski

    Poprzedniego dnia w drużynówce Biegun miał czwarty wynik.

  • Kolejski bywalec
    @Lataj

    Mogę się założyć, że nie ugra w całym cyklu najbliższego PŚ więcej niż 50 pkt. Muszę margines wziąć, bo to skoki, tam czasem taki nielot Biegun może nawet wygrać w jednoseryjnej komedii, bo dostał petardę pod narty i fuksem doleciał daleko i się nie połamał.

  • Lataj profesor
    @Kolejski

    Może jestem w błędzie z tym, że się znęcasz, ale wciąż sprawiasz wrażenie, że siejesz defetyzm. Zakład o to, czy Zniszczoł jakkolwiek zapunktuje?

  • Kolejski bywalec
    @Lataj

    Ja się nie znęcam, tylko jestem realistą.

  • Lataj profesor
    @Kolejski

    Nikt oprócz ciebie nie znęca się obecnie nad Zniszczołem. Po sezonie życia żeby mieć 0 punktów, to musi się zdarzyć jakiś splot nieszczęśliwych okoliczności. Sam mówił, że byłby w stanie przebić poprzednią zimę. Mamy jeszcze takiego Hubera, który jest o rok starszy, a ostatnio był w życiowej formie mimo problemów zdrowotnych. Absolutnie poprawy u Aleksandra nie wykluczam.

  • Kolejski bywalec
    @Arturion

    Skacze to mocno powiedziane. Wszyscy nasi "młodzi" zdolni co najwyżej podskakują. :)

  • Arturion profesor
    @Kolejski

    "Małysz trenerem nie zostanie"
    Wiem, moja wypowiedź w nawiasie dotyczyła Stoeckla.
    A co do następców, to pamiętaj, że np. pan Klemens ciągle skacze. I nie mam na myśli Joniaka. :-)

  • Kolejski bywalec
    @Arturion

    Małysz trenerem nie zostanie, bo doskonale wie, że era polskich skoków się kończy. Emeryci długo już nie pociągną wózka, a reszta to spuśćmy zasłonę milczenia. Nawet taki Zniszczoł, którym się tak podniecacie, zobaczysz że wuja ugra w następnych sezonach. Pewnie nawet do TOP30 konkursów nie będzie wchodził, o ile Q przebrnie.

    PS. Nie, był stricte trenerem. Tam mają innych koordynatorów od takiej mrówczej roboty.

  • Arturion profesor
    @Kolejski

    No i tu nie masz do końca racji. Bo on w Norwegii niespecjalnie zajmował się pracą trenera sensu stricte. Nam jest potrzebny ktoś, kto ogarnie sprawy organizacyjne, a on dałby radę. Fakt, że i Małysz da radę ostatecznie. Ale to taka łatanina - prezes powinien jednak pełnić swoje obowiązki, a nie być wszędzie, gdzie jest akurat potrzebny.
    (no i byłby w rezerwie, jako potencjalny selekcjoner)

  • Kolejski bywalec
    @Arturion

    Tak szczerze, to dla mnie jest trener, a nie dyrektor sportowy. Powierzanie mu funkcji, której nigdy nie pełnił, to jak zatrudnienie na szefa kuchni gościa, który świetnie i szybko dowoził jedzenie. :)

  • Arturion profesor
    @Kolejski

    Jedna z Wiednia nawet pociągiem znacznie szybciej. :-)
    A na poważnie, to bym go chciał w roli dyrektora. Ale jednak musiałby na sporą część roku zamieszkać w Polsce.

  • Kolejski bywalec
    @Arturion

    A jak szaleć to szaleć, może Chorwacja. Pogoda pewna w środkowej Dalmacji, taka Brela albo Makarska i w 12 godzin samochodem do Krakowa dojedzie. :)

  • Arturion profesor
    @Kolejski

    Właściwie i z takiego Wiednia miałby bardzo blisko. ;-)

  • Kolejski bywalec
    @fraki

    A nie na Węgrzech? Może nad Balatonem, będzie miał ładne widoki.

  • fraki stały bywalec

    Stoeckli nie widzi możliwości przeprowadzki poza Norwegię, dlatego jako pracownik online, zdalny nie jest dla Nas dobrą opcją. Potrzebujemy osobę, która będzie chciała zamieszkać w Polsce, ewentualnie w Czechach/ Niemcach lub na Słowacji.

  • Kolos profesor

    Na poważnie chcielibyście zatrudnić Stoeckla? Po całej aferze w Norwegii to ostatnia osoba którą powinno się rozważać w kontekście istotnych stanowisk...

    A do tego jeszcze deklaruje, że nie chce się ruszyć z Norwegii. Zdalnie na odległość by dyrektorował?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl