Norwegowie pewnie triumfują w Lahti

  • 2005-03-05 17:54

Drużyna Miki Kojonkoskiego pewnie zwyciężyła w drużynowym konkursie na dużej skoczni w Lahti (HS 130). Dzięki równym i dalekim lotom wszystkich Norwegów, wyprzedzili oni ekipę Finlandii aż o 27 punktów. Na trzecim miejscu uplasowali się Austriacy, po zaciętej walce z Niemcami, którzy ostatecznie byli dziś tuż za podium.


Do sobotnich zmagań drużynowych przystąpiło tylko dziewięć ekip. Konkurs rozpoczął się zgodnie z planem, a nieznaczny wiatr (do 2 m/s) i kilkustopniowy mróz nie przeszkadzały zawodnikom w oddawaniu bardzo dalekich skoków.

Norwegowie już na półmetku dzisiejszej rywalizacji byli niemal pewni zwycięstwa, wyraźnie wyprzedzając pozostałych faworytów - Finlandię, Niemców czy Austrię. Wspaniały sukces podopiecznych Miki Kojonkoskiego przypieczętował Roar Ljoekelsoey, który indywidualnie spisał się najlepiej ze wszystkich uczestników konkursu (125 i 128m).

Do walki o podium próbowali właczyczyli się także Słoweńcy, wśród których bardzo dobrze zaprezentowali się Rok Benkovic (122 i 119,5m) oraz Jernej Damjan (123,5 i 123m).

Tragicznie wypadli w dzisiejszym konkursie Polacy, wśród których nawet najlepszy polski skoczek - Adam Małysz - uzyskał dość przeciętne, 120,5 i 123m, co dałoby mu indywidualnie 7. lokatę.
Dwa w miarę równe skoki oddał Robert Mateja (108 i 112,5m), natomiast pozostali nasi reprezentanci skakali wręcz katastrofalnie. Marcin Bachleda po przyzwoitym 110m w pierwszej próbie, w finale uzyskał tylko 100m, natomiast Kamil Stoch zupełnie zepsuł swój pierwszy skok (97,5m), nieznacznie poprawiając się w drugiej serii (109m).

Indywidualnie zabłysnęli Janne Ahonen, oddając najdalszy skok pierwszej serii (126m), Michael Uhrmann (121,5 i 127m) oraz Matti Hautamaeki, który lądował na 125 i 127m i to właśnie ci zawodnicy mogą być - obok Ljoekelsoeya - faworytami przed jutrzejszym konkursem.

Nas przede wszystkim martwi naprawdę zła postatwa polskich skoczków, którzy nie mają nawet pojedyńczych przebłysków nieco lepszej formy i jak tak dalej pójdzie, to Adam Małysz na ostatnie konkursy tegorocznego Pucharu Świata może pojechać sam.

Początej jutrzejszych zmagań indywidualnych o godznie 13:45, a poprzedzi je seria próbna (13:00).



WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz nieoficjalną klasyfikację indywidualną konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów »


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6495) komentarze: (46)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stacho bywalec
    @ STARY, w kółko to samo.

    Wystarczą, Twoje pseudo i moje parametry wiekowe aby zgodzić się zaprezentowanymi poglądami. Ale tak nie jest .
    Zgadzam się przede wszystkim z powodu meritum sprawy.
    Nieco ostrzejsze zdanie wyrażam w sprawie "zniknięcia" doktorów.Oni nie zniknęli, oni zostali brutalnie wykopani, gdyż oczekiwali należytej gratyfikacji za wykonaną pracę. Kto miał ją wypłacić z pożytku sławy Adama. Przecież w pierwszej kolejności uszcupliłyby się nie tylko środki PZN, ale dochody z tytyłu obsługi szeroko pojmowanego sponsoringu /delikatnie to określam/. Tym czy chcemy czy nie chcemy ,rządzą skutecznie dla siebie fizyczni. Profesorowie , włacznie z tym żartobliwie przedstawionym ,niby na odpustowym kramie, czego nie odbieram jako złośliwości,nie schowali się, tylko zostali zmuszeni do odejścia. "Fizyczny " kręci nadal interes,nawet mimo słabszej formy Adama,znajduje się na wybiegu skoczni. I ma się dobrze, bo robi pieniądze. W razie obciachu, może zabrać zabawki i przejść na inne podwórko, lub zaserwować inną tzn. znowu swoją ekipę. Prezes dyplomatycznie mówi o analizach, chociaż przynajmniej w jakimś stopniu popłaciło obcowanie z ludżmi nauki i czeka końca już straconego sezonu. Do Turynu jeszce trochę czasu...

  • gena początkujący
    do domu

    uważam że powinniśmy zrezygnować z następnych skoków drużynowych bowiem drużyny nie mamy(jeszcze)sam Adam nie wyskacze za czterech, a niestety reszta nie wykazuje żadnej inicjatywy są beznadziejni niech więcej trenują albo w ogóle zmienią zawód,ich wypowiedzi ciągle te same(wina wiatru,miałem zły dzień)ileż można tego słuchać.

  • anonim
    ADAM.MAŁYSZ

    ADAM CZY WYGRYWOSZ CZY NIY I TAK CAŁY GÓRNY SLONSK KOCHO CIE ADAM TO NR1 ARESZTA NASZYCH -DNO TAK SAMO JAK PZN -WŁODARCZYK -SIDEREK-NADARKIEWICZ-TAJNER-BANDA NIEROBÓW I ZŁODZIEJI

  • stary bywalec

    W kółko to samo. Chcąc, niechcąc, każda wypowiedź potwierdza jedno, że nasze skoki to tylko Małysz. A Małysz też człowiek i ma wahania formy. Wszyscy, łącznie z kibicami są z nim gdy jest na szczycie. W okresie najwyższej formy nawet jakiś wiekowy profesor prezentował się w telewizji z odpustową figurką skoczka. Gdy szczyt formy zaczął opadać, wszyscy, łącznie z "doktorami" zniknęli. Żeby nie popsuć sobie renomy, którą dzięki Adamowi zyskali. Bo wiedzą jedno, że gdy forma znika to nie mądrych ani trenerów, ani uczonych. potrafiących ją w określonym czasie przywrócić. Wbrew wielu tu wypowiadającym się, uważam, że akurat teraz Adam jest w bardzo dobrej dysozycji i ma szansę na wygrane w kolejnych zawodach. A wczoraj skakał, bo po prostu musiał. A np. Ahonen walczył z drużyną o zwycięstwo. Za debilizm uważam budowanie drużyny, gdy się ma jednego skoczka. Adam świadomie czy nie, spełnia narzuconą mu wolę orzecha włoskiegi. Wiadomo, że pod orzechem nic nie urośnie. Dopóki Małysz nie zostanie wyłączony z kadry, nic się nie zmieni. Skoro Kuttin ma budować drużynę, to niech to wreszcie udowodni, ale bez udziału Adama. Jemu wystarczy Kruczek, bo jest chłopak bystry, skoro potrafi lepiej przygotować smary niż jakiś górnolotnie nazywany serwismen.

  • anonim
    MISTRZ

    ADAM SKACZ JAK UMIESZI SIE NIE MARTW ,CALA POLSKA JEST Z TOBA!!!!!!

  • anonim

    Faktem jest jednak, że Adamowi w konkursach drużynowych brakuje motywacji. Bo nawet jego dobre skoki w niczym nie pomagają przy wynikach pozostałych.
    Adaś często nawet w najlepszych latach, nie miał najlepszych wyników w drużynówce.
    Znakomitym przykładem wpływu motywacji są Austriacy w Obersdorfie, którzy w drużynówce skakali znacznie lepiej niż dzień wcześniej (po prostu mieli większą szanse na wygraną niż w indywidualnym)

  • anonim
    czy ktokolwiek widzial

    ze Bachleda mial predkosci najazdowe na progu TAKIE SAME jak np. Ahonen ?
    oszolom Kurzajewski i ekspierd Polo w studio oczywiscie tego nie zauwazyli - mam nadzieje ze Kruczek nie zaspal. Gdyby Adam zabral sie z takimi predkosciami z progu, to strach sie bac, gdzie by wyladowal !
    Przygotowac dzisiaj narty Adamowi tak, jak w sobote mial przygotowane narty Marcin !
    Marcinowi "polamac nogi" i uczyc go od poczatku wyjscia z progu i pozycji w locie !

  • bogdan początkujący

    K O M P RO M I T A C J A !!!!!!!!!!!
    Bachleda, Mateja, Rutkowski, Skupień - do deptania zeskoków.

  • anonim
    krytyka :)

    Cóz - dziękuje za słowa krytyki, jednak nie do końca się z nią zgadzam. Zarówno Benkovic jak i Damjan to nie są mimo wszystko zawodnicy ze ścisłej czołówki PŚ jak Małysz, Ahonen czy Ljoekelsoey, a ich występ był bardzo udany w kontekście drużyny.

    Jako, że Polska drużyny nie ma to na występ Małysza patrzymy raczej jako "indywidualny popis", a indywidualnie, na tle najlepszych Małysz nie spisał się rewelacyjnie - w obu seriach zabrakło mu paru metrów.

  • anonim
    Trener

    Heinz Kuttin musi odejść !!!! Vasja Bajc na trenera polskich skoczków !!! Federer do domu !!!!!

  • anonim

    W konkursie indywidualnym Adam wygra a jeśli nie to będzie 3.


    Adam the best!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • anonim

    Konkursy drużynowe powinno się odwołać a puchary drużynowe rozdać za zdobyte punkty zawodników danego kraju w konkursach indywidualnych.

  • anonim

    Dzisiaj oglądałem MŚ w biatlonie o wiele większe emocje niż w tych drużynowych skokach nawet w kombinacji norweskiej gdzie niema Polaków Maninen po słabszych skokach rewelacyjnie pobiegł(zajął 3 miejsce) warto to było obejrzeć.

  • anonim

    Nie oglądajcie konkursów drużynowych niema po co sobie nerwów psuć a jak chcecie to przełączcie tylko na skoki ostatniej czwórki ja tak zrobiłem i wcale się nie wkurzyłem konkursy drużynowe to kicha wole indywidualne w których Adam prezentuje się znacznie lepiej bo w drużynie jak widzi skoki swoich kolegów to mu się odechciewa żyć i skacze od tak.

  • skolim doświadczony
    CZEMU GŁUPIA REDAKCJA ZOSTAWIA TAKIE WPISY????

    "BACHLEDA I MATEJA

    WYPIERDALAC I KONIEC Z KASZANA

    TYM PANOM DZIEKUJEMY

    I NIECH LEPIEJ SKACZA MLODZICY TAK JAK W EKIPIE ESTONII I MOZE ZA KILKA LAT ZACZNA COS POKAZYWAC NIZ CI DOROSLI MEZCZYZNI NIE MAJACY HONORU I ODWAGI BY ZREZYGNOWAC I NIE PRZYNOSIC SOBIE I POLSCE WSTYDU

    WYPIERDALAC Z KADRY I ZROBIC MIEJSCE MLODZIEZY

    POLSKA WALCZACA"

    ten serwis robi sie zenujacy
    zero przyzwoitosci, zly smak i tyle
    nie dosc ze skoki slabo to jeszcze kibice to chamy
    poza tym polskie skoki zawsze takie byly tylko sukcesy Malysza wam przycmily rzeczywistosc!!!!
    Mateja i bachleda skacza bo inni skacza jeszcze gorzej - POLAK ty gnido gdyby skakali inni polscy zawodnicy musialbys wpisac te same chamskie okreslenia i dopisac poprostu do innych nazwisk. Stoch skakal katastrofalnie - Mateja slabo - ale przeciez Stoch to nadzieja wiec jest nietykalny. Piszecie to co wam do lbów powkladaja media. Jetescie jak marionetki...

  • skolim doświadczony
    @jacek - "Tadeusz Mieczyński"

    dokładnie, zgadzam sie z opinią, pan Tadeusz chyba uległ ogólnej histerii. Az przykro. Małysz skakał dziś naprawde dobrze. Tekst napisany przez pana Tadeusza jest irracjonalny a autor sam sobie w nim zaprzecza. troche wstyd...

  • jacek stały bywalec
    hola,hola

    Droga redakcjo! Coś jest nie tak z waszą interpretacją faktów. Przy Małyszu piszecie, że oddał dwa przecietne skoki, po czym przy innych zawodnikach np. Benkovicu, którzy skoczyli gorzej piszecie, że bardzo dobrze wypadli. Nie mówiąc juz o tym,że Małysz testował sobie narty i smary i miał zrozumiały zwis na wyniki, bo i tak nie miał wsparcia kolegów. Poza tym uważam, że Adam zalicza sie do grona faworytów(patrz znakomity wczorajszy skok 132 m.). I tyle. Pozdrawiam!!!

  • Stacho bywalec
    @ Realista(prawdziwy)

    Przyjąłem do wiadomości. Pozdrawiam.

  • anonim
    Cóż robić wolność słowa

    @Stacho

    Niestety jest kilka osób które używają tego samego nicku "realista" i np. kopiują moje teksty na inne stronki. Sam się w tym już pogubiłem i chyba zmienię nick...

  • anonim

    @Ushuaia
    Zgadzam się z tobą.Nie potrzebnie najeżdżaliście na Tajnera kiedy Adam miał zniżkę formy.A przecież to on w 50%stworzył nam "Małysza".Tak chcieliście to macie (Kuttina)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl