Kamil Stoch powrócił na skocznię

  • 2024-10-24 18:40

Na 29 dni przed pierwszym konkursem nowego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich napłynęły pozytywne wieści z Zakopanego. Kamil Stoch oddał pierwszy skok od czasu kontuzji kolana odniesionej podczas wrześniowego treningu.

Przypomnijmy, iż w połowie września Kamil Stoch zaczął odczuwać dolegliwości bólowe w kolanie po dłuższym skoku treningowym na Wielkiej Krokwi. Kilka dni później trzykrotny mistrz olimpijski przeszedł testy medyczne, które wykazały pęknięcie więzadła bocznego w prawym kolanie.

– Na szczęście kontuzja Kamila Stocha nie okazała się bardzo poważna – uspokajał wówczas Alexander Stoeckl, dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN:  – Rezonans magnetyczny pokazał niewielki problem. Wewnętrzne więzadło boczne w prawym kolanie ma niewielkie, częściowe pęknięcie. Poza tym kolano jest w porządku. Kamil rozpocznie rehabilitację, gdy tylko zejdzie opuchlizna, a czas rekonwalescencji szacujemy na około 4 tygodnie. Życzymy Kamilowi wszystkiego najlepszego i mamy nadzieję, że wkrótce wróci do dobrej formy.

Z uwagi na kontuzję i przerwę w startach, Kamil Stoch opuścił dwa finałowe weekendy Letniego Grand Prix w Hinzenbach i Klingenthal oraz Letnie Mistrzostwa Polski w Zakopanem. Przez cały okres letni podopieczny Michala Dolezala wystąpił tylko raz - zajmując 16. pozycję w konkursie LGP w Wiśle.

- Chciałbym wrócić już na skocznię, najlepiej wczoraj. Chodzi jednak o zachowanie zimnej krwi przy takiej decyzji. Myślę, że w połowie tygodnia zdecydujemy, czy wydarzy się to pod jego koniec, czy wstrzymamy się jeszcze do kolejnego, na spokojnie z kadrą - przyznał Kamil Stoch w rozmowie ze Skijumping.pl podczas rozegranego tydzień temu krajowego czempionatu.

Jak się okazało, stan zdrowia mistrza świata z Val di Fiemme pozwolił mu na powrót na skocznię. W czwartek 37-latek zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie po oddaniu próby na Średniej Krokwi z dopiskiem "Hello" ("Cześć") oraz hashtagiem #backtooffice ("Powrót do biura").

Inauguracyjne konkursy Pucharu Świata rozegrane zostaną w dniach 22-24 listopada na olimpijskiej skoczni w Lillehammer (HS140). Skład reprezentacji Polski na te zawody nie został jeszcze ogłoszony.


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13269) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Avengers123456msciciel weteran

    Stoch jak chce lepiej skakać, to niech zrobi się strój w postaci flying.

  • Arturion profesor
    @ZKuba36

    Ale, tak naprawdę, to naturalna sytuacja.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    W tym sezonie zapowiada się sytuacja, że łatwiej będzie znaleźć się na miejscach 28-30 w PŚ niż na miejscach 1-3 w PK.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Tyle, ze Habdas miał to szczęście, że Wisła rozpoczynała sezon więc automatycznie trafił wtedy do krajówki jako jeden z najlepszych na zapleczu i co ważne a czego w przypadku Joniaka nie ma po dobrym sezonie letnim w PK. Mityczne treningi w jego przypadku raczej nie miały nic do rzeczy.
    Można tu wybrzydzać ale jednak Habdas tamtego lata zdobył ponad 10 x więcej punktów latem niż Joniak obecnie a i wynik na LMP Habdasa mimo 6 miejsca wydaje się wartościowszy bo i poziom tamtych MP był nieporównanie wyższy.

    Natomiast po Wisle Habdas trafił do PK i tam o ile się nie mylę wybił się na lidera zaplecza czego naturalna konsekwencją była późniejsza rotacja na TCS. A ze słabo sobie radził w PS to juz inna sprawa. Nie można w jego przypadku powiedzieć, ze nie zasłużył bo jednak w PK pokazał, ze coś tam potrafi.

  • Pavel profesor
    @dervish

    W trakcie sezonu pełna zgoda, na starcie z braku PK, mityczne treningi i mamy top 5.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Ale ja nie mówię o zapleczu i poziomie tylko o tym jak ktoś sobie radził i radzi w 2 lidze. To jest dla mnie jakiś tam wskaźnik. Dobrze sobie radzisz w PK to naturalne jest. że nawet jak nie jesteś na tyle dobry by wywalczyć sobie ekstra miejscówkę to wcześniej czy później dostajesz szanse w PŚ na zasadzie rotacji za najsłabszego. A jak nie radzisz sobie w PK to albo szansy w ogóle nie dostajesz albo czekasz az pojawią się wolne miejsca i liczysz na to, ze nie będzie lepszych kandydatów od Ciebie.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Poziom żaden, co z resztą w PŚ wyszło. Po prostu zaplecze było wtedy żałosne i na TCS trzeba było się posiłkować beznadziejnym Hula ;) Obecnie może być podobnie ;)

  • dervish profesor
    @Pavel

    Sezon 22/23
    Pierwsze 4 starty Habdasa na rozpoczęcie zimowego PK: 7 4 15 14 .
    Pokaż mi na dzisiejszym zapleczu młodego skoczka którego stać na takie otwarcie sezonu w 2 lidze.
    EDIT: Jezeli Joniak, Amilkiewicz czy inny junior wskoczą na taki poziom to będę mile zaskoczony i wejdę pod stół. Póki co nic na to nie wskazuje bym musiał to robić. ;)

    Może tylko weterani Kot i Wolny o ile znacznie podniosą swój poziom z MP będą zdolni do podobnych (miejsca w top 10) albo lepszych wyników.

    Mozna jeszcze wspomnieć o LPK 2022 poprzedzającym tamten sezon w którym Habdas nałapał 157 pkt podczas gdy analogicznie Joniak przed obecnym sezonem nazbierał 11 pkt.

  • equest profesor

    W skokach bywa, że u zawodnika przełącza się jakiś "pstryk" i odpala z formą.
    Nie ma co deprecjonować Mistrza Polski Joniaka z powodu zdobycia małej ilości punktów w PK.

    Może te MP to właśnie taki "pstryk" w technice i formie Klemensa.

  • Lataj profesor
    @majkiel

    Nie. Pilch po prostu lubi wyskakiwać w konkursach u siebie, gdzie tylko lub przeważnie krajowi zawodnicy startują (vide brąz MP w kryzysowym sezonie Dodo albo MMO 2024). Nie chcę mi się wierzyć, że po prostu od LPK zrobił taki postęp.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Taa Habdas załapał się do PŚ bo nie było nikogo lepszego, a nie po jakiś niesamowitych startach w PK ;) Odstawili Pilcha po wycieczkach na poziomie 40 miejsca, a co zabawniejsze poziom był tak żałosny, że na PŚ załapał się Stefcio Hula skaczący na poziomie 20 miejsca w PK i póżniej kompromitujący się w TCS ;)

  • dervish profesor
    @Arturion

    Nie zrozumiałeś. Napisałem, ze Joniak raczej załapie się do krajówki na PŚ w Wiśle chociażby z tego powodu, że za bardzo nie widać wystarczającej liczby lepszych od niego kandydatów którzy mieliby go z tej krajówki wypchnąć.
    A to czy obecnie ma albo za kilka tygodni będzie miał formę wystarczającą na to by cokolwiek zdziałać PŚ to szczerze wątpię. Uwierzę w niego jak zostanie liderem zaplecza i wejdzie do czołówki PK.

    I nie twierdzę, że Habdas obecnie jest od Joniaka lepszy. Napisałem tylko że wtedy kiedy Jan dostawał szansę to nie tylko dlatego, że było wolne miejsce (a tak najprawdopodobniej będzie w przypadku Joniaka) tylko dlatego, że miał mocne papiery na starty w PŚ najpierw w grupie krajowej a później już normalnie w ramach rotacji która miała sens ze względu na zaprezentowaną formę. Po prostu wcześniej w PK udowodnił, że dobrze tam sobie radził. Zdał skokowe egzaminy maturalne i naturalne było że nadeszła pora pójść na studia.
    Dostał szanse akurat wtedy kiedy powinien. Ani za wcześnie ani za późno.

  • Arturion profesor
    @King

    Wygląda, że większość się zgadza, że powinna pojechać po prostu najlepsza piątka w danym momencie. O to chodzi.
    A jak ta piątka będzie wyglądać tak: Stoch, Żyła, Wąsek, Kubacki, Zniszczoł. (Co podejrzewam, nie ukrywam.)
    To niech jadą oni, jeśli są najlepsi w tym momencie.
    Ale jeśli przysłowiowy Joniak będzie się łapał, to niech jedzie on. A nawet i Pilch, byle był w tym momencie w odpowiedniej formie.

  • Malinek stały bywalec

    Powodzenia Kamil! Marzy nam się pewnie ta 40-sta wygrana, ale realnie będzie się można cieszyć z każdego miejsca w top10. Oby po prostu czerpał z tego radość, tak jak reszta kadry. No i cóż, może to będzie ten sezon kiedy z przyjemnością będziemy patrzeć na występy Polaków. A ja wracam do udzielania się tutaj, bo powoli zbliżamy się do startu sezonu więc budzę się ze snu letniego:)

  • King profesor
    @Arturion

    No i o to właśnie chodzi. Będzie Joniak prezentować poziom, który być może będzie takim 50/50 w kontekście punktów to niech jedzie na PŚ, o ile lepszych nie będzie. My też coraz bardziej i bardziej zbliżamy się zachowując proporcje do takiego USA. Nie było tam za bardzo komu skakać i łatali skład Frantzem czy Belshawem jak się z czasem okazało słusznie.

    Stoch czy Żyła ich forma to jedna wielka niewiadoma. Jeśli na treningach przed wyjazdem do Lillehammer będą prezentowali poziom taki jak np. Joniak to niech jedzie Joniak. Dla niego każdy punkcik będzie mieć ogromne znaczenie. A co da Stochowi i Żyle miejsce przykładowo 25-30, gdyby nie doszli jeszcze do swojej optymalnej dyspozycji? Wtedy lepiej niech sobie jeszcze spokojnie potrenują, wejdą np. od krajówki i potem mogą nawet objechać cały sezon jak będą skakać lepiej od młodych.
    Jeśli będzie okazja wystawiać młodszych trzeba to robić i tyle. A jeśli Kot czy Wolny będą wyraźnie lepsi od wszystkich wymienionych tu przeze mnie to niech jadą oni. Po prostu najlepsza piątka na DANY moment z naciskiem na młodych, o ile będą prezentowali ten sam poziom lub o kilka procent niższy nawet.

  • ZKuba36 profesor
    @dervish

    Do zawodów PŚ należy wystawiać skoczków, którzy robią największe postępy, a nie skoczków którzy nie robią postępów lub nawet skaczą coraz gorzej. Doskonały przykład z Habdasem. W Zakopanem złoił 4 litery większości skoczków kadry A. Jako "nagrodę" został odwołany z najbliższych zawodów PŚ, bo był za młody, a skocznia zbyt trudna. Po kilku tygodniach już ta skocznia stała się "łatwa" i został zgłoszony, ale w PK. W PŚ skakał inny zawodnik. Taki, który jeździł na PŚ, z 0 pkt.

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Upieram się, że na tydzień przed zawodami PŚ, powinny zostać w Polsce zorganizowane jakieś zawody (może na dużej skoczni), aby ustalić skład na najbliższy PŚ. Na zawody PŚ jedzie najlepsza 5. i nikt nie będzie miał pretensji, że się nie zakwalifikował. Poziom wszystkich kadr tak się wyrównał, że ja nie widzę innego rozwiązania.
    Wyjątkową głupotą byłoby wysłanie na najbliższe zawody PŚ, zgodnie z miejscami jakie zajmują w klasyfikacji.
    Taki wewnętrzny, punktowany, sprawdzian bardzo przydałby się juniorom (niedawnym juniorom) przed PŚ.
    Joniak tak narozrabiał, jak swego czasu Fortuna przed IO w Japonii. Nie był zgłoszony do zawodów a ograł wszystkich. To dziennikarze zrobili taką rozróbę, że zmusili PZN do dodatkowego zgłoszenia Fortuny.
    Skoczkowie powinni być zgłaszani do zawodów wtedy gdy mają dobrą formę, a nie wtedy bo kiedyś byli w formie, a inni niech czekają bo są młodsi i mają czas.

  • Arturion profesor
    @dervish

    Z reguły się z Tobą zgadzam, ale czasami to masz upór godny @Kolosa.
    Jakie znaczenie mają dotychczasowe starty Joniaka gdziekolwiek, jeśli ma formę upoważniającą go do startu w PŚ?
    Oczywiście, za trzy tygodnie może jej nie mieć, ale zakładanie tego w ciemno jest co najmniej nieeleganckie.
    I jakie ma znaczenie, że Habdas zapowiadał się lepiej, jak w tej chwili nie zapowiada się na nic sensownego?
    Jeśli Joniak będzie miał formę na start w PŚ powinien tam startować, bez względu na dotychczasowe wyniki w PK.
    Osobiście sądzę, że weterani go dojdą, ale może nie i co wtedy? Do PK, bo ma czas?
    Teraz to weterani mają czas, bo "już nic nie muszą".

    Jasne - jeśli będą lepsi, to Joniak do PK.
    Liczę na inaugurację na najmocniejszą piątkę.

  • dervish profesor
    @Pavel

    Krajówka niby okrojona ale patrząc na poziom prezentowany przez nasze zaplecze to i tak wydaje się dosyć obszerna. Trzeba mieć nadzieję, że kwota krajowa nie będzie brana z łapanki. Nie wiadomo jak PZN podejdzie do walki o ekstramiejscówkę czy wysle kogos na PK czy nie. Tak czy siak na pewno znajdzie sie w krajowce miejsce dla 2-3 młodziaków i Joniak jako LMP czyli najlepszy z młodziezy raczej ma tam zagwarantowane miejsce.

    A czym sie to skończy?
    Pamiętamy co działo się za czasów habdasomanii. Habdas w tamtym czasie miał dobre papiery na starty w PŚ bo wcześniej zdał liczne egzaminy w PK. Pod tym względem Joniak nie może z nim konkurować bo jego wyniki w PK są żadne. To tak jakby wysłać na studia kogoś kto dopiero co skończył podstawówkę. I ten Habdas który miał wspomniane mocne papiery w PŚ także miał mocno pod górkę.
    Przy porównaniu tych dwóch skoczków nie biorę pod uwagę LMP bo poziom mistrzostw wtedy (Habdas 6) i dziś (Joniak 1) jest nieporównywalny. A ówczesny wynik Habdasa mimo 6 miejsca chyba wartościowszy.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Nawet jak emeryci zarzadzą swój start w Skandynawii to i tak jest wielce prawdopodobne, że Joniak sprawdzi się w PŚ, a nie PK, czyli w Wiśle. Jakoś wątpie w nagle odrodzenia, któregoś Pilchohabdasa.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @Luk

    Najbardziej i tak szkoda sezonu 17/18 gdzie Kamil mógł mieć koło 12-13 zwycięstw ale "geniusze" z FIS postanowili wcisnąć wtedy 8 drużynówek (do tego dochodzi jeszcze na IO i MŚWLi wychodzi aż 10 w sezonie).

  • dervish profesor

    Dajcie spokój Joniakowi. Chłopak ostatnio ledwie sobie radził w PK. Najpierw niech pokaże na co go stać w 2 lidze a dopiero potem należy go sprawdzić w PŚ. Oczywiście tylko wtedy gdy osiągnie formę na tyle wysoką, że na przykład załapie się do krajówki o top 5 nie wspominając.

    Niestety wiele łącznie z ostatnimi MP wskazuje na to, że wśród młodzieży aktualnie nie mamy nikogo kto mógłby zbliżyć się do punktów. Ze starszych mamy w rezerwie Kota i Wolnego. Ci owszem mają potencjał na punktowanie, Kot w zeszłym sezonie udowodnił, że stać go na punkciki, Wolny w zmierzchłej przeszłości także potrafił punktować więc potencjał ma, tylko czy teraz potrafi się do niego zbliżyć?

    Póki co, MP nie są dla mnie żadnym pozytywnym wskaźnikiem. Maciek Kot który patrząc na cały weekend był tam naszym nr 2, a kto wie czy gdyby nie nieudany drugi skok w konkursie indywidualnym nie zostałby nawet numerem 1 tych MP zrobił to skacząc bokiem. Co niektórzy pewnie się orientują ile skoczek traci skacząc w ten sposób. Skoro więc skacząc bokiem Kot był jednym z najlepszych na tych MP to jakie to daje świadectwo poziomowi całej imprezy? Najniższy od lat.
    Ale jeżeli Kotu uda się wyprostować swoje skoki to znowu podobnie jak w poprzednim sezonie może zaliczyć sporo startów w PŚ niekoniecznie na zasadzie, że na bezrybiu i rak ryba.

    Jak dla mnie jedyną nadzieją na nadchodzący sezon jest, że nasza eksportowa piątka na którą jesteśmy skazani a która na tych MP albo była bez formy, albo przymulona albo nieobecna (Kamil Stoch) zdąży na początek zimy wskoczyć przynajmniej na swój oczekiwany średni poziom. To wystarczy by każdy z nich był absolutnie poza zasięgiem któregokolwiek z liderów zaplecza i by w miarę regularnie lub nawet regularnie bez problemu punktował. Rzecz jasna, nie będzie mozna w takim przypadku mówić o udanym sezonie dla nas kibiców. Żeby było trochę radości to dobrze by było żeby którys z naszych mistrzów wskoczył na swój oczekiwany poziom maksymalny i najlepiej żeby mu w tym towarzyszył ktoś z pary Wasek, Zniszczoł. To takie minimum którego bym sobie życzył.

    Maksimum to wiadomo: żeby cała 5 zrealizowała założone przez siebie na ten sezon cele.
    A co do zaplecza moje życzenia są podobne.
    Cel minimum: niech tam pojawi się przynajmniej jeden skoczek zdolny zawojować PK i wywalczyć ekstra miejscówkę co da mu możliwość na dłużej niż tylko w ramach krajówki mierzyć się w PŚ ze światową czołówką i niech wszyscy młodzi zrobią zauważalny postęp.

  • Luk profesor
    @TheDriger

    40 wygrana jest już raczej nierealna u Stocha. No chyba, że zdarzy się cud w postaci jednoseryjnego loteryjnego konkursu, w którym Kamil będzie prowadził po pierwszej serii (tak jak to było w Oslo 2022), a następnie druga seria byłaby odwołana...
    Dlatego z biegiem lat tym bardziej można żałować tego, że w niektórych konkursach Kamilowi naprawdę niewiele zabrakło do zwycięstwa, jak np. w Engelbergu 2012, gdzie przegrał 1 miejsce z Koflerem... o 0,1 pkt.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @TheDriger

    Życzę Kamilowi jak najlepiej natomiast trzeba patrzeć na sprawę realistycznie, jak uda mu się choć raz stanąć na podium do końca kariery już nie mówiąc nawet o wygranej to będzie to wielki sukces. Choć ja sam mam takie podejście że lepiej być negatywnie nastawionym i się pozytywnie zaskoczyć niż być optymistą i się rozczarować.

  • Filigranowy_japonczyk profesor
    @majkiel

    Pilch? Na Puchar Świata? Po co? Żeby walczyć z Kazacho-Rumunami o ostatnie miejsce w kwalifikacjach?

  • Mariusz_Lis stały bywalec
    @TheDriger

    Jak to nie ma komu? Mistrz Polski Joniak, Łukaszczyk, Amilkiewicz, Byrski. Moze Habdas tez wroci do formy. Skreslany tutaj przez niektórych mimo ze ma dopiero 22 lata. Jeszcze 4 na Mistrzostwach Polski kompletnie tutaj niedoceniany i olewany czyli Juroszek. Choć to on już nie taki młody, ale w opinii PZN to bardzo młody więc jeszcze młody. Jest ich trochę.
    Na tym forum nie można widze zauważyc ze młodzi skaczą i są jakąs tam nadzieją na przyszłość. Pokazał to Joniak ostatnio. Byrski robi limit na COC a to też sztuka, a ma dopiero 15 lat. Trzeba to docenic też.

  • Mariusz_Lis stały bywalec
    @PauloXaver

    Oni juz dawno powinni być na emeryturze. Tez obawiam sie wycieczek nawet bez formy dla nich kosztem jakiegos lepszego zawodnika. Już nie pisze młodego bo zaraz by były teksty że kolejny co chce młodych w Pucharze Świata. Ale Mistrz Polski Joniak wymaga sprawdzenia w Pucharze Świata czy Wam się to podoba czy nie. To jest Mistrz Polski i żaden przypadek że tytuło zdobył. Na jego niekorzyść to czas wplywa. Bo jeszcze trochę zostało a na mitycznych treningach pewnie zgraja weteranów bedzie najlepsza i jedynym "młodym zdolnym" będzie 25 letni Wąsek. Czyli po staremu

  • TheDriger weteran
    @Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak

    No właśnie mamy 2024 rok i dalej nie ma w polsce komu kibicować z młodych zawodników, więc nie pozostaje mi nic innego jak w każdym konkursie trzymać kciuki za Kamila, który dal mi najwięcej radości z wszystkich Polaków w historii. Niech sobie po prostu sprawi radość

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran
    @Shakyor

    To jakby iść jeszcze dalej to 3 września były chyba jakieś zawody w Australii w narciarstwie dowolnym czy snowboardzie ;D
    Zatem wtedy się zaczął sezon zimowy teoretycznie.
    Ale tak masz rację choć nie wiele osób interesuje narciarstwo dowolne zatem dla większości zaczyna się teraz.

  • majkiel weteran
    @znawca_francuskiego

    Do konkursu prawie miesiąc, wszystko się może zdarzyć, każdy może załapać się na wyjazd. Patrząc na Mistrzostwa Polski, na pewno Wąsek, Kot, Kubacki, Joniak - w dwóch konkursach byli w top5, bez szans nie są też Żyła, Pilch, Zniszczoł (top19) w obydwu konkursach). Piotr może być mocny, jeśli świeżo po kontuzji 2x łapie się to najlepszej dziesiątki. Nie wiemy też, jak będzie przebiegać powrót Kamila, ani czy któryś z reszty nie zaliczy zjazdu formy albo jakiejś infekcji. Pewnie każda z reprezentacji poda składy na początku tygodnia z zawodami.

  • PauloXaver doświadczony

    Czytam te opinie i zastanawiam się, jak to będzie tutaj wyglądało, kiedy Stoch albo Żyła będą zajmować miejsca od 10. do 15. Pewnie większość będzie ich wysyłać na emeryturę. A kiedy jakiś Joniak czy inny młody zawodnik szczęśliwie zakwalifikuje się do drugiej rundy jako 30., to już widzę te komentarze o tym, jakich to mamy wspaniałych następców.

  • Shakyor stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Zapomniałeś, że tydzień temu były zawody w Narciarstwie dowolnym w formacie big-air w szwajcarskim Chur. Więc faktycznie można uznać, że sezon zimowy się rozpoczął.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak profesor
    @TheDriger Prawda Skoczni

    Wstawaj... Mamy już 2024 rok. Czas mistrza Kamila minął bezpowrotnie. Chciałbym się mylić, Chciałbym przeprosić po sezonie Kamila i optymistów takich jak ty ale kompletnie tego nie widzę. Jeśli pojedzie do Lillehammer to przewiduje dramatyczną walkę o wejście do 2 serii. Ruka to samo albo wogóle odpuszczona. Sukcesem będzie jeśli kilka razy w sezonie załapie się do Top10.

  • TheDriger weteran

    Kamilu, to jest ten sezon gdzie będziemy oficjalnie mówić #KAMIL40. Trzymam kciuki mistrzu, pokaż tym młodym

  • Fan_ekipy_pod_narty weteran

    Dodatkowy news:
    W tym tygodniu oficjalnie startuje sezon zimowy.
    Jutro i pojutrze pś w narciarstwie alpejskim w Sölden w Austrii.
    Będą zawody giganta kobiet i mężczyzn zatem pani Gąsienica Daniel wystartuje.

  • Janusz11 doświadczony
    @Pavel

    Ale na koniec sezonu jednak trochę się postawił Kubackiemu i wysłał go na trening, gdy ten nie chciał :) Z jednej strony trochę to napawało optymizmem, że może ogon przestanie sterować psem, z drugiej teraz, jeśli Polacy nie będą w dobrej formie, to bajerant nie będzie chciał za bardzo się wychylać i fikać dziadkom, więc pewnie wrócimy do sytuacji, w której to oni decydują, czy jadą.

    Może gdyby udało się doprowadzić Zniszczoła do formy z drugiej części zeszłego sezonu, Wąsek skakał na przełom 1 i 2 dziesiątki i jeszcze jeden zawodnik Austriaka wyskoczył z niezłą formą, to pozycja Thurnbichlera byłaby na tyle mocna, że odważyłby się odstawić weteranów w przypadku ich słabszej formy, ale na to się nie zanosi, tylko raczej na bardzo "spokojne wejście w sezon", więc dziadki będą jeździć, kiedy tylko zechcą. Dotyczy to szczególnie Stocha, Thurnbichler nie będzie podskakiwał podopiecznemu innego trenera i ryzykował oskarżeń o faworyzowanie swoich.

    Dlatego uważam, jak uważam: tak nie powinno być, ale Stoch i Żyła są obecnie na uprzywilejowanej pozycji i jeśli jakiś zawodnik (czy to Joniak, czy Kot, czy Wolny) ma wskoczyć w ich miejsce do składu, to na mitycznych treningach musi ich zmiażdżyć, nie wystarczy ich nieznacznie pokonać.

  • Bwt bywalec
    @Kwakuu

    Żyła coś mówił że ma odpuszczać niektóre zawody czyli jest jakieś 10% na Joniaka

  • Pavel profesor
    @Shakyor

    Oczywiście, że jak Stoch z żyłą zdecydują się startować to będą obwożeni nawet bez formy. Tomcio ma w tej ekipie tyle do gadania, że jak Kubackiego rok temu chciał wysłać na trening, a ten rzucił "nie i co mi zrobisz" to nic nie zrobił i Dawidek skakał dalej. Teraz będzie tak samo, tam rządzą emeryci, oni nawet swego czasu próbowali na prezesie związku wymóc wygodne dla nich decyzję w sprawie głównego trenera ;)

  • Shakyor stały bywalec

    Co do składu, mam nadzieję, że wybiorą faktycznie tych co będą w najlepszej dyspozycji, nawet jeśli wśród top5 byłby Joniak czy Pilch. Nie chcę sytuacji, że wożony będzie Stoch bez względu na formę, ale że to wielki mistrz i nazwisko rozpoznawalne w mediach...

  • maciek0932 weteran
    @fraki

    Obyśmy nie musieli rozpatrywać tego w tych kategoriach.

  • fraki doświadczony

    zobaczymy, czy i ile razy wejdzie do 30-tki.

  • Arturion profesor
    @maciek0932

    Nawet na 99%.

  • maciek0932 weteran
    @kibicsportu

    Pewnie to ostatnie zgrupowanie w Wiśle będzie miało największy wpływ na powołania.

  • Xenkus profesor

    Stoch ma szansę być w formie na top 20 PŚ już na początku sezonu.

  • kibicsportu profesor
    @maciek0932

    Nasi mają mieć trzy zgrupowania na torach lodowych. Będą skakać wszystkie kadry ze sobą. Z tego co mówili trenerzy, to pierwsze zgrupowanie w przyszłym tygodniu w Wiśle. Następnie mają mieć zgrupowanie w Zakopanem na Wielkiej Krokwi, a potem powrót do Wisły znowu. Więc te trzy zgrupowania wyłonią skład na Lillehammer.
    Dobrze, że nasi mogą teraz trenować w Wiśle. Nie przypadkiem się mówi, że Wisła to trudna skocznia i dobra do treningu, a też naszym się przyda więcej skoków na tej skoczni, bo w końcu teraz ta skocznia jest mini mamutem, więc dobra do ćwiczenia umiejętności lotnych.

  • Arturion profesor

    Skład raczej przewidywalny zatem.
    Ale dobrze, że mamy paru skoczków w zapasie, :-)
    Może być sensownie.

  • Kwakuu weteran

    Raczej zwiastuje to powołanie K.Stocha na pierwszy weekend PŚ w nowym sezonie.

    Skład raczej bez niespodzianek: Zniszczoł, Stoch, Kubacki, Żyła, Wąsek

  • maciek0932 weteran
    @ASJ_212

    Myślę, że nawet w tym tygodniu co jest Lillehammer, bo będą chcieli jak najpóźniej zrobić wewnętrzny sprawdzian i wyłonić skład.

  • ASJ_212 weteran
    @znawca_francuskiego

    Myśle, że ogłoszą go gdzieś tydzień przed Lillehammer

  • znawca_francuskiego weteran

    Ze składem pewnie będą zwlekać zważywszy na Stocha i Żyłe.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl