Rozmowa z Bogdanem Chruścickim i Markiem Rudzińskim - komentatorami Eurosportu cz.1

  • 2005-03-10 02:49

Przedstawiamy pierwszą część naszej rozmowy z popularnymi komentatorami Eurosportu Bogdanem Chruścickim i Markiem Rudzińskim. Wykorzystaliśmy część pytań, które nadesłaliście. Rozmowę przeprowadziliśmy w czasie trwania zawodów Pucharu Świata w Zakopanem.

Pytanie: Gdzie panowie zaczynaliście komentatorską pracę ?

Bogdan Chruścicki: Od pisania, strasznie dawno temu. Byłem bardzo młodym człowiekiem, miałem niespełna 21 lat. Wygrałem wtedy konkurs, organizowany przez Polską Agencję Prasową i zacząłem w PAP-ie pisać. Ale nie o sporcie tylko o zupełnie innych rzeczach. Szybko jednak przeniosłem się do "Sztandaru Młodych" (gazeta codzienna - dop.red.) gdzie w roku 1970 trafiłem do działu sportowego. Moja kariera "przy mikrofonie" zaczęła się 1 stycznia 1977 r. w radio i trwa do dzisiaj.

Marek Rudziński: Grałem wyczynowo w koszykówkę w warszawskiej Polonii. Po zakończeniu kariery sportowej, Michał Listkiewicz (obecny Prezes PZPN - dop.red.) powiedział mi, że w "Głosie Pracy" (gazeta codzienna - dop.red.) jest jedno wolne miejsce. Przyjęto mnie do pracy ale nie pracowałem tam długo, gdyż po "stanie wojennym" zamknięto "Głos Pracy". Przeniosłem się do "Sztandaru Młodych". Tam pracowałem niecałe pół roku, ponieważ zaproponowano mi przejście do radia. Kariera radiowa trwała więc od lipca 1982 do zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Sydney w 2000r. I tak od 4 lat, podobnie jak Bogdan pracuję w Eurosporcie.

Pytanie: Co sprawiło że zainteresowaliście się panowie tak nietypową dyscypliną sportową jaką są skoki narciarskie ? Czy był to po prostu przymus czy skoki po prostu panom się podobały ?

M.R.: Ja lubiłem skoki od dziecka. Pamiętam relacje radiowe ze skoków Łaciaka na zawodach FIS w 1962r. Komentuje wiele sportów, a ktoś musiał te skoki komentować i tak proponowano mi to podczas IO czy MŚ i tak trwa to do dziś.

B.Ch: Mieszkałem trochę na Podhalu, w Białym Dunajcu. Byłem alpinistą, taternikiem, GOPR - owcem. Znałem wielu narciarzy i naturalną koleją rzeczy wszystkie dyscypliny narciarskie były mi bliskie.

Pytanie: Jakie wydarzenie zapadło panom najbardziej w pamięci?

B.Ch: Muszę powiedzieć, że medal Fortuny. Siedziałem w drukarni, w nocy przyszła wiadomość o medalu z agencji Reutersa. Nie wierzyliśmy w to. Byłem wtedy jednym z dziennikarzy, którzy "walczyli" o to by Fortuna pojechał na te Igrzyska, a największym orędownikiem wyjazdu tego zawodnika był Krzysztof Blaut.

M.R: To co działo się w Lilllehammer. Całe te Igrzyska. Piękna pogoda i wielkie zainteresowanie publiczności. Wielkie przeżycie dla mnie. Skoki też były piękne na tych Igrzyskach. Ostatnio to na pewno upadki, Goldbergera na MŚ w Lahti i ostatnio Morgensterna. W czasie komentowania takiego upadku komentator nie wie co powiedzieć, nie ma informacji co stało się zawodnikowi. Bardzo trudno jest wtedy dobrać słowa.

Pytanie: Czy przed Eurosportem pracowali panowie w jakiejś innej stacji telewizyjnej?

B.Ch: Poza Eurosportem nie pracowałem w żadnej innej telewizji.

M.R: Ja współpracowałem z telewizjami. W telewizji publicznej prowadziłem dzienniki sportowe, "Sportowe Niedziele", prowadziłem studio piłkarskich MŚ w 1990r, studio zimowych IO w Albertville w 1992. Później współpracowałem z innymi, nowopowstałymi telewizjami: dla HBO komentowałem boks, m.in. walkę Gołota-Lewis, dla Canal+ walkę Dariusza Michalczewskiego.


Redakcja, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13580) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Wrażenia po konkursie w GA-PA

    Świeżo po konkursie w Garmisch Partenkirchen chciałbym zwrócić uwagę na komentarze Pana Chruścickiego, który nie dość, że bełkocze coś pod nosem, to myli nazwiska zawodników (np. MorgeRstern - od kilku tygodni bez wytchnienia) oraz rzuca uwagi w stylu "Będzie pierwszy... ale nie jest, ale byłby, jednak nie jest". Mniej słów, więcej treści proszę... Trochę szacunku dla widza/słuchacza.

  • anonim
    Moim zdaniem...

    Pan Bogdan Chruścicki ma przygotowanie merytoryczne, mówi bardzo spontanicznie, co nie może być zarzutem, a autorskim jego atutem. Dziennikarz/Komentator z takim stażem robi to na pewno świadomie. TVP i Szaranowicz w skokach to dno, pomimo dykcji, w przeciwieństwie do innych dyscyplin, w których jest extra. Eurosport w skokach górą!

  • anonim
    LWY komentowania skoków

    ATUT spikera/komentatora to WYMOWA. Żaden z Panów NIE jest spikerem. Gadają dużo, bez sensu. Robią przerywniki jakby nie wiedzieli co dalej powiedzić. Rozumię że może jest zimno ale bezpieczniej NIC nie mówić niż mówić głupio. Rada dla Panów: idźcie do Polskiego Radia (jeśli przyjmą to szkoła idealna. Pozdrawiam i liczę na spokojne oglądanie skoków bez Panów gadki (wyłączanie dźwięku nie wchodzi w rachubę bo chcę mieć atmosferę spod skoczni)

  • anonim
    @LILLKA

    Kwalifikacje do konkursu w Kuopio komentował Bogdan Chruśćicki. Panowie komentujecie dobrze a popełniacie za często błędy.Choćby w tych kwalifikacjach pan Bogdan pogubił się.Najpierw mówił że z kwalifikacji wchodzi 36 zawodników + 14 z pierwszej 15 bo nie ma Widhoelzla.Pużniej gdy zobaczył że Stoch jest na 49 miejscu uznał że wszedł do 50.Na 50 miejscu był ITO- zawodnik pierwszej 15 PŚ,zapewniony awans do 50 ,powiedzial że Stoch awansował jako ostatni czyli 50.Zapomniał biedaczysko że nie startował lider PŚ Ahonen,który też ma awans i spycha STOCHA wraz z ITO z 49 na 51 miejsce.Dopiero na 2 dzień ,w konkursie powiedział dlaczego nie ma STOCHA ale nie przyznał się do gafy. Ale ogulnie,jeśli nie ma na EURO poślizgu,to lubię posłuchać tych panów niż SZARANOWICZA.

  • anonim

    na TVP to nawet jednego przyzwoitego komentatora nie mają tragedia... Dobrze że chociaż Basałaja już niema bo tego człowieka bym juz nie strawił!!!!!

  • anonim

    Komentarz Eurosportu jest zdecydowanie lepszy o TVP. Wole oglądać skoki na eurosporcie. Ale to co robił Miklas przy komentowaniu biathlonu to było niesamowite tak beznadziejnego komentarza biathlonu jeszcze niesłyszałem jakbym I raz patrzył na biathlon to by mnie straszne zniencił o wiele lepszy jest na eurosporcie przynajmniej są uwidocznione emocje i nawet jak Polacy słabo się spisują to przyjemnie popatrzeć... Eurosport górą!!!

  • anonim

    Skoki na TVP to dno.. niestety..
    Gdyby nie Eurosport i Panowie Chruścicki i Rudziński to byłoby cięzko :)
    Dziękuje Wam :)

  • anonim
    Cioł grobowy...

    A kto komentował kwalifikacje do Kuopio?
    Bo strasznie ten gościu przynudzał...I mówił tak grobowym głosem, że aż mnie zdołował...

  • anonim

    Szaranowicz THE BEST!!!!
    Snopek dosyć flegmatyczny
    Chruścicki i Rudziński okay

  • SZafirowA początkujący
    Eurospost gora!

    Ja tak samo zawsze wybieram skoki na Eurosporcie. Na TVP1 nie da się wytrzymać z komentatorami, którzy wg mnie w ogóle się do tego nie nadają. A już kres wytrzymałości osiągam wtedy, gdy do skoków miesza się Paulina Chylewska. Dobrze, że chociaz jej na komentatora nikt nie wziął!

  • widz bywalec
    do pana Chruścickiego

    Komentuje Pan wspaniale dzięki Panu ogladam (o ile czs pozwala )nawet kwalfikacje.Komentarz czasem z drwiną czasem z homorem bez przynudzania a la duet Kurzajewski -Tajner w TVP.Gratulacje dobra robota

  • Grzegorz początkujący
    skoki

    zawsze, gdy mam do wyboru obejrzenie transmisji w TVP i EUROSPORCIE, wybieram EUROSPORT

    Sposób komentowania w TVP jest beznadziejny

  • anonim
    Podzięki

    Dzięki Wam Panowie. Gdyby nie Wy w czasie transmisji ze skoków musiałbym mieć "Szaranowicza na uszach"

  • anonim

    Zróbcie wywiad z Szaranowiczem i zapytajcie dlaczego mimo tak wielu negatywnych opini dalej komentuje skoki.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl