Koniec Miyanomori? W Sapporo ma powstać nowa skocznia

  • 2024-11-28 16:45

Dużo wskazuje na to, że dni skoczni normalnej w Sapporo - Miyanomori są policzone. Obiekt ma zostać rozebrany, a zastąpić go powinna nowa skocznia zbudowana w sąsiedztwie Okurayamy.

Powstała w 1931 roku Okurayama miał już kiedyś obok siebie młodszą "siostrę". W 1957 roku obok osiemdziesięciometrowej wówczas skoczni stanęła arena o punkcie konstrukcyjnym K-60. Funkcjonowała przez 12 lat, rozebrano ją w 1969 roku, kiedy to pod kątem igrzysk olimpijskich zaplanowanych na 1972 rok zmodernizowano cały stadion i rozbudowano trybuny. 

Wtedy też, w innej części miasta powstała Miyanomori. Sapporo bardzo poważnie myślało o ponownej organizacji igrzysk, najpierw w 2026, a potem w 2030 roku. W ramach założeń infrastrukturalnych planowano wykonać "odwrotny" proces, tzn. rozebrać Miyanomori i postawić skocznię normalną obok Okurayamy. Miała to być inwestycja szacowana na dziewięć miliardów jenów. 

I choć z olimpijskich marzeń Sapporo nic nie wyszło, to plan rozbudowy Okurayamy przy  jednoczesnym zamknięciu Miyanomori pozostał aktualny. Za takim rozwiązaniem opowiada się burmistrz miasta Katsuhiro Akimoto oraz większa część środowiska narciarskiego. - Dzięki dwóm obiektom zlokalizowanym obok siebie trening skoczka może być bardziej efektywny - uważa Masahiko Harada, były skoczek, a obecnie prezes Japońskiej Federacji Narciarskiej. 

- Poza tym łatwiejsze byłyby wówczas kwestie administracyjne, zarządzanie jednym obiektem niesie ze sobą mniej problemów niż dwoma. Tak funkcjonuje to w Hakubie, w prefekturze Nagano oraz w wielu miejscach w Europie - dodaje drużynowy mistrz olimpijski z Nagano z 1998 roku. Wtóruje mu Masashi Abe, honorowy dyrektor muzeum olimpijskiego w Sapporo, według którego legendarna Okurayama powinna posiadać jeszcze bardziej wyjątkowy status. Prace, o których mowa mogą rozpocząć się już w 2025 roku.

Przypomnijmy, że na obu skoczniach po najważniejsze laury sięgali Polacy. W 1972 roku na Okurayamie tytuł mistrza olimpijskiego i jednocześnie mistrza świata wywalczył Wojciech Fortuna. W 2007 roku natomiast Adam Małysz w pięknym stylu zdobył złoty medal mistrzostw globu na Miyanomori. 


Adrian Dworakowski, źródło: News.ntv.co.jp
oglądalność: (6522) komentarze: (7)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Shoutaro doświadczony

    Nie no. To jest zbrodnia.
    Ja wiem, że dla Japończyków Miyanomori to skocznia "drugiej kategorii" w porównaniu z Okurayamą, która jest jak świątynia. Ale do cholery - Miyanomori to też kawał historii tego sportu, arena wielkich zmagań.
    Ja rozumiałbym taką decyzję, gdyby ta skocznia była przestarzała, niszczała, wymagała przebudowy - nadal byłby pewien żal, że ze skokowej mapy świata znika kultowe miejsce, ale byłoby to w jakiś sposób zrozumiałe - trzeba postawić od nowa skocznię, to stawiamy jej obok dużej, żeby wszystko było "w kupie". Ale aktywnie niszczyć historyczny obiekt? Zbrodnia.
    Okurayama jest miejcem wyjątkowym i bez tego - nie ma potrzeby podwyższać jej rangi.

  • Tomek88 profesor

    Powinni się zastanowić, 102 metry to nie przelewki :)

  • Arturion profesor
    @rybolow1

    No i zostawić, jak jest, normalną (ewentualnie wyremontować). A obok giganta wybudować dużą. :-)

  • rybolow1 weteran

    dobry pomysł, mogliby Okurayame też przebudować np na giganta

  • sledzik16 profesor

    Trzeba dodać "TUTAJ LATAŁ NASZ MISTRZ SWIATA"

  • Kwakuu stały bywalec

    Zostawcie ukochane skocznie w Sapporo w spokoju!

  • sledzik16 profesor

    Kto bogatemu zabroni. Przecież ten obiekt to kawał historii ... Nadal w świetnej kondycji. Dlatego nie rozumiem po co obiekt takiego pokroju kasować z mapy skoków narciarskich.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl