Tragedia w Japonii. Nie żyje Asahi Sakano, był pod wpływem alkoholu (AKTUALIZACJA)

  • 2025-07-03 10:09

Japońskie skoki właśnie straciły jedną ze swoich większych nadziei. Asahi Sakano, zaledwie 19-letni zawodnik, zmarł tragicznie 1 lipca 2025 roku w swoim rodzinnym mieście, Sapporo. Jego śmierć była nagła, wstrząsająca i pozostawiła środowisko sportowe w szoku.

Według informacji podanych przez klub Megmilk Snow Brand, do tragedii doszło w dzielnicy Chūō Ward. Sakano spadł z budynku mieszkalnego. Został natychmiast przewieziony do szpitala, ale lekarze nie zdołali go uratować. Młody skoczek odszedł tego samego dnia. Nie są znane szczegóły okoliczności wypadku — japońskie media przekazują jedynie, że sprawą zajmuje się policja. W oficjalnym komunikacie klub poprosił o uszanowanie prywatności rodziny i wyraził wdzięczność za okazane wsparcie.

Asahi Sakano urodził się 13 sierpnia 2005 roku w Sapporo, pochodził ze sportowej rodziny. Jego ojciec, Yukio Sakano, sam startował w Pucharze Świata. Asahi poszedł w jego ślady i już jako 15-latek wygrał prestiżowy Puchar Burmistrza Sapporo na legendarnej Okurayamie.

Cztery razy reprezentował Japonię na Mistrzostwach Świata Juniorów. W 2023 roku w Whistler, zdobył srebrny medal w konkursie drużyn mieszanych. W styczniu 2024 w Sapporo zadebiutował w Pucharze Świata 

Wiadomość o śmierci Sakano wstrząsnęła nie tylko Japonią, ale całym narciarskim światem. W mediach społecznościowych pojawiły się dziesiątki wpisów z kondolencjami — od byłych zawodników, trenerów, fanów, a nawet rywali z zagranicy. "To niewyobrażalna strata. Był jednym z tych, którzy przypominali nam, że skoki to nie tylko sport — to marzenie, odwaga i pasja." – napisał japoński komentator sportowy Daisuke Yamada.

*****
AKTUALIZACJA - 08.07.2025

8 lipca klub narciarski Snow Brand Megmilk opublikował na swojej oficjalnej stronie internetowej oświadczenie w sprawie śmierci 19-letniego skoczka narciarskiego, Asahiego Sakano. Według policji prefektury Hokkaido w Sapporo, Sakano wypadł z drugiego piętra budynku, w którym mieści się restauracja w Minami 7-jo Nishi 4-chome. Miało to miejsce około 1:15 w nocy. Skoczek zmarł po przewiezieniu do szpitala. W jego krwi wykryto alkohol. Przypomnijmy, że w Japonii funkcjonuje zakaz spożywania alkoholu przed 20. rokiem życia. 

"Chcielibyśmy poinformować, że ceremonia pożegnalna odbyła się 5 lipca z udziałem krewnych i innych bliskich osób" - napisał klub zmarłego skoczka w oświadczeniu, dodając: "Poważnie traktujemy fakt, że w ciele pana Sakano, który miał mniej niż 20 lat, wykryto alkohol. Będziemy pracować, aby zapobiec powtórzeniu się tego zdarzenia, prowadząc szkolenia wewnętrzne i edukację w zakresie bezpieczeństwa".


Adrian Dworakowski, źródło: Japońskie media
oglądalność: (20013) komentarze: (54)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • rybolow1 profesor

    W sumie to Japonia, więc nie wiadomo, czy to nie był sam0bój, tylko rodzina nie chce tego poddać do publicznej wiadomości z obawy przed infamią. Wspaniały kraj i kultura pod wieloma względami, jednak pod innymi absolutnie nieludzkie społeczeństwo.
    Spoczywaj w pokoju Asahi.

  • Cinu profesor

    Jeśli to nie jest samobójstwo to tym bardziej żal chłopaka.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Ciekawe właśnie, jak śledztwo idzie. Czy wypadł sam, czy z udziałem "osób trzecich".

  • sledzik16 profesor
    @Mucha125

    Może i tak tylko teraz życia to juz mu nic nie zwróci. Jednak należy mu sie choć teraz chwilą spokoju.

  • Skokownik profesor

    Bardzo przykra sprawa. Sakano był bardzo młodym człowiekiem, spora część jego kariery i życia prywatnego była jeszcze przed nim... Okoliczności zdarzenia nie zmniejszają bólu bliskich skoczka więc nie będę się na ich temat wypowiadał. Co do kariery Sakano, to nie odniósł jeszcze wielkich sukcesów, ale zadebiutował już w PŚ, co rzadko zdarza się w tak młodym wieku w Japonii, więc potencjał miał. Pamiętam, że zwrócił na siebie moją uwagę właśnie wiekiem - 18-latek wyróżniał się pod tym względem w japońskim składzie z między innymi 36-letnim wówczas Takeuchim i 51-letnim wówczas Kasaim.

  • Odlotowo_4567 bywalec

    Wielka szkoda, że zginął. Miał potencjał, choć jak wiadomo każdy może kiedyś wystrzelić z formą, nikt nie wie, jak byłoby w przypadku Sakano, który mimo wszystko był jednym z młodych talentów japońskich skoków w ostatnich latach. Tego już się nie dowiemy...
    Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki. 🕯️

  • Mucha125 profesor
    @sledzik16

    Ma znaczenie czy ktoś ma za to odpowiedzieć. Po to są śledztwa

  • sledzik16 profesor

    Wypadek czy nie wypadek jakie to ma teraz znaczenie.

  • Shoutaro doświadczony

    Tego, czy to było samobójstwo czy wypadek możemy się nigdy nie dowiedzieć. Japończycy raczej nie mówią o tego typu sprawach.

    Mówimy o kraju, w którym śmierci osób publicznych (np. z powodu karoshi - przepracowania, co jest dużym tematem tabu) potrafiły być utrzymywane przez rodziny miesiącami, a nawet latami. To nie jak u nas, gdzie każdy wszystko wie na drugi dzień.

  • Klimov bywalec
    @ms_

    Jest oczywiste, że gdy ktoś popełnia samobójstwo, bliscy nie chcą tego upubliczniać.
    Tylko Sakano, jak mi się wydaje, nie był człowiekiem pułkowym, mógł sobie pozwolić na picie napojów alkoholowych. Cóż, gdyby postanowił się popisać i wyskoczył z 3. piętra, to jego krewni też nie chcieliby o tym wiedzieć.
    Jeśli wyskoczysz z 3 piętra, to jest to głupi czyn, mądry człowiek nie może zrobić czegoś takiego. Człowiek musi zdawać sobie sprawę z ryzyka swoich działań, a jeśli popełnisz taki czyn, to musisz zrozumieć, że możesz połamać sobie nogi, ręce itp.

  • Arturion profesor
    @dejw

    Z drugiego, czy z innego - nie żyje.

  • dejw profesor

    W ramach uściślenia dla forumowych detektywów: Sakano wypadł z drugiego piętra, w Japonii nie stosuje się poziomu parter. Jak na mój gust, dość nisko jak na zrobienie Magika.

  • LewReteni stały bywalec

    Straszna, przerażająca i niemożliwa informacja. Pokój Jego duszy.
    Współczuję Jego rodzinie.

  • ms_ weteran
    @Klimov

    Jeśli to było samobójstwo, podkreślam JEŚLI bo tego nie wiemy to bardzo prawdopodobne jest, że rodzina nie będzie chciała podać tej informacji, a oficjalna wersja pewnie będzie taka, że był to zwykły wypadek. Statystyki samobójstw są dość mocno zaniżone w porównaniu z rzeczywistością. Mówi o tym choćby suicydolog czy jak kto woli suicydolożka Halszka Witkowska w wielu wywiadach, że często rodzina samobójcy nie chce, żeby jako przyczynę śmierci wpisywano samobójstwo więc lekarze na prośbę rodziny wpisują coś innego. Wiadomo Japonia to nie Polska, ale myślę, że tam też dochodzi nie raz do podobnych sytuacji. Jakby nie było jedno niestety jest pewne, Asahi Sakano nie żyje i jest to ogromna strata nie tylko dla samych skoków, ale też po prostu szkoda tego młodego człowieka, miał całe życie przed sobą. Oby tam gdzie teraz jest wszystko było w porządku.

  • Lataj profesor
    @Lataj

    Kolejna rzecz - ojciec, też skoczek, musi być w wielkiej rozpaczy. Pochować syna to ekstremalne przeżycie.

  • Klimov bywalec

    Tutaj też dowiedziałem się, że to było z 3 piętra. Z reguły samobójstwo popełnia się z większej wysokości, to pewne. Choć nie można tego wykluczyć.
    Ale tutaj jest pomysł, że postanowił pokazać, jaki jest cool i spokojnie skoczyć z 3 piętra i nic się nie stanie.
    A z 3 piętra to nie jest aż tak wysoko, ale jest też minus w tej wersji, bo można coś sobie złamać, a biorąc pod uwagę, że jest skoczkiem, to jego kariera może się skończyć po takim skoku.
    Choć wielu tak nie uważa i dlatego ta wersja jest bardzo prawdopodobna.
    Nawiasem mówiąc, sztuczka polega na tym, że krewni nie chcą być niepokojeni, czyli prawdopodobnie coś ukrywają. Ponadto Sakano się cofnął, w 2024 roku wystąpił na Mistrzostwach Świata, w 2025 już nie skakał. Czyli poziom spadł. Mógł po prostu pójść na całość.
    Dlatego jest tam policja, oni muszą ustalić, czy to przestępstwo, czy wypadek. I okoliczności sprawy również, więc informacja się pojawi. Fakt pozostaje taki, że zginął młody człowiek. To tragedia.

  • Arturion profesor
    @Kwakuu

    "Nie są znane szczegóły okoliczności wypadku". Także, być może, piętro. ;-)
    A nawet, gdyby to było trzecie, to "mógł się założyć z kimś, że skoczy i się nie złamie" (w końcu skoczek), jak słusznie zauważa @Klimov.

    (A na samobójstwo trzecie piętro to wcale nie jest za mało)

  • Kwakuu doświadczony
    @Arturion

    XD
    kolejny farmazoniarz, chłopak spadł z 3 piętra, gdyby chciał sobie coś zrobić skoczylby zapewne z wyższego piętra i bez obecności tylu ludzi, to było w restauracji, był wypity alkohol, możliwe ze przez przypadek spadł lub ktoś nieumyślnie lub umyślnie go zepchnął, policja zbada te szczegóły, a nie my zwykli użytkownicy sj.pl
    Niech mu ziemia lekka będzie i przestańcie siać spekulacje, nic już to nie da, bardzo przykra informacja tym bardziej ze był po prostu jednym z nas, człowiekiem. A to ze był utalentowanym skoczkiem to drugie, żal duży😭
    To pierwszy skoczek z XXI W który odszedł przedwcześnie… 🥺

  • Sigmusiaxd bywalec
    @Arturion

    każda z wersji jest tragiczna, bo człowiek nie żyje. Jestem bardzo ciekawy, bo był ( zanim zmarł ) jednym dla mnie z najlepszych jurorów z Japonii.

    Ale nie zaprzeczam twojej wersji, bo jest też prawdopodobna.

  • Arturion profesor
    @Sigmusiaxd

    Mogło być i tak, że po pijanemu założył się z kimś, że stanie na parapecie dziesiątego piętra (w końcu skoczek) i się poślizgnął...
    Zobaczymy, jakie będzie wyjaśnienie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl