„Nie mam na co narzekać” – Kacper Tomasiak ósmy w debiucie
- 2025-10-26 14:41
Kacper Tomasiak
fot. Tadeusz Mieczyński
Kacper Tomasiak przywitał się ze światową elitą w świetnym stylu. 18-letni reprezentant Polski w debiucie w Letnim Grand Prix zajął 8. miejsce w niemieckim Klingenthal, lądując na 132. i 126. metrze Sparkasse Vogtland Areny (HS140). Junior był jedynym z grona sześciu Biało-Czerwonych, który zameldował się w czołowej „10”.
– Myślę, że skończyło się bardzo dobrze. Może dało się wyciągnąć troszeczkę więcej z tych skoków, ale w końcowym rozrachunku było znakomicie. Nie mam za bardzo na co narzekać. Nie stawiałem sobie celów wynikowych, ale pasowało zdobyć pierwsze punkty. Po fakcie można to nazwać celem minimum. Chciałem skupić się na tym, co mam zrobić. Myślę, że wyszło w porządku – ocenia Kacper Tomasiak w rozmowie ze Skijumping.pl.
– Skoki konkursowe były nieco spóźnione na progu, na szczęście nie zaburzyło to rotacji. Miałem problem pod koniec lotu. Trochę mnie skręcało, przez co trudniej było mi podejść do lądowania. Metrowo nie traciłem na tym bardzo dużo. Dobrze, że te skoki są na bardzo dobrym poziomie, nawet jeśli nie wychodzą – dodaje podopieczny Wojciecha Topora z kadry B.
Tomasiak zwraca uwagę na element szczęścia, który był potrzebny skoczkom podczas indywidualnego finału Letniego Grand Prix 2025.
– Nie wiało bardzo mocno, ale pojawiały się podmuchy z przeróżnych kierunków. Nie były to sprawiedliwe zawody. Czasem dało się zauważyć, że panowały słabe warunki, a punkty przedstawiały to odwrotnie. Trzeba było trafić nie tylko z warunkami, ale i z przelicznikami. Nie było niebezpiecznie, ale była loteria. Nie trafiałem idealnie, natomiast było nieźle. Przeliczniki nie zakłamały warunków panujących podczas moich skoków – uważa zawodnik z Bielska-Białej.
Obiekt położony w Saksonii jest jednym z największych w kategorii dużych. Dla polskiego debiutanta była to kolejna okazja do zebrania doświadczenia i pewności siebie na tak dużej skoczni.
– Nastąpiła poprawa. Wcześniej miałem duże problemy w locie. Teraz dalej one występują, ale w końcowej fazie lotu, więc nie tracę dużo. Dostrzegam jednak rezerwy – nie ukrywa junior.
W niedzielę Tomasiak dostanie szansę zadebiutowania w konkursie drużyn mieszanych, który będzie ostatnim sprawdzianem przed sezonem zimowym.
– To dopiero letnie zawody, więc nie skupiam się na załapaniu do tego czy innego konkursu. Jestem zadowolony, natomiast to nie jest jeszcze to, o co cały czas walczymy. Przede wszystkim liczą się wyniki w sezonie zimowy, a nie letnim. Do zimy zostało niewiele czasu, wygląda to bardzo optymistycznie, ale jeszcze trzeba trochę popracować. Zmęczenie może minimalnie daje o sobie znać, ale nie mam z tym problemu. Zimą konkursy będą odbywać się częściej i wtedy będzie trzeba skupić się na regeneracji – zwraca uwagę 18-latek.
Niedzielny mikst ruszy o godzinie 14:45. Razem z Tomasiakiem nasz kraj będą reprezentować Nicole Konderla-Juroszek, Anna Twardosz i Kamil Stoch.
-
Biggie bywalec
Tomasiak jest przykładem jak powinno się wchodzić do czołówki, przychodzą zawody a on na luzie skacze, zawstydzając na przykład Zniszczoła który ciągle niby się stresował tymi startami, a w rezultacie jest już skoczkiem bez przyszłości któremu jednak zawsze dawali jeszcze i jeszcze czas. Tomasiak musi już skakać bo potem tak jak np. Murańka niby jeden gorszy sezon, kontuzja ale ma jeszcze czas a potem się okazuje że zawodnik ma już 30 lat i jest skończony, przede wszystkim trzeba zmienić podejście i skupić się na młodych a nie liczyć, że z doświadczonego Stocha ,Żyły , Kubackiego i Kota coś ugrają jeszcze. Ja nie obiecuję, że od razu bedą z tego dobre wyniki wręcz przeciwnie, mogą nas czekać chude lata ale to zaprocentuje kiedyś, wtedy by było narzekanie że nie ma wyników obecna kadra ale i tak wydaje mi się, że ich obecny poziom jest na tyle kompromitujący, że nie odczulibyśmy wielkiej zmiany
-
Pavel profesor
@Man_of_the_Day
Czasem trzeba trochę buli poklepać, aby coś osiągnąć np Kot zapunktował w swoim 34 starcie w PŚ, a Kubacki 33 ;)
Można się śmiać z "oskakiwania", ale jednak wiedza że nawet w przypadku wpadki nikt cię ze składu nie wygryzie daje spokojną głowę.
Taki sztandarowy przykład to Hoerl, który idealnie trafił na kryzys austriacki i pomimo przeciętnej formy zaliczył sporo startów aż wreszcie wszedł na wyższy poziom. -
Man_of_the_Day stały bywalec
@King
"1. Mental bez porównania. Zarówno Murańka jak i Zniszczoł nie są i nie byli mocni w tym aspekcie (...)"
Po tym, jak Zniszczoł zajął 9. i 14. miejsce w Zakopanem jako 18-latek, @MarcinBB pisał z zachwytem, że Olek jest "pozbawiony układu nerwowego" :)
"Ja jestem trochę zdania, że to nasze złote pokolenie 94-95 było też jednocześnie trochę skazane na porażkę z uwagi na to jak duży wybór zawodników wtedy mieliśmy. W tej konkurencji nie udało im się wybić."
Gdy ktoś skacze na czołową 15-tkę LGP lub PŚ, to nie musi się przejmować konkurencją.
-
Arturion profesor
@dervish
"najbłyskotliwszy polski młodziak od czasów Małysza"
Nie. Przynajmniej od 1990 r. Zadebiutował znacznie lepiej niż Małysz. :-) -
King profesor
@Pavel
Fakt nie ma zbyt wielu konkursów, ale na tyle ile dość uważnie obserwowałem Tomasiak chyba ani razu nie zmarnował szansy na coś co mógł zrobić. A lepsze skoki wręcz często oddawał w zawodach, a nie w treningach. To już czyni go innym zawodnikiem niż takiego Zniszczoła czy Murańkę.
A to, że zawody były zazwyczaj innej rangi? Aż tak nie ma co na to patrzeć chyba. Wiadomo FC czy PK to nie są aż tak wysokie rangą zawody, ale dla młodych zawodników rozpoczynających swoją drogę według mnie są dużo ważniejsze niż PŚ dla wyjadaczy i na pewno sami młodzi zawodnicy traktują je poważnie przez co presja może być u nich równie wysoka co dla typowego zawodnika podczas rywalizacji w PŚ. -
dervish profesor
@Pavel
No nie przesadzajmy z tymi trudnościami. Pozycja nr 6 (dawniej kwoty były wyższe) w naszej kadrze nigdy nie była obsadzona aż tak silnie, żeby stanowiła dla skoczka z zaplecza dysponującego formą na PŚ przeszkodę nie do przeskoczenia.
Dla dzisiejszego zaplecza poziom trudności awansu do PŚ jest podobny jak dawniej.
Dawniej musieli wbić się do krajowego top 6 a dziś do krajowego top 5. Jeżeli spadł poziom naszej czołówki, to dzisiejszy numer 5 jest mniej więcej na poziomie dawnego nr 6 (też nie punktuje albo punktuje sporadycznie)
Zarówno dawniej jak i dziś drogę do PŚ otwierała i otwiera także ekstramiejscówka, o którą dziś jest trudniej niż dawniej.
Tomasiak nie rywalizuje o miejsce nr 5 w ekipie na PŚ, tylko wbija się do czołówki w elicie i z sukcesami bije się o miano lidera kadry. To jest ta różnica między nim a debiutującymi w elicie czy też bardziej ogólnie młodymi Murańkami i Zniszczołami dla których marzeniem było znaleźć się w 2 serii. -
Pavel profesor
@King
To, że Tomasiak o skład na PŚ ma dużo łatwiej to nie podlega żadnej dyskusji, starczy że pokona starego Kota, który co sezon ma problem, aby 20pkt uciułać plus jakiegoś emeryta zjeżdżającego do bazy.
O mentalach nie będę dyskutował bo póki co brakuje danych, zobaczymy co się stanie jak zacznie się walka w poważnych zawodach o poważne stawki. -
King profesor
@Pavel
Przede wszystkim są 2 podstawowe różnice między tymi zawodnikami.
1. Mental bez porównania. Zarówno Murańka jak i Zniszczoł nie są i nie byli mocni w tym aspekcie (choć no nie wiem czy jakikolwiek zawodnik na świecie przetrwałby taki szum medialny jaki był w tamtych czasach przy Murańce).
2. Murańka i Zniszczoł musieli rywalizować o miejsce w składzie ze Stochem, Kubackim, Żyłą, Kotem i Hulą czy Ziobro kiedy każdy z nich miał swoje życiowe sezony (mam tu już na myśli okres od przyjścia Horna kiedy to oni wyszli z wieku juniorskiego). Ja jestem trochę zdania, że to nasze złote pokolenie 94-95 było też jednocześnie trochę skazane na porażkę z uwagi na to jak duży wybór zawodników wtedy mieliśmy. W tej konkurencji nie udało im się wybić.
Tomasiak już na dzień dobry ma łatwiej ugruntować sobie pozycję w elicie, bo zaraz karierę kończy Stoch, a Żyła czy Kubacki i Kot swoje primy też już zapewne mają za sobą. -
Pavel profesor
@dervish
Póki co niekoniecznie, Olo i Murańka jeszcze lepiej się zapowiadali. Zobaczymy co pokaże w PŚ.
-
dervish profesor
Adam Bucholz na "X":
"8. miejsce Kacpra Tomasiaka w Klingenthal? Śledząc wyniki od 1990 roku, jeszcze żaden Polak w tym okresie nie zaliczył tak udanego debiutu w elicie! Do dziś w tych ramach czasowych najlepszy wynik miał... Adam Małysz (17. w Innsbrucku, 1995)"
To chyba najlepsze podsumowanie czy to był tylko dobry występ, czy coś więcej. Czy ma prawo być tylko zadowolony, czy nawet być z siebie dumnym?
Pisałem, że jawi mi się jako najbłyskotliwszy polski młodziak od czasów Małysza i fakty to potwierdzają. -
Kazimierzz bywalec
@neonek2000
I on to przełoży na zime i będzie skakał jeszcze dalej!! Bo zima najwazniejsza!!
-
neonek2000 bywalec
Kacper może być z siebie zadowolony :) Dobry start ma :) niech zawsze dobrzze odbija się z progu i niech leci bo chce :)
-
-
ZXCVBNM_9999 profesor
@dejw
Ja wyczuwam oczywistą ironię i nawet mnie bawi, ale zaraz przyjdą smutne zrzędy ponarzekać w odpowiedzi xD
-
dejw profesor
Dramatycznie żenująca postawa Tomasiaka podczas tego weekendu, zarówno na skoczni, jak i pod nią. Ósme miejsce indywidualne to niby jakiś sukces? Wam tam sufit na łeb nie spadł? Samo podium to był absolutny cel minimum, a do tego było w ch... w opór daleko. Gość przegrał z jakimś randomowym Austriakiem nr 25 w kraju i to o imieniu Jonas. Jak można z Jonasem przegrać, ktoś z Was poznał kiedyś gościa o imieniu Jonas?! W niedzielę, miał szanse na zmazanie tej hańby, to nawet od 83letniego Stocha, a także od kobiet (!!!) miał niższy dorobek... I ten chłop wychodzi do wywiadu i mówi z bananem na twarzy, że nie ma na co narzekać , no ludzie kochani, tu już nawet ręce nie mają gdzie opaść. Lekceważy sobie resztę ekipy, kpi z prawdziwych kibiców i robi wszystko by przewalić sobie karierę, a dostaje jeszcze za to gratulacje, jakby co najmniej pobił aktualny rekord świata i przeleciał na nartach ponad 292 metry. Katastrofa, z takim mentalem daleko nie zajedzie.
-
Arturion profesor
@Rawianek
A jeszcze lepiej jak będzie punktował w pierwszej. :-)
To byłby wyczyn, ale może tego dokonać.
"Trzeba było trafić nie tylko z warunkami, ale i z przelicznikami."
Święte słowa. Można było odnieść wrażenie, że przeliczniki myliły się często. -
King profesor
W Tomasiaku najbardziej mi imponuje jego mental. W tym aspekcie nie wiem czy nie zestawiłbym go nawet z Ryoyu. U Japończyka co prawda jest trochę inny charakter, bo ten to w ogóle sprawia wrażenie jakby miał wywalone we wszystko i traktował skoki jak zabawę.
Pewne podobieństwo do Stocha jest, bo przyznał dziś w wywiadzie, że jednak podczas konkursów drużynowych czy mikstów presja jest większa. Na logikę jest to normalne, ale chyba nie każdy zawodnik tak do tego podchodzi.
Także jeśli dyspozycja w przyszłości bliższej lub dalszej będzie pozwalała coś osiągać to Kacper myślę, że jest w stanie wykorzystywać szanse które mu się przytrafią. -
Rawianek profesor
Będzie dobrze jak będzie regularnie startował w PŚ i punktował w 3 dziesiątce.
-
dervish profesor
Skakał na luzie. Potrafił odrzucić presję związaną z oczekiwaniami kibiców. Wynik końcowy i wrażenia z występu bardzo dobre. I nie trzeba tu wcale dodawać usprawiedliwień typu: że to był przecież debiut. Był najlepszym z Polakow i zasłużenie, a nie przez przypadek wylądował w czołówce.
-
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl
- Zanim zadasz pytanie na forum - zobacz czy poniżej ktoś już nie dał na nie odpowiedzi.
- Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści, atakujących osoby publiczne (a w szczególności zawodników, trenerów, działaczy, polityków), napisanych wulgarnym językiem, spamu, powielania treści newsa itp.
- Zabrania się reklamowania innych stron, blogów itp.
- Forum to miejsce na przemyślane wypowiedzi i opinie. Do komentowania bieżących wydarzeń na skoczni oraz luźnych pogaduszek służy nasz czat. Komentarze o zerowej wartości merytorycznej typu "Ammann Słabo, Stoch - 125m, co tu tak cicho, czemu nie skaczą" - również będą usuwane.
- Komentarze powinny być rzeczowe, napisane poprawnie językowo i bez rażących błędów ortograficznych.
- Zapytania, opinie i uwagi skierowane do redaktorów serwisu Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres email. Nasi redaktorzy nie czytają wszystkich komentarzy, często mogą więc wcale nie odpowiedzieć. Zapytania, opinie i uwagi skierowane do moderatorów forum Skijumping.pl, prosimy przesyłać na nasz adres admin@skijumping.pl.
- Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.
- Aby uniknąć bałaganu i nieporozumień, zabrania się tworzenia i korzystania użytkownikom z więcej niż jednego konta/nicka oraz podszywania się pod innych użytkowników, poprzez tworzenie bardzo podobnych nazw/nicków. W przypadku wykrycia takiego działania, konta będą kasowane, a w skrajnym przypadku (nagminne tworzenie kolejnych kont), użytkownik banowany.
- Wszelkie komentarze, atakujące bezpośrednio poszczególnych użytkowników (w tym także oskarżenia o pisanie pod wieloma nickami), moderatorów lub redaktorów, będą bezzwłocznie usuwane, podobnie jak spory między użytkownikami, nie mające nic wspólnego z tematem artykułu. Konta użytkowników, którzy obrażają moderatorów, administratorów, bądź atakują Redakcję Skijumping.pl, mogą być blokowane.
- Wszelkie narzekania na to, że komentarze są "bezpodstawnie" usuwane, będą również kasowane. Jeśli ktoś uważa, że jego komentarz był zgodny z regulaminem, a mimo to został usunięty, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Jeśli uważasz, że dany użytkownik nagminne łamie regulamin, wywołuje kłótnie i utrudnia dyskusję w komentarzach, prosimy o kontakt emailowy na adres admin@skijumping.pl.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania wpisów bądź blokowania użytkowników, którzy używają niecenzuralnego języka, nagminnie wywołują konflikty, spory oraz prowokują innych uczestników forum do kłótni.
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usuwania użytkowników, których nazwy (ksywki) zawierają wulgaryzmy lub brzmią podobnie do niecenzuralnych słów.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności, w przypadku, gdy adres IP zablokowanej osoby, jest adresem całej sieci lokalnej. Ewentualne cofnięcie blokady może nastąpić jedynie w przypadku, gdy winny użytkownik zaprzestanie szkodliwych działań na forum.
- Redakcja nie odpowiada za treści i opinie prezentowane przez użytkowników forum. Jeśli wypowiedzi naruszają prawo, ich autorzy mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- W przypadku "bana" użytkownika, zabronione jest tworzenie nowego konta, przez 7 dni od momentu blokady konta.
- W przypadku nagminnego łamania regulaminu forum oraz ogólnych zasad dobrego wychowania, Redakcja zastrzega sobie prawo do powiadomienia odpowiednich służb, wraz ze wszystkimi posiadanymi danymi użytkownika (adres IP, logi, dane kontaktowe).



















Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się